F1 2008

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 8 cze 2008, o 22:53

gruby pisze: Pamietaj, ze to kierowca wyscigowy. Reaguje w ulamku sekundy.

Pamiętaj, że tak się potocznie mówi, a w rzeczywistości nie ma jakiejś przepaści między "ich" refleksem, a "naszym".

Nico mógł uciekać w lewo, między bandę, a maclarena. Nie zrobił tego. Nie zdążył.

Najbardziej do mnie przemawia, że Hamilton pojechał za szybko, bo tamci go wyprzedzili (zdenerwowali), a nie, że celowo próbował się wbić na 3 bo miejsca nie było.
gruby pisze: The win was the first by a team other than McLaren and Ferrari since October 2006

:? dobra ciekawostka.



gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 8 cze 2008, o 23:08

EterycznyŻołądź pisze:
gruby pisze: Pamietaj, ze to kierowca wyscigowy. Reaguje w ulamku sekundy.

Pamiętaj, że tak się potocznie mówi
Toc z przekasem mowie.

Zastanawia mnie ile zatankowali wtedy paliwa... Takie informacje sa gdziekolwiek dostepne?

Rozumiem, ze RK jadac za "jednostopowiczami" oszczedzal paliwo i dlatego byl w stanie przejechac tyle szybkich okrazen pozniej...

g.


RK pisze:I have to be grateful to Lewis (Hamilton) as he chose Kimi and not myself.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: F1 2008

Post 8 cze 2008, o 23:23

Brawo Robert!!!
Typowałem pierwsze miejsce!
:first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first: :first:




Tak się wiesza Polską flagę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Flaga_Polski
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: F1 2008

Post 8 cze 2008, o 23:25

Brak mi słów po prostu - PIĘKNIE :!: :!: :!: :-) :-) :-) Brawo Robert !!!


Hamilton i Rosberg zostaną cofnięci o 10 pozycji w GP Francji za wypadek w pit-lane:
http://www.f1.v10.pl/Hamilton,i,Rosberg ... 13670.html

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 8 cze 2008, o 23:39

Felipe Massa pisze:I would like to congratulate Kubica and BMW: they worked really well and deserved this success.
To jest gosc :)

g.

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 00:15

Powtorka wyscigu na polszmacie.

g.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 09:31

Brawa dla Roberta :!: :!: :!:
Sukces niebywały :thumb: Do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć :lol:
Gal pisze: Kto by pomyślał, że chłop powstrzyma nerwy na wodzy i pojedzie tak jak trzeba.
Akurat Hiedfeld świetnie sobie radzi z jazdą pod presją.
Gratulacje dla Nicka. Pojechał naprawdę świetny wyścig :!:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 09:46

So What! pisze: Akurat Hiedfeld świetnie sobie radzi z jazdą pod presją.
Zgadzam się, ale nie o to mi chodziło, a o to co się działo na okrążeniu 31. i następnych.
Heidfeld jest świetnym kierowcą wyścigowym i nieraz już pokazał, że umie zarówno wyprzedzać jak i bronić się przed wyprzedzeniem przez dużo szybsze samochody. Bardzo skutecznie.
Kubicy wyprzedzenie Heidfelda poszło jak po maśle, a Alonso już nie... Dzięki temu, na 42. okrążeniu Kubica miał 11s. przewagi nad Heidfeldem, a Alonso i Kovalainen byli bezpiecznie odseparowani od jego pleców przez Heidfelda w tankowcu.

No ale "team orders" są przecież zakazane, więc to musiał sam Heidfeld taką taktykę zastosować... 8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 10:05

Gal, no w sumie ciężko powiedzieć jak było. Nie wyglądało to tak, żeby Heidfeld specjalnie zrobił miejsce dla Roberta. Nie wyglądało to też tak, żeby walczył jak lew - i to daje spore pole do interpretacji.

