Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
F...K. Co za niefart.Nie wiemy jak szybko jechała. Uderzenie było bokiem.Gdyby jechała 150km/h to nieodpowiedzialne ryzyko.Ale nie można wykluczyć, że to było ok. 100 km/h a to dla subaraka ,żadna prędkość nawet na lodowisku. Tylko nie w spotkaniu z drzewem ...
PS. Subarak daje DUŻE poczucia bezpieczeństwa wynikającego z dobrej trakcji. Być może za duże. Jadąc innym autem uważa się z gazem. W subaraku nawet uślizg jest przyjemny.Trudno to kontrolować. Najlepiej poprostu bawić się na torze a na drodze prowadzić zachowawczo.
PS. Subarak daje DUŻE poczucia bezpieczeństwa wynikającego z dobrej trakcji. Być może za duże. Jadąc innym autem uważa się z gazem. W subaraku nawet uślizg jest przyjemny.Trudno to kontrolować. Najlepiej poprostu bawić się na torze a na drodze prowadzić zachowawczo.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
współczuje rodzinie z powodu tragedii .....i takich wątków jak ten 

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Zawsze szkoda ludzi !
Wie ktoś kto to był ?
Współczuję rodzinie i może dzieciom ?
Wie ktoś kto to był ?
Współczuję rodzinie i może dzieciom ?
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Esi wydaje mi się, że i tak u nas jakiś rozsądek w komentowaniu tego wszystkiego jest zachowany. W przeciwieństwie do gnoju i żółci, które leją się w debilnych komentarzach na portalach typu gazeta.pl. Wątek założony ku przestrodze głównie? Mi jest okropnie żal tej młodej osobyesilon pisze: ..i takich wątków jak ten


Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Prawdą jest że autem kierowała młoda policjantka na prawym policjant .Szkoda .Nikt nie jest świety.Komentarz o predkości chyba jest tez zbędny . 

- hemi112
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: a ze z Bolesławca
- Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
- Polubił: 0
- Polubione posty: 13 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
wczoraj jechałem lica ok 50-60km/h,facet mi sie wysunął z podporządkowanej (tak wysunał,do pełnego wyhamowania przed krzyżówką zabrakło mu ok 1,5m),ominąłem go (wiecie taki tam teścik łosia) i...oberek.Ale na szczęście bez strat,mały ruch ,szeroko,ale gdybym w cos wydzwonił bokiem,zawisnął na jakiejś latarnii, to jakis szary obywatel nie znający przyczyn dzwona stwierdził by:Na 100%-ech po prostu zap%$@#$ł
Uderzenia bokiem mają to do siebie,ze te wszelkie wzmocnienia itp to se można wsadziec,kurtyny? przy małej prędkości ok-główke ocalą,czy tam boczne poduchy ciało,szczególnie jak jest dzwon z drugim autem i jest w stanie cos przejąc troszke siłe uderzenia.A takie drzewo czy słup wchodzi do srodka i demoluje,a wybór jest bardzo duzy: konczyny dolne ,miednica,narządy jamy brzusznej,klatka piersiowa,kregosłup (szczególnie szyjny) ,czaszka-czy to pod wpływem siły ,która łamie,czy to pod wpływem przeciażeń-tak te narzady dostaja "po dupie",ze masakra
Bardzo często osoby po takim bocznym dzwonie maja urazy wielonarządowe,gdzie możemy miec stycznośc na raz : z krwawieniem (np.urazy narządów czy złamania ud/miednicy),niewydolnoscia oddechową (polamane żebra robia spustoszenie w klp) i niech do tego dojda jeszcze obrazenia czaszkowo-mózgowe...I takie hardcory moga miec miejsce juz przy niewinnym owinieciu sie o latarnie/drzewo przy 50-70km/h,tak więc widzicie-boczne uderzenia sa cholernie groźne dla życia,a wywinąc oberka i posadzić auto na drzewie możemy w najmniej spodziewanym miejscu i okolicznościach 


