Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 3 sty 2012, o 13:27

No to nie powiem.



Ale wiesz, ze moje milczenie niewiele zmieni...?


:mrgreen:



inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 16:55

A na taki hicior jeszcze nikt nie zwrócił uwagi i to sama śmietanka platformy :wall:
http://www.joemonster.org/filmy/40866/_ ... wa_Blonska
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:12

inquiz pisze:A na taki hicior jeszcze nikt nie zwrócił uwagi i to sama śmietanka platformy :wall:
http://www.joemonster.org/filmy/40866/_ ... wa_Blonska
inquiz,
nie jest to wcale taki wielki absurd.
Czy wymienić Ci przykłady krajów, w których podatki i obciążenia płacowe pracodawców są wyższe niż w Polsce z bezrobocie jest mniejsze? ;-)

Pytanie jest czy dodatkowe zebrane środki finansowe rząd przeznaczy na konkretne działania, które mogą spowodować powstanie nowych miejsc pracy?
I odpowiedź brzmi: TAK.
Bo prawie na pewno nadal będzie się rozrastać aparat biurokratyczny i będą na jego utrzymanie szły dodatkowe pieniądze.
A w nim przecież będą nowe miejsca pracy.
;-)

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:17

Лукашэнка, gdyby nie ta druga część to nie wiedziałbym co napisać ;-)
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:25

inquiz pisze: nikt nie zwrócił uwagi i to sama śmietanka platformy

wole kwaśną smietanę niz kierunek Budapeszt , mniejsze zuo rzondzi i to wiadomo od dawna

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:30

Лукашэнка pisze: Pytanie jest czy dodatkowe zebrane środki finansowe rząd przeznaczy na konkretne działania, które mogą spowodować powstanie nowych miejsc pracy?
I odpowiedź brzmi: TAK.
Te dodatkowe środki zostaną oczywiście w całości, w sposób maksymalnie efektywny, przeznaczone na powstanie nowych miejsc pracy :->
Лукашэнка pisze: Bo prawie na pewno nadal będzie się rozrastać aparat biurokratyczny i będą na jego utrzymanie szły dodatkowe pieniądze.
A w nim przecież będą nowe miejsca pracy.
Czy jesteś pewien, że nie odbędzie się to kosztem miejsc pracy poza budżetówką?

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:32

So What! pisze:Czy jesteś pewien, że nie odbędzie się to kosztem miejsc pracy poza budżetówką?
So What!, pewne są tylko dwie rzeczy na świecie: śmierć i podatki ;-)
Czarownica prawdę Ci powie :D

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:33

zofija, trudno się z Tobą nie zgodzić ;-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:45

So What! pisze:
Лукашэнка pisze: Bo prawie na pewno nadal będzie się rozrastać aparat biurokratyczny i będą na jego utrzymanie szły dodatkowe pieniądze.
A w nim przecież będą nowe miejsca pracy.
Czy jesteś pewien, że nie odbędzie się to kosztem miejsc pracy poza budżetówką?
Ależ ja tylko twierdzę, że nowe miejsca pracy w administracji państwowej to są nowe miejsca pracy.
Nic więcej.
;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 17:50

Лукашэнка pisze:
Ależ ja tylko twierdzę, że nowe miejsca pracy w administracji państwowej to są nowe miejsca pracy.
Nic więcej.
;-)
i właśnie dzięki temu:
Лукашэнка pisze:
nie jest to wcale taki wielki absurd.
? :-d

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:04

To ja tak troszku jako advocatus diaboli:
1) Szymon, jesteś pewien, że gdyby te miejsca pracy powstały poza budżetówką, znaleźliby się na naszym rynku pracy ludzie zdolni je obsadzić? Bo ja nie - widzę, jak czasem firmy szukają ludzi i nie mogą znaleźć. A w urzędzie, panie dzieju, to każdy się nada - czy politolog, czy inzynier nie umiejący dodawać ułamków, czy inna niemota.
2) No to wobec tego - nie lepiej, zeby w/w niemoty miały miejsca pracy (jakieś), niż żeby miały gnić na zasiłku i zasilać szeregi sfrustrowanych bezrobotnych lub co gorsza zmywakowych emigrantów...?
A że Esi i paru innych musi na tę politykę dorzucić sporo z podatkow... to są koszty solidarności społecznej.

A otakie przecież, co nie?

8-)

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:15

esilon pisze: wole kwaśną smietanę niz kierunek Budapeszt , mniejsze zuo rzondzi i to wiadomo od dawna
trudno rozmawiać z wyznawcami jedynej słusznej ideologii ;-) a w tym Budapeszcie nie wiem co takiego złego. Demokratycznie wybrana większość rządzi i coś robi nie tylko pierdząc w stołki, nie jak Platforma która przed poprzednimi wyborami miała szuflady pełne ustaw i do tej pory klucza do nich nie mogą znaleźć, masz coś przeciw demokracji :-p
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:17

WiS pisze: Bo ja nie - widzę, jak czasem firmy szukają ludzi i nie mogą znaleźć.

