(ob)sesja
- Bea
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: (ob)sesja
No na to na przykład .radekk pisze:Dostałem 2![]()
![]()
![]()
Jak się cieszę, w sumie to nawet mi nie wpisała, tak jakby dała możliwość poprawyW ogóle byłem jedyną osobą na którą się nie wydzierała, a wręcz była nawet miła. Chyba dotarło do niej że to nie skutkuje, bo ja tak mam wszystko w dupie
![]()
Hura, jestem klasyfikowany, nie będę musiał chodzić ponownie na te zajęcia
Hogi , mam wrażenie , ze znowu sie nudzisz w pracy :) Moze kawka ?
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...
Re: (ob)sesja
Ale ja to pisałem siedząc w trzeciej pracy, nie w tej pierwszej. 

Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
- Bea
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Volvo XC 90/Ford Mondeo Ghia
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: (ob)sesja
Szkoda, w pierwszej jest fajny kubek .
Kłamstwo zdąży obiec pół świata zanim prawda włoży buty...
Re: (ob)sesja
jeszcze tylko 2 egzaminy zdać (analiza rodziny i kultura masowa) i po sesji.....do września 

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: (ob)sesja
Gratulacje!barbie pisze:Genetyka molekularna do przodu. Rzondze
Dziecko zdaje za tydzień - zobaczymy jak będzie

Wziąłem ci ja ostatnio na stopa dwoje studentów AR-T (ooops - Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego). Jedziemy sobie, panienka (sympatyczna niezwykle - jak to zwykle bywa z autostopami), opowiada mi o stajni, koniach, ujeżdżaniu.
-"Zootechnika?" - pytam
- "Noo, inżynieria zwierząt, kiedyś to była zootechnika ..." - słyszę w odpowiedzi...
Nawet nie jestem pewien czy to była "Inżynieria zwierząt" - na pewno było ozdobnie.
I tak mnie naszło w kontekście "Genetyki molekularnej" (jest jakaś inna genetyka?

To mają być studia, więc z założenia rozmawia się z ludźmi inteligentnymi - no to po co ich obrażać...?
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: (ob)sesja
Ja jestem na (w?) SGGW na Wydziale Nauk o Zwierzętach, kierunek Zootechnika. O "Inżynierii zwierząt" nie słyszałam, mimo że Zootechnika to studia inżynierskie.Gal pisze:Gratulacje!barbie pisze:Genetyka molekularna do przodu. Rzondze
Dziecko zdaje za tydzień - zobaczymy jak będzie![]()
Wziąłem ci ja ostatnio na stopa dwoje studentów AR-T (ooops - Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego). Jedziemy sobie, panienka (sympatyczna niezwykle - jak to zwykle bywa z autostopami), opowiada mi o stajni, koniach, ujeżdżaniu.
-"Zootechnika?" - pytam
- "Noo, inżynieria zwierząt, kiedyś to była zootechnika ..." - słyszę w odpowiedzi...
Nawet nie jestem pewien czy to była "Inżynieria zwierząt" - na pewno było ozdobnie.
I tak mnie naszło w kontekście "Genetyki molekularnej" (jest jakaś inna genetyka?); skąd w narodzie taki pęd do ozdobników? Czemu AR-T było złe? Czy zootechnika nie wystarcza? Kogoś deprecjonuje czy poniża, czy też jest to zwykły bałach...?
To mają być studia, więc z założenia rozmawia się z ludźmi inteligentnymi - no to po co ich obrażać...?
Kwestia AR-T a UW-M to trochę inna sprawa, bo rzeczywiście dziwny by był Wydział Teologii w ramach Akademii Rolniczo-Technicznej

Natomiast z tego, co widzę
Nazwa kierunku "zootechnika" często jest niezrozumiała, ew. spotykam się z pytaniami "to co? uczycie się tam o zwierzątkach?" I może w kontekście tego dziewczę odpowiedziało że chodzi o inżynierię...Wydział Bioinżynierii Zwierząt prowadzi kształcenie na:
kierunku Zootechnika
makrokierunku Bioinżynieria produkcji żywności
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: (ob)sesja
Bo "zwis męski ozdobny" brzmi - zdaniem niektórych - ozdobniej niż "krawat", zaś "konserwator powierzchni horyzontalnych" niż jakaś tam "sprzątaczka".Gal pisze: skąd w narodzie taki pęd do ozdobników?
Z uniwersytetami zamiast akademii, to trochę inna bajka. Częściowo - jednak wyższy prestiż, odkąd przyjęto zapis, że prawo do nazw zależy nie tylko od fantazji, ale również od liczby uprawnień doktorskich i habilitacyjnych. Częściowo - okazja do przedłużenia kadencji władz przy okazji zmiany nazwy.
W wypadku uczelni humanistycznych, jeszcze to parcie do zmiany nazwy jest jakoś zrozumiałe. W przypadku ekonomicznych i medycznych - IMO, tylko śmieszne. W przypadku technicznych, gdzie tradycyjną nazwą w okolicy jest "politechnika" - dramatyczne (w Kielcach samorząd studencki polibudy, po dość długim boju z rektorem, ostatecznie zablokował zmianę nazwy i zostało po staremu!).
Ale Uniwersytet Szuwarowo-Bagienny fajny jest; oni tam zdaje się do ART dołożyli seminarium duchowne