Uderzenia bokiem mają to do siebie,ze te wszelkie wzmocnienia itp to se można wsadziec,kurtyny? przy małej prędkości ok-główke ocalą,czy tam boczne poduchy ciało,szczególnie jak jest dzwon z drugim autem i jest w stanie cos przejąc troszke siłe uderzenia.A takie drzewo czy słup wchodzi do srodka i demoluje,a wybór jest bardzo duzy: konczyny dolne ,miednica,narządy jamy brzusznej,klatka piersiowa,kregosłup (szczególnie szyjny) ,czaszka-czy to pod wpływem siły ,która łamie,czy to pod wpływem przeciażeń-tak te narzady dostaja "po dupie",ze masakra


kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)
hemi112, czyli uważasz, że kierowniczka niebieskiego Subaru z początku wątku jechała 50-70mk/h i ją obróciło, tak?
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
hemi112, ale po fotkach można wnioskować, że to nie było 50km/h... Abstrahując do tego, przy jakiej prędkości przy bocznym uderzeniu można wyzionąć ducha...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re:
Może kierowniczka za mocno uwierzyła w magię s-awd?siewcu pisze:hemi112, czyli uważasz, że kierowniczka niebieskiego Subaru z początku wątku jechała 50-70mk/h i ją obróciło, tak?
- Załączniki
-
- Subaru na zakrecie.jpg (5.94 KiB) Przejrzano 2551 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
problem z AWD w Subaru jest jeszcze jeden - gadałem już o tym przez tel. z buratem - subaru pięknie się trzyma drogi, ma super trakcję, przez co wydaje się, że przeleci się każdy zakręt, TYLKO że jak już traci się tą przyczepność, to zazwyczaj ma się na budziku bardzo konkretną liczbę, a wtedy trzeba nie lada ogarniania, żeby sobie z tym poradzić, nie mówiąc już o tym, że reakcja musi być w 100% automatyczna i natychmiastowa, bo wszelkie kontry i inne manewry spóźnione o części sekundy rozgraniczają życie od śmierci.. A jak dojdą do tego jakieś miejscowe podlodzenia itp, to jest po prostu pozamiatane. Każda ośka traci przyczpeność w zakręcie dużo szybciej, przy dużo mniejszej prędkości, przez co potencjalnie łatwiej ją skontrolorwać, a i konsekwencje mniejsze.
ekhm.... Jacky, a Ty jeździłeś kiedyś swoim samochodem po czystym lodzie na cywilnej oponie? Bo śmiem twierdzić, że nie, wnioskując z bzdury, którą wypisałeś.. Ostatnio byłem na zawodach i na torze był w wielu miejscach lód. Efekt? Sporo zakrętów trzeba było jechać poniżej 10km/h, niektóre bardzo ciasne - 3-5km/h... więc nie wiem, skąd Ty te bajki wziąłeś. No chyba, że mówimy o profi kolcu, ale wtedy to już większego znaczenia nie ma, czy to subaru, czy skoda fabia....Jacky X pisze: Ale nie można wykluczyć, że to było ok. 100 km/h a to dla subaraka ,żadna prędkość nawet na lodowisku.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
eMTi, sorry ale ja to widzę jeszcze inaczej. Wydaje mi się, że mogę powiedzieć coś na ten temat, bo mam Forestera 2.5XT, w podobnym wieku, o podobnej mocy i w zasadzi identycznej konstrukcji mechanicznej napędu i elektronice jak ten WRX rozbity we Wrocławiu.eMTi pisze:problem z AWD w Subaru jest jeszcze jeden - gadałem już o tym przez tel. z buratem - subaru pięknie się trzyma drogi, ma super trakcję, przez co wydaje się, że przeleci się każdy zakręt, TYLKO że jak już traci się tą przyczepność, to zazwyczaj ma się na budziku bardzo konkretną liczbę, a wtedy trzeba nie lada ogarniania, żeby sobie z tym poradzić, nie mówiąc już o tym, że reakcja musi być w 100% automatyczna i natychmiastowa, bo wszelkie kontry i inne manewry spóźnione o części sekundy rozgraniczają życie od śmierci.. A jak dojdą do tego jakieś miejscowe podlodzenia itp, to jest po prostu pozamiatane. Każda ośka traci przyczepność w zakręcie dużo szybciej, przy dużo mniejszej prędkości, przez co potencjalnie łatwiej ją skontrolorwać, a i konsekwencje mniejsze.
Mam też ośkę - Forda S-Max, którym głównie jeżdżę.
Otóż nie podpisałbym się pod Twoimi słowami na temat trzymania się drogi, trakcji itd.. bo niestety tak nie jest. Jedyne co jest faktem, to możliwość szybszego przyspieszania na śliskim. Na przykład takim WRX albo moim XT wygrasz spod świateł z ośką, gdy jest ślisko - to fakt.
I na tym koniec faktycznych zalet dla przeciętnego amatora. Aby takim autem szybko jeździć śliskie zakręty, potrzebne są: odpowiednie umiejętności kierowcy oraz jego koncentracja. To znaczy: sprawne technicznie auto plus konkretne wymagania wobec kierowcy. Wtedy to się może sprawdzić.
Te auta są odarte z wszelkiej elektroniki pomagającej utrzymać zadany tor jazdy, poza ABS.
To świetnie dla odpowiednio wyszkolonych kierowców, bo to pozwala im pobawić się takim autem. Oni nawet czasem wyłączają ABS. OK.
Ale to nie dotyczy mniej doświadczonych kierowców, do których należała zapewne bohaterka tego wątku.
Dla takich kierowców nadmierna wiara w moc sprawczą samego tylko s-awd bywa pułapką, czasem śmiertelną.
Ośka, ale taka jak moja, czyli wyposażona w ABS, EBD,ESP, TCS i EBA (