Jak się buja w chmurach.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:24

inquiz pisze: trudno rozmawiać z wyznawcami jedynej słusznej ideologii

inquiz, nie jestem wyznawca, PO prostu oni najmniej się wpieprzają w sprawy do których nie powinni..............i tyle , na szczęście wiekszość na nich zagłosowała

a Budapeszt ? no znacjonalizowali ofe, teraz mają nadwyżkę kasy z tego powodu ale to zasoby które zje się tylko raz, co będzie za rok ?

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:26

esilon pisze: PO prostu oni najmniej się wpieprzają w sprawy do których nie powinni

Ale jak już się wpieprzą, to z przytupem. :wall:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:26

inquiz pisze: w tym Budapeszcie nie wiem co takiego złego. Demokratycznie wybrana większość rządzi i coś robi
Prawie jak w Reichu w 1933 :mrgreen:
Wiem, wiem, nie ma porównania - poza tym mam do Orbana stary sentyment i nie będę się znęcał.
leon pisze: Jak się buja w chmurach.
Ale że kto buja? Ja, te firmy czy ci kandydaci do pracy...?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 20:29

leon pisze: to z przytupem

i szybko zapominaja gdzie ten kluczuk :-)

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 21:27

Czy którykolwiek z was ma jakieś wykształcenie ekonomiczne? Formalne, nie z gazetek partyjnych.
Bo to co ta Pani mówi jest bardzo proste - mamy deficyt, podwyższamy podatki, bo deficyt jest obecnie najwiekszym zagrożeniem. To pomoże zachować wzrost gospodarczy. Jak jest wzrost, to jest zatrudnienie.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 21:33

ja z ekonomii miałem zajęcia 1 semestr only ale zapamiątałem dobrze jedno zaskakujące wówczas pojęcie: "pieniądz bankowy"

dzieki temu łatwiej mi teraz zrozumiec przyczyny kryzysu :-d

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 21:43

minimus, takich jest sporo, ale problem też jest z tym wykształceniem kto z jakiej szkoły. jedni wolą wolny rynek a inni ekonomię socjalizmu, Keynesów i sztuczki ekonometryczne. I w zależności od tego odpowiedzą.
minimus pisze: mamy deficyt, podwyższamy podatki, bo deficyt jest obecnie najwiekszym zagrożeniem. To pomoże zachować wzrost gospodarczy. Jak jest wzrost, to jest zatrudnienie.
mamy deficyt, powstały z nadmiernych i niepotrzebnych wydatków czynionych w imię państwa socjalnego, społecznej gospodarki rynkowej czy społecznej nauki Kościoła /niepotrzebne skreślić/. a ten deficyt można dwojako - ograniczyć zadłużenie i wydatki na socjal, krusy i zusy, sprywatyzować co się da, i dać kopa gospodarce bo by się nagle okazało że wcale nam nie trzeba tyle państwowych pieniędzy. a można też pudrować trupa podnosząc podatki, robiąc sztuczki księgowe jak ostatnia z kursem do deficytu, zabierając tym co jeszcze coś mają i potrafią a dać ciemnej masie wyborczej trochę socjalu, przy okazji tucząc swoje zaplecze.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 22:01

inquiz, ale problem z problemami krajów jest własnie taki że to nie firma ( a pewnie często byłoby lepiej)i samym rachunkiem ekonomicznym to sie nie da,
ja się nie znam ale z małego podwóka własnego wiem że problem jest w mentalności ludzkiej ( o przykładach przy piwku chętnie opowiem; ), polityk który będzie umiał w tej dziedzienie wprowadzić zmiany będzie miszcz, nie ekonomista ale psychoterapeuta jest potrzebny

mozna czywiście przyjąć pogląd na przykład podobny do JKM że słabsi mają zdechnąc bo sa słabsi ale to na razie jakoś nie znajduje wiekszości

