Przegląd Subaru poza oficjalnym serwisem - Poznań

[FUX]

Azrael, mi na przeglądzie ostatnio tak „wyregulowano" ręczny, że ledwo do chaty dotarłem. Telefon, asistance i pojechał gdzie indziej na poprawkę.
Ot jakoś/ć...

[Azrael]

FUX, o jakości innych serwisów ze względów zawodowych się staram nie wypowiadać.

[FUX]

Azrael,

[busik]

kancelista1,
jest tu parę aut w pytlandii, ale Kocar będzie tu rządził, bo maja całą zachodnią Polskę pod sobą - to z kim mają się ścigać cenami? brak konkurecji jak działa widac po upadku OLT Express - ceny biletów w LOT od razu podskoczyły z 99 na 300 zł
Napisz do mnie PW to dam Ci namiary na dwa serwisy z których korzystam i się jeszcze nie zawiodłem
pozdro

[jmiciuk]

Swoją drogą to ciekawe, że (jak sami widzicie) Poznań pozostaje miastem bez alternatywy dla oficjalnego serwisu Subaru. Nie ma tu wprawdzie zatrzęsienia samochodów tej marki, tak jak w Warszawie chociażby, ale pewnie kilka setek krąży po stolicy Wielkopolski. A jednak znaleźć mechanika, który podjąłby się zwykłego przeglądu i wymiany olejów, czy płynów eksploatacyjnych do Legasia jakoś nie widać na horyzoncie... Monopol Kociałkowskich (firmy Kocar) kwitnie niemożebnie...:).

Nie wierzę że zaden mechanik nie chciał Ci zmienić oleju w samochodzie, nie jestem specjalistą ale to chyba nie jest aż tak kosmiczne. Przegląd tymbardziej - tu zajrzy, tam poświeci czy nie cieknie, czy nie ma luzów - myslę że większość mechaników się podejmie a już napewno stacja diagnostyczna. A serwisy ogarniające subaryny (choć nie wiem czy diesle) też jakieś są bo ktoś coś gdzieś kiedyś pisał. Ale dowiedz się w Kocarze co jeszcze obejmuje ten przegląd bo może wymieniają tam coś więcej niż płyny i filtry. A właściwie to chyba możesz zlecić samą wymianę płynów bez konieczności robienia tego co robią na przeglądzie. Zwróć uwagę że Kocar jest jednak bardzo dobrym serwisem (i dlatego w wlkp ma niewielką konkurencję) a ceny to chyba wszystkie aso mają w miarę zblizone.

[Boombastic]

Abstrahując zupełnie od tego czy ta cena jest wygórowana czy nie, tak patrzę na wypowiedzi uczestników dyskusji i trochę czuję zagubiony, czy moje wrażenie że większość sądzi ze dobrze zrobiony przegląd to TYLKO wymiany płynów? Bo przegląd to głównie właśnie to co w nazwie PRZEGLĄD, czasem dość długa lista czynności sprawdzających.

Właśnie z tego powodu trzymam sie jednak pierwotnego serwisu mimo że już nie muszę. Możecie się śmiać z tego powietrza w kole zapasowym, ale ja osobiście wolałbym by to było sprawdzone zamiast czekać na lawetę, która w pewnych krajach nigdy nie dojedzie. A w jaki sposób mam oglądać auto od spodu jak garaż niby mam, ale pod blokiem? Lepiej chyba na spokojnie przygotować się do jakiejś naprawy niż robić to w trybie awaryjnym. Ja już raz miałem okazję jechać 500 km z uszkodzonym zawieszeniem czy też próbowałem dostać się awaryjnie kluczykiem do zamka gdy padł centralny, a zamek ledno chodził. Nigdy nie wiadomo kiedy coś nie może przytrafić, a kierowca nie zawsze pamięta o wszystkim, szczególnie jak ma na głowie x innych rzeczy.

[ujar]

Szczerze powiedziawszy mam dość tych nieco bandyckich cen, szczególnie że Subaru powinien mieć przegląd nie ja normalne inne marki co 30 000 km, tylko co...15 000, co należy uznać za zupełny archaizm i drenaż kieszeni jego użytkowników.

Krótko mówiąc, bo niepotrzebnie podwyższyłem sobie ciśnienie, będę wdzięczny za pomoc

tak przy okazji...
http://www.subaru.pl/dealer_koper_promo ... ladow.html

[ujar]

Nie wiem czy serwisy muszą się trzymać cennika ale że robią rozbój to sie przekonałem jak za wymianę szyby chcieli u Kopera prawie 2000zł (PILKINGTON) ! Pojechałem do serwisu szyb i zapłaciłem 1100 zł . Potem sie okazało że to ci sami ludzie mieli wymieniać . Za samo pośrednictwo chcieli mnie skasować na ponad 800zł

No i masz szybę zamiennik . bez oznaczenia Subaru , włozona na starej uszczelce....
a przy okazji , żeby łatwiej było Ci zrozumieć na ile zostałeś skasowany.....:
zakładając , że masz imp. 2.0 prod. <07
oryginał" Subaru" (pilkington)-1650 zł brutto a zamiennik (pilkington) - 450 zł brutto + montaż 150 zł .....600 zł a zapłaciłeś 1100 skasowali Cię "bez posrednictwa ) na 500 zł
jeżeli masz my 08 to oryginał sub. 2000zł (pilkington dla subaru) a zamiennik (pilkington) 750 zł brutto + montaż 150 zł......200 zł nadpłaciłeś...
trzeba być czujnym.....nawet na tych co " sie okazało , że mieli wymieniać".....
Pozdrawiam...

