Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:34

Barthol, masz czarnoprochowca?



barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:44

Bergen, jeszcze bym sobie krzywdę zrobił.... Ale chłopak koleżanki mocno w temacie siedzi... Jeśli jesteś zainteresowany tematem, to bym go zapytał czy mogę dać Ci namiar na niego i byście wymienili uwagi na ten temat..
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, o 00:00 przez barton, łącznie zmieniany 3 razy.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:46

Bergen pisze: And I guess we have to switch back to polish as it's still polish board.
no worries, I think lots of us can read english at last. So, if it easier for you scrmnwrx to discuss some details just write in english ;-)

A odnośnie broni nie do końca rozumiem dlaczego jej nie mogę nosić. I nie chcę rozumieć ;-)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:49

Alan, Alan, Alan!, tam gdzie Cię niesie to nielegalne jest posiadanie np. kamizelki kuloodpornej - i weź to zrozum :?

Barthol, a dziękuję za propozycję, ale póki co muszę wymieniać uwagi z promotorem, znowu ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:53

scrmnwrx pisze: I'm sure that there will be some pronounced differences that will take time for me to adjust to, I'm sure I'll handle them well. :mrgreen:
a to już zależy, jak bardzo amerykański jesteś. bo zderzenie wyższej szkoły amerykańskiej z polską, to - niestety - zderzenie malarstwa Matejki i Hieronima Boscha. zapnij pasy. i to na sportowo. a jeśli chodzi o studiowanie w języku angielskim... to też przygotuj się na to, że to nie będzie język, który znasz.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:55

Bergen pisze: Barthol, a dziękuję za propozycję, ale póki co muszę wymieniać uwagi z promotorem, znowu

też muszę swojego odwiedzić... bo jakieś długo u niego nie byłem :mrgreen: ;-)
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, o 02:30 przez barton, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 28 gru 2011, o 23:59

Bergen pisze: Alan, Alan, Alan!, tam gdzie Cię niesie to nielegalne jest posiadanie np. kamizelki kuloodpornej

Ale internet tam już dociągnęli ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 00:07

przedwczoraj.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 00:17

damaz pisze:to też przygotuj się na to, że to nie będzie język, który znasz.
Damaz,
"american english" to dialekt który powstał w wyniku kolonizacji Ameryki Północnej, a nie Polski, więc nikogo nie powinno dziwić, że nie jest rozpowszechniony w tej części świata...
a spragnionym zetknięcia się z językiem angielskim, proponowałbym wybrać się na studia do Oxfordu albo do Cambridge
(uwaga: niestety, tam również nie można nosić spluwy)
;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 00:37

Лукашэнка pisze:spragnionym zetknięcia się z językiem angielskim, proponowałbym wybrać się na studia do Oxfordu albo do Cambridge
damaz pisze:przygotuj się na to, że to nie będzie język, który znasz.

:-p :-p :-p



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 01:32

Alan, Alan, Alan! pisze: no worries, I think lots of us can read english at last
taaaa :mrgreen:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 07#p271436
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 09:56

Ja bym nie tragizował, jeśli nasz amerykański kolega ma umysł otwarty, to zrozumie nawet najgorszy bełkot po angielsku. Zresztą, często wykładowcy posługują się dobrym angielskim, kalecząc jedynie akcent.
To samo jest zresztą w korporacjach, gdzie wszystkie słoiki mówi i piszą po "angielsku". I nikt nie ma do nich pretensji o koślawość, bo wiadomo: POLSKA, to jakiś trzeci świat. Tu tak jest.

