Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 12 sty 2012, o 01:28

W mediach obstrukcja jak 6 lutego 2011. Kubica poślizgnął się na lodzie/w ogrodzie/idąc do domu ma mikropęknięcie/pękniętą/złamaną kostkę/nogę/kość piszczelową/ i ma mieć gips/badanie/korektę płytki w nodze/operację/zabieg, a potem bez zmian rehabilitacja/3 tygodnie/8 tygodni rehabilitacji...

:wall:



Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 12 sty 2012, o 20:10

Stało się coś bardzo dziwnego. Być może było to złamanie patologiczne.Złamanie spowodu osłabionej chorobowo kości w następstwie wypadku.Słabo to widzę.Szkoda Roberta ;-(
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 12 sty 2012, o 20:32

ciekawie info połaczył tvn pokazując zdjęcia RK wychodzącego ze szpitala ... pół roku temu :-)

spokojnie, to tylko noga, Zanardi prowadził bolidy bez nóg :-)
ale tak na serio - najważniejsza jest ręka, bo ta ma więcej do zrobienia na kierownicy. Noga może się nawet najbliższe 3 miesiące leczyć i nie będzie problemu - RK nie ma wyznaczonego czasu na zakończenie rehabilitacji, więc spokojnie może pracować nad ręką, a noga spokojnie sobie się zrośnie.
Jak zwykle polskie media sensację węszą, a po pól dnia się okazuje, że w sumie to nic groźnego, lekkie mikropęknięcie... ehhh
i kupa specjalistów - że teraz to Robert ma przesrane, że powrót do F1 mu się skomplikował...
Za dobrze go znają w paddocku, żeby ktoś na coś takiego zwracał uwagę - Webber miesiąc przed sezonem nogę złamał na rowerze, i co? ktoś go wyrzucił z roboty? normalnie jechał pierwszy wyścig sezonu

Będzie dobrze - obaczycie
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 12 sty 2012, o 20:34

Pech... ale w sumie bez znaczenia. Sensacja musi byc. ;)
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 12 sty 2012, o 20:39

U nas w domu mamy do zynienia ze skomplikowanym złamaniem w kostce, dwie kości i 4 płyty.
Powiem krótko, takie złamanie, dość skomplikowane - to koszmar. Stawy są po tym zastałe, chory boi się chodzić, itepe. Jeśli składali złamania najlepsi, wtedy w dobrych układach zrasta się dobrze ( noga w górze, okłady lodu, właściwa dieta, zero wódy). Po zdjęciu gipsu zaczyna się powolna rehabilitacja, która do lata usprawni nogę. I teraz uwaga, najważniejsze: moja żona złamała nogę nad stawem, z uszkodzeniem stawu. I po pół roku będzie ledwo chodzić...
To co się dzieje w przypadku takich urazów jak u pana Kubicy, gdzie były zmasakrowane stawy? Ile ma trwać rehabilitacja i czy istotnie będzie skuteczna.
Syn prezydencki po wypadku motocyklowym ( przeżył podobno dzięki super kosmicznemu kaskowi - a był workiem kości) ćwiczy wiele godzin dziennie - ma samozaparcie, siłę woli, cel w życiu. To samo z pewnością dotyczy R.K. Masa ćwiczeń z najlepszymi specjalistami...Jestem przekonany, że bardzo duże postępy, ale czy doprowadzą do pełnej sprawności? To wszystko zależy od urazów...
Nie wszystko, nawet najlepsza rehabiltacja potrafi naprawić. CHOĆ bardzo wiele. I niewielu rannych robi to, co im się każe. Stąd tak wiele kłopotów.
Moja żóna ćwiczy delikatnie ( bo dopiero w poniedziałek miała zdjęty gips i została w łupkach). Miała kompletnie nieruchomy staw. Ale wielokrotne ćwiczenia codziennie sprawiły, że już jej się rozruszał częściowo ( to boli). A zwróćcie uwagę, że staw Moniki był nieruchomy ze względu na unieruchomienie i pewien uraz.
Skomplikowany, lecz nieinwazyjny uraz żony, to śmiech w porówaniu z tym, co miał R.K. lub Wałęsa. A mimo to, życie na razie jest piekłem. Współczuję tym, co mocno oberwali. Zwłaszcza ludziom w podeszłym wieku.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 12 sty 2012, o 23:58

I tak nie zobaczymy Kubicu w tym sezonie ,więc spokojnie nogę rozrusza,
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 13 sty 2012, o 00:39

raczejnieinne pokieroeszowane czesci ciala martwia.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 13 sty 2012, o 01:00

grzebanie w zyciu do samej kosci , zainteresowanie powszechne pewnie czasem mile a nawet motywujaco wspierajace ale na dluzsza mete to wspolczuje Kubicy, tej presji , chorobliwych wielbicieli ktorzy nie wiadomo za czym tak naprawde tesknią,

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 13 sty 2012, o 15:09

Arno, przeciez RK nie zlamal kostki...?

Esilon, zakladam, ze Robert nie czyta for ani komentarzy pod artykulami na jego temat, bo pewnie ma inne ciekawsze rzeczy do roboty. W takim wypadku nie ma mu czego wspolczuc bo praktycznie go to nie dotyczy... :->
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 13 sty 2012, o 22:25

Za Mikołajem Sokołem :

Dziś włoscy lekarze w szpitalu w mieście Mantua wykonali zabieg na kontuzjowanej prawej nodze Roberta Kubicy. Pęknięcie, do którego doszło w miejscu jednego z poprzednich złamań kości piszczelowej, zostało usztywnione zewnętrznym stabilizatorem. Jest on znacznie mniejszy niż urządzenie, z którego polski kierowca korzystał przez pierwsze miesiące po wypadku w rajdzie Ronde di Andora.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kierowca będzie mógł za trzy-cztery tygodnie wznowić ćwiczenia kontuzjowanej nogi. Środowy incydent, choć oczywiście bardzo pechowy, nie powinien wpłynąć na ogólny czas trwania wciąż niezakończonej rehabilitacji. Najważniejsze, że przy upadku nie ucierpiały inne kończyny – przede wszystkim prawe ramię, które zostało najpoważniej uszkodzone w rajdowej kraksie. W okresie oczekiwania na pełne zaleczenie nowej kontuzji kierowca może nadal pracować nad pozostałymi częściami ciała i ogólną sprawnością.


http://sokolimokiem.tv/?p=2215

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 29 sty 2012, o 11:26

cytat z wybiórczej
Po ostatnim wypadku, w którym Robert Kubica złamał kość piszczelową kibice mieli dużo wątpliwości dotyczących powrotu polskiego kierowcy na tor wyścigowy. Okazuje się jednak, że Kubica ma się świetnie. Od miesiąca prowadzi samochód, stara się chodzić bez kul i sumiennie realizuje 90-dniowy program rehabilitacyjny - pisze włoski serwis Omnicorse.it.
Wydawało się, że złamanie prawej kości piszczelowej to kolejny wielki pech Roberta Kubicy. Polski kierowca poślizgnął się na śliskiej nawierzchni (nie było nawet lodu!) i uszkodził tę samą nogę, co w pamiętnym wypadku sprzed roku. Włoski serwis Omnicorse.it opisał sytuację Roberta Kubicy. Wieści te napawają optymizmem.

Z artykułu dowiadujemy się m.in., że polski kierowca od ponad miesiąca prowadzi Renault Megane z automatyczną skrzynią biegów. Stan zmiażdżonej w tragicznym wypadku podczas rajdu Ronde di Andora nogi podobno pozwala na wykonywanie wszystkich niezbędnych czynności za kółkiem.

Kubica od pewnego czasu próbuje także chodzić bez kul. Ponadto polski kierowca realizuje 90-dniowy program rehabilitacyjny. Z lekarzami ćwiczy 5 godzin dziennie. Pod koniec kwietnia powinno być jasne jakie efekty przyniosła rehabilitacja. Nieoficjalnie mówi się, że Kubica ma być gotowy by wsiąść do bolidu w czerwcu.

Serwis odnosi się także do plotek o zatrudnieniu Polaka przez Ferrari. Były kierowca Lotus Renault miałby pomóc włoskiemu zespołowi w testowaniu silnika, z którym czerwone bolidy miałyby zadebiutować w 2014 roku. Program testowy ma ruszyć w czerwcu.
o jeździe samochodem to juz chyba w zeszłym roku Sokół pisał :mrgreen:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2012, o 15:40

Robert podobno juz smiga renuarem ze skrzynia, ktora sama biegi zmienia :o
Ponownie Ferrari sie pojawia w newsach...

ang - http://planetf1.com/news/3213/7465308/- ... -Comeback-
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 30 sty 2012, o 17:35

za onet.pl:
Jak nieoficjalnie dowiedziały się włoskie media, Robert Kubica będzie w nadchodzącym sezonie Formuły 1 kierowcą testowym Ferrari. Team z Maranello ma przedstawić Polaka w tej roli już 3 lutego podczas prezentacji nowego bolidu.

Do informacji dotarł serwis circusf1.com, a na tę wiadomość powołują się inne włoskie media. Według portalu, Robert Kubica ma pełnić rolę kierowcy testowego w pierwszej części sezonu, a następnie - w przypadku, w którym Felipe Massa nie spisywał się najlepiej - mógłby wrócić do ścigania podczas rywalizacji o Grand Prix.

Polak zacząłby sezon na symulatorze, ale szybko miałby dostać szansę podczas któregoś z piątkowych treningów. Jeśli do końca roku doszedłby do pełni sił i znajdował się w dobrej dyspozycji, według medialnych doniesień w sezonie 2013 byłby partnerem Fernando Alonso.

Ferrari liczy, że zatrudnienie Kubicy jako "mocnego" trzeciego kierowcy, zmobilizowałoby do jeszcze większego wysiłku Felipe Massę, który - zdaniem szefów włoskiego koncernu - w ostatnich latach zawodził.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2012, o 21:51

Na jakims blogu pewien gosc mieszkajacy w IT pisze, ze na Mugello Ferrari testowalo jakis bolid F1 a wszyscy kierowcy sa na wakacjach... ;-) Ale to chyba juz zbytnio posunieta w optymizm plotka...
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 30 sty 2012, o 23:10

"Ferrari już czeka na Kubicę, który ciężko pracuje, by wrócić do zdrowia" - pisze portal Derapate.it. Serwis traktujący o sportach motorowych twierdzi, że w słynnym zespole Polak miałby testować silnik V6 o pojemności 1,6 litra z turbodoładowaniem. Ten silnik za dwa lata ma być używany zamiast obecnego V8 o pojemności 2,4 l.


Podobne informacje podaje strona OmniCorse.it, także twierdząc, że swoją nową pracę Kubica ma zacząć w czerwcu. Wcześniej Robert ma dojść do siebie po operacji złamanej niedawno kości piszczelowej, a w kwietniu ma sprawdzić się w symulatorze bolidu. W ten sposób były kierowca zespołu Lotus Renault ma się upewnić, że jest w stanie wrócić do formy sprzed wypadku, któremu uległ w lutym ubiegłego roku.

Portal circusf1.com pisze, że o umowie Kubicy z Ferrari świat dowie się już 3 lutego

To brzmi ...... brak mi słów. Jak tu wytrzymac do 3 lutego ?!?
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2012, o 23:14

Jacky X, badz twardy, nie mientki. :mrgreen:
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 31 sty 2012, o 16:20

Jacky X pisze: To brzmi ...... brak mi słów. Jak tu wytrzymac do 3 lutego
Zawsze możesz spróbować przespać ten okres ;-)

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 31 sty 2012, o 22:33

No to Mikolaj wylewa kubel zimnej wody na glowe rozgoraczkowanych:
http://sokolimokiem.tv/?p=2264

W sumie dobrze, bo sam sie zaczynalem juz powoli nakrecac. Media to zlo...


Jacky X, i juz po krzyku. :-p
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria


mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 31 sty 2012, o 23:32

No no WuRCu. Juz po awatarze widac, ze masz kowbojski refleks. :->
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 1 lut 2012, o 21:30

F1 to byla tylko zaslona dymna. Robert jest w pelni sil i zmienia branze!

http://www.skybet.com/cms/breaking-tran ... ert+Kubica


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Subaru - the source of wanderlust. || http://mizoo.pl - foto galeria

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 1 lut 2012, o 21:36

LOL :mrgreen:

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 3 lut 2012, o 23:43

Cudu nie było. :evil:
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 4 lut 2012, o 21:04

A to ci niespodzianka.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 24 lut 2012, o 23:00

http://sokolimokiem.tv/?p=2727

Obrazek
Kubek zdaje się być w dobrej kondycji.Ale rąk nie pokazali.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

ODPOWIEDZ