Wyprzedzanie na pasach

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 14:10

Bo pilot nie dyktuje bzdur :mrgreen:


Czarownica prawdę Ci powie :D

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 14:37

zofija pisze: Oczywiście, można pójść jeszcze dalej i jako absurdalny przykład zakazu omijania przed przejściem dla pieszych dać taką sytuację - odcinek drogi dajmy na to 100 m. Na końcu tego odcinka skrzyżowanie, do którego na całej długości lewego pasa ustawił się korek do skrętu w lewo. Środkowy i prawy pas puste. A ok 50 m wcześniej, mniej więcej w połowe odcinka przejście dla pieszych. Ponieważ lewy pas stoi na całej długości 100 m to są również samochody, które zatrzymały się bezpośrednio przed tym przejściem i teoretycznie, zgodnie z przepisami nie powinnismy ich omijać, tylko też sie zatrzymać.

A jak zza jakiegoś samochodu wyjdzie staruszka, albo matka z dzieckiem? :cofee:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 14:41

Ale matka siedzi z tyłu! :giggle:
Czarownica prawdę Ci powie :D

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:11

eMTi pisze: pytanie, po co Ci pilot
Dla lepszego wyważenia auta?

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:28

zofija pisze:Możliwe, że postrzegam to tak a nie inaczej dlatego, że sama byłam właśnie w takiej sytuacji i o mały włos nie potrąciłam na pasach człoweka, który wylazł mi prosto pod koła sprzed toczącej się pasem obok furgonetki. Teraz zawsze mam w pamięci, że jeśli nie widzę całego przejścia, albo skrzyżowania, to nie wyprzedzam, bo nie mogę założyć, że ktoś zaraz nie wylezie, albo coś innego nie wyjedzie. I wbrew temu co pisze barbie, wcale nie oznacza to aż takiego zamulania ;-)
Zgadzam się z tą myślą i w życiu nie pojadę przez pasy, jak ktoś się przed nimi zatrzyma. Nie pojadę też, jeśli nie widzę co się dzieje przed autem dojeżdżającym do pasów. Ale w filmie dwóch zatrzymanych panów za przemierzanie skrzyżowania z dwiema różnymi prędkościami na pasach, to już gruba przesada.
Osobiście uważam, że jeśli przy pasach nie ma pieszego, sąsiednie auto jedzie wolniej, ale jedzie i się nie zatrzymuje, a ja jadę szybciej, to pasy traktuję tak, jak by ich nie było. Tzn. jadę dalej swoją prędkością, ale nie zmieniam pasa, nie przyspieszam ani nie hamuję. Natomiast jeśli tylko dlatego że ktoś namalował zebrę, po której nikt nie idzie (ani nie planuje), każdy kierowca ma w tym miejscu równać do najwolniejszego, to moim zdaniem ktoś zwariował. Aczkolwiek to moje zdanie oczywiście.
BTW jak się interpretuje sytuację gdy po pasach przechodzą piesi, ale zeszli już z mojego pasa i kończą "manewr" na sąsiednim. Jeśli ruszę, to wyprzedzam? Mogę ruszyć, czy mam czekać aż ruszy ten obok? A jeśli on ruszy, to wyprzedza? Czy jak to działa?

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:32

barbie pisze: BTW jak się interpretuje sytuację gdy po pasach przechodzą piesi, ale zeszli już z mojego pasa i kończą "manewr" na sąsiednim. Jeśli ruszę, to wyprzedzam? Mogę ruszyć, czy mam czekać aż ruszy ten obok? A jeśli on ruszy, to wyprzedza? Czy jak to działa?
zależy co lepsze dla budżetu gminy, czy gdzie oni tam wódkę chleją :mrgreen:

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:48

barbie, niezależnie od ruszenia/nie ruszenia tego drugiego i jego istnienia w ogóle, to zgodnie z przepisami masz czekać, aż zlezą z jezdni po której się poruszasz. Dodatkowo, jeśli droga jest rozdzielona wysepką malowaną na asfalcie, to jest sytuacja taka jakby tej wysepki nie było, czyli jeśli piesi wchodzą od lewej na pas w przeciwnym kierunku, to musisz ich przepuścić, bo są już na drodze. Jeśli wyspeka jest wystająca z drogi (ułożona np. z kosti bałma), to traktuje się to wtedy jak dwie drogi i nie musisz się zatrzymywać, dopóki piesi są na pasie ruchu w przeciwnym kierunku i nie dotrą do wysepki.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2012, o 15:49 przez zofija, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarownica prawdę Ci powie :D

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:48

Alan, Alan, Alan! pisze: zależy co lepsze dla budżetu gminy
No przecież wiadomo, co :evilgrin:
Nie wiem, jak przepisy (Zooośkaaa...?) ale instruktorzy na kursach zabraniają ruszać gdy pieszy jest jeszcze / już na przejściu, bez względu jak daleko (np. trzy pasy i wysepkę dalej) ów pieszy jest i w ktorą stronę idzie (np. oddala się - bo a nuż zawróci!?)
Więc pewnie nawet jak pieszy już sobie pójdzie w cholerę, lepiej ruszyć razem, na "tzry, cztery", żeby nikt nikogo nie wyprzedzał :oops:

