devlin pisze:
No i kwestia opon - zakładacie zimówki, czy jedziecie na czym tam macie założone?
Jeśli będzie upał to jazda paruset kilometrów po goracym asfalcie na zimówkach nie jest chyba najlepszym pomysłem. Ja jadę na najlepszych do tego celu oponach, Geolandarach znaczy się

Jeśli coś się im stanie, to przynajmniej nie będzie szkoda.
esilon , czy w okolicy będzie jakaś dobra myjnia lub inne miejsce, gdzie będzie można wyczyścić felgi

Po weekendowym spotkaniu na poligonie okazało się, że połączenie błota i upalnej pogody stwarza wiele problemów

Tak naprawdę przejechaliśmy tylko przez jedną kałużę, ale błoto natychmiast poprzysychało do felg i nie dało się później jechać więcej niż 80 kmh, nie sposób było utrzymać kierownicę . Nawet myjnia na Hery nie ogarnęła tematu, dopiero w poniedziłaek byłem u wulkanizatora i tam oczyścili mi felgi z błota.
Powrót z Kielc do Warszawy z maksymalną prędkością 80kmh i drżącą kierownicą nie jest chyba tym co lubię najbardziej.