
Możliwe że w innym malowaniu będzie lepiej. Poczekamy, zobaczymy, ocenimy.
Właśnie latego nie mogą zaproponować aż tak atrakcyjnych cen.esilon pisze:gdyby diesel były po 70-80k to zapewne zamówienia wielokrotnie przywyzszałyby mozliwości produkcyjne
Лукашэнка pisze: Kto wie, może SIP też pójdzie tą drogą?
po 199kpln...esilon pisze:Лукашэнка pisze: Kto wie, może SIP też pójdzie tą drogą?
i STI będzie po 99kpln ?![]()
Dzisiaj miałem okazję obejrzeć nie tylko tego tragicznie pomarańczowego, ale też srebrnego i czarnego.WiS pisze:To prawda, nawet peerelowskofiatowski yellowbahama (vel "ciemnosraczkowaty") był lepszy![]()
Możliwe że w innym malowaniu będzie lepiej. Poczekamy, zobaczymy, ocenimy.
tyle że w przypadku tego auta akurat dopłacają żeby to szkaradztwo wziąć.Лукашэнка pisze: Nissan Juke 4x4 SHIRO 1,6DIG-T (190KM) M-CVT - za 104 kPLN
Oczywiście to wszystko kwestia gustu ale to auto dla mnie jest po prostu paskudne ,Alan, Alan, Alan! pisze: yle że w przypadku tego auta akurat dopłacają żeby to szkaradztwo wziąć.
Лукашэнка pisze: Subaru XV New Comfort 2,0i (150KM) CVT Lineartronic - za 125 kPLN
albo
Nissan Juke 4x4 SHIRO 1,6DIG-T (190KM) M-CVT - za 104 kPLN
No jak nie jak tak.FUX pisze:No na czymś Ojciec Dyrektor musi zarobić.
A no nie widać. Ja tam najczęściej na drogach to widuję te starsze budy Subarynek no oprócz jednego Forka co miał już nową budęFUX pisze:Wysypu subarek w nowych budach jakoś na drogach nie widać...
Podałem cenę Juke z doliczonym lakierem metalic.Konto usunięte pisze:Po pierwsze ten Nissan to za 101 100 zł
Dla mnie to ten sam segment. Małe crossovery, oryginalne dizajnersko, czyli marketingowo skierowane do "młodych, wykształconych, z większych ośrodków".Konto usunięte pisze:[Po drugie to chyba nie ten sam segment.
Juke oferuje porównywalną wygodę dla kierowcy i pasażerów, choć faktycznie ma o kilka centymetów mniej tu i tam, i faktycznie jest cięższy o całe 25kg.Konto usunięte pisze:Juke jest sporo mniejszy, cięższy, ma mniejszy prześwit,
To zrozumiałe, że ceną za znacznie lepszą dynamikę (ponad 2 sek. mniej do 100km/h), jest wyższe zużycie paliwa.Konto usunięte pisze:więcej pali,
Takich różnic w specyfikacji znaleźlibyśmy więcej.Konto usunięte pisze:ma niewentylowane hamulce z przodu
Dobry punkt.Konto usunięte pisze:zwykłe światła,
No tak. Juke nie ma również elektrycznego sterowania fotela kierowcy i jeszcze kilku innych udogodnień tego typu.Konto usunięte pisze:brak sterowania z kierownicy
Jak najbardziej.Konto usunięte pisze:pewnie coś by się jeszcze znalazło.
Qashqai ma bardziej konserwatywny dizajn. Dlatego nie wziąłem go do tego porównania. Ale faktycznie można by.Konto usunięte pisze:Do XV porównaj raczej Kaszankaja, większy samochód niż Juke a te same pieniądze (103400 za wersję Tekna z silnikiem 2.0 140 KM i CVT), też podobny poziom wyposażenia.
"XV jest zdecydowanie za drogi" - to również moja konkluzja.Konto usunięte pisze:Po trzecie, XV jest zdecydowanie za drogi, kosztuje praktycznie tyle co Forester (Comfort 2.0 z automatem jest nawet tańszy, 124 951 zł - całe 685 zł zaoszczędzone).
