pytania z cyklu "dziwne"

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 21 cze 2012, o 19:20

Gal, jechałem w piątek.... droga i może jest zrobiona ale od Mszczonowa do Piotrkowa jest dalej jeden pas w każdą stronę.


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 21 cze 2012, o 20:11

Chloru pisze:Gal, jechałem w piątek.... droga i może jest zrobiona ale od Mszczonowa do Piotrkowa jest dalej jeden pas w każdą stronę.
Przeca pisałem, że do Piotrkowa jedzie się bardzo wolno...

Ale Mszczonów - Piotrków to 90km (niech będzie 2h) a Piotrków - Częstochowa 80km już normalną Gierkówką. Razem 3h powinno starczyć bez problemu.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Odp: pytania z cyklu "dziwne"

Post 21 cze 2012, o 21:36

Gal pisze:
Chloru pisze:Gal, jechałem w piątek.... droga i może jest zrobiona ale od Mszczonowa do Piotrkowa jest dalej jeden pas w każdą stronę.
Przeca pisałem, że do Piotrkowa jedzie się bardzo wolno...

Ale Mszczonów - Piotrków to 90km (niech będzie 2h) a Piotrków - Częstochowa 80km już normalną Gierkówką. Razem 3h powinno starczyć bez problemu.
Zgoda pod warunkiem, że nie spotka się korkomejkera jakiegoś.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 3 lip 2012, o 20:27

tak mnie nurtuje. Jak człowiek kupuje nowy telefon za trochę siana, albo nowe gacie, albo nową pralkę.
To szanuje, wyciera, dmucha chucha.

Dlaczego więc auto, które jest dużo droższe, pieprznie byle jak na parkingu. :?

Już nawet się nie zastanawiam, że nie pomyśli, że inni mają trudniej.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 3 lip 2012, o 20:45

Alan, Alan, Alan!, a może Ci od auta nie szanują też telefonów, gaci ani pralki? Są przecież i tacy.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 3 lip 2012, o 20:50

Alan, Alan, Alan! pisze: Jak człowiek kupuje nowy telefon za trochę siana, albo nowe gacie, albo nową pralkę.
To szanuje, wyciera, dmucha chucha
Mów za siebie :evilgrin:
Alan, Alan, Alan! pisze: auto, które jest dużo droższe, pieprznie byle jak na parkingu
No przepraszam, ale żadne z moich aut nie zostawało regularnie w takim podejrzanym zaułku, jak biedna Wiśnia :whistle:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 3 lip 2012, o 22:31

Alan, Alan, Alan! pisze:Dlaczego więc auto, które jest dużo droższe, pieprznie byle jak na parkingu. :?
A co mają powiedzieć ci, którym dzisiaj w auta pieprznął grad wielkości dużych kurzych jaj?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gwaltown ... omosc.html
:roll:

Samochód to rzecz jak rzecz... nie ma się co nad nim roztkliwiać.
A jeśli dla kogoś auto jest czymś więcej, to może lepiej trzymać go w garażu (klimatyzowanym i bezpiecznym)... a nie narażać na szwank na ulicach czy parkingach. ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 4 lip 2012, o 20:00

Alan, Alan, Alan! pisze: Dlaczego więc auto, które jest dużo droższe, pieprznie byle jak na parkingu.

"Nie po to wydałem tyle siana, żeby parkować jak frajer którego stać tylko na 10 letnie Seicento." :?:

Lekko wkurzające - ale ci którzy wydali kupę hajsu na furę, uważają się za coś lepszego. Zwykłe leczenie kompleksów ;-)

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 11:46

Jak najszybciej można dojechać do Łodzi :?: Gierkówka już do Piotrkowa jest zrobiona :?:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 12:08

PKP.

stefanekmac
5 gwiazdek
Auto: był forek XT jest OBK 2,5
Polubił: 26 razy
Polubione posty: 91 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 12:20

Od Mszczonowa do Piotrkowa jest jazda po 1 pasie. Jak sie trafi jakiś poowoolny pojazd z przodu to ciekawie nie jest.Jak się pojawiają na chwilę 2 pasy to zaraz miśki tam...bo ograniczenie do 50 czy 60.
Pamietajmy o Wołyniu.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 12:25

Kruszyn pisze:Jak najszybciej można dojechać do Łodzi :?: Gierkówka już do Piotrkowa jest zrobiona :?:
Jesli Gierkówką, to nie do Piotrkowa, tylko do Rawy Maz. i potem w prawo na Łódź.
Droga jeszcze jest w przebudowie. Na odcinku Radziejowice - Rawa jedzie się 80km/h. Nie ma tragedii.

