Elektroniczna szluga

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
kacy
1 gwiazdka
Auto: WRX MY03 Wagon ( mniejszych kombi chyba nie produkują :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 10:55

Лукашэнка pisze: Po cholerę Ci jeszcze niewola uwięzionego w paczce fajek?
Wiesz fajki to wbrew pozorom nie tylko uzależnienie ale też w pewnym sensie sposób na odpoczynek :-)
Jak sie pracuje cały czas na komputerze to trzeba dla własnego zdrowia zapalić .... , oczywiście można iść na herbate/kawe ( nie lubie) ,postać sobie na korytarzu , poczytać gazetę ( ale wtedy też zmuszasz wrok do jakiegoś wysiłku) itd, nie wspominając o tym że ostatnio na wszytkie genialne pomysły wpadam na fajku

Ja pale tylko w pracy ( w domu nie pale , w weekend nie pale , na urlopie nie pale) to chyba to jeszcze sie pod niewole nie kwalifikuje ? :-p



Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 11:06

kacy pisze:to chyba to jeszcze sie pod niewole nie kwalifikuje ? :-p
jeszcze nie.
:-p

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 11:16

Alan, Alan, Alan! pisze:
ależ drogi spidermanie, czymże ja Cię męczę. Przeca ja nie pytam, tylko gadam, a właściwie to chciałem się dowiedzieć czegoś w temacie. Aż takich zagwozdek filozoficznych jak przedstawiłeś nie mam w tym temacie ;-)
ależ Ty mnie wcale nie męczysz. Miałem na myśli tych z dylematem moralnym "palić czy nie palić ". Palenie ma sprawiać przyjemność, a nie powodować stres ;-)
busik pisze:
Alan, Alan, Alan! pisze: ależ drogi spidermanie,
jaki tam spiderman - toż to BATMAN jak się patrzy ;-) albo po naszemy netoperek :giggle:
:whistle:
Załączniki
DSC_0111.JPG

kacy
1 gwiazdka
Auto: WRX MY03 Wagon ( mniejszych kombi chyba nie produkują :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 12:23

Лукашэнка pisze: jeszcze nie.

Ale ja mam tak od 10 lat :-) to ile mam czekać ? :-p

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 21:01

kacy pisze:
Лукашэнка pisze: jeszcze nie.

Ale ja mam tak od 10 lat :-) to ile mam czekać ? :-p
Powiedzmy, że jeszcze z 10 lat:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... om_NIH.svg
:cofee:

Albo w zamian przerzuć się na:
http://www.drwitt.pl/produkty/gumy-funk ... tinicotine
;-)

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 21:52

Jak ktoś chce rzucić palenie to potrzebuje motywacji .
Jak ktoś lubi kasłać rano , zdychać po przebieżce do tramwaju , częściej chorować i smierdzieć jak popielniczka to niech jara . Palacz powinien przystawić nos do popielniczki i powąchać, to wtedy zrozumie co czuje niepalacy z odległości kilku metrów . Palacz tego nie zrozumie ale najgorsze jest to że palenie jest dyskryminowane . Palacze są wyrzucani na margines i jest na nich nagonka . Mnie by to poniżało takie traktowanie .

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 5 wrz 2012, o 22:53

Kubik1 pisze: Palacze są wyrzucani na margines i jest na nich nagonka
Na właściceli paliwożernych aut z fajnymi silnikami też - i co z tego? 8-)
Kubik1 pisze: wtedy zrozumie co czuje niepalacy z odległości kilku metrów
Dopóki paliłem i rozsiewałem wokół woń dobrego tytoniu z Extramocnych -szczesliwie nie czułem, jak śmierdzą niektórzy niedomyci niepalący faceci oraz niektóre niepalące, ale przeperfumowane paniusie.
Szczerze mówiąc, to to zbawienne nieczucie bliźnich jest jedynym, za czym tęsknię, odkąd rzuciłem fajki.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 01:44

Kubik1, gadasz jak ciotka Ryśka, aż przepalę.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 08:39

kolejny artykuł z cyklu: 555 wersja prawdy o tym i owym ;-)

http://facet.interia.pl/aktywnosc/zdrow ... nId,633054
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 09:08

busik pisze:kolejny artykuł z cyklu: 555 wersja prawdy o tym i owym ;-)

http://facet.interia.pl/aktywnosc/zdrow ... nId,633054
Busik,
badania naukowe prowadzone w Atenach?
Tam ostatnie poważne badania naukowe prowadzono ponad dwa tysiące lat temu!
:cofee:

Stawiam na to, że to robota przemysłu tytoniowego, a "badania" e-papierosów zlecili Grekom, bo byli najtańsi w starej UE.
;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 13:13

Alan, Alan, Alan! pisze: Trzeba zaczepić Funkiego on ma chyba coś fajnego.

No jak mnie wywołaliście do tablicy, to coś podpowiem.

