Zaproś mnie do znajomych
BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
kej łaj alfa tango, Ty po fejsbójku grzebiesz?
Zaproś mnie do znajomych
Zaproś mnie do znajomych
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Lać na chorobę. Ten tekst powstał na okoliczność kolejnego bąka, którego puścił Staszewski z funflami, któremu nie podobało, że na fanowskiej stronie, notabene niszczącej zawartością stronę oficjalną, utrzymywanej za kasę prowadzącego, są banery AdSense, bo jak wiadomo Kazimierz nie lubi firmować swoim nazwiskiem ,,fabryk broni, wódy'' i ,,heroiny''. Więc wytoczył prawnika na tę muchę i fan zwinął interes. Kto by nie miał tu racji, tak naprawdę rozlało się dużo gówna. I wtedy, cały w bieli, wszedł Hołdys.Konto usunięte pisze: Forma faktycznie taka sobie, ale wyobrażam sobie istniejący problem fanów, których uwielbienie ociera się o chorobę.
Alan^3, czyś Ty oczadział? Za sznurkiem polazłem :)Alan, Alan, Alan! pisze: kej łaj alfa tango, Ty po fejsbójku grzebiesz?![]()
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Pozwalam sobie tu wstawic link do pewnej piosenki z pewnego serialu
Link: http://www.youtube.com/watch?v=iwPWpmvB ... re=related
Ta pieśń wiele mówi o życiu i tak zwanym szczęściu.
Trafiłem na nią, albowiem oglądam ostatnio namiętnie amerykańskie seriale. I powiem krótko, ogląda się je lepiej niż filmy.
Lepiej grane, lepiej reżserowane, mniej epatowania efektami.
Generalizując nie można tego powiedzieć o polskich serialach. Skąd ta różnica?
No chyba stą∂, że tam producenci potrafią się zdecydować na ryzyko i wydać większe pieniądze. Stacje TV widzą, że mogą mieć wielkie zyski, jesli serial nagle robi się popularny.
Ściągają aktorów także starszych. Wykształconych, zdolnych aktorów, któĻrych kino już nie przyjmuje, bo sprzedają się jedynie piękne twarze...
Żona ma żal do mnie i go werbalizuje wszędzie, że tylko te seriale i seriale... No a co? Mam oglądać XFaktor albo Bitwę na głosy?
ALbo tabloidyzację tvn24? Nie bardzo.
Link: http://www.youtube.com/watch?v=iwPWpmvB ... re=related
Ta pieśń wiele mówi o życiu i tak zwanym szczęściu.
Trafiłem na nią, albowiem oglądam ostatnio namiętnie amerykańskie seriale. I powiem krótko, ogląda się je lepiej niż filmy.
Lepiej grane, lepiej reżserowane, mniej epatowania efektami.
Generalizując nie można tego powiedzieć o polskich serialach. Skąd ta różnica?
No chyba stą∂, że tam producenci potrafią się zdecydować na ryzyko i wydać większe pieniądze. Stacje TV widzą, że mogą mieć wielkie zyski, jesli serial nagle robi się popularny.
Ściągają aktorów także starszych. Wykształconych, zdolnych aktorów, któĻrych kino już nie przyjmuje, bo sprzedają się jedynie piękne twarze...
Żona ma żal do mnie i go werbalizuje wszędzie, że tylko te seriale i seriale... No a co? Mam oglądać XFaktor albo Bitwę na głosy?
ALbo tabloidyzację tvn24? Nie bardzo.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Dziś córka moja przysłała mi link do artykułu, który warto przeczytać, bo opowiada o nas, lub ludziach nam znanych.
OTO ARTYKUŁ:
http://www.nytimes.com/2012/04/22/opini ... ef=opinion
To co robimy na forum, częściwo jest związane z treścią artykułu. Możemy się tu schować, zaistnieć w virtualnej społęczności, a jednocześnie siedzieć we wspomnianych słuchawkach na uszach i nie słyszeć jazgotu domowego.
W autobusach, nawet w samochodach, ludność śmiga w słuchawkach, tak się już przyzwyczaili, że bez słuchawki, jak bez ręki. Ja mam w torbie dwie pary słuchawek, ale korzystam z nich jedynie do słuchania rzeczy pracowych, a i tak mnie to męczy. Bezustanny atak dźwięku, w zamkniętej, małej przestrzeni jest męczący i powoduje głuchnięcie. Zwłaszcza te małe słuchawki wstawiane do ucha sprawiają, że ciśnienie nie ma gdzie uciec i niszczy bębenki.
Ale to dygresja jedynie. Do artykułu w zasadzie nie ma czego dodać, bo wyczerpuje dobrze temat, ale popatrzcie na siebie, popatrzcie wokół. U mnie pracy jest masa osobników o których pisze autor.
Czy to to samo zjawisko, zmiana technoogiczna, co tablety, czytanie z ekranu... to chyba coś gorszego. Potem ci ludzie nie potrafią rozmawiać. Boją się.
OTO ARTYKUŁ:
http://www.nytimes.com/2012/04/22/opini ... ef=opinion
To co robimy na forum, częściwo jest związane z treścią artykułu. Możemy się tu schować, zaistnieć w virtualnej społęczności, a jednocześnie siedzieć we wspomnianych słuchawkach na uszach i nie słyszeć jazgotu domowego.
W autobusach, nawet w samochodach, ludność śmiga w słuchawkach, tak się już przyzwyczaili, że bez słuchawki, jak bez ręki. Ja mam w torbie dwie pary słuchawek, ale korzystam z nich jedynie do słuchania rzeczy pracowych, a i tak mnie to męczy. Bezustanny atak dźwięku, w zamkniętej, małej przestrzeni jest męczący i powoduje głuchnięcie. Zwłaszcza te małe słuchawki wstawiane do ucha sprawiają, że ciśnienie nie ma gdzie uciec i niszczy bębenki.
Ale to dygresja jedynie. Do artykułu w zasadzie nie ma czego dodać, bo wyczerpuje dobrze temat, ale popatrzcie na siebie, popatrzcie wokół. U mnie pracy jest masa osobników o których pisze autor.
Czy to to samo zjawisko, zmiana technoogiczna, co tablety, czytanie z ekranu... to chyba coś gorszego. Potem ci ludzie nie potrafią rozmawiać. Boją się.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno - oczywista oczywistość. Ja zauwazyłem jeszcze coś innego - za naszej młodości mieszkało się w blokach, w małych mieszkaniach w ileśtam osób - przez to kontakty były jakieś bliższe. Dziś ludzie mieszkają w dużych domach, gdzie nie jest problemem niespotkanie domowników przez cały dzień. Rozluźniają się więzi międzyludzkie, rodzinne itd. ludzie przyzwyczajają się do tego, że nie jest im potrzebny bezpośredni kontakt z drugą osobą - mogą przecież do niej zadzwonić, twitnąć itd... spojrzenia i dotyku to jednak nie zastąpi 
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno, jak zwykle dramatyzuje.
Ja używam słuchawek dość często. I to takich dokanałowych. O ja samoniszczyciel.
Swoją drogą, to czytałem nieco inne badania na temat wpływu słuchawek na słuch, od tych które przytacza Arno.
Używam słuchawek w metrze, autobusie, itp. Dzięki temu nie muszę słuchać plotek sąsiadów nawijających przez telefon, czy twarzą w twarz, ale tak, że cały wagon słyszy. Biorę książkę i mogę się zrelaksować. Ale wyobraźcie sobie, że gdy jadę z kimś znajomym to nie zakładam słuchawek, tylko potrafię z porozmawiać.
W pracy czasami zakładam słuchawki, gdy chcę się skupić na swojej robocie, a rozmowy kolegów mi w tym przeszkadzają. O zły ja. Powinienem podtrzymywać konwersacje, by zacieśniać więzi.

Ja używam słuchawek dość często. I to takich dokanałowych. O ja samoniszczyciel.
Używam słuchawek w metrze, autobusie, itp. Dzięki temu nie muszę słuchać plotek sąsiadów nawijających przez telefon, czy twarzą w twarz, ale tak, że cały wagon słyszy. Biorę książkę i mogę się zrelaksować. Ale wyobraźcie sobie, że gdy jadę z kimś znajomym to nie zakładam słuchawek, tylko potrafię z porozmawiać.
W pracy czasami zakładam słuchawki, gdy chcę się skupić na swojej robocie, a rozmowy kolegów mi w tym przeszkadzają. O zły ja. Powinienem podtrzymywać konwersacje, by zacieśniać więzi.
A to mnie już zupełnie rozbawiło. Ludzie mieszkają w blokach, gdy ich nie stać na własny dom, czy choćby "apartament". Moi rodzice do dziś mieszkają w bloku i nie wydaje mi się, że to przez potrzebę kontaktu z innymi ludźmi.OBK H6 pisze:Arno - oczywista oczywistość. Ja zauwazyłem jeszcze coś innego - za naszej młodości mieszkało się w blokach, w małych mieszkaniach w ileśtam osób - przez to kontakty były jakieś bliższe. Dziś ludzie mieszkają w dużych domach, gdzie nie jest problemem niespotkanie domowników przez cały dzień.
czarne jest piękne...
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 131 razy
- Polubione posty: 200 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
vibowit pisze: Ludzie mieszkają w blokach, gdy ich nie stać na własny dom, czy choćby "apartament".
O ja biedny
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Od początku mi się nie podobałeś.rrosiak pisze:O ja biedny
czarne jest piękne...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
chyba coś zbyt mocno uprościłeśvibowit pisze: Ludzie mieszkają w blokach, gdy ich nie stać na własny dom, czy choćby "apartament".
Ja np. jestem zbyt mało uporządkowany, żeby zajmować się domem. Rynny, srynny, szamba, dachy, liście, podjazdy. Nie mówię nie, ale mało by mi się chciało z tym babrać.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
vibovit, czy ty jesteś grupą reprezentatywną? ilu siebie przebadałeś?
pozwolę sobie dodać: od 30 lat pracuję w dźwięku. lektorzy, ci którzy czytają filmy, pracują po 8 godzin dzienie w słuchawkach i to przyzwoitych i nie wkładanych do uszu. i wszyscy cierpią na utratę słuchu i każą sobie coraz głośniej puszczać film.
http://www.time.com/time/health/article ... 59,00.html
http://www.cbsnews.com/8301-504763_162- ... 91704.html
http://www.msnbc.msn.com/id/9314984/ns/ ... 5Zpyu2Nsrg
tu ciekawy artykuł DLACZEGO
http://gilmore2.chem.northwestern.edu/a ... ng_art.htm
WYchodzi jednak na to, że utrata słuchu jest.
Vibovit, możesz nawet nie wiedzieć, że masz utratę słuchu, bo jeśli się wczytasz, to najpierw nie słyszy się bardzo cichych dźwięków o pewnych częstotliwościach i w określonych okolicznościach. A może akurat masz szczęście i masz mniej wrażliwe uszęta.
Dawniej ludzie pracowali w biurach i potrafili się bez słuchawek koncentrować, i to dawniej było całkiem niedawno.
A zachowania społeczne, no niestety widać w zasadzie zmiany gołym okiem. Zamiast wychodzić na podwórko - trywalizując - blokersi siedzą po domanch i naprdlją w Diablo, albo na FB likują WPRDLĆ ŻYDOM...
Możesz udawać, że nie widzisz, że wszystko jest jak dawniej, ale nie jest. Świat się zmienia. I trza się dostosować. Ty jak widzę się doskonale dostosowałeś. I bardzo dobrze.
pozwolę sobie dodać: od 30 lat pracuję w dźwięku. lektorzy, ci którzy czytają filmy, pracują po 8 godzin dzienie w słuchawkach i to przyzwoitych i nie wkładanych do uszu. i wszyscy cierpią na utratę słuchu i każą sobie coraz głośniej puszczać film.
http://www.time.com/time/health/article ... 59,00.html
http://www.cbsnews.com/8301-504763_162- ... 91704.html
http://www.msnbc.msn.com/id/9314984/ns/ ... 5Zpyu2Nsrg
tu ciekawy artykuł DLACZEGO
http://gilmore2.chem.northwestern.edu/a ... ng_art.htm
WYchodzi jednak na to, że utrata słuchu jest.
Vibovit, możesz nawet nie wiedzieć, że masz utratę słuchu, bo jeśli się wczytasz, to najpierw nie słyszy się bardzo cichych dźwięków o pewnych częstotliwościach i w określonych okolicznościach. A może akurat masz szczęście i masz mniej wrażliwe uszęta.
Dawniej ludzie pracowali w biurach i potrafili się bez słuchawek koncentrować, i to dawniej było całkiem niedawno.
A zachowania społeczne, no niestety widać w zasadzie zmiany gołym okiem. Zamiast wychodzić na podwórko - trywalizując - blokersi siedzą po domanch i naprdlją w Diablo, albo na FB likują WPRDLĆ ŻYDOM...
Możesz udawać, że nie widzisz, że wszystko jest jak dawniej, ale nie jest. Świat się zmienia. I trza się dostosować. Ty jak widzę się doskonale dostosowałeś. I bardzo dobrze.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Zamiast robić ochydnego ogrodu zaprojektowany na dzisiejszą modłę, kupujesz ziemię np w Jóżefowie - lasy sosnowe na piachu i masz naturalny ogród, którego nie sprzątasz. Raz do roku igły z rynien wyjmie pan Henio.Alan, Alan, Alan! pisze:chyba coś zbyt mocno uprościłeśvibowit pisze: Ludzie mieszkają w blokach, gdy ich nie stać na własny dom, czy choćby "apartament".Mieszkanie w takiej Waw w bloku kosztuje tyle co domek pod Waw
Ja np. jestem zbyt mało uporządkowany, żeby zajmować się domem. Rynny, srynny, szamba, dachy, liście, podjazdy. Nie mówię nie, ale mało by mi się chciało z tym babrać.
A odgarnianie śniegu maszyną - troszkę ruchu na powietrzu... Są same plusy. Żadna pannienka w wysokich obcacsach ci nad głową nie stuka do 4 rano
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno, to dlatego mówię, że się nie obrażę jak się przeprowadzimy i na siłę wychwalać jednego nad drugie nie będę, bo nie ma po co
Jedno ma zalety i drugie. Odpowiedziałem jedynie na post Vibka, dlaczego niektórzy mogą woleć mieszkać w bloku. Tak jak jedni wolą kupować panewki w wiaderkach, a inni wkładać beczki z wodą do bagażnika 

w tym pionie rządzę ja, na wszelki wypadek jest kultura u góryArno pisze: Żadna pannienka w wysokich obcacsach ci nad głową nie stuka do 4 rano
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
vibowitvibowit pisze:Ludzie mieszkają w blokach, gdy ich nie stać na własny dom, czy choćby "apartament". Moi rodzice do dziś mieszkają w bloku i nie wydaje mi się, że to przez potrzebę kontaktu z innymi ludźmi.
Ludzie mieszkali w blokach - bo nie było za bardzo innej opcji, przez co byli "zmuszeni" do kontaktów z wieloma ludźmi. Dziś ,masz swobodę - Ty masz swoją, ja mam swoją, AAA ma swoją, Arno ma swoją. To jest wolność OTAKE którą walczyli. Świat się jednak zmienił w latach 90tych wraz z rozwojem GSMa, oraz internetu. Można miec bliski kontakt z ludźmi, którzy są bardzo daleko - na drugim końcu świata, ale jednocześnie bardzo daleki kontakt z ludźmi którzy są bardzo blisko... i tyle
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
beczka została szybko wyjęta i zastąpiona eleganckimi obciążnikami żeliwnymi z uchytwami, pomalowanymi na biało. To istotnie pomaga na ślizkim.Alan, Alan, Alan! pisze:Arno, to dlatego mówię, że się nie obrażę jak się przeprowadzimy i na siłę wychwalać jednego nad drugie nie będę, bo nie ma po coJedno ma zalety i drugie. Odpowiedziałem jedynie na post Vibka, dlaczego niektórzy mogą woleć mieszkać w bloku. Tak jak jedni wolą kupować panewki w wiaderkach, a inni wkładać beczki z wodą do bagażnika
w tym pionie rządzę ja, na wszelki wypadek jest kultura u góryArno pisze: Żadna pannienka w wysokich obcacsach ci nad głową nie stuka do 4 rano
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
ale ja nie w sprawie beczkiArno pisze: beczka została szybko wyjęta i zastąpiona eleganckimi obciążnikami żeliwnymi z uchytwami, pomalowanymi na biało. To istotnie pomaga na ślizkim.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno pisze:Dziś córka moja przysłała mi link do artykułu, który warto przeczytać, bo opowiada o nas, lub ludziach nam znanych.
