Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
kos
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Dżag;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:16

Chloru, za dużo, lało jak z cebra:P


Obrazek

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:16

kos pisze: Jechałem po Armii Krajowej w Warszawie. Na zakręcie przed zjazdem na Powązkowską zdzieliłem bandę. .
znane miejsce od samochodów po motocykle
zdradliwe i nie wyprofilowane :wall:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, o 00:17 przez Konto usunięte, łącznie zmieniany 1 raz.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:16

kos, dobrze ,że nic się Tobie nie stało :thumb: a do tego nikomu krzywdy nie zrobiłeś :idea: Furę się naprawi i będzie dobrze :idea:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 28 lut 2012, o 00:19

kos, sie nie przejmuj a nawet ciesz ze kolejny etap szkolenia zakonczyl sie szczesliwie. Tego co przezyles zaden instruktor nie wyjasni. Bedziesz wracal myslami do tej sytuacji, to normalne.

Pozdrawiam.
Latarnik z wapiennikowej .

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:22

esilon pisze: Pozdrawiam.
Latarnik z wapiennikowej .
esilon, a jaśniej możesz ? :giggle:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:23

Taaaak.... magiczny pierwszy rok. Czyli, nie zależnie od szkolenia, moduł już umiem jeździć. Też przerabiałam, po mniej więcej roku posiadania prawka. ;-)
I pewnie nie tylko ja. To jakiś taki zdradziecki moment jest, kiedy się młodemu stażem kierowcy wydaje, że....

kos uszy do góry, będzie dobrze. Samochód, to tylko samochód. Nie ten to inny, a Ty jesteś jeden, więc najważniejsze, że jesteś. Taki sam. :-)
A może nawet mądrzejszy ;-)

Pozdr,
Dzwonnik z Postępu :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, o 00:23 przez zofija, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarownica prawdę Ci powie :D

kos
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Dżag;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:23

esilon pisze: Latarnik z wapiennikowej
:mrgreen:
Pozdrawiam,
Bandyta z Armii Krajowej 8-)
Obrazek

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:24

kos, trzeba było zwalić na opony :mrgreen: Wtedy byłbyś jak Kuzaj! :thumb: :mrgreen: :giggle:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:27

zofija pisze: Dzwonnik z Postępu
Chyba jednak dzwonnica... :evilgrin:

Podpisano:
Rownik z Cisiej Woli (ale sześciokrotnie fiknięty wzdłuż rowu!)

PS. jak to wypadki komunikacyjne zbliżają ludzi... troje członków rodziny siedzi w jednym pokoju nad kompami i nad Forum... nawet Mag, tylko coś się odezwać nie chce :mrgreen:

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:28

WiS, dzwonnik brzmi dumniej. :razz:

To coś jak pilot i pilotka, ew. kierowca i kierownica :mrgreen:

Poza tym dzwonnica zupełnie nie pasuje mi do avatara :giggle:
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, o 00:29 przez zofija, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarownica prawdę Ci powie :D

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:29

WiS pisze:
PS. jak to wypadki komunikacyjne zbliżają ludzi... troje członków rodziny siedzi w jednym pokoju nad kompami i nad Forum... nawet Mag, tylko coś się odezwać nie chce :mrgreen:
jeden monitor czy kazdy na własnym lapku :lol:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:32

zofija pisze: WiS, dzwonnik brzmi dumniej. :razz:
A i teraz wyszła mu trauma i ma w podpisie bez auta... Esi do psychologa leć ,może jeszcze będziesz mógł prowadzić :evilgrin:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

kos
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Dżag;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:37

Konto usunięte, dwa lapki... Mag używa stacjonarnego, ach te kobiece fanaberie :whistle:
Obrazek

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:38

zofija pisze: dzwonnica zupełnie nie pasuje mi do avatara
Kompromisowo proponuję "dzwoneczek" 8-)
Konto usunięte pisze: jeden monitor czy kazdy na własnym
Nie no, każdy na własnym plus jeszcze jakieś nie włączone w odwodzie - w końcu, inteligencki dom, nie? :giggle:
Kruszyn pisze: teraz wyszła mu trauma
Długo wychodziła, wszak to przez ową latarnię Esi zagościl kiedyś na Forum - czyli kolejny dowód, że nie ma tego złego... :whistle:
kos pisze: ach te kobiece fanaberie
mają gorsze, ale chyba nie chcesz znać szczegółów....?
:evilgrin:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:44

kos pisze:Konto usunięte, dwa lapki... Mag używa stacjonarnego, ach te kobiece fanaberie :whistle:
też klikam ze złomka :lol: ale to mój złomek