Ja mam bodajże KGO 1100. Na początku miałem jakiś model podobny do Milda chyba M201, tylko z PCC, i w przypadku tych modeli podobnych do zwykłego papierosa stacja ładująca jest koniecznością, bo pojemność baterii jest mała i szybko się kończy. Ale osobiście uważam, że nie ma się co ładować w takie wynalazki. Grunt to model z dużą baterią, np. jak moja 1100 mAh, starcza na przynajmniej 2 dni. Bateria tylko manualna - akustyczna potrafi sama się wzbudzić od hałasu i rozładować, no i przynajmniej obecnie model na kartomizery. Próbowałem tankomizerów i trudno się je ładuje, teraz są jakieś nowe opcje (liquinatory czy liquitanki), jeszcze nie próbowałem.

Volish jest bardzo OK, miałem poprzednio Ego 2. Bateria była taka sama - czyli manualna, tylko mniejsza (chyba 700 mAh). O dziwo, nie było różnicy w długości działania w porównaniu z KGO, przynajmniej niezbyt duża. Różnica polegała natomiast na tym, że w Volishu napięcie trzymało do samego końca (spadało bodajże na 10 - 20 zaciągnięć przed końcem i jak się zaczynałem zastanawiać czy bateria się nie kończy to odcianło zasilanie :mrgreen: ) a w KGO spada dosyć szybko na tak 75%, ale trzyma do końca. Jeśli coś bym polecał, to na pewno model z diodową sygnalizacją naładowania, bo można się nieprzyjemnie zaskoczyć, chociaż w sytuacji gdy są dwie baterie to mniej więcej człowiek wie, ile jeszcze zostało, i w sytuacji wyjścia czy dłuższego użytkowania poza źródłem zasilania bierze sobie tę drugą, a pierwszą ładuje.

Co do smaków, to tytoniowych używałem na początku, bo owocowe wydawały mi się, hmm, damskie :giggle: ale kiedy spróbowałem nie-tytoniowych, to już nie wróciłem. Kop ten sam, a wrażenia smakowe rewelacyjne - jak shisha. Można sobie wybrać co się chce, ja najbardziej lubię wiśnię, winogrono, banan, whisky jest trochę dziwna ale OK, truskawka, jabłko. Mentol to nieporozumienie - jakby wciągać krople żołądkowe :x Ale co kto lubi.

Podsumowując, duża manualna bateria, kartomizer i kokodżambo i do przodu :mrgreen: Wygląda trochę jak cygaro.

Obrazek

Na próbę oczywiście można kupić coś mniejszego, ale to trochę nie ta sama liga, znaczy jest OK, ale duża bateria daje na pewno lepszego kopa.

W porównaniu do analoga, nie śmierdzi, nie ma zadyszki, ale czasem cholernie chce się pić. No i można sobie dymić zasadniczo wszędzie 8-) np. w samolocie do Australii :thumb:

Jeśli macie jakieś pytanie jeszcze, to chętnie odpowiem.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 13:17

Konto usunięte, no czyli trzeba się wieczorem kopnąć do galmoka na zakupy ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 13:29

W galmoku to nie wiem kto ma stoisko, kupowałem tam liquidy i kartomizery, ale nie wiem jakie mają fajki.

Zasadniczo to nie ma wielkiej różnicy, bo i tak wszystko produkuje się w Chinach i ewentualnie nalepia różne oznaczenia, czyli to nie jest tak, że np. do Milda pasują części tylko od Milda :evilgrin: aczkolwiek jakieś tam różnice w użytkowaniu mogą wystąpić.

Zwróć uwagę czy są baterie 5-klik, to są takie gdzie naciskasz przycisk szybko 5 razy i się blokuje. W Ego miałem takie specjalne osłonki, ale 5-klik jest fajny no i nie trzeba pamiętać o osłonce, z którą czasem nie bardzo jest co zrobić albo lubi się zawieruszyć.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 13:36

elektorniczna szluga gdzieś sie w domu poniewiera, pomijając różne za i przeciw największa wadą tego wynalazku jest waga, kiepsko się trzma toto w gębie gdy ręce podczas " palenia" sa chwilwo do czegoś innego potrzebne
wyobrażam sobie że im lepsza bateria( cięższa?) tym gorzej w wygodą :whistle:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 16:58

Konto usunięte pisze: W galmoku to nie wiem kto ma stoisko
Volish.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 17:37

Gal pisze: Volish.

A to OK, dobry towar. To taka marka premium Milda.

Nie bardzo tylko się łapię w tych pojemniczkach których teraz używają - clearomizery jakie pamiętam, wymagały napełniania strzykawką w jakichś dziwacznych warunkach (igłę wsadzić bokiem, nie pryskać na coś tam...) - spróbowałem i było to bardzo skomplikowane, więc odpuściłem. Tanki nie wiem jak działają.

Z oferty Mild/Volish brałbym bądź Ego3, bądź X7. Ale zamiast clearomizera brałbym liquinator, w końcu Volish to robi, powinni sprzedawać.