To się zdecyduj, czy opowiada o nas, czy o grupie reprezentatywnej.Arno pisze:vibovit, czy ty jesteś grupą reprezentatywną? ilu siebie przebadałeś?
Tego to już mi się nawet nie chce komentować.Arno pisze:vibovit
Ludzie, pewnie, że upraszczam i trywializuję. To chyba oczywiste.
Chodzi mi o to, że moim zdaniem mieszkanie w bloku czy też nie, nie ma zbyt wielkiego wpływu na naszą aktywność socjalną i jej profil.
Arno, nie twierdzę, że słuchanie muzyki w słuchawkach nie ma wpływu na nasz słuch, ale... Słuch z wiekiem tracimy niezależnie od tego czy korzystamy ze słuchawek, czy nie. To się nazywa starzenie. Od chodzenia kolana się psują, więc można unikać chodzenia i wozić tyłek, tyle że wtedy hemoroidy gwarantowane.
Dawniej ludzie nie pracowali na "ołpenspejsach", a w biurach 1-2 osobowych.Arno pisze:Dawniej ludzie pracowali w biurach i potrafili się bez słuchawek koncentrować, i to dawniej było całkiem niedawno.
Pewnie, że świat się zmienia, tyle, że ja nie widzę w tym nic aż tak zatrważającego.
czarne jest piękne...
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
vibovit, nie zgodzę się z tobą w kwestii słuchawek.
czy przeczytałeś ten artykuł w ostatnim linku, gdzie jest dokłądnie opisane DLACZEGO traci się słuch w słuchawkach? Warto przeczytać.
słuch z wiekiem tępieje, jak wszystko, ale po jakiego grzyba przyśpieszać ten proces? Możena sobie pomóc, jeśli się koniecznie chce słuchać i przynajmniej używać słuchawek zewnętrznych. Nie są tak eleganckie, ale jednak świat z wolna na nie przechodzi - właśnie ze względu na słuch.
w zeszłym tygodniu na lotnisku w Londynie kupowałem słuchawki do roboty. I co wisi na wieszakach? Ano słuchawki duże i zewnętrzne głownie, małych jak kot napłakał.
sam każdy jest kowalem swojego słuchu, chcesz sobie niszczyć/ nie niszczyć - wolna wola.
czy przeczytałeś ten artykuł w ostatnim linku, gdzie jest dokłądnie opisane DLACZEGO traci się słuch w słuchawkach? Warto przeczytać.
słuch z wiekiem tępieje, jak wszystko, ale po jakiego grzyba przyśpieszać ten proces? Możena sobie pomóc, jeśli się koniecznie chce słuchać i przynajmniej używać słuchawek zewnętrznych. Nie są tak eleganckie, ale jednak świat z wolna na nie przechodzi - właśnie ze względu na słuch.
w zeszłym tygodniu na lotnisku w Londynie kupowałem słuchawki do roboty. I co wisi na wieszakach? Ano słuchawki duże i zewnętrzne głownie, małych jak kot napłakał.
sam każdy jest kowalem swojego słuchu, chcesz sobie niszczyć/ nie niszczyć - wolna wola.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno, czytałeś jak się pisze "vibowit"?
Jak świat światem, zawsze starsi ludzie mówili, że dawniej to było inaczej. Świat się zmienia od zawsze. I zawsze jest i będzie inaczej. Chcesz mieć więcej więzi, zlikwiduj w domu media, to znowu zaczniecie się spotykać w kuchni.
