pytania z cyklu "dziwne"

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 17:54

Nie, to LCD niestety.
Plazmy lekko buczą i to jest ok.
A ten wydaje dźwięk jakby twardy dysk coś "mielił", tyle, że on nie ma twardego dysku... :o


Death ain't nothin' but a heartbeat away...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 17:54

Konto usunięte pisze: Mój też cyka nocą.
czyli jezeli TV w sypialni to tylko lcd ? :giggle:

edit: wobec powyższego juz nieistotne :-)

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 18:01

Wyłączyłem go z prądu. Przestał.
Hmmmmm. Będę chyba tylko podpinał do oglądania. :?
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 18:37

Bilex, a nie myślałeś o wizycie u laryngologa? :mrgreen: :giggle:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 19:13

Chloru, a ty?
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 19:24

Bilex, co ja?! Powtórz bo mi tu telewizor tyka :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 19:45

plazma jak plazma - moja szumi tylko i to ok, ale jak człowiek idzie spać a tu pilot leżący na stole zaczyna se "cykać" to szlag trafia
trza baterie wyciągać żeby przestał... na początku to świerszczy po chacie szukałem gdzie się pokryły. trochę czasu zajęło zanim zlokalizowałem "cykacza" ;-)
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 19:48

Bilex pisze:Świąteczny quiz :evilgrin:

Bez sprawdzania w googlach :x , o co chodzi w tej koszulce:
tez mnie ten film powalił - jeden z moich ulubionych. Ale obejrzałem chyba ze dwa, może trzy razy - coraz więcej szczegółów zauważam i dokopuje się mistrzostwa scenariusza
to jeden z takich filmów, gdzie faktycznie oscar za scenariusz przyznany został nieprzypadkowo

a poza tym, zbieranina aktorów, których mordy kojarzysz z wielu drugoplanowych ról, a tu wszyscy w sumie w pierwszoplanowej
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 20:25

OBK H6 pisze: tez mnie ten film powalił
No to mnie już nie powali.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 22:00

Ale wiesz, że w Vader jest ojcem Luka? :evilgrin:
Daj spokój, nie rób scen - to jest film z 1995 roku na miły Bóg, a nie jakaś nowość. :roll:
Nie widziałeś go do tej pory, to szansa że obejrzysz jest doprawdy niewielka...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 22:22

Dawno, dawno temu, w czasach gdy nie słyszano o "diwiksach z torentów", w krainie gdzie nie było wypożyczalni video, mieszkałem sobie ja. I usłyszałem że "Siedem" jest dobrym filmem. Niestety, z powodów jak wyżej nie miałem jak go obejrzeć. Telewizora nie posiadałem i nie posiadam bo mi wyznanie nie pozwala. Aż w końcu moja ówczesna była niedoszła przeczytała czy też usłyszała, że "będą dawać" owe arcydzieło w telewizji publicznej w późnych godzinach wieczornych, więc ustawiła magnetowid i następnego dnia przyniosła mi kasetę.

Oglądałem z zapartym tchem. Napięcie narastało, K-Pax wszedł do komisariatu i kazał się zawieźć na pustynię. Kurier przywiózł paczkę. Detektyw Somerset zajrzał do środka i zaczął krzyczeć. Zagryzłem wargi. I nagranie się skończyło - magnetowid był ustawiony na zbyt krótki czas.

Zakończenie obejrzałem jakieś pięć lat później. Przez ten czas nikt, mimo że mówiono o tym filmie w moim towarzystwie, nie spalił. Bo ludzie potrafili sobie wyobrazić jakie to ma znaczenie dla odbioru filmu.

Tak jak napisał Lucjan, niektóre filmy ogląda się tylko raz. Jedynie wyjątkiem może być Fight Club, gdzie można oglądać i 10 razy chociażby po to żeby wyłapywać kolejnych podprogowych Bradów Pittów zanim tenże się pokaże w samolocie, albo szukać w każdej scenie kubka Starbucks.

Nie wiem jak Ty, Bilex, ale ja czerpię przyjemność z oglądania dobrych filmów. A znowu w tym szarym jak papier toaletowym życiu zbyt dużo przyjemności aktualnie nie doświadczam. Więc o ludziach którzy mi owe przyjemności zabierają przez własny brak wyobraźni czy zwykłą głupotę, tak jak o tych dwóch gnojkach którzy w kolejce po bilety na "Księgę przeznaczenia" wykrzyczeli jedyną zaskakującą rzecz w tym raczej słabym filmie, nie mam zbyt dobrego zdania. Ot, i tyle.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 23:13

Mój drogi,
mimo, że nie masz o mnie "dobrego zdania", pozwolę sobie zauważyć, że ciężko funkcjonować w dzisiejszej rzeczywistości bez oczywistych odniesień do popkultury.

"Kultowe" filmy, a do takich ten należy, zawsze będą służyły jako kanwa do żartów, powiedzonek, gadżetów (patrz choćby koszulka) - a w tych, obecnych wszędzie, formach ekspresji, będą zdarzały się, wybacz, spojlery.

Bo choć nie wątpię, że osobą wyjątkową jesteś, to jednak mało kto, jako tako obyty w świecie i popkulturze w twoim/naszym wieku, nie oglądał tego filmu.

To trochę tak, jakbyś nie oglądał Gwiezdnych Wojen, ET i nie wiedział, że w pierwszym Terminatorze Arnold był zły, a w drugim - dobry.

Nie porównuj tego z kolejką do kina. Tak jak powiedziałem : to klasyka. Wszyscy ją znają. W każdym razie większość.


Edit: dlaczego założyłeś, że oglądałem Fight Club?