Edit: Zosia szybsza.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 15:54

No dobrze, to znaczy że jednak permanentnie łamię przepisy i wyprzedzam pieszych, rowerzystów oraz pojazdy na pasach. Wyrażam skruchę i może zastanowię się czy się poprawię ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 16:04

barbie, karzemy Cię banicją i chodzeniem do góry nogami... ;-)
Dolce far niente ;-)

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 18:31

barbie pisze: w filmie dwóch zatrzymanych panów za przemierzanie skrzyżowania z dwiema różnymi prędkościami na pasach, to już gruba przesada.
Akurat ci panowie zostali zatrzymani za ominięcie innego samochodu (eLki), który zatrzymał się przed przejściem.
zofija pisze: Dodatkowo, jeśli droga jest rozdzielona wysepką malowaną na asfalcie, to jest sytuacja taka jakby tej wysepki nie było
A tu jest sprawa bardzo śliska, bo z jednej strony
8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.
a z drugiej
Powierzchnie wyłączone z ruchu pojazdów wyznaczone są przez zbiór linii równoległych względem siebie, ukośnych do toru jazdy pojazdów i ograniczonych linią krawędziową - ciągłą szeroką P-7b. Powierzchnie takie stosuje się w celu:
- dokładnego wskazania toru jazdy pojazdu,
- skorygowania przebiegu krawężnika,
- oddalenia toru jazdy pojazdów od przeszkód w jezdni,
- uzupełnienia wysepek wyodrębnionych z jezdni, wyjątkowo ich zastąpienia.
i ponoć znak P21 z kawałkiem barierki warunek spełnia.


Jakby nie patrzeć, kierowca ma zawsze przesrane :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, o 15:47 przez rrosiak, łącznie zmieniany 1 raz.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 20:21

rrosiak pisze:
barbie pisze: w filmie dwóch zatrzymanych panów za przemierzanie skrzyżowania z dwiema różnymi prędkościami na pasach, to już gruba przesada.
Akurat ci panowie zostali zatrzymani za ominięcie innego samochodu (eLki), który zatrzymał się przed przejściem.
no właśnie o tym pisałem i niestety niemądry policjant źle panu tłumaczył.
NIEJASNO NAPISANY JEST KODEKS
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Wyprzedzanie na pasach

Post 11 sty 2012, o 20:56

Arno pisze: niestety niemądry policjant źle panu tłumaczył

Dobrze tłumaczył, powiedział, że wykonali manewr omijania i że nie zarzuca im manewru wyprzedzania.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 21:56

rrosiak pisze:
Arno pisze: niestety niemądry policjant źle panu tłumaczył

Dobrze tłumaczył, powiedział, że wykonali manewr omijania i że nie zarzuca im manewru wyprzedzania.
a czy to było omijanie skoro tamci dopiero sie zatrzymuywali?
ja jedynie mówię o nomenklaturze, bo ci dwaj normalnie wg mnie próbowali popełnić mordertswa.

NIKt się nie zatrzymuje obok, kiedy ja pieszego puszczam. Trąbią jeszcze.
Najepiej jest na Wisłostradzie (3 pasy. ) Staję. Na lewym. Wchodzi pieszy. Na środkowym SRUUUUU, pełnym gazem Fordzina Focus. A prawy jakiś dostawczy. Pieszy się cofa, bo następni też gnają.
I co robić? Czekać aż staną wszyscy i przejdzie? Czy jechać i samemu łamać przepis? W USA by już wszyscy w sądzie byli
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 21:59

zofija pisze: Oczywiście, można pójść jeszcze dalej i jako absurdalny przykład zakazu omijania przed przejściem dla pieszych dać taką sytuację - odcinek drogi dajmy na to 100 m. Na końcu tego odcinka skrzyżowanie, do którego na całej długości lewego pasa ustawił się korek do skrętu w lewo. Środkowy i prawy pas puste. A ok 50 m wcześniej, mniej więcej w połowe odcinka przejście dla pieszych. Ponieważ lewy pas stoi na całej długości 100 m to są również samochody, które zatrzymały się bezpośrednio przed tym przejściem i teoretycznie, zgodnie z przepisami nie powinnismy ich omijać, tylko też sie zatrzymać.