OBK H6 pisze: za naszej młodości mieszkało się w blokach, w małych mieszkaniach w ileśtam osób - przez to kontakty były jakieś bliższe. Dziś ludzie mieszkają w dużych domach, gdzie nie jest problemem niespotkanie domowników przez cały dzień. Rozluźniają się więzi międzyludzkie, rodzinne itd. ludzie przyzwyczajają się do tego, że nie jest im potrzebny bezpośredni kontakt z drugą osobą - mogą przecież do niej zadzwonić, twitnąć itd... spojrzenia i dotyku to jednak nie zastąpi
Jak świat światem, zawsze starsi ludzie mówili, że dawniej to było inaczej. Świat się zmienia od zawsze. I zawsze jest i będzie inaczej. Chcesz mieć więcej więzi, zlikwiduj w domu media, to znowu zaczniecie się spotykać w kuchni.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
vibowit, no czasem człowiek się zagapi, napisz na złość APHO. sorewicz, jak mawia młodzież
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Fido_, to że ludność opisuje zmiany, to chyba nic złego. To że niektóre zmiany są szkodliwe - zanik pewnych umiejętność socjalnych, głuchnięcie - to chyba nie jest najlepsze. Inne zmiany wynikające z postępu, choć pozornie fatalne, wcale nie muszą na dłuższą metę generować fatalnych skutków. Jak już tu pisaliśmy: człowiek utalentowany może iPhonem zrobić cuda...
Możłiwości są ogromne, ważne, żeby twórczych umysłów było dość. I znowu nie ma co się oszukiwać, dawniej twórców było tyle samo co teraz - statystyka ( prawdziwych znaczy się) - czyli tyle co kot napłakał.
Możłiwości są ogromne, ważne, żeby twórczych umysłów było dość. I znowu nie ma co się oszukiwać, dawniej twórców było tyle samo co teraz - statystyka ( prawdziwych znaczy się) - czyli tyle co kot napłakał.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Arno pisze: Jak już tu pisaliśmy: człowiek utalentowany może iPhonem zrobić cuda...
Oj to prawda
Link: http://www.youtube.com/watch?v=lcB8CKa73B0
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Najświętsza prawda. Nie z teorii, a z praktyki to mówię.Konto usunięte pisze: Chcesz mieć więcej więzi, zlikwiduj w domu media, to znowu zaczniecie się spotykać w kuchni.
W czasach dawnych ( ~'96-'97) w moim domu nie było ani telewizji ani internetu. I jak chciałeś odrobiny rozrywki, to musiałeś albo z domu wyjść, albo rozmawiać. Jak jest TV z 100-ką kanałów, kino domowe, internet z nieograniczonymi możliwościami, to zawsze znajdziemy sobie coś nieco bardziej interesującego niż rozmowa ze współmałżonkiem, 12-letnim dzieckiem albo sąsiadem. I każdy siedzi w swojej dziupli wgapiony w ekran...
Dom czy mieszkanie ma mniejsze znaczenie.
Najskuteczniejszym niszczycielem bezpośrednich więzów rodzinnych są media.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
Ty Gal stary jesteś, to co ty wiesz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
A skądżeś ty taki mądry? Z dziećmi ostatnio rozmawiałeś..?Arno pisze: stary jesteś, to co ty wiesz.
BTW:
Zapomniałem dopisać, że tak "w samej istocie" (ze względu na funkcję "złodzieja czasu") jak i w treści propagowanej. W sumie - nie da się od tego uciec. Za jakiś czas będzie inne społeczeństwo. Ciekaw jestem, czy i w jakim stopniu jesteśmy się w stanie do tego dostosować.Gal pisze: Najskuteczniejszym niszczycielem bezpośrednich więzów rodzinnych są media.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie
A ja się z Wami pospieram.
Zgoda. Media wszelakie pomagają się odizolować i żyć obok siebie, ale osobno. Tyle, że jeśli ktoś nie chce rozmawiać to nie będzie.
W dawnych czasach też bywały rodziny, które potrafiły rozmawiać i takie, które nie potrafiły.
Jeden sobie znajdzie szydełkowanie i będzie nad nim ślęczał całymi dniami, drugi będzie przesiadywał pod budką z piwem z kumplami, trzeci będzie majstrował przy samochodzie czy innym domku na drzewie
i nadal nie będzie miał czasu na pogaduszki z dziećmi, żoną/mężem.
Zgoda. Media wszelakie pomagają się odizolować i żyć obok siebie, ale osobno. Tyle, że jeśli ktoś nie chce rozmawiać to nie będzie.
W dawnych czasach też bywały rodziny, które potrafiły rozmawiać i takie, które nie potrafiły.
Jeden sobie znajdzie szydełkowanie i będzie nad nim ślęczał całymi dniami, drugi będzie przesiadywał pod budką z piwem z kumplami, trzeci będzie majstrował przy samochodzie czy innym domku na drzewie
czarne jest piękne...