Ale można też przejechać się do reala na Ursynów i spróbować KGO, E-Lipse albo Cigger Ego. Proste konstrukcje, bez udziwnień.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 6 wrz 2012, o 18:04

Konto usunięte pisze: clearomizery
Podobno ciekną. Sami nie polecają.
Ad rem: całe to towarzystwo od Volisha i innych, to zgraja spod marki Mango.tv, Zepter, czy innego dziadostwa (zwykle) sprzedawanego za "premium price". :roll:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 7 wrz 2012, o 23:51

Konto usunięte pisze: Z oferty Mild/Volish brałbym bądź Ego3, bądź X7. Ale zamiast clearomizera brałbym liquinator, w końcu Volish to robi, powinni sprzedawać.
Wziąłem Volisha ego3 w galmoku, bo akurat byłem. Narazie rewelka, przynajmniej w porównianiu do pure. Można założyć zarówno clearomizer (skąd oni biorą te nazwy), jak i cartomizer (taki jak w pure). Oba w zestawie, clearomizer naładowany.
Fajnie, bo w clearomizerze widać ile jest płynu, co mnie wkurzało w drugim rozwiązaniu - zabawa w watki. Napełnianie poprawili i nie trzeba strzykawką, można bezp z buteleczki lać, pół minutki i całe napełnione.

Można regulować napięcie baterii, co przekłada się na kopa (i działa). W zasadzie trzeba wymieniać grzałkę za 9pln co kilka tygodni, reszta powinna wytrzymać na długo (co u mnie ma znaczenie, bo nie chomikuję na zapas). Bateria jest 5klik. No i nie ma wieśniackiej diody. :mrgreen:

Jakość sztachania też na plus. Dobry ciężki dym, przy max mocy jakbym jakiegoś gitanesa walił w płuco.

Z wad po paru godzinach, to trochę to duże ustrojstwo. Spokojnie dwa razy dłuższe od papierosa. Trzeba będzie pomyśleć nad wygodnym transportowaniem tego.

Dobre to. Dalej uważam, że metroseksistowskie, no ale niech ta moja ziemska powłoka odpocznie trochę ;-)
Przy piwie ten model mi styka, w Pure wolałem wyjść na zwykłą fajkę. Jutro, na weselu sprawdzę w hardcorowych warunkach.
Gal pisze: całe to towarzystwo od Volisha i innych, to zgraja spod marki Mango.tv, Zepter, czy innego dziadostwa (zwykle) sprzedawanego za "premium price".
trochę. No ale na szczęście nie muszę się z nimi kolegować, a cena i tak nie jest tutaj najważniejsza.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 8 wrz 2012, o 11:32

Ego jest ogólnie dobrą serią. Jak brak Ci walenia w płuco to kup liquid o mocy 36 :evilgrin:

Do wielkości i wagi idzie się przyzwyczaić. Możesz sobie kupić transportowo taką zawieszkę na szyję albo nosić po prostu w kieszeni.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Odp: Elektroniczna szluga

Post 15 wrz 2012, o 14:10

We wtorek skończyły mi się fajki ;)

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 15 wrz 2012, o 14:19

Alan, Alan, Alan!, :thumb: :thumb: :thumb: pomału do przodu :!: :!:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Elektroniczna szluga

Post 15 wrz 2012, o 14:39

burat pisze: Alan, Alan, Alan!, pomału do przodu
zaraz idę kupić pakę cameli, choć nie wiem czy dzisiaj :evilgrin:

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 15 wrz 2012, o 16:34

Alan, Alan, Alan!, Cofniesz się do tyłu :giggle:

bzikus7
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: Legacy MY06 2.0 165KM kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 18 wrz 2012, o 13:13

Jeżeli chodzi o model to ja również jak kolega Konto usunięte, mogę polecić KGO II ale to nie koniecznie musi być to. Jaki wcześniej było pisane duża bateria manualna plus do tego jakiś parownik i będzie dobrze. Sam zestaw KGO jest ok ale parowniki z zestawu to nieporozumienie nie używałem ich ani razu.
Jeżeli chodzi o parowniki to ja mam Giant AP i na tym najlepiej mi się pali do tego menthol od Kinga i jest super.
Fakty jak jestem w pracy i ktoś częstuje to zapalę ale jeżeli nie ma okazji to nie palę nawet ze 2 tygodnie.

Jeżeli chodzi o smaki to tutaj nic nikomu nie podpowiesz bo każdy lubi co innego podobnie z parownikami jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki :D
Pozdrawiam. Bzikus7.

Digit
1 gwiazdka
Lokalizacja: W-w
Auto: AR155 2.0 Lampredi turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Elektroniczna szluga

Post 18 wrz 2012, o 20:57

ewelina84p pisze:Mój chłopak rzucił zwykłe papierosy i pali teraz tego e papierosa.
Ja to bym spalił jakiegoś marketoida :evil:

ODPOWIEDZ