Re: (ob)sesja
WiS pisze: W wypadku uczelni humanistycznych, jeszcze to parcie do zmiany nazwy jest jakoś zrozumiałe. W przypadku ekonomicznych i medycznych - IMO, tylko śmieszne. W przypadku technicznych, gdzie tradycyjną nazwą w okolicy jest "politechnika" - dramatyczne (w Kielcach samorząd studencki polibudy, po dość długim boju z rektorem, ostatecznie zablokował zmianę nazwy i zostało po staremu!).
W Krakowie to ostatnio większość dużych uczelni zyskało miano Uniwersytetu... U. Ekonomiczny, U. Rolniczy a niedługo U. Pedagogiczny (z resztą ta uczelnia nie tak dawno była Wyższą Szkołą Pedagogiczną przemianowaną potem na Akademię Pedagogiczną, nie wiem po kiego grzyba).
Re: (ob)sesja
a AGH ma po angielsku nazwę: University of Science and Technology
btw. mi przemianują wydział z WNSS (wydział nauk społecznych stosowanych)na WH (wydział humanistyczny)
Szkoda, że nie można dostać posady dziekana przez zasiedzenie.....bo miałbym szanse

btw. mi przemianują wydział z WNSS (wydział nauk społecznych stosowanych)na WH (wydział humanistyczny)

Szkoda, że nie można dostać posady dziekana przez zasiedzenie.....bo miałbym szanse


"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Tomasz_555
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Katowice / Tychy
- Auto: Impreza 2.0RC Type-N/A MY07
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: (ob)sesja
Jeszcze 3 zaliczenia, 2 egzaminy i 1 wpis. A wszystko to z 3 przedmiotów: Mechanika, Wytrzymałość materiałów i Analiza matematyczna. Bez Kampanii Wrześniowej niestety się nie obejdzie bo z mechaniki znowu wypadło na mnie, że nie dostaję zaliczenia. Nie lubię tego typa... beznadziejnie uczy, jest beznadziejny i traktuje studentów jak pachołki, które można dowolnie poustawiać. Przez niego i jego zmiany terminów za pomocą kartki 2 razy jechałem na uczelnię na 20.00 tylko po to zeby się dowiedzieć, że zaszła zmiana terminu. 100zl w dupe za paliwo...
Re: (ob)sesja
ja mam wszystkie sesje za soba.
Bylo ich bardzo duzo.
I bylo bardzo nerwowo.
Pociagalo to za soba wyczajenie na uniwerku uzywalnych kibli.
Ja wiem, ze czasy sie zmienily, ze egzaimny teraz sa jakies inne. Ale dawniej, kiedy egzaminy byly na ogol ustne, do zdania egzaminu potrzebne byly trzy rzeczy:
1. Ogromna wola zdania
2. Minimun niezbednych wiadomosci
3. I najwazniejsze: inteligentny lub uprzejmy wyraz twarzy.
Czesto nie udawalo mi sie spelnic wszystkich trzech warunkow.
Ale coz, zycie trwa nadal. Kto wie, kim bym byl gdybym byl uprzejmym kujonem.
Bylo ich bardzo duzo.
I bylo bardzo nerwowo.
Pociagalo to za soba wyczajenie na uniwerku uzywalnych kibli.
Ja wiem, ze czasy sie zmienily, ze egzaimny teraz sa jakies inne. Ale dawniej, kiedy egzaminy byly na ogol ustne, do zdania egzaminu potrzebne byly trzy rzeczy:
1. Ogromna wola zdania
2. Minimun niezbednych wiadomosci
3. I najwazniejsze: inteligentny lub uprzejmy wyraz twarzy.
Czesto nie udawalo mi sie spelnic wszystkich trzech warunkow.
Ale coz, zycie trwa nadal. Kto wie, kim bym byl gdybym byl uprzejmym kujonem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: (ob)sesja
no i zaliczony egzamin z KMiA (kultura masowa i audiowizualna) na 4+ :D. Jeszcze tylko "analiza rodziny" w poniedziałek i można powiedzieć, że jestem po sesji do września....
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: (ob)sesja
Przetwórstwo na pęć
I absolutnie nie ma to związku z faktem, że z racji upału trzeba było założyć bardzo odpowiednio wcięty dekolt...
Ja po prostu się bardzo dobrze nauczyłam i było to po mnie tak widać, że nawet mnie nie zapytał. Wstyd mi i bardzo przepraszam

I absolutnie nie ma to związku z faktem, że z racji upału trzeba było założyć bardzo odpowiednio wcięty dekolt...