[Pitupitu]

Witaj,
na ul. Warszawskiej w Poznaniu jest bardzo przyzwoity warsztat LPM Leszek Patan - znajdziesz na google. Serwisowałem tam swoje poprzednie auta i obecnie WRX-a. Można im zaufać i nie zdzierają.

[jarmaj]

tak przy okazji...
http://www.subaru.pl/dealer_koper_promo ... ladow.html

Przepraszam że posłużę się listą czynności z podlinkowanej strony, ale nie chodzi mi o Subaru, tylko ogólnie o przeglądy. To tylko przykładowy przykład, wszędzie są podobne


Na czerwono zaznaczyłem operacje, jakie nawet największy laik nie mający pojęcia o samochodach może przeprowadzić nie brudząc się.

- wymiana filtra oleju i oleju silnikowego, do wyboru oleje: Lotos quazar, Mobil 1 5W30 ESP Formula, Mobil 1 5W50
- sprawdzenie pasków napędowych
- wymiana filtra powietrza
- uzupełnienie płynów eksploatacyjnych
- kontrola wzrokowa przewodów hamulcowych
- sprawdzenie tarcz i klocków hamulcowych
- sprawdzenie zawieszenia
- sprawdzenie kontrolek ostrzegawczych (nie wiem na czym to polega, więc nie zaznaczam. Mam nadzieję, że to coś więcej niż sprawdzenie, czy przypadkiem jakaś się obecnie nie świeci - dopisek mój)
- sprawdzenie oświetlenia zewnętrznego i wewnętrznego
- sprawdzenie pasów bezpieczeństwa
- sprawdzenie spryskiwaczy i piór wycieraczek
- smarowanie zamków i zawiasów
- wymiana w ramach tego przeglądu klocków hamulcowych i tarcz hamulcowych wynosi 1 PLN (przy zakupie oryginalnych części)
- mycie samochodu - no powiedzmy, w myjni też się za to płaci - dopisek mój.

I po co za to płacić?????


Oczywiście, kto bogatemu zabroni, zresztą każdy ma jakieś bezsensowne wydatki gdzie lubi szastać kasą. Tylko akurat ten dla mnie jest bez sensu.

[So What!]

jarmaj, nie każdy ma czas i ochotę samodzielnie dłubać przy samochodzie
Co mycie auta

[jarmaj]

Czy sprawdzenie że wszystkie lampy świecą jest dłubaniem?

Albo czy pasy się zwijają, blokują jak się szarpnie i wpinają w zatrzask?

Albo pooglądanie tarcz hamulcowych (może być np przy okazji wizyty u wulkanizatora)?

Pooglądanie piór wycieraczek? Zresztą co tu sprawdzać - jak zbierają wodę to są dobre, jak nie zbierają to do wymiany.

Uzupełnienie płynów to podobny stopień komplikacji co nasypanie proszku do pralki.

Wymiana filtra powietrza nie jest bardziej zawiła, niż wymiana żarówki w lampie pokojowej


Hmmmm, chyba mamy inne kryteria nazwania czegoś "dłubaniem przy samochodzie"





Dłubaniem (bardzo prostym, ale już dłubaniem) byłaby np. wymiana klocków hamulcowych - dlatego tego punku nie zaznaczyłem

[Kubik1]

Nie wiem czy serwisy muszą się trzymać cennika ale że robią rozbój to sie przekonałem jak za wymianę szyby chcieli u Kopera prawie 2000zł (PILKINGTON) ! Pojechałem do serwisu szyb i zapłaciłem 1100 zł . Potem sie okazało że to ci sami ludzie mieli wymieniać . Za samo pośrednictwo chcieli mnie skasować na ponad 800zł

No i masz szybę zamiennik . bez oznaczenia Subaru , włozona na starej uszczelce....
a przy okazji , żeby łatwiej było Ci zrozumieć na ile zostałeś skasowany.....:
zakładając , że masz imp. 2.0 prod. <07
oryginał" Subaru" (pilkington)-1650 zł brutto a zamiennik (pilkington) - 450 zł brutto + montaż 150 zł .....600 zł a zapłaciłeś 1100 skasowali Cię "bez posrednictwa ) na 500 zł
jeżeli masz my 08 to oryginał sub. 2000zł (pilkington dla subaru) a zamiennik (pilkington) 750 zł brutto + montaż 150 zł......200 zł nadpłaciłeś...
trzeba być czujnym.....nawet na tych co " sie okazało , że mieli wymieniać".....
Pozdrawiam...

Pierwsza też była wymieniana w ASO i kompletnie niczym sie nie różni od obecnej . Obie są ogrzewane w miejscach wycieraczek . Poprzednia