A druga możliwość to autostradą A2 do Strykowa. Tam zdaje się też trwają jeszcze prace na częsci odcinka, ale jeśli nie będzie jakiejś przykrej niespodzianki, to jedzie się ekologicznie 90-100 km/h.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Odp: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 13:38

Zdecydowanie A2, na odcinku Nieborów-Stryków ruch odbywa się co prawda po jednym pasie, ale i tak się jedzie sprawnie.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 16:11

Do Łodzi trochę ponad godzinkę A2 przy przelotowej około 140-150. Nawet uwzględniając ten odcinek z jednym pasem - tam zwykle jedzie się w okolicach 100 km/h.
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 16:15

No ok to juz wiem , a do Tych :?: Też przez A-2 :?:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 20:52

Ktoś zna jakiegoś instruktora jazdy kat. "A" w Wwie z placem po lewej stronie Wisły?
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 7 wrz 2012, o 21:58

Kruszyn pisze:No ok to juz wiem , a do Tych :?: Też przez A-2 :?:
Jeśli chcesz prawie całą trasę przejechać autostradami, to oczywiście najpierw A2, itd... (a po drodze krótka przerwa pod Berlinem na golonkę. ;-)

A jeśli krótsza droga, to Gierkówką. Byle nie w jakimś szczycie komunikacyjnym, typu piątkowy wczesny wieczór.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 18:13

Pytanie do zdecydowanie anglofilów.
Czy angielski wyraz director, oznacza tylko reżysera, czy również dyrektora.
Ostatnio otrzymałem pismo od jednej Panny, która podpisała się imieniem i nazwiskiem oraz czymś takim, co brzmiało Aftersales Director.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 20:04

czyli ktoś jej tłumaczył, albo sama se wymyśliła tą nazwę (choć obawiam się że skorzystała z tłumacza google;-) http://translate.google.pl/#pl/en/dyrek ... eda%C5%BCn)
polakom słowo manager kojarzy się z kierownikiem, a że u nas w kraju panuje kult stanowisk, to jak już z kierownika awansuje na dyrektora - to i po angielsku musi nazwę zmienić - tylko nie bardzo wie na jaką
bo nawet słowo director w pewnych funkcjach tłumaczy się na kierownik... itd
podsumowując - przerost formy nad treścią i tyle
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 20:09

Czyli Dyrygent Posprzedażny :mrgreen:

IMHO oznacza to w tym przypadku dyrektora.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 20:24

Dzięki za wytłumaczenie. A więc popierdówka.
Co w takim razie ma se dziewczę w podpis wsadzić, eee znaczy jak ma się podpisać, aby +/- odpowiadało językowi polskiemu.
Naczelny olewania klienta po sprzedaży, czy normalnie dyrektor opieki nad klientami, dyrektor odpowiedzialny za opiekę nad klientami, dyrektor opiekujący sie klientami, którzy kupili, dyrektor od olewania klienta, etc... :mrgreen:

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 20:44

tak obrazowo mówiąc, manager to stanowisko w którym ktoś jest za coś odpowiedzialnym, zarządza zespołem ludzi, lub ważnymi projektami
director - to jak w starej polskiej komedii - po prostu dyrektor, co siedzi za biurkiem, rządzi z tronu i ogólnie jest biurwą ;-)

dlatego ja, na jej miejscu podpisywałbym się manager
a samo słowo aftersales? nie spotkałem się z takim określeniem w jęz angielskim w odniesieniu do zespołu ludzi zajmujących się obsługą klienta. Choć może własnie od niego wywodzi się popierdzielone słowo posprzedażna, bleeeee
po prawdzie to ta kobitka jest Back Office Manager, ewentualnie Customer Service Dep Manager - i nie ma w tym nic poniżającego :cofee:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 21:00

busik, tak, jak napisałem AB Aftersales Director.
IMHO masakra.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 22:49

busik pisze: po prawdzie to ta kobitka jest Back Office Manager, ewentualnie Customer Service Dep Manager - i nie ma w tym nic poniżającego :cofee:
Taaa... brzmi jak menadżer działu mięsnego w Tesco, ona może nie chce tak... phi :roll: , skoro "jest z zawodu de-re-kto-rem" :idea:

;-) :giggle:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: pytania z cyklu "dziwne"

Post 11 wrz 2012, o 23:29

W biznesie, w języku angielskim najczęściej stosuje się określenie "director" w następujących sytuacjach:
- A member of a board of directors, a group of managers of a company
- Director-general
- Executive director
- Finance director, or chief financial officer
- Funeral director, someone involved in the business of funeral rites
- Managing director
- Non-executive director
- Director (business) may also be the title of a mid-level management position
- Cruise director, officer responsible for onboard hospitality, entertainment and social events on a cruise ship
http://en.wikipedia.org/wiki/Director

Jest oczywiście sporo niejasności i nieporozumień. Bo na przykład określenie "board of directors" bywa tlumaczone i jako "rada nadzorcza" i jako "zarząd".
To trochę jak z polskim Prezesem, tłumaczonym na angielski jako President. Kiedyś mój kolega, który prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą wydrukował na swojej anglojęzycznej wizytówce President. :giggle:
Są różne tradycje i praktyki w różnych krajach i dlatego nie trudno o nieporozumienia.
Inne nazewnctwo było stosowane w USA, a inne w Wielkiej Brytanii. General Manager vs Managing Director, na przykład.
W Polsce nawet w małych spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością funkcjonuje stanowisko "prezesa zarządu", a na przykład w niemieckich sa tylko członkowie organu (Organmitglied), a określenie "zarząd" i "prezes" prawidłowo powinno być stosowane dopiero w spółce akcyjnej.
W Austri i w Szwajcarii obowiązują jeszcze inne określenia.
itd, itp...
ot ta tytułologia...
:mrgreen:

ODPOWIEDZ