Absurd ?
Arno pisze: Najepiej jest na Wisłostradzie (3 pasy. ) Staję. Na lewym. Wchodzi pieszy. Na środkowym SRUUUUU, pełnym gazem Fordzina Focus. A prawy jakiś dostawczy. Pieszy się cofa, bo następni też gnają.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:05

Arno pisze: Najepiej jest na Wisłostradzie (3 pasy. ) Staję. Na lewym. Wchodzi pieszy. Na środkowym SRUUUUU, pełnym gazem Fordzina Focus. A prawy jakiś dostawczy. Pieszy się cofa, bo następni też gnają.
I co robić? Czekać aż staną wszyscy i przejdzie? Czy jechać i samemu łamać przepis? W USA by już wszyscy w sądzie byli

Autor takiego przejścia dla pieszych też by pewnie był już w sądzie.
Moim zdaniem zdrowy rozsądek. Stawanie za wszelką cenę może skończyć się karambolem, albo poważnymi obrażeniami pieszego. Czasami lepiej go nawet strąbić, żeby nie chciał wchodzić właśnie teraz na przejście.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:08

Fido, chcesz powiedziec, ze pasy na wislostradzie miedzy wilanowem a TVN sa zlem? Nie sa, ale kierowcy sa nieprzyzyczajeni do puszczania ludzi na pasach. I juz. Nikt ich na kursach ne uczy podstawowych zasad, za to ucza ich parkowania na milimetry.

A prawo mowi - puszczaj. I trzeba chyba z wolna, patrzac w lusterko, zaczac tych ludzi puszczac, zeby samemu i innych przyzwyczajac do normalnosci a nie zwyrodnialych zachowan patologicznych.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:11

Raz babcię puściłem na pasach, patrząc w lusterko. Potem i tak tył klepałem.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:13

Arno pisze: Fido, chcesz powiedziec, ze pasy na wislostradzie miedzy wilanowem a TVN sa zlem? Nie sa, ale kierowcy sa nieprzyzyczajeni do puszczania ludzi na pasach. I juz. Nikt ich na kursach ne uczy podstawowych zasad, za to ucza ich parkowania na milimetry.

Rzadko jeżdżę tamtędy, wyobraziłem sobie pasy między tunelem a żoliborzem, gdzie ruch jest bardzo szybki. Sam mam takie jedno przejście w Alei Krakowskiej na wylocie i zimny pot mnie czasami oblewa jak ktoś jeden grzecznie stanie, a dwa pozostałe pasy tego nie zauważają. Światła, wszędzie na ruchliwych wielopasmowych drogach powinny być światła.

Nie bronię kierowców tylko strasznie boję się o tych pieszych czasami.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:16

Bergen pisze:Raz babcię puściłem na pasach. Potem tył klepałem.
To nie twoja wina, tylko kretynów jadących na zderzaku.
Czasem warto pomyśleć, co pieszy by chciał, jak się czuje. Może warto samemu spróbować przejść przez takie przejście.
Żyjey w kraju, gdzie nie przestrzega się żadnych przepisów. Policja łapie jedynie za prędkość. Nikt nie uczy bezpiecznych i rozsądnych zachowań.
Zobaczcie, że w Skandynawii czy w Niemczech można bezpiecznie wejść na każde przejście. Czy tam miasta stoją w związku z tym?
Nie. Kultura się nazywa.
Możemy nadal zachowywać się jak Ruskie i traktować pieszego jak zwierzynę łowną, lub ograniczając nieco swoją wolność starać się współżyć z innymi.
Nagminność wykroczenia nie usprawiedliwia go.
To że inni są bydlętami, nie znaczy, że my mamy być tacy sami.

BOISZ SIĘ O PIESZYCH bo wszyscy tam jad niezgodnie z przepisai i WIESZ, że się skurwysyny nie zatrzymają, kiedy ty staniesz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:21

Arno pisze: Możemy nadal zachowywać się jak Ruskie i traktować pieszego jak zwierzynę łowną, lub ograniczając nieco swoją wolność starać się współżyć z innymi.

To jest proces, nie ma szans, żeby się to zmieniło z dnia na dzień. Już kasowników nie niszczymy w tramwajach, a kiedyś w komunie niszczyliśmy.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:26

Konto usunięte pisze: Sam mam takie jedno przejście w Alei Krakowskiej na wylocie

Zapewne chodzi Ci o to przy Obi, ale ono jest betką w porównaniu z przejściem na Grójeckiej przy Asseco. Tam jest naprawdę długi odcinek bez świateł i samochody często walą grubo powyżej setki.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:31

rrosiak pisze: betką w porównaniu z przejściem na Grójeckiej przy Asseco

Ooooo, to prawda. Raz nim przechodziłem i czułem się jak zwierzyna łowna. Wszystkie zmysły na baczność

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:33

Konto usunięte, kiedy ostatnio jechałeś tramwajem? Kiedy ostatnio zniszczyłeś kasownik? ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sty 2012, o 22:35

Konto usunięte pisze:
Arno pisze: Możemy nadal zachowywać się jak Ruskie i traktować pieszego jak zwierzynę łowną, lub ograniczając nieco swoją wolność starać się współżyć z innymi.

To jest proces, nie ma szans, żeby się to zmieniło z dnia na dzień. Już kasowników nie niszczymy w tramwajach, a kiedyś w komunie niszczyliśmy.
tak, ale nie za pomocą otrąbiania
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