Bo oczywiście można się naśmiewać z elektroniki w samochodzie, ale ona na prawdę działa (im nowsza, tym działa lepiej).
EDIT
A tak poza tym czy FWD czy AWD i jakiej jakości (jesli w ogóle) wspomagająca elektronika, to na trakcję samochodu wpływa masa czynników jak masa i jej rozłożenie, konstrukcja i stan techniczny zawieszenia, wielkość kół i jakość opon, jakość hamulców, układ kierowniczy, itd, itp.. długo by pisać.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2012, o 16:19 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Ford S-MaxЛукашэнка pisze: Ośka, ale taka jak moja, czyli wyposażona w ABS, EBD,ESP, TCS i EBA (![]()
) zwyczajnie w świecie jest bezpieczniejsza w zimie od takiego WRX czy XT bo wybacza dużo więcej błędów kierowcy i to przy równie szybkiej lub nawet szybszej jeździe niż subarakiem.


Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
So What, chcesz się pościgać na śliskim torze?So What! pisze:Ford S-MaxЛукашэнка pisze: Ośka, ale taka jak moja, czyli wyposażona w ABS, EBD,ESP, TCS i EBA (![]()
) zwyczajnie w świecie jest bezpieczniejsza w zimie od takiego WRX czy XT bo wybacza dużo więcej błędów kierowcy i to przy równie szybkiej lub nawet szybszej jeździe niż subarakiem.
![]()

PS.
Nie twierdzę, że będę szybszy...
ale to głównie przez te 50 koni, których masz więcej w Legacy H6
(no i chyba jeszcze w tym topowym modelu masz więcej elektroniki niż w moim starym foresterze


Ostatnio zmieniony 22 lut 2012, o 16:28 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Chętnie. Zrobimy pojedynek rodzinnych dupowozówЛукашэнка pisze: So What, chcesz się pościgać na śliskim torze?