Ja na ten przykłąd widzę u siebie pewne zjawisko, teoretycznie niepokojące.
W latach 80tych, na studiach i po przez wiele lat byłem nierozpoznawalny. Amerykańce nie mogli stwierdzić skąd jestem. Myśleli, że Mid West. ( jest jeszcze wersja Mid Atlantic, dla pacanów nie mogących się zdecydować czy mówią po Amerykańsku czy Brytyjsku). Później zacząłem bardzo dużo jeździć po wschodniej Europie. I nagle zacząłem łapać ich akcenty. Najgorszy wpływ mają na mnie węgrzy. Oongielkiii w ich wydaniu to cudo. Ruskie też mi dały popalić, nie wspominając o Czechach, mam też kilka Greckich elementów.
No i oczywiście wlazł mi po latach POLSKI akcent. No i ja pytam, czy ja się przejmuję? No się nie przejmuję.
Liczy się bowiem jedynie KOMUNIKACJA i wzajemne zrozumienie.
Nie wstydzić się mówić, i chcieć zrozumieć. Na przykład Czecha albo Chorwata. Oni mówią po polsku tylko trochę inaczej. Ale są jednostki, które się blokują i nic nie kapują.
Nie straszcie scrmnwrxa - da radę, pod warunkiem, że debila amerykańskiego z siebie robił nie będzie i będzie myślał, a nie chciał broni przywozić. No chyba że jest bandytą - wtedy to tak. Przywieź se compound bow. To legalne. Crossbow już nie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

subarutux
2 gwiazdki
Lokalizacja: Prawie Bieszczady
Auto: Forester 2.0D 09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 10:55

A tak jeszcze w sprawie broni: w Polsce można mieć (i nosić przy sobie!) broń białą: szablę, szpadę, miecz... Wyjątkiem są imprezy publiczne, gdzie wnoszenie nawet noża surwiwalowego może być zabronione.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 12:57

Arno, z moich zawodowych kontaktów stwierdziłem, że wg mnie najgorzej gadają hindusi... Gulgają jak indyki.. łulugulu lulu łu lulu gulu..... :-/ Zdarzają się wyjątki, ale jednak zdecydowana większość ma fatalną wymowę...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 13:07

Ogólnie z bronią jest u nas trzeci świat a dla myślących inaczej ponoć nowocześnie...
Jak już wcześniej napisano przywieźć nic nie możesz, tutaj też zero szans na pozwolenie oficjalną drogą. Postrzelać to legalnie możesz na strzelnicy z ich broni aby nie wyjść z wprawy. Maczet, szabli i większych noży też nie będziesz mógł nosić, a zwłaszcza tzw broni ukrytej jak sztylet w lasce.

Black powder jest pewnym rozwiązaniem ale też z noszeniem może być różnie, strzelać też nie można gdziekolwiek. Można jeszcze się ubiegać o pozwolenie kolekcjonerskie na sprawną broń historyczną ale chodzić z tym i tak nie można a samo pozwolenie to masakra.

A i broń przechowywaną w domu należy odpowiednio zabezpieczać, trzeba mieć sejf a nie trzymać w szufladzie. Temat czarnoprochowy jest śliski bo wąsacze mają swoje interpretacje niekoniecznie zgodne ze zdrowym rozsądkiem i przepisami.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 13:33

inquiz pisze:Ogólnie z bronią jest u nas trzeci świat a dla myślących inaczej ponoć nowocześnie...
inquiz,
jeżeli chcesz sprawdzić jak wygląda sytuacja w krajach trzeciego świata, gdzie jest powszechny dostęp do broni, to możesz się wybrać na przykład do Meksyku.
Co Ci da możliwość noszenia broni, gdy ktoś inny może Cię w kazdej chwili zastrzelić zza węgła?
Chyba, że w swoim mniemaniu jesteś naprawdę szybkim rewolwerowcem - to co innego... ;-)

Chciałbyś u nas łatwego dostępu do broni palnej?
A nie martwi Cię coraz większy społeczny odsetek psycholi?

USA to jest wyjątek w "cywilizowanym świecie" jeśli chodzi o broń palną.
Kiedyś gdy biali kolonizowali tamte ziemie był im potrzebny powszechny dostęp do broni, żeby łatwiej wytępić miejscową ludność.
No i tak już zostało.
Ale to nie robi z nich żadnego wzoru do naśladowania.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, o 13:43 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 13:36

A Szwajcaria to co?
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 13:39

vicu pisze:A Szwajcaria to co?
to kolejny wyjątek...
trochę inny.
:->

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 13:54

vicu pisze: A Szwajcaria to co?