No właśnie.
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 27 gru 2011, o 23:30

Mój Miły,
Bilex pisze: dlaczego założyłeś, że oglądałem Fight Club?
Czyżbym ujawnił główną niespodziankę?

No właśnie. :->

Spoilerów się nie zakłada z definicji, każdy jako tako obyty w świecie i popkulturze w twoim/naszym wieku powinien to mieć na uwadze ;-)
Uzurpuję sobie zatem owo prawo do głoszenia świętego oburzenia, aby korowodom popkultury zadość się stało.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 00:01

As you wish my friend.

Czy wspominałem już, że żoną Teda z "Jak poznałem waszą matkę?" jest...







A nie, tego jeszcze nie wiem. :-)


BTW: wszystko zaczęło się od koszulki, która jest właśnie spojlerem "z definicji"...
Bo w tym wypadku jest to spojler tak oczywisty, że niemalże przestaje być spojlerem.
Podobnie jak w przypadku Fight Clubu.
No chyba, że to forum gimnazjalnego kółka filmowego - to wtedy, rzeczywiście, pewnych filmów rodzice jeszcze nie pozwalają oglądać... :evilgrin:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 13:18

O czym wy rozmawiacie tutaj, chyba czas iść na emeryturę ;-)
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 13:22

Psztykamy się dla sportu z Bileksikiem, żeby mu wątroba nie gniła ;-)

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 13:36

Bergen
jeżeli już nadejdzie ten dzień że przez przypadek obejrzysz ten film - to pewnie po jakimś czasie obejrzysz go po raz drugi - obaczysz ;-)

A co do Fight Clubu - jakoś nie mogę się zebrać żeby go obejrzeć, muszę się przemóc skoro tak zachwalasz
tylko żeby nie było jak z pierwszą część Matrixa - zaczynałem oglądać już 3 razy i zawsze zasypiam w tym samym momencie i budzę się pod koniec filmu w tym samym momencie - stwierdzam, że film ma na mnie jakieś podprogowe działanie :chair:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 13:55

OBK H6, czy ja wiem czy zachwalam? Fight Club szczerze nie jest kinem który się ogląda z zapartym tchem. Bardziej dla koneserów, bo ma bardzo dużo smaczków. Na przykład to co napisałem - w każdej kręconej scenie jest kubek Starbucks. I można oglądać ten film tylko po to, żeby szukać kubka.

A Matrix to dno i trzy metry mułu.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 13:59

Hmm.. Też "The Usual Suspects" widziałem już ze 3 razy. Może mało uważnie oglądałem. :mrgreen:
Jeśli chodzi o "Fight Club" to zdecydowanie wolę film od książki.

A właśnie Bergen, skoro przy książkach jesteśmy.
Nie czytasz książek przed obejrzeniem filmu, czy nie oglądasz filmów napisanych na podstawie książek? 8-)
czarne jest piękne...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:13

OBK H6 pisze:A co do Fight Clubu - jakoś nie mogę się zebrać żeby go obejrzeć, muszę się przemóc skoro tak zachwalasz
Nawet do końca nie udało mi się go zobaczyć. Dla mnie nudy i przede wszystkim bez sensu film. Nie do oglądania ;-)

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:27

Bergen pisze:OBK H6, w każdej kręconej scenie jest kubek Starbucks
to taki niezły produktowy plajsment/szajsment - jak skusić ludzi na kawę oglądając film o zupełnie czymś innym :whistle:
żartuję oczywiście, pomysł niezły - ciekawe ile gościu w Starbucks'ie dostał kasy za to, że wymyslił ten myk, żeby wielbiciele filmu szukali kubka - w amejryce pewnie były strony liczących i rekordy
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:30

vibowit pisze:Hmm.. Też "The Usual Suspects" widziałem już ze 3 razy. Może mało uważnie oglądałem. :mrgreen:
Jeśli chodzi o "Fight Club" to zdecydowanie wolę film od książki.
dlatego np nie oglądałem kodu davinci i aniołów i demonów - bo ksiązki mi się o wiele bardziej podobały - nie chciałem se zepsuć wyobrażenia aktorem za którym nie przepadam. A co do książek pisanych po filmie - czytałem Sokoła Maltańskiego napisanego na podstawie scenariusza filmowego - i musze przyznać że czytało się nieźle
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:33

vibowit pisze: Nie czytasz książek przed obejrzeniem filmu, czy nie oglądasz filmów napisanych na podstawie książek? 8-)
Z reguły jest na odwrót - czytam książkę po obejrzeniu filmu, jeśli film mi się spodoba.
Chyba że coś zekranizują po tym, jak ja już zdążę książkę przeczytać.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:34

OBK H6 pisze: Sokoła Maltańskiego napisanego na podstawie scenariusza
Niestety nie. :cofee:
"Sokół Maltański" powstał na podstawie powieści Hammetta.
Doskonałego zresztą i dość zapomnianego autora czarnych kryminałów.
Polecam szczególnie "Papierowego człowieka" i "Szklany klucz".
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 28 gru 2011, o 14:35

OBK H6 pisze: to taki niezły produktowy plajsment/szajsment - jak skusić ludzi na kawę oglądając film o zupełnie czymś innym :whistle:
żartuję oczywiście, pomysł niezły - ciekawe ile gościu w Starbucks'ie dostał kasy za to, że wymyslił ten myk, żeby wielbiciele filmu szukali kubka - w amejryce pewnie były strony liczących i rekordy
Nienienie, tu akurat Starbucks się procesowało z filmem za kreowanie złego wizerunku firmy.
Starbucks był symbolem japiszonizmu i konsumpcjonizmu tam. Niektóre sceny wycięto nakazem sądu.

ODPOWIEDZ