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 23:22

WiS pisze: 1) Szymon, jesteś pewien, że gdyby te miejsca pracy powstały poza budżetówką, znaleźliby się na naszym rynku pracy ludzie zdolni je obsadzić? Bo ja nie - widzę, jak czasem firmy szukają ludzi i nie mogą znaleźć. A w urzędzie, panie dzieju, to każdy się nada - czy politolog, czy inzynier nie umiejący dodawać ułamków, czy inna niemota.
2) No to wobec tego - nie lepiej, zeby w/w niemoty miały miejsca pracy (jakieś), niż żeby miały gnić na zasiłku i zasilać szeregi sfrustrowanych bezrobotnych lub co gorsza zmywakowych emigrantów...?
Za bardzo upraszczasz sprawę.
ad 1
Niekoniecznie miałem na myśli powstawanie miejsc pracy poza budżetówką - przy zwiększeniu kosztów pracy z powodów fiskalnych w pierwszej kolejności brałbym jednak pod uwagę ewentualne zmniejszenie podaży pracy w sektorze prywatnym. Problem polegałbym tu więc nie tylne na tym, czy znaleźliby się ludzie zdolni obsadzić miejsca pracy poza budżetówką, co raczej na tym, ile takich osób pracę taką by utraciło.
Oczywiście zawsze można próbować stworzyć teorię na przykładzie ("czasem firmy szukają ludzi i nie mogą znaleźć") i popierać w ten sposób stanowisko, że remedium na bezrobocie wśród ludzi nieprzystosowanych (niemot, czy też ludzi, którzy ukończyli nieprzydatne na rynku pracy studia) jest ich zatrudnienie w budżetówce.
Tylko czy to się w ogóle kupy trzyma?
Czy tacy ludzie nie mogliby szukać zatrudnienia w sektorze prywatnym, obniżając swoje oczekiwania odnośnie rodzaju pracy i wynagrodzenia, a więc zasadniczo robiąc to samo, co robiliby w budżetówce (niższe loty, mniejsza kasa)?
Czy znaczna część z nich nie wybrałaby w tedy wykształcenia bardziej przydatnego na rynku pracy?
Jakie wreszcie są rzeczywiste koszty zatrudnienia w budżetówce (przecież nie samo tylko wynagrodzenie plus obciążenia fiskalne), a jakie byłyby w sektorze prywatnym, tj. jak wyglądałoby to na liczbach w przypadku, gdyby podwyżki składki ZUS nie było, a ja, gdyby była?
Pytania tego typu można oczywiście mnożyć.

ad 2. Nie lepiej, bo to aż tak oczywiste nie jest, a chociażby rozleniwia ludzi i to już w trakcie zdobywania wykształcenia.

Potem w urzędzie wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
:mrgreen:
Ostatnio zmieniony 5 sty 2012, o 11:40 przez So What!, łącznie zmieniany 2 razy.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 4 sty 2012, o 23:39

esilon pisze: mozna czywiście przyjąć pogląd na przykład podobny do JKM że słabsi mają zdechnąc bo sa słabsi ale to na razie jakoś nie znajduje wiekszości
przy piwku zawsze chętnie poteoretyzuję, a co do tego powyżej to chyba jest to postawienie na głowie pewnej skrajności - no bo obecny system przede wszystkim utrudnia życie tym co chcą ale nie mają możliwości się rozwinąć, nie mają pleców ani wsparcia w rodzinie, w dodatku mamieni propagandą idą na studia na jakąś socjologię albo europeistykę zamiast nauczyć się robić coś pożytecznego i z tego żyć. i ten system generuje wysokie koszty utrzymania, bo nie o to chodzi aby każdy był bogaty ale aby za uczciwą pracę rąk własnych "przeciętny robotnik" był w stanie normalnie przeżyć i zapewnić byt swojej rodzinie.
So What! pisze: w pierwszej kolejności brałbym jednak pod uwagę ewentualne zmniejszenie podaży pracy w sektorze prywatnym
i to jest ta różnica między tym co widać a czego nie. widać jak rząd da zasiłek albo otworzy nowe muzeum sztuki współczesnej, nie widać natomiast że zabierając każdemu po kawałeczku spowoduje że kilkuset rzemieślników zamknie swoje zakłady przyciśniętych zusem albo kilkaset tysięcy rodzin zamiast szynki kupi mortadelę dla swoich dzieci.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 5 sty 2012, o 04:08

esilon pisze: mozna czywiście przyjąć pogląd na przykład podobny do JKM że słabsi mają zdechnąc bo sa słabsi ale to na razie jakoś nie znajduje wiekszości
nic takiego nie słyszałem, a trochę go posłuchałem ;-)
Problem rozumieniem Korwina jest taki, że czesto bierze sie dosłownie wszystko co on mówi i później wychodzą kwiatki takie jak te, że popiera Hitlera albo nakazuje babom siedzenie w kuchni ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

Post 5 sty 2012, o 12:11

Alan, Alan, Alan! pisze: Problem rozumieniem Korwina jest taki
Problem z interpretacją Korwina jest taki, że jego wyznawcy nie do końca kojarzą, że on mówi wprost to co myśli. Co zresztą nie świadczy zbyt wysoko o Korwinowej Myśli ;>

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ODPOWIEDZ