Szwajc wg większości tutaj obecnych jawi się niczym obóz koncentracyjny, zasiedlony samymi konfidentami.

A tak, przy okazji, co już wielokrotnie zostało przerobione: pomimo łatwego, jak na Europę, dostępu do broni w Norwegii to Breivik wystrzelał kilkadziesiąt osób, a nie stał się ofiarą jedynego, sprawiedliwego rewolwerowca (tak, zaraz się dowiemy że tam same lewaki były, bo jak wiadomo, lewacka dusza jest słaba i płochliwa).

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 14:04

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 14:21

Dyktatorze, kwestia polskich przepisów o dostępie do broni to temat rzeka. I na jakie forum nie zajrzysz, czy o broni, czy policyjne, czy do gazet - strzału, broni&amunicji, komandosa, to będzie tam na ten temat długo i kwieciście.

Problem leży w tym, co trapi wiele naszych praw - oderwanie regulacji prawnej od rzeczywistości, od szarego życia, od postępu technicznego.

Nie ma wątpliwości, że dobrze się dzieje, że byle dupek który trochę się dorobi, nie może sobie kupić broni krótkiej.
Ale co z tego, skoro mają trochę kasy może bez przeszkód wstąpić do koła łowieckiego i kupić broń myśliwską? A bo ona mniej zabójcza od krótkiej? I mamy wtedy jegomościa w dresie, w mesiu, ze sztucerem w bagażniku. Gangster.

I tak nie można posiadać w Polsce broni gazowej. Ale gaz w sprayu można posiadać. Albo jeszcze lepiej. Jak masz broń krótką kaliber 0.22. i w środku ślepaki to nie musisz mieć na nią pozwolenia, bo to "broń sygnałowa". Ale jak nie daj Bóg byś do środka włożył tę samą amunicję 0.22 ale z gazem pieprzowym w środku, który przy tym kalibrze jest bez porównywania mniej skuteczniejszy niż ów gaz w sprayu do nabycia w sklepach w każdej ilości, to już posiadasz niebezpieczną broń gazową za którą grozi poważna czapa i nagłówki w gazetach.

I dlaczego broni gazowej nie można posiadać? Ano zapewne dlatego, żeby komuś nie zrobić krzywdy z tzw. przyłożenia. Problem w tym że większą krzywdę zdecydowanie się zrobi z przyłożenia kuchennego noża nierdzewnego Gerlach, który można posiadać.

A może dlatego że broń gazową można przerobić na ostrą? Wiatrówki Baikal MP 654K, 500 zł w sklepie od ręki, to tak na prawdę ostre pistolety Makarowa dostosowane do śrutu. Rachu - ciachu i masz broń ostrą.

Ano właśnie - broni ostrej nie można posiadać. Nawet kbks, bo można zabić z odległości pociskiem o kalibrze, na który, jak wieść gminna niesie że nawet sweter z grubszej wełny działa jak kamizelka lubawa. Co z tego, skoro za trochę powyżej 1000 zł można mieć w sklepie nówkę sztukę wiatrówkę szybkostrzelną Baikal Drozd, którą przy odrobinie wprawy można człowiekowi rozłupać czaszkę.

Że już nie wspomnę że dla chcącego nic trudnego, głupim laserem wyrwanym z nagrywarki można wypalić oponentowi dziurę w głowie.

Także podobnie jak australijskie przepisy o zakazie posiadania kamizelek kuloodpornych, jako narzędzia na wskroś bardziej morderczego od noża do chabaniny, nasze swojskie są po prostu durne i oderwane od życia.

Bo Kaczyński wszak w ciągłym stanie zagrożenia, musi mieć mały pistolecik.

scrmnwrx
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Chicago - Lodz
Auto: 2011 Subaru WRX
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 15:50

Dzien dobry.

Wstalem dzisial z rana i myslalem co tutaj napisaliscie. Jest mi bardzo przyjemnie ze morzecie na taki temat bardzo mondrze rozmawiac. Bardzo durzo informacji daliscie mnie w tych dwuch stronach jusz. Dziekuje.

