[Z] Zamienie Honde Civic na Forestera 2.0 XT

[Marlena]

OSCAR, 60 km od Wrocka możesz sobie looknąć na mojego Kocura.

No w koncu, juz myslalem ze sie obrazilas
Fajnie zobacze jak bede z czasem bo kawalek jest (ja z psiego pola), ale jakby co to zapakuje rodzinke i Ci tam sie zwale na rekonesans. Oczywiscie wczesniej sie umowie.

Pytanko, czy forestery XT maja w oem-ie skorzane kierownice ? bo sie rozczarowalem jak zlapalem tego z US. Odzwyczailem sie juz od trzymania auta za plastik.
Dwa, czy ktos slyszal o niby dobrym nieautoryzowanym serwisie subaru w Kiełczowie pod Wrocławiem ? Mam tam 2km, wiec po powrocie obadam ta miescine w poszukiwaniu. Ponoc tam tez mozna cos kupic a przynajmniej, mam nadzieje, zalapac kontakty do ludzi co chca sprzedac.

pozdrawiam

Generalnie to nie mam w zwyczaju się obrażać

Kierownicę mam skórzaną, plastiku nie widziałam w żadnym subaraku. W tej chwili mam kierownicę Momo, oryginał z Kocura jest w MTS, jak będę miała chęć wymiany to mi wymienią.

Jako serwis polecam MTS Subaru w Dzierżoniowie - nie masz daleko ale możesz być pewny profesjonalności i tego, że nie będzie lipy. Ja kupiłam Kocura właśnie z MTS - tam był również "budowany" od podstaw dla ówczesnego właścicela. W tej chwili w MTS jest do sprzedania Forek własciciela ale rocznik chyba 2006, cena bardzo dobra.

[So What!]

OSCAR, dobry serwis jest w Dzierżoniowie.

[Gootek]

model 2.5XT 2006 ma sporo więcej zalet, gdy sie wnikliwiej przyjrzeć.

Na przykład...?
Poza większą mocą i lusterkami?
Jesteś jedną z nielicznych aktywnych tu osób, która ma bezpośrednie porównanie "długodystansowe" - więc pisz, przyda się, nie tylko Oscarowi.

WiS, poza lusterkami jeszcze światła ksenonowe (czyli co nieco w końcu widać na drodze w nocy), fajniejsza kierownica MOMO ze sterowaniem audio no i samo audio też lepsze ze zmieniarką CD, 7 głosnikami i regulacją głośności za pomocą pokrętła (to wszystko nie koniecznie dla kazdego jest tak samo ważne, ale wymieniam to co dla mnie jest zauważalne i jest na tyle dobre, że zrezygnowałem z jakiegokolwiek grzebania przy audio).

Ale to co najważniejsze to sam silnik. To nie tylko kwestia dużo większej mocy, ale przede wszystkim lepszy przebieg momentu obrotowego, dzieki czemu często można jeździć na wyższym biegu i sprawnie przyspieszać bez redukcji. To wygodniejsze i co mnie zaskoczyło powoduje to również, że nasz 2.5XT pali nam trochę mniej niż poprzedni 2.0XT.

10 lat temu nie było na drogach jeszcze tylu diesli poczipowanych na 150KM+ więc faktycznie 2.0XT miał większą przewagę nas "statystycznym" użytkownikiem dróg niż to jest obecnie.

jest to trochę twardsze zawieszenie (...) auto oferuje odczuwalnie mniej komfortu podczas jazdy na nierównej nawierzchni

A to aby nie różnica wynikająca z seryjnych kół (felgi 16tki i profil opony 60 starszego modelu vs 17/55 młodszego)?

Chyba jednak nie tylko to. Podejrzewam, że są również jakieś różnice w charakterystyce zawieszenia.

[esilon]

lepsze ze zmieniarką CD, 7 głosnikami i regulacją głośności za pomocą pokrętła

2.0xt MY05 miał juz to samo co nowsza mordka , konsola środkowa, sterowanie klima i radyjo z 7 głosnikami, zmieniarka 6cd, tylko kierownica bez guziczków

[Marlena]

Kocur ma identyczny wygląd, ta sama kolorystyka, tylko zamiast radia mam ekranik

[Gootek]

lepsze ze zmieniarką CD, 7 głosnikami i regulacją głośności za pomocą pokrętła

2.0xt MY05 miał juz to samo co nowsza mordka , konsola środkowa, sterowanie klima i radyjo z 7 głosnikami, zmieniarka 6cd, tylko kierownica bez guziczków

MY05 można było już nawet kupić z silnikiem 2.5 (210KM).

Ja omawiam tu sytuację MY06 vs MY04.

Nie jest to jednak aż tak istotne, bo przecież stosunkowo łatwo jest we własnym zakresie poprawić audio w samochodzie.

Istotniejsze jest to, że mi (w moim "cywilnym", nie "sportowym" użytkowaniu auta) osobiście bardziej odpowiada charakterystyka dwu i pół litrowego silnika, mimo częściej występujących problemów z uszczelkami pod głowicami.