Ja po prostu się bardzo dobrze nauczyłam i było to po mnie tak widać, że nawet mnie nie zapytał. Wstyd mi i bardzo przepraszam

Re: (ob)sesja
Pokaż.barbie pisze: I absolutnie nie ma to związku z faktem, że z racji upału trzeba było założyć bardzo odpowiednio wcięty dekolt...![]()

Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: (ob)sesja
Nie ma. Ulałem dziś dwie mocno wydekoltowane. Jedna nawet oprócz dekoltu mini miała, i całkiem niezłe nogi...barbie pisze: I absolutnie nie ma to związku z faktem, że z racji upału trzeba było założyć bardzo odpowiednio wcięty dekolt...
Nie to, żebym był taki obiektywny.
Pomyślałem sobie, że we wrześniu przecież też może być ciepło...


Re: (ob)sesja
WiS pisze:Nie ma. Ulałem dziś dwie mocno wydekoltowane. Jedna nawet oprócz dekoltu mini miała, i całkiem niezłe nogi...barbie pisze: I absolutnie nie ma to związku z faktem, że z racji upału trzeba było założyć bardzo odpowiednio wcięty dekolt...
Nie to, żebym był taki obiektywny.
Pomyślałem sobie, że we wrześniu przecież też może być ciepło...![]()

Ten sam profesor rok temu na egzaminie odwalił taką scenkę (nie wiem czy już nie opisywałam...):
Egzamin trwa już długo, większość nie zdaje. Wchodzę do gabinetu przygotowana, że zaraz mnie zagnie i wylecę za drzwi jak reszta.
On: oooo dzień dobry! Czekałem na panią!
Ja: yyy


On: Ja panią dobrze pamiętam, pani z tym małym komputerkiem chodziła i zawsze zadania na nim robiła
Ja: yyy... no tak.
On: To pani da ten indeks
Wpisał 4. Wychodzę w ciężkim szoku, wchodzi moja koleżanka. Na dzień dobry zastrzelił ją kilkoma pytaniami, nie umiała odpowiedzieć nic.
On: No proszę pani, proszę stąd wyjść skoro pani nie umie i proszę przyjść jak się pani nauczy. Co pani myśli? Ładne dziewczyny u mnie tak łatwo nie zdają




Re: (ob)sesja
zjawisko:
dzis kazdy ma papierek z uniwerku.
"kazdy" czyli kazden jeden jelop ma.
Kazda ofiara losu inteligentna inaczej ma dzis kwity jak trzeba.
Nagla dostepnosc osiwaty dla szeroki rzesz jelopstwa spowodowala, ze znalezienie dobrego pracownika w stercie matolstwa graniczy z cudem.
I coz sie okazuje? Ze ci, ktorzy cos jednak umieja i mysla, cenia sie inaczej.
WiS i inni profesorowie, uwalac uwalac uwalac i wylyskiwac zdolnych ale leni. I tych namiawiac, ustawiac, zmuszac do pracy. Wysilic sie.
Bo rowniez przez system nauczania promuje sie raczej niezdolnych kujonow.
Najswiezszy przyklad - nowa matura.
A jak maja na studia humanistyczne wyluskac na egzaminach rodzynki, jesli nie ma egzaminow?
Sustem morduje inteleigencje w tym kraju.
dzis kazdy ma papierek z uniwerku.
"kazdy" czyli kazden jeden jelop ma.
Kazda ofiara losu inteligentna inaczej ma dzis kwity jak trzeba.
Nagla dostepnosc osiwaty dla szeroki rzesz jelopstwa spowodowala, ze znalezienie dobrego pracownika w stercie matolstwa graniczy z cudem.
I coz sie okazuje? Ze ci, ktorzy cos jednak umieja i mysla, cenia sie inaczej.
WiS i inni profesorowie, uwalac uwalac uwalac i wylyskiwac zdolnych ale leni. I tych namiawiac, ustawiac, zmuszac do pracy. Wysilic sie.
Bo rowniez przez system nauczania promuje sie raczej niezdolnych kujonow.
Najswiezszy przyklad - nowa matura.
A jak maja na studia humanistyczne wyluskac na egzaminach rodzynki, jesli nie ma egzaminow?
Sustem morduje inteleigencje w tym kraju.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: (ob)sesja
Jak myślisz, kto u mnie dostaje piątki...?Arno pisze: wylyskiwac zdolnych ale leni.
A dziś nagrodziłem dwie panny za... inwencję. Weszły, i zamiast na wstępie błagać o łaskę, łatwe pytania i opowiadać o chorej babci, zaproponowały bezczelnie, że zamiast standardowych pytań, chcą inne. I że same je sobie zadadzą. Mówię: OK, nie ma sprawy, ale wtedy wymagam prawdziwej, dogłębnej, szczegółowej odpowiedzi, a nie paru oklepanych formułek z bryku-podręcznika dla matołków. One: OK, bo nas to interesuje i sprawy śledzimy od lat. Więc zamiast klepać definicje, jedna mówiła o Czeczenii, druga o konfliktach w Zatoce Perskiej. Przycisnąłem, nie wszystko wiedziały, ale i tak wyszły na swoje... I myślę, że z tych dam będą ludzie

Kujonom, recytującym bez zrozumienia notatki kolegi - śmierćArno pisze: promuje sie raczej niezdolnych kujonow