U nas w stanach to prawie ze wszyscy mogom chodzic do sklepu, na mecz, z broniom przy sobie, nie kture stany nawet bron morze byc zaladowana gotowa do szczalu. Illinois jest jedyny stan w kturym NIE morzna nosic broni przy sobie, jedynie rze: 1. bron jest nie widzialna dla innych w takim malym plecaku kturym morzna przypionc do okola pasu. 2. Magazyn z nabojami jest w osobnej showku w tym placeku. Ale tak narazie tego nikt nie robi bo to jest taki szary temat, durzo stakich przypadkuw wygralo w sondzie, ale znowu pod kosztem.

Naprzyklad w stanie Arizona, to jest normalne widziec matke z dwu letnim dzieckiem w wusku, ktura jest w sklepie kupujonca jedzenie, a przy sobie ma pistolet na ladowany. U nas tylko trzeba miec pozwolenie na bron i tyle.

Na swoje krutkie bronie to jak kupilem to musialem czekac czy dni zanim moglem odebrac, a dlugie bronie to tylko 24 godziny i jusz szczelalem.

I niech ja powturze, ze ja tylko bym chcial miec tom bron swojom w domu, zamknientom w safe, i nigdzie bym z niom nie chodzil. Ja zadnom nie jestem bandytom, tylko ze tutaj jest taka wolnosc ze moge miec bronie, no i dla tego mam. Tutaj to jest bardzo warzny temat dla mieszkancue Ameryki i bardzo walczom o tom wolnosc zeby miec bron.

Ja z narzeczonom poszedlem szczelac kiedys, i ona nigdy broni nie miala w renkach. Wyszczelala mi chyba tysionc 9mm nabojuw a tylko jej caly czas ladowalem... tak lubiala ze musialem walczyc z niom zebys my jechali do domu. :lol:

Nie mam zadnego zamiaru tanczyc z polisjom albo isc do sondu albo byc zamknientym, nie chcem i nie bede zadnych praw Polskich przekracal, tylko morze prendkosc na ulicach. :mrgreen: :thumb:
Używam Google Translate przez większość mojego komunikacji na tym forum. Prosimy o wyrozumiałość w przypadku błędów gramatycznych.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 16:22

ky pisze: pomimo łatwego, jak na Europę, dostępu do broni w Norwegii
tam to w ogóle jest dziwnie, bo np. na każdy nóż, którego ostrze ma powyżej 10cm i który chcesz mieć przy sobie, musisz mieć już pozwolenie... Duże scyzoryki Victorinoxa zdaje się już podpadają...
scrmnwrx pisze: tylko morze prendkosc na ulicach.
witamy w klubie! :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 16:31

scrmnwrx, zrób tak:

1. nie przywoź ze sobą broni, bo to nie jest dobry pomysł TERAZ.

2. jak już zamieszkasz w Łodzi, zapisz się do jednego z klubów strzeleckich:

http://www.strzelectwo.lodz.pl/strzelectwo_kluby.php

Tam można robić wszystko, IPSC , etc.

3. Jak się zapiszesz do klubu i będziesz strzelał, to po jakimś czasie będziesz mógł dostać pozwolenie na własną broń.

4. I WTEDY będziesz mógł sprowadzić sobie swoją broń z USA, przynajmniej tą sportową.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Pistolety i inne bronie w domu na somo obrone...

Post 29 gru 2011, o 16:34

scrmnwrx pisze:Naprzyklad w stanie Arizona, to jest normalne widziec matke z dwu letnim dzieckiem w wusku, ktura jest w sklepie kupujonca jedzenie, a przy sobie ma pistolet na ladowany.
scrmnwrx,
to smutne, ze tak sie dzieje.
To dowod na to ile jest w tych ludziach nienawisci do innych ludzi i jednoczesnie strachu przed nimi.

W Polsce, jak sie przekonasz gdy tu przyjedziesz, tez nie zawsze jest idealnie jesli chodzi o kontakt miedzy ludzmi. Ale jednak nie jest az tak zle.

A postrzelac bedziesz mogl bardzo bezpiecznie na przyklad takim pistoletem:
Obrazek
:-)

ODPOWIEDZ