Co do "brzydoty" - zgoda.Konto usunięte pisze:Po czwarte, Juke to chyba model dla niewidomych, nie wiem co musiałoby mnie zmusić do kupienia tego... odrzutu z pracowni projektowej Ssangyonga
Abstrahując od tych dwóch aut, to to jest jedno z największych gówien, jakie do aut są obecnie pakowane.Лукашэнка pisze: ma system wspomagania gwałtownego hamowania
jarmaj pisze: Charakterystyka działania hamulca przestaje być liniowa, przy trochę mocniejszym hamowaniu jego siła gwałtownie rośnie, przez co praktycznie niemożliwe jest tu wyczucie go i odpowiednie dozowanie siły hamowania.
Nie spodziewałem się innej oceny tego z Twojej strony.jarmaj pisze:Abstrahując od tych dwóch aut, to to jest jedno z największych gówien, jakie do aut są obecnie pakowane.Лукашэнка pisze: ma system wspomagania gwałtownego hamowania![]()
Charakterystyka działania hamulca przestaje być liniowa, przy trochę mocniejszym hamowaniu jego siła gwałtownie rośnie, przez co praktycznie niemożliwe jest tu wyczucie go i odpowiednie dozowanie siły hamowania.
Лукашэнка pisze: Małe crossovery, oryginalne dizajnersko, czyli marketingowo skierowane do "młodych, wykształconych, z większych ośrodków".
Zajrzałem do specyfikacji opublikowanej przez importera. Masz rację:Konto usunięte pisze:Лукашэнка, brałem specyfikację wersji comfort i tam są ksenony - ale wszystko jedno.
Moim zdaniem, Subaru mogło być postrzegane w Europie jako "techniczna marka ze sportowymi aspiracjami" w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy oferowali tu Imprezę GT i wprowadzili "rodzinnego" Forestera S-Turbo. Również w następnej dekadzie, gdy pojawiły się kolejne generacje WRX i WRX STi, oraz Forester 2.5XT (230KM), to były samochody, które nadal pozytywnie wyróżniały się zarówno technicznie jak i w zakresie osiągów na tle większości konkurencji.Konto usunięte pisze:Przy mnie w salonie XV kupowała jakaś rodzina z dzieckiem, a na pytanie czemu nie Forester powiedzieli, że "taki duży samochód im niepotrzebny". Nie wiem jaka jest grupa docelowa nabywców XV, ale nie są to chyba przepłacani menedżerowie, którzy nie mają co zrobić z pieniędzmi.Subaru zawsze chciało się postrzegać jako techniczna marka ze sportowymi aspiracjami, co prawda ostatnio strasznie słabo im to wychodzi, a i chyba niezawodność już też nie ta, ale (jakkolwiek śmiesznie by to nie zabrzmiało) to jest marka dla koneserów, zwykły człowiek nawet się nie zainteresuje. Z różnych przyczyn - auta są drogie (co z tego, że dobrze wyposażone), mają nieciekawy design, słabe silniki, teraz to ani auta dla domorosłych sportowców, ani dla tzw.mainstreamu. Fakt, że jeżdżą fenomenalnie i są mało awaryjne, ale ludzie wolą kupować Volkswageny, chociaż sypią się na potęgę (wiem, bo mam 3 w firmie; gdyby VW na poprawę jakości wydawał połowę tego co na reklamę, to miałby pewnie najmniej awaryjne auta na świecie).
Лукашэнка pisze: SIP powinien miać kogoś kto dba aby dane ich aut w porównywarkach
Лукашэнка pisze: Dzisiaj?
To w dużej mierze przeszłość.
Лукашэнка pisze: Czyli dzisiaj te samochody są wybierane najczęściej przez ludzi, którzy swoich dzisiejszych wyborów dokonują na podstawie informacji/opinii dotyczących przeszłości.
Лукашэнка pisze: Myśle, że stąd bierze się często wyjątkowo duże rozczarowanie. Chodzi mi o te "afery" związane ze sprzągłami w dieslach, itp...