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:45

WiS pisze:
kos pisze: ach te kobiece fanaberie
mają gorsze, ale chyba nie chcesz znać szczegółów....?
:evilgrin:
ale z tym to już na priv :lol: :-p

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 00:45

WiS pisze: wszak to przez ową latarnię Esi zagościl kiedyś na Forum
Niestety nie znam historii ;-)
WiS pisze: czyli kolejny dowód, że nie ma tego złego... :whistle:
WiS, pewny jesteś :?:







:evilgrin: :mrgreen: :evilgrin: :mrgreen: :evilgrin:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 01:01

zofija pisze: magiczny pierwszy rok. Czyli, nie zależnie od szkolenia, moduł już umiem jeździć.
Co ciekawe, o tym też parokrotnie rozmawialiśmy... 8-) najlepszy dowód na skuteczność nauk teoretycznych ;-)
Kruszyn pisze: pewny jesteś
No nie mów, ze chcesz, żeby Klor i Fido żyli w świecie bez koszul marki "Klasyka" :mrgreen: I żebym ja sam ze sobą na kieleckie spoty forumowe jeździł...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 01:01

kos, uszy do góry. Najważniejsze to się nie zniechęcać do jazdy.

Pozdrawiam,
Dzwonnik z różnych miejsc :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 01:08

WiS pisze: No nie mów, ze chcesz, żeby Klor i Fido żyli w świecie bez koszul marki "Klasyka" :mrgreen: I żebym ja sam ze sobą na kieleckie spoty forumowe jeździł...

He he he ,przecież żartuję , Klor i Fido by mnie oskubali jakby musieli drożej kupować koszule w wawce :giggle:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 07:31

Najważniejsze, że jesteś cały kos. Zadbaj, żeby teraz nie włączył się mod "jestem niezniszczalny" a "toyota to najlepszy samochód" ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 07:32

kos pisze: Jechałem po Armii Krajowej w Warszawie.

:-d
Te Armii Krajowej są wyjątkowo podstępne! :evil:

Ja też kiedyś wydzwoniłem na Armii Krajowej. I też o barierę. Tylko że w Krakowie ;-)


Najważniejsze, że wszyscy cali.

Auto rzecz nabyta, prędzej czy później będzie lepsze. Ale za to wnioski z takiej lekcji - zawsze bezcenne!

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 08:00

WiS pisze: w sobotę wieczorem Krzysiek przegrał pojedynek z prawami fizyki;
jak przegrał? Żle na to patrzysz. On je olał, pokazał im środkowego palca! Prawa fizyki były bez szans. Przynajmniej wiadom, że ma charakter :mrgreen:

kos łepetyna do góry, bierz złotego i dawaj do Wawki, Wolak gdzieś tam się kręci. Z jeżdżenia pewno dużo nie wyjdzie, ale za to porządnie popijesz ;-)

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 08:52

kos, trzymaj się stary kolejna dzięki Bogu w miarę szczęśliwie zakończona lekcja za tobą.
Mówiłem ,że Yarek na śliskim nie będzie wybaczał błędów. ;-)
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lut 2012, o 08:53

kos pisze:Jechałem po Armii Krajowej w Warszawie. Na zakręcie przed zjazdem na Powązkowską zdzieliłem bandę. Ale nie uprzedzajmy faktów. Jechałem wiaduktem po lewym pasie. Na zakręcie faceta z prawego pasa zniosło przede mnie. Odpuściłem gaz licząc, że wystarczy to, żeby się zmieścił. Jednakże gdy poczułem, że tracę w ten sposób przyczepność zmieniłem strategię. Nadepnąłem gaz i zacieśniłem zakręt faceta wyminąłem, ale prawie się wpakowałem w barierkę. Jedna kontra, druga i jadę już dziobem w dobrą stronę, ale nadal czuję, że mnie znosi. Próbowałem się uratować też z tego, ale już się nie udało i wbiłem się w barierkę na której obróciło mi auto i ustawiło tyłem do kierunku jazdy. Najprawdopodobniej w momencie jak wpadłem w poślizg po zdjęciu nogi z gazu uderzyłem w lewy krawężnik tylnym kołem i podwinąłem je pod samochód. Co utrudniło mi trochę dalsze manewry.
kos, współczuję.
A tak dla ciekawości, miałeś może w tym Yarisie:
http://www.toyota.pl/innovation/technol ... s_trc.aspx
http://www.toyota.pl/innovation/technol ... s_vsc.aspx
:?:

ODPOWIEDZ