[esilon]

osobiście bardziej odpowiada charakterystyka dwu i pół litrowego silnika

mi tez

[jarmaj]

jak ktos mi pisze, ze forek turbo tez mu pali 10 to ok. Ja wiem swoje i lekko do tego dodaje 20%.

I słusznie. Tylko dodaj trochę więcej jak lubisz dynamicznie.

10 w mieście to przy średnio dynamicznej jeździe pali zwykły kompakt z napędem na jedna oś i silnikiem 1.6.


Nie wyobrażam sobie, jak bardzo trzeba by jeździć wolno, żeby tyle spaliło w mieście 2.0T w Subaru

[Marlena]

jak ktos mi pisze, ze forek turbo tez mu pali 10 to ok. Ja wiem swoje i lekko do tego dodaje 20%.

I słusznie. Tylko dodaj trochę więcej.

10 w mieście, to przy średnio dynamicznej jeździe pali zwykły kompakt z napędem na jedna oś i silnikiem 1.6.


Nie wyobrażam sobie, jak bardzo trzeba by jeździć wolno, żeby tyle spaliło 2.0T w Subaru

następny niedowiarek
Alan, burat i JonesB - wytłumaczcie koledze Jarmajowi jak jeździ Forek 2,0 XT że spala 10l po mieście, woziłam to wiecie


może Wy biegów nie zmieniacie, że Wam tak palą te Forki







oj żartowałam z tymi biegami

[burat]

no dobrze jeździ ale tak się zastanawiam może Marek jak składał silnik do tego twojego kocura to wyciął jeden cylinder

[jarmaj]

Alan, burat i JonesB - wytłumaczcie koledze Jarmajowi jak jeździ Forek 2,0 XT że spala 10l po mieście, woziłam to wiecie

Wierzyć to może i wierzę, znaczy to tylko, że jeździsz tak wolno, że nawet:

Nie wyobrażam sobie, jak bardzo trzeba by jeździć wolno

PS
Żeby nie było, nie mówią tu o spalaniach w oparciu o moje wyniki, bo wiem że nie są wartościami statystycznymi.

[Marlena]

no dobrze jeździ ale tak się zastanawiam może Marek jak składał silnik do tego twojego kocura to wyciął jeden cylinder

może tam siedzi jakieś HDI w wersji boxer
może to diesel jest

[Marlena]

Znaczy to, że jeździsz tak wolno, że nawet:

Nie wyobrażam sobie, jak bardzo trzeba by jeździć wolno

PS
Żeby nie było, nie mówią tu o spalaniach w oparciu o moje wyniki, bo wiem że nie są wartościami statystycznymi.

wcześniej napisałam, że nie upalam bo po co, 90/100 km /h wystarczy żeby wrócić do domu na czas

[So What!]

wcześniej napisałam, że nie upalam bo po co, 90/100 km /h wystarczy żeby wrócić do domu na czas

90/100 km/h w mieście?

[Marlena]

So What!, w mieście przepisowo

[Chloru]

Ja bym jednak czym prędzej zamontował zegarki do AFR/EGT to wygląda na awarię

[esilon]

90/100 km /h wystarczy żeby wrócić do domu na czas

przy takiej prędkości stałej 9 litrów/100km w 2.0xt nie jest wyczynem

w mieście przepisowo

czyli wystarczy jednyka,

do odcinki


dystans :tor 120-130 km + dodatkowe 200 w mieście i 2,5t średnio 17/100

[jarmaj]

w mieście przepisowo

No tak.

Aż tak wolnej jazdy nie brałem pod uwagę

[WiS]

jeszcze światła ksenonowe (czyli co nieco w końcu widać na drodze w nocy), fajniejsza kierownica MOMO ze sterowaniem audio no i samo audio też lepsze ze zmieniarką CD, 7 głosnikami i regulacją głośności za pomocą pokrętła (to wszystko nie koniecznie dla kazdego jest tak samo ważne, ale wymieniam to co dla mnie jest zauważalne i jest na tyle dobre, że zrezygnowałem z jakiegokolwiek grzebania przy audio).

Dla porządku i jasności dodam, że jesli ktoś (jak ja) nie ma szczególnych wymagać w tym względzie, to zwykłe światla Forestera 2.0 xt w zupelności wystarczają (akurat niedawno spędziłem całą noc za kółkiem, więc jestem na bieżąco w temacie - cały czas widziałem gdzie jadę), audio również (wiadomości słychać, muzykę też - znaczy, słychać że gra), a ze sterowania radiem na kierownicy i tak nie korzystam, nawet gdy mam (czyli np. w Suzuki).

10 lat temu nie było na drogach jeszcze tylu diesli poczipowanych na 150KM+ więc faktycznie 2.0XT miał większą przewagę nas "statystycznym" użytkownikiem dróg niż to jest obecnie.

No i może stąd różnica opinii... 10 lat temu te dizle wyprzedzałem głównie przy użyciu wolnossących Sunny 1.4 i Nubiry 1.6, więc teraz - gdy jeżdżę Foresterem 2.0 turbo - względnie mam chyba duzo lepiej
Tak czy siak, i wtedy i teraz, mój główny problem w szybkim przejechaniu z jednego miasta do drugiego nie polegał na braku mocy i momentu, tylko przede wszystkim na strachu przed mandatem.

mi (w moim "cywilnym", nie "sportowym" użytkowaniu auta) osobiście bardziej odpowiada charakterystyka dwu i pół litrowego silnika, mimo częściej występujących problemów z uszczelkami pod głowicami

mi tez

Nie lubita zmieniać biegow, to se automaty pokupujta... A, faktycznie - Dyktator przecież już dawno ma

[esilon]

Nie lubita zmieniać biegow

zły wniosek, naprawde musismy się umówic na jazde testową 2,5 T
ostrzegam jednak że po tej zabawie 2.0xt juz nigdy nie będzie taki sam

zwykłe światla Forestera 2.0 xt w zupelności wystarczają

z tego co pamiętam to niby wystarczaja jednak jest to jeden z najsłabszych punktów tej wersji forka,

[WiS]

jest to jeden z najsłabszych punktów tej wersji forka,

Spryskiwacze ma, a to w warunkach syfu na naszych drogach już większa połowa sukcesu. Zasięg i intensywność światła ma mniejsze znaczenie (jak dla mnie) w 90% sytuacji - i tak najczęściej jedziesz pod oślepiaczy z przeciwka, oczojebne reklamy, etc.
Stosunkowo rzadko w nieprzenikniony mrok (a jesli już tak się zdarzy, to jest to droga n-tej kategorii, po której i tak trzeba jechać relatywnie wolniej).
Ciekaw jestem natomiast, bo dotąd nie miałem okazji sprawdzić, czy forkowe przeciwmgielne cokolwiek dadzą w porządnej mgle (np. toyotowe były niemal bez wpływu na widocznośc).

naprawde musismy się umówic na jazde testową 2,5 T

po tej zabawie 2.0xt juz nigdy nie będzie taki sam

Przypuszczam, że po Twoim kombi to i zwykly 2.5 xt wyda się mułowaty
Ale... ale Prosię, to je ono, nie?

[esilon]

czy forkowe przeciwmgielne cokolwiek dadzą w porządnej mgle (np. toyotowe były niemal bez wpływu na widocznośc).

podobnie jak w Toyocie

Przypuszczam, że po Twoim kombi to i zwykly 2.5 xt wyda się mułowaty

papierowo jest chyba szybszy w sprincie do 100 , o 0,1 sek

mimo że lżejsze kombi

[WiS]

podobnie jak w Toyocie

A to OK, jak się stłucze który, to bez żalu mogę nie naprawiać

[Marlena]

90/100 km /h wystarczy żeby wrócić do domu na czas

przy takiej prędkości stałej 9 litrów/100km w 2.0xt nie jest wyczynem

toż do tego dążę od początku a wy mi tu wpieracie, że to nie możliwe.
Z tym, że przy jeździe przepisowej po mieście + ta stała dojazdowa wychodzi w sumie 10 l/100 km

w mieście przepisowo

No tak.

Aż tak wolnej jazdy nie brałem pod uwagę

mówiłam, że nie uprawiam wariactwa

zwykłe światla Forestera 2.0 xt w zupelności wystarczają

z tego co pamiętam to niby wystarczaja jednak jest to jeden z najsłabszych punktów tej wersji forka,

Potwierdzam, światła baardzo takie sobie, nie powinnam porównywać ale Picasso miało o niebo lepsze. Chyba zacznę włączać dodatkowo przeciwmgielne jadąc w nocy albo zmienię żarówki na Night breaker - w pasku dość skutecznie poprawiły widoczność.

[WiS]

przy jeździe przepisowej po mieście + ta stała dojazdowa wychodzi w sumie 10 l/100 km

Cały spór wziął się z tego, że napisałaś że XT pali 10 w mieście.
Uprzejmie informuję, że dla większości ludzkości "w mieście" - to nie jest "przepisowo po Bielawie + stała dojazdowa 90-100 na godzinę".
"W mieście" to jest: "ruszam i dojeżdżam do pierwszych świateł. Stoję minutę i ruszam, dojeżdżam do korka i stoję 5 minut w miejscu, po czym przez następne 5 posuwam się o metr co 20 sekund. Potem gwałtownie przyspieszam, żeby zmienić pas, hamuję, znów chwilę stoję, ruszam, stoję, ruszam gwałtownie żeby znow zmienić pas, stoję 10 minut, ruszam, przejeżdżam 500 metrów, stoję minutę, ruszam szybko bo obok stało BMW - stoję, ruszam, przyspieszam, stoję - znów paląc wachę bez ruchu posuwistego, etc."
Przy takiej jeździe Forek xt nie pali 10 litrów. zapewniam.
Teraz już wszystko jasne?

nie powinnam porównywać ale Picasso miało o niebo lepsze.

Ależ porównuj, coś to biedne Picasso powinno mieć lepsze

Chyba zacznę włączać dodatkowo przeciwmgielne jadąc w nocy

Ekhmmmm... powodzenia