Nie poddawaj się tak łatwo. Wszak S-Max wybacza błędy przy szybkiej jeździeЛукашэнка pisze: Nie twierdzę, że będę szybszy...
ale to głównie przez te 50 koni, których masz więcej w Legacy H6

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Od kapitulacji jestem daleki...So What! pisze:Nie poddawaj się tak łatwo. Wszak S-Max wybacza błędy przy szybkiej jeździe
na razie przynajmniej.

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
So What!, a Ty na nartach miałeś być, a nie klepać w klawiaturę w środku dnia... 

Dolce far niente 

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Лукашэнка, wszystko pięknie, tylko że zakładamy, że droga była sucha - bo patrząc po uszkodzeniach, to prędkość była "dostosowana", czy też raczej "dobrana" właśnie do suchej drogi, która okazała się śliska. Tak więc przy suchej nawierzchni WRX na bank będzie miał dużo lepszą trakcję, niż ośki, nawet z systemami wspomagania... A z takiego założenia rodzą się nieprzyjemne sytuacje, o których mówiłem... Bo jak ktoś normalny wie, że jest ślisko, to nie dzikuje, nie mając odpowiednich umiejętności i nie ma potem takich sytuacji.

błędów to może i wybacza więcej, ale na bank nie pozwoli tak samo szybko jeździć na śliskim, jak w subaru - oczywiście przy założeniu, że kierownik ogarnia.. Uwierz miЛукашэнка pisze: Ośka, ale taka jak moja, czyli wyposażona w ABS, EBD,ESP, TCS i EBA ( ) zwyczajnie w świecie jest bezpieczniejsza w zimie od takiego WRX czy XT bo wybacza dużo więcej błędów kierowcy i to przy równie szybkiej lub nawet szybszej jeździe niż subarakiem

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
podsumujmy dalszą część dyskusji. Nie skręca, nie hamuje, ryje przodem, plastiki do dupy, mało gadżetów, projektant dorabia jako kiper sake, wybucha na potęgę i ma czekoladową skrzynię albo też tłoki, a mi się właśnie wódka skończyła - żubrówka biała - cholerni protestanci, dlaczego akurat musieli z monopolowymi coś na odwrót zrobić.

nie ma takiego ośkowego badziewia co na śliskim podskoczy subaru n/a. Wracam za 10 stron

nie ma takiego ośkowego badziewia co na śliskim podskoczy subaru n/a. Wracam za 10 stron

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Porzuciłem rodzinę w ZakopanemFUX pisze:
So What!, a Ty na nartach miałeś być, a nie klepać w klawiaturę w środku dnia...![]()

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Wierzę, a nawet wiem o tym.eMTi pisze:błędów to może i wybacza więcej, ale na bank nie pozwoli tak samo szybko jeździć na śliskim, jak w subaru - oczywiście przy założeniu, że kierownik ogarnia.. Uwierz mi
Przecież ja pisałem o kierownikach raczej nieogarniających.
No i nie twierdzę, że mój Ford S-Max to idealne auto.
Oprócz zdalnie otwierającej się klapy bagażnika i fotela kierowcy z funkcją masażu... ktorych najbardziej brakuje...
jakiś haldex też by nie zaszkodził.

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
fakt, temu fordu już nic nie zaszkodzi. Wróciłem wcześniej gdyż znalazłem. 

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Alan, Alan, Alan!,
a ten Ford Falcon to w końcu Ci odpowiadał czy nie?
Bo podobno będzie mozna w końcu bez problemu rejestrować w PL te RHD.

a ten Ford Falcon to w końcu Ci odpowiadał czy nie?
Bo podobno będzie mozna w końcu bez problemu rejestrować w PL te RHD.

Re: Wypadek Subaraka we Wrocku :(
Mnie to martwiЛукашэнка pisze: Bo podobno będzie mozna w końcu bez problemu rejestrować w PL te RHD.

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa