Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 01:49

owoc666 pisze: Tym bardziej, że sam ruszam ze świateł mocno dynamicznie - i często muszę klientów na nie-plastikach (plastikach też - jeśli jest trochę nierówno) wyprzedzać.


Bzdury. Wcale nie musisz ich wyprzedzać.

Taranuj ich. Nie będziesz musiał tak często. :mrgreen:



hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 02:06

Owoc, przeginasz z tym słownictwem. :-(

Stosowniejsze będzie cipa. ;-) :giggle:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 09:08

hogi,
odwal się od owoca. Dobrze napisał, przynajmniej zrozumiałem . Żeby myśli nadać kształt nie wystarczy napisać : "piczeńka" :mrgreen:



PS. Na Katowickiej, szczególnie na lewym, pizdy jeżdzą stadami. :-p
Brak podpisu.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 09:59

Grzesiek_67 pisze:PS. Na Katowickiej, szczególnie na lewym, pizdy jeżdzą stadami.
To musi być niesamowity widok. :-d

Jeżdżąc po drogach "niejednopasowych" widać, że spora część naszej nacji to w UK na stałe przebywa. ;-)
czarne jest piękne...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 10:06

Grzesiek_67 pisze: PS. Na Katowickiej, szczególnie na lewym, pizdy jeżdzą stadami. :-p

Znamy to aż za dobrze. Ale tam wszędzie można wyprzedzać po prawej, więc nie ma problemu ;-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:32

vibowit pisze: To musi być niesamowity widok.

Vibek, powyższy tekst położył na kolana pokój pełen smutnych facetów - gratuluję :mrgreen:
Konto usunięte pisze: Znamy to aż za dobrze. Ale tam wszędzie można wyprzedzać po prawej, więc nie ma problemu
Fiduś i tak jeżdzimy. One, te...pi...pi, są o nas zdania, że my jesteśmy piraty, dzieciobójcy, pijaki i złodzieje.
A i komuniści oczypizda. 8-) Ziew im ogromny.
Brak podpisu.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:38

Grzesiek_67 pisze: szczególnie na lewym, pizdy jeżdzą stadami.

nie nazwałbym sie pi.. ale tez często jeżdżę lewym, gdyż prawy to najczęściej koleiny, studzienki wystające i zapadnięte oraz inne dziury :cofee:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:41

esilon pisze:
Grzesiek_67 pisze: szczególnie na lewym, pizdy jeżdzą stadami.

nie nazwałbym sie pi.. ale tez często jeżdżę lewym, gdyż prawy to najczęściej koleiny, studzienki wystające i zapadnięte oraz inne dziury :cofee:
To chiba po to kupiłeś se forestra, by sie tym nie przejmować. Uważaj, bo taka jazda w krew wchodzi i potem cięzko się przestawić. :-p

Mam nadzieję, że gdy coś nadjeżdża z tyłu to jednak jesteś w stanie się przemęczyć.
czarne jest piękne...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:47

vibowit pisze: To chiba po to kupiłeś se forestra, by sie tym nie przejmować.

nie, nie po to :-p
vibowit pisze: Mam nadzieję, że gdy coś nadjeżdża z tyłu to jednak jesteś w stanie się przemęczyć.

51 % czasu gapie sie w lusterka aby motocyklisty żadnego nie przegapić :cofee:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:51

esilon pisze:51 % czasu gapie sie w lusterka aby motocyklisty żadnego nie przegapić :cofee:
Musisz pomyśleć nad zmianą pozycji fotela kierowcy. :-p
czarne jest piękne...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 11:51

vibowit pisze: Musisz pomyśleć nad zmianą pozycji fotela kierowcy.

może odkleje nalepkę

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 14:44

Grzesiek_67 pisze: pizdy jeżdzą stadami
:-d

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 20:44

radekk pisze:
Grzesiek_67 pisze: pizdy jeżdzą stadami
:-d
Idziemy na miasto? :mrgreen:
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 20:45

gimof pisze: Idziemy na miasto? :mrgreen:
Ok, byle nie stadem, bo sami nas za nie wezmą :-)

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 20:59

Masz kudłate myśli :whistle: :mrgreen:
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 21:07

gimof pisze: Masz kudłate myśli
Myśli to może tak, ale jak kudłate, to tylko taki jeden :mrgreen:

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 23:14

Ale on nie myśli. :mrgreen:

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 9 maja 2008, o 23:47

Racja, zapomniałem :razz:

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 10 maja 2008, o 08:09

Pokręciłeś Radekk :razz:
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 22 maja 2008, o 08:37

Codziennie, choc jezdze malo, okolo 30-40 km dziennie, spotykam sie z jednym lub dwoma przykladami debilizmu graniczacego ze sklonnosciami samobojczymi obywateli na motorach.
Wyprzedzanie pasem do skretu na pelnej predkosci ( nie ma mowy, zeby ich ktos zauwazyl - a jesli np z jakiegos powodu ja bym akurat dodal gazu, jadac takim prawym pasem, to moto by zginal). Wjezdzanie na pelnej predkosci miedzy dwa jadace w jednym kierunku i dosc szybko samochody.
Czesto co prawda widuje tez bardzo bojowo wygladajaca drobna kobiete wyjezdzajacaca z Borowej na szose do Warszawy. jadaca spokojnie. Moja corka mowi- kupilabym sobie motor tylko po to, zeby tak wygladac.
Na moj gust owa pani jest wyjatkiem. Reszta, majaca troche koni dostaje malpiego rozumu.
Na moj gust takiego samego malpiego rozumu, jak ludnosc ktora omijajac korek waska uliczka gna po tej uliczce jak glupia ( a sama ta ludnosc mieszka na podobnej uliczce). I tu powstaje bolesne pytanie, czy kiedy ja sam omijam korek w wilanowie, to jade tam powoli?
NIE! dlaczego? Bo nam wszystkim odbija. Ale teraz piszac te slowa, uswiaomilem to sobie ( ze w Wilanowie jade u nich za szybko) i bede jechal wolniej, co z kolei bedzie bez sensu, bo nie nadrobie owych cennych nanosekund, ergo, nie bede omijal.

Im sie czlowiek wiecej rozpisuje nam debilizmem innych tym bardziej zaczyna w siebie watpic. Kurcze.
Jest wyjscie:
W Kijowie jezdzi sie na łebka -młodym wyjaśniam, wyciagasz reke, zatrzymuje sie pierwszy z brzegu samochod ( wszyscy dorabiaja) i sie umawiasz na kwote, wsiadasz i jedziesz.
Ostatnio zlapalismy w Kijowie Ładę Mercedesa ( to taka z grillem a la mercedes). Wsiadam Ci ja i co ja czuje? NÓWKA. Prosto z Frabryki. Rozgladam się, a tam nic nie zmienione od 30 lat. Taką samą miałem. Tak samo rzęzi. Tak samo śmierdzi smarem czołgowym. ( stąd to czułem powyżej). Może taki nostalgiczny samochód jest wyjściem? Bo się ani nie ropzędza, ani nie kusi...
Ma wadę/ Psuje się. Nie wyobrażam sobie ponownych wizyt co miesiąc na warstatcie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Bea
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 23 maja 2008, o 15:35

Arno, jak czytam to co napisałes to jakbym czytała o kierowcach . Czy Ty jeżdzisz czarnym Foresterem WPI xExx ?
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 23 maja 2008, o 17:21

Nie Bea, mam Impreza STI w majtkowo pedalskim niebieskim mniejwiecej takim jak to niebieskawe na forum.
Ksywka Landrynka
Sa tacy co sie ze mnie smieja. Z siebie sie smieja.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Bea
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 23 maja 2008, o 21:16

Ja tylko z ciekawosci się pytam bo jezdze podobna trasa do Ciebie :)
A przy okazji chciałam ustalic własciciela w/w pojazdu .
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 24 maja 2008, o 07:58

I dac w ryja temu wlascicielu?
No ladny kwiat.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Motocykle sa wszędzie - a co mnie to obchodzi?

Post 24 maja 2008, o 11:10

a ja chciałby zapytać frakcje motocyklową , jak to jest z Waszą jazdą w trasie, dlaczego nie jeździcie jeden za drugi weżykiem, tylko chmarą bez szyku, czy to jest zgodne z przepisami ?

wczoraj minałem się z około setka motocyklistów ne E& z Krakowa ciągnęli dokądniewiem i wszyscy w takich grupkach rozlazłych , węzykiem ustawiali sie tylko jak wyprzedzali na 3 :whistle:

ODPOWIEDZ