Obiektywnie można jedynie stwierdzić, że:
- BMW jest szybsze od Renault (było to szczególnie widać podczas GP Kanady)
- Heidfeld miał zatankowany bolid pod korek (w przypadku GP Kanady jest to szczególnie duży problem) i
- miękki zestaw opon, na którym musiał dojechać do końca wyścigu (40 okrążeń) i musiał te opony szczególnie oszczędzać, gdyż miększa mieszanka szybciej się zużywa, zwłaszcza przy ciężkim bolidzie,
- Robert przez cały weekend uzyskiwał świetne czasy w trzecim sektorze, między innymi dlatego, że fenomnalnie pokonuje ostatnią szykanę ze "ścianą mistrzów",
- Robert wyprzedził NIcka na końcu prostej start/meta, a więc na końcu prostej poprzedzonej przez wskazaną wyżej szykanę,
- Robert po wyprzedzeniu Heidfelda był od niego o wiele szybszy (nawet 3 s na okrążeniu),
- słyszeliśmy team radio BMW, w którym powiedzieli Nickowi, żeby przepuścił Alonso, jeżeli dużo traci walcząc z nim,
- Nick nie przepuścił Alonso, co więcej Alonso próbując utrzymać się za Nickiem wypadł z trasy, można więc zaryzykować stwierdzenie, że Alonso, nawet z lżejszym bolidem, był co najwyżej niewiele szybszy od Nicka.


Nie wierzę w team orders. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne jest to, ż Nick wiedział, iż Robert jest dużo szybszy (i musi jeszcze raz zjechać do boksu). Nick zobaczył, że Robert go wyprzedza. Jedyną możliwością powstrzymania Roberta było zajechanie mu drogi. Wtedy jednak byli na jednej wysokości (trochę późno na kontrę). Zajechanie drogi Robertowi spowodowałoby zapewne, że obaj odpadliby z wyścigu. Sądzę, że w takiej sytuacji Nick zachowałby się podobnie nawet, gdyby nie chodziło o kolegę z zespołu.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 10:37

A widzieliście wyprzedzanie Massy?
Świetnie wybrał moment, no i trochę farta miał. :razz:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 10:52

Alonso był w kwalifikacjach wolniejszy o .25s od Kubicy, a od Heidfelda szybszy o 1.1s! Kubica wyprzedził Heidfelda za pierwszą próbą, na pierwszym okrążeniu po zatankowaniu. Alonso nie udała się ta sztuka przez następnych 15 okrążeń, mimo wielu prób. Mając dwa samochody z przodu stawki - 1 lekki, z wyraźnie szybszym kierowcą (jeżeli ma przed sobą pusty tor), a drugi zatankowany pod korek i z wolniejszym, ale bardzo doświadczonym i "skutecznym wyścigowo" kierowcą, a dalej dwóch szybkich kierowców konkurencyjnych, jaka może być logiczniejsza strategia niż wypuścić tego pierwszego naprzód, a drugiemu kazać pilnować ogona i pozwolić odjechać liderowi na bezpieczną odległość..?
To jest taktyka na 1-2.

PS. Heidfeldowi pozwolili puścić Alonso dopiero wtedy, gdy Glock zjechał do boksu i Kubica miał wolny tor i 11s. przewagi - Alonso i tak jeszcze musiał tankować, tak jak Kubica... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 11:01

Brawo Robert!!!

chcialem od razu napisac, niestety bylem juz mocno "ucieszony" z wyniku i nie moglem sobie poradzic z komorka :mrgreen:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 11:13

Gal pisze: Alonso był w kwalifikacjach wolniejszy o .25s od Kubicy, a od Heidfelda szybszy o 1.1s!
Tor w Kanadzie ma charakterystykę "stop and go". Każde 10 kg paliwa daje, o ile dobrze pamiętam, 0,5-0,6 s straty na okrążeniu. Alonso miał w kwalifikacjach bardzo lekki bolid. Bolid Heidfelda dużo bardziej zatankowany (przejechał na baku 30 okrążeń :!: ). Jeżeli chcesz porównywać osiągi bolidów to patrz na wyniki z Q2 a nie Q3.
Gal pisze: Kubica wyprzedził Heidfelda za pierwszą próbą, na pierwszym okrążeniu po zatankowaniu.
Trafne spostrzeżenie :!: Dodaj do tego jeszcze dotychczasowe wypowiedzi Nicka, w których wyjaśnia, dlaczego wypada gorzej od Roberta. Otóż Nick za każdym razem podkreśla, że ma problemy z doprowadzeniem opon do optymalnej temperatury. Robert miał największą szansę na wyprzedzenie Nicka właśnie na pierwszym okrążeniu po wyjeździe Nicka z boksów - Nick nie zdążył rozgrzać opon, nie zdążył też wyczuć, jak zachowuje się ciężki bolid na miękkich oponach. Robert tak właśnie zrobił - zaatakował Nicka na pierwszym okrążeniu po wyjeździe Nicka z boksów. Alonso miał dużo trudniejsze zadanie - wolniejszy bolid i Nicka wjeżdżonego w bolid po tankowaniu, zmianie opon i ich rozgżaniu.
Gal pisze: Heidfeldowi pozwolili puścić Alonso dopiero wtedy, gdy Glock zjechał do boksu i Kubica miał wolny tor i 11s. przewagi - Alonso i tak jeszcze musiał tankować, tak jak Kubica...
No tak. Można to tłumaczyć na wiele sposobów. Powiedzieli Nickowi, żeby przepuścił Alonso, jeżeli dużo traci walcząc z nim. Chodziło więc raczej to, aby Nick mógł uzyskiwać lepsze czasy okrążeń (broniąc pozycji zawsze tracisz czas). Można więc równie dobrze powiedzieć, że zespołowi chodziło o ograniczenie straty Nicka do Roberta, a więc także dublet, ale niekoniecznie w podanej przez Ciebie kolejności ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 11:44

So What! pisze: Tor w Kanadzie ma charakterystykę "stop and go". Każde 10 kg paliwa daje, o ile dobrze pamiętam, 0,5-0,6 s straty na okrążeniu. Alonso miał w kwalifikacjach bardzo lekki bolid. Bolid Heidfelda dużo bardziej zatankowany (przejechał na baku 30 okrążeń :!: ). Jeżeli chcesz porównywać osiągi bolidów to patrz na wyniki z Q2 a nie Q3.
Nie chodzi mi o porównywanie samochodów, ale o porównanie danych samochodów, zatankowanych tak jak w danym momencie są, na danym torze i z danym kierowcą. W kwalifikacjach (Q3!)samochody są zatankowane jak na wyścig, a więc Kubica i Alonso mieli paliwa na 20 okrążeń, a Heidfeld na 30 (różnica 10). Po pierwszym tankowaniu Heidfeld musiał zatankować na 41 okrążeń (do końca), a Alonso na ile? 30? Kubica tankował drugi raz na 49. więc sądzę, że Alonso zrobiłby podobnie, bo inaczej nie miałaby sensu jazda na dwa tankowania. A więc różnica wagi obu samochodów była taka sama w kwalifikacjach co i wtedy, w okolicach 30-40 okrążenia (paliwo na 10 okrążeń).
Innymi słowy - przewaga Alonso z kwalifikacji odzwierciedlała dokładnie jego przewagę szybkości w wyścigu.
Co więcej, Alonso jest znacznie bardziej skory do wyprzedzania niż Kubica (choć nie zawsze mu to wychodzi...).
Powiedzmy w ten sposób; Heidfeld nie utrudniał Kubicy manewru, a Alonso tak - i to bardzo... 8-)
So What! pisze: No tak. Można to tłumaczyć na wiele sposobów. Powiedzieli Nickowi, żeby przepuścił Alonso, jeżeli dużo traci walcząc z nim. Chodziło więc raczej to, aby Nick mógł uzyskiwać lepsze czasy okrążeń (broniąc pozycji zawsze tracisz czas). Można więc równie dobrze powiedzieć, że zespołowi chodziło o ograniczenie straty Nicka do Roberta, a więc także dublet, ale niekoniecznie w podanej przez Ciebie kolejności ;-)
"Zespołowi" to dynda i powiewa czy na 1-2 będzie A-B czy B-A, chyba, że jeden z kierowców ma szansę na tytuł, albo choćby wysokie miejsce w końcowej klasyfikacji. Tylko w takiej sytuacji "ten drugi" może być delikatnie poproszony o schowanie osobistych ambicji do kieszeni i robienie tego, co do niego należy. Jak teraz wyglądają w punktacji Kubica i Heidfeld...? ;-)

To jest sport zespołowy...8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 12:10

Gal pisze: Innymi słowy - przewaga Alonso z kwalifikacji odzwierciedlała dokładnie jego przewagę szybkości w wyścigu.
Nie do końca. Nie w przypadku porównania z Nickiem. Pokaż mi jeden wyścig, w którym wynik Nicka w kwalifikacjach odzwierciedlał jego szybkość w wyścigu. Nick (w przeciwieństwie do Alonso) nie radzi sobie w tym sezonie w kwalifikacjach. W wyścigach jest już bardzo szybki.
Wykorzystując Twoją argumentację twierdzę natomiast, że przewaga Roberta nad Alonso w kwalifikacjach odzwierciedlała dokładnie przewagę Roberta nad Alonso w wyścigu. Powtórzę się: Robert był szybszy nie tylko od Nicka (na 8 okrążeniach nadrobił 24 s), ale także od Alonso. Łatwiej było mu wyprzedzić Nicka na pierwszym okrążeniu po wizycie Nicka w boksach (przyczyny podałem). Alonso był być może szybszy od Nicka. Przyznasz jednak, że różnica nie mogła być duża, skoro Alonso, jadąc za Nickiem, wypadł z toru.
Po wizycie Nicka w boksach nie widziałem takiej sytuacji, żeby Alonso zaatakował Nicka, tzn. podjął możliwą do wykonania, realistyczną próbę wyprzedzenia Nicka.
Gal pisze: Zespołowi" to dynda i powiewa czy na 1-2 będzie A-B czy B-A, chyba, że jeden z kierowców ma szansę na tytuł, albo choćby wysokie miejsce w końcowej klasyfikacji. Tylko w takiej sytuacji "ten drugi" może być delikatnie poproszony o schowanie osobistych ambicji do kieszeni i robienie tego, co do niego należy. Jak teraz wyglądają w punktacji Kubica i Heidfeld...?

To jest sport zespołowy...
Co do punktacji to sportu zespołowego oczywiście masz dużo racji. Kubica ma rzeczywiście dużą przewagę punktową nad Heidfeldem.
Mimo wszystko twierdzę, że:
- nie na tym etapie mistrzostw BMW nie faworyzuje nikogo, a już na pewno nie Roberta (to jest jednak niemiecki zespół),
- Nick walczy o przetrwanie w F1, poczytaj sobie co pisze niemiecka prasa o osiągach Nicka. Np. tutaj:
So What! pisze:No i proszę nawet niemieccy dziennikarze docenili Roberta: :thumb:
"(...)Der Pole bot als einziger der Topfahrer eine fehlerfreie Leistung und hat die Weiß-Blauen dem angestrebten ersten Sieg sogar nahe gebracht. Teamkollege Nick Heidfeld scheint dem ersehnten ersten Sieg dagegen weiter entfernt denn je. (...) Nach Ansicht von Hans-Joachim Stuck muss Heidfeld nun sogar um seinen Arbeitsplatz bangen. Denn momentan kann der Deutsche nicht mit seinm Stallrivalen Kubica mithalten - weder im Training noch im Qualifiying."
Czyli w wolnym tłumaczeniu: Polak jako jedyny z czołowych kierowców pojechał bezbłędnie. Można powiedzieć, że przybliżył biało-niebieskich do tak oczekiwanego przez nich pierwszego zwycięstwa. W przeciwieństwie do Roberta Nick Heidfeld wydaje się być dalej niż kiedykolwiek od wypatrywanego pierwszego zwycięstwa. (...) W ocenie Hansa-Joachima Stucka Heidfeld powinien teraz wręcz obawiać się o swoją posadę. Dzieje się tak dlatego, iż Niemiec nie może dotrzymać kroku swojemu koledze z zespołu (Kubicy). Zarówno podczas treningów, jak i w kwalifikacjach.

