Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Rozumiem, że A.A.A. i przyległoś√ są teraz na drugiej półkuli, i że tam cieĻlo bo lat. To nie wnerwia. Mnie wnerwia, że jestem na rej samej pólkuli i chodziłem dziś w T-Shircie. Aż się chce emigorwać.
Cały rok słońce i pogoda. Ruskich nasłać, porządek zrobią.
Cały rok słońce i pogoda. Ruskich nasłać, porządek zrobią.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
widze, że drinki macie conajmniej tak dobre jak my tuArno pisze: Rozumiem, że A.A.A. i przyległoś√ są teraz na drugiej półkuli, i że tam cieĻlo bo lat. To nie wnerwia. Mnie wnerwia, że jestem na rej samej pólkuli i chodziłem dziś w T-Shircie. Aż się chce emigorwać.
Cały rok słońce i pogoda. Ruskich nasłać, porządek zrobią.

Marta już prawie w londonie

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
To jakieś straszne miejsce.Arno pisze: jestem na rej samej pólkuli i chodziłem dziś w T-Shircie

Mnie tam nasza obecna pogoda całkiem odpowiada, przynajmniej jest pretekst, zeby się żywić tym co lubię najbardziej - mięsem i alkoholem (właśnie zjadłem lekki obiad przy otwartym oknie - łosoś i wino, wieczorem jak się ochłodzi zamknę okno, zjem kiełbasę na chlebie ze smalcem i popiję spirytusem

Niestety, podobno wiosna nadchodzi... trzeba się będzie zacząć odchudzać

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
od kiedy ryba to mięso. Ryba to takie coś jak pierogi z truskawkami, to nie jedzenie.WiS pisze: łosoś i wino

Re: Coś niedobrego
Póki co mój samolot stoi na tablicy jako aktualny, więc miejmy nadzieję, że jednak Okęcie przyjmuje loty normalnie. Pada w Polsce?
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Coś niedobrego
barbie, nic nie pada w Warszawie. Raczej za zimno na opad.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
Chloru, Ty jak nie gotujesz to dawaj na skajpa, bo kurna trzymam kciuki i nie mogę pisać 

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Pierogi z truskawkami owszem, ale już z wiśniami, niekoniecznieAlan, Alan, Alan! pisze: Ryba to takie coś jak pierogi z truskawkami, to nie jedzenie.

Ryby też bywają różne - taki węgorz na przykład, jeśli żeruje na dzikich kapieliskach w gliniankach, to jest całkiem niejarski

Tylko rząd, ale jeszcze trochę popada, zdążysz wrócić i obserwować z bliskabarbie pisze: Pada w Polsce?

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Coś niedobrego
Alan, Alan, Alan!, na skajpaja się pisze!



"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Coś niedobrego
WiS pisze: Pierogi z truskawkami owszem
Knedliczki ze śliwuniami, jako deser, nie główne.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Coś niedobrego
Och, wczoraj jak uciekałem przed strażą leśną to marzyłem o czymś takim! mmmmniam!leon pisze: Knedliczki ze śliwuniami
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
jedzeniem nazywamy mięso pochodzenia z mięsa, zwykle charakteryzuje się ono tym, że się poruszało przed trafieniem na ogień i dzidę lub inny humanitarny przedmiot jak łuk, strzała, nabój odpryskowy, gwóźdź etc. Nie licząc miśków koala, które się nie poruszają. Ale je lubimy za to, że są z mięsa i uwielbiają robic to co uwielbia robić każdy normalny facet. Spać, żreć, być nawalonym. Czasami łażą przez ulicę, ale nigdy w poszukiwaniu kolejnego butiku. Zawsze idą się nawalić.WiS pisze: ierogi z truskawkami owszem, ale już z wiśniami, niekoniecznie
Ryby też bywają różne - taki węgorz na przykład, jeśli żeruje na dzikich kapieliskach w gliniankach, to jest całkiem niejarski
Inny rodzaj jedzenia nazywamy babskim i omijamy, gdyż powoduje poważne problemy z tożsamością i uległość w kuchni.
A i najważniejsze. Żarcie z reguły musi boleć na drugi dzień. Wtedy też tracimy wodę i możemy znowu napełniać się piwem.
A. Jajcznica jest dozwolona naturalnie, gdyż jest to niedojrzałe mięso.
Re: Coś niedobrego
Alan, Alan, Alan!,
święte słowa,
powiedział po zeżarciu kilograma surowej wołowiny popitej pół litrem wódki (i tak drugi weekend z rzędu) :D
święte słowa,


powiedział po zeżarciu kilograma surowej wołowiny popitej pół litrem wódki (i tak drugi weekend z rzędu) :D
Re: Coś niedobrego
Chyba 3-ka mi sie konczy
Wlasnie wturlalem sie na Zieleniec. Na trojce trzesie cala skrzynia...

Life is a Joke !
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
Jakie warunki w Zieleńcu bo chyba zaliczę w przyszłym tygodniu ? Bardzo twardo ?
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Coś niedobrego
http://euro2012.interia.pl./news-stadio ... nId,432710
To, qurva nie jest wcale śmieszne!
To, qurva nie jest wcale śmieszne!
Dolce far niente 

- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
Kuźwa, zaczęło mi coś śmierdzieć benzyną w Legacy. Wracaliśmy od znajomych i poczułem smród w kabinie. Myślałem, ze to gdzieś obok, ale jak już dojechaliśmy otworzyłem maskę i jednak czuje specyficzny zapach. Ciekawe co się wysralo... Wolałbym nie utknąć gdzieś jutro na trasie, bo muszę wrócić do Warszawy. No nic, spróbuje pojeździć jutro w dzień i będę obserwował. Na razie jest pod -20 i ciemno, więc nawet nie ma jak sprawdzić. Mogło coś przymarznąć? Nie zauważyłem jakiegoś ubytku na wskaźniku paliwa
Re: Coś niedobrego
Ten obiekt będzie tak kosztowny dla miasta, że tam najpóźniej za rok po prostu wrócą handlarze - będzie znowu największy bazar wschodniej europy - jak wcześniej.FUX pisze:http://euro2012.interia.pl./news-stadio ... nId,432710
To, qurva nie jest wcale śmieszne!
Ale teraz będzie pod dachem - lepsze warunki. Można powiedzieć - XXI w.

Re: Coś niedobrego
Godlik,
gdzies kiedys czytalem, ze "czasem bywa tak" w Legasiu przy niskich temp. Podobno nic groznego.
gdzies kiedys czytalem, ze "czasem bywa tak" w Legasiu przy niskich temp. Podobno nic groznego.
Life is a Joke !
Re: Coś niedobrego
Grzegorz, na nartach w Zielencu nie bylem...
... jakies 15 lat.
Bylem dzisiaj na kawie. Ci , no, narciarze
sobie chwala. Droga czarna
i ...twarda
... jakies 15 lat.



Life is a Joke !
Re: Coś niedobrego
Godlik, skoro miły zapach benzyny czuć w kabinie, to bym zdjął siedzisko kanapy z tyłu, zaślepkę nad zbiornikiem i obejrzał okolice pompy paliwa. Maskę dopiero na końcu, bo jeśli tunel nawiewu jest szczelny, to nic spod maski nie powinno się dostawać do kabiny, nawet jeśli coś przecieka.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
Też poczułem zapach benzyny kilka dni temu w swojej imprezie ale teraz jak jest trochę cieplej to już nic nie czuć. Może poczekaj kilka dni ma się ocieplić.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
No to zarówno pierogi z wiśniami się łapia, jak i łosoś.Alan, Alan, Alan! pisze: jedzeniem nazywamy mięso pochodzenia z mięsa, zwykle charakteryzuje się ono tym, że się poruszało
A tak w ogóle, to najszlachetniejsze jedzenie jest z takiego mięsa, ktore niedługo przed zjedzeniem nie tylko "się poruszało", ale jeszcze poruszało się w Twoim kierunku, szczerząc kły.
O!

Alan, Alan, Alan! pisze: Jajcznica jest dozwolona naturalnie, gdyż jest to niedojrzałe mięso.

PS. Przy czym jajecznica z jaj krokodyla stoi wyżej niż jajecznica z jaj kurzych

O ile ktoś tego podczas E2012 nie wysadzi w powietrzeЛукашэнка pisze: za rok po prostu wrócą handlarze - będzie znowu największy bazar wschodniej europy - jak wcześniej.

Re: Coś niedobrego
e tam,WiS pisze:O ile ktoś tego podczas E2012 nie wysadzi w powietrzeЛукашэнка pisze: za rok po prostu wrócą handlarze - będzie znowu największy bazar wschodniej europy - jak wcześniej.
takie kity to można wciskać politykom przy dzieleniu budżetu na "obroność" pomiędzy różnych potrzebujących...
a nie zwykłym, prostym obywatelom