Więcej tutaj: http://sport.rtl.de/formel-1/formel1_84416.php
To nie jest sytuacja, w której odpuściłby Robertowi. On musi natychmiast udowodnić, że jest lepszy.

PS Czy oglądałeś F1 w zeszłym roku, a w szczególności pojedynki Nicka z Robertem :?: Czy Nick tak chętnie przepuszczał Roberta :?:


Polecam też komentarze po wyścigu. Szczególnie fragment zaczynający się od 02:37 http://sport.rtl.de/formel-1/formel1_84 ... dia=video1

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 12:39

Jak grali naszego Mazurka to serce mi biło mocniej .
Coś pieknego :thumb:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 12:47

remek pisze: chcialem od razu napisac, niestety bylem juz mocno "ucieszony" z wyniku i nie moglem sobie poradzic z komorka

A co z fotelem ? :mrgreen: :-p
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 12:49

So What! pisze: Nie do końca. Nie w przypadku porównania z Nickiem. Pokaż mi jeden wyścig, w którym wynik Nicka w kwalifikacjach odzwierciedlał jego szybkość w wyścigu. Nick (w przeciwieństwie do Alonso) nie radzi sobie w tym sezonie w kwalifikacjach. W wyścigach jest już bardzo szybki.
Heidfeld bardzo dobrze jeździ w wyścigu - ale nie szybciej niż w kwalifikacjach (Q3) z danym ładunkiem paliwa. On umie wyprzedzać, nie robi błędów i dlatego niemal zawsze przesuwa się w górę w porównaniu z miejscem startowym.
So What! pisze: Wykorzystując Twoją argumentację twierdzę natomiast, że przewaga Roberta nad Alonso w kwalifikacjach odzwierciedlała dokładnie przewagę Roberta nad Alonso w wyścigu.
Tak właśnie twierdzę - Kubica był szybszy od Alonso o 0.25s/okrążenie, a Alonso szybszy od Heidfelda o 1.1s/okrążenie. Oczywiście nie chodzi o to, że Kubica będzie każde kółko jechał o tyle szybciej od Alonso, a Alonso od Heidfelda, ale o skalę potencjalnych różnic prędkości w tych warunkach między nimi - Alonso i Kubica byli dużo szybsi od Heidfelda,a różnica między czasami Kubicy i Alonso - niewielka. Alonso mógł stanowić zagrożenie dla Kubicy, jeżeli by go Heidfeld puścił w czasie gdy Kubica wlókł się za Glockiem. Potem to już nie był problem, bo Kubica miał 11s. przewagi i wolny tor przed sobą. Ale Heidfeld nie przepada za Alonso, więc i tak go nie puścił... 8-)
So What! pisze: Powtórzę się: Robert był szybszy nie tylko od Nicka (na 8 okrążeniach nadrobił 24 s), ale także od Alonso.
Nie-e.
Kubica nadrobił na 8 okrążeniach 13s, a nie 24 (a jak sam później powiedział - jechał wtedy na maksa). W momencie gdy zjechał Glock, Kubica miał już 11s. przewagi nad Heidfeldem i to był ten bufor między nim a Alonso o który zadbał Heidfeld... ;-)
So What! pisze: Alonso był być może szybszy od Nicka. Przyznasz jednak, że różnica nie mogła być duża, skoro Alonso, jadąc za Nickiem, wypadł z toru.
Alonso wyleciał bo mu się tylna oś zablokowała (przynajmniej taki podano oficjalnie powód - ale prawdę mówiąc, to tak to wyglądało) - każdy by wyleciał w takiej sytuacji.
So What! pisze: prasa
:mrgreen:
So What! pisze: Czy Nick tak chętnie przepuszczał Roberta
Jasne, że nie!
Nawet nie wolno mu było! Miał ze dwa razy więcej punktów... :mrgreen:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 13:00

Gal, masz dużo racji, ale konsekwentnie pomijasz część kluczowych, wskazanych przeze mnie kwestii.

Gal pisze: Alonso wyleciał bo mu się tylna oś zablokowała (przynajmniej taki podano oficjalnie powód - ale prawdę mówiąc, to tak to wyglądało) - każdy by wyleciał w takiej sytuacji.
Być może. Nawet bardzo prawdopodobne. Ciekawe tylko, że nikt z Renault o tym nie wspomina: http://www.f1ultra.pl/news-Fatalny-wysc ... 00,40.html :roll:

Gal pisze:
So What! pisze: prasa
:mrgreen:
To był cytat mojego cytatu z prasy niemieckiej :giggle:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 13:37

So What!,
Ja oczywiście nie wiem czy i na ile taktyka jazdy zastosowana przez Heidfelda była wynikiem team order.
Ale taka, nieśmiała myśl mi przyszła do głowy w trakcie wyścigu 8-)

A poza tym, to wkurza mnie lekceważenie Heidfelda jako kierowcy "gorszego". To jest bardzo dobry kierowca, tyle tylko, że w tym roku mu kwalifikacje nie wychodzą, Czy to jest wynikiem problemów z nagrzewaniem opon, czy raczej ogólnie "niedostowania" jego techniki jazdy do obecnego samochodu - nie wiem, faktem jest, że nie potrafi przejechać kółka szybciej niż Kubica. Ale przecież w zeszłym roku było odwrotnie...
Wygląda na to, że atutem Kubicy jest obecnie jego szybkość - ale na pustym torze...
W "przepychance" w czasie wyścigu, to już Heidfeld sobie radzi lepiej.

"Zespół" doskonale widzi gdzie są mocne strony którego kierowcy, a ponieważ dla "zespołu" kierowcy to tylko element układanki która ma na koniec dać tytuły "zespołowi", więc planują strategię i taktykę dla nich tak, aby efekt był najlepszy dla zespołu...

I stąd te moje spiskowe przemyślenia... ;-) 8-)

PS. A o tym "zablokowaniu osi" (skrzyni) u Alonso mówili w czasie wyścigu, a później to gdzieś czytałem - ale może to były tylko przypuszczenia. Postaram się znaleźć.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 13:41

Gal , to nie jest kwestia braku kontroli trakcji :?: ( od tego roku jej nie ma i wielu kierowców ma z tym problemy ) .

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 14:00

Piter 35 pisze:Gal , to nie jest kwestia braku kontroli trakcji :?: ( od tego roku jej nie ma i wielu kierowców ma z tym problemy ) .
Nie wiem. Może rzeczywiście Alonso po prostu przeszarżował i wpadł w poślizg - ostatnio mu się to zdarza jak się za bardzo napina.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 14:18

Dla mnie to tak nie wyglądało.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 14:36

ja sportowym kierowcą nie jestem, ale - zwłaszcza na powtórkach - można było zauważyć, że "wydarzenie" miało miejsce gdy samochód jechał prosto. zupełnie nagle rzuciło tył.

poza tym słychać było jak sam Alonso, gdy zwozili jego samochód (czyli na torze, przed ustaleniem linii oficjalnej) tłumaczył coś o "gear box" "centrali".

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: F1 2008

Post 9 cze 2008, o 14:40

Renowki generalnie mialy problem z przyczepnością; zobaczcie, co się na treningach działo. Toyota także przegięła parę razy...
Nie będę się powtarzał o kompromisach w ustawieniach stateczników między prostymi a wolnymi zakrętami, bo trylion razy bylo to wałkowane.
Robert ma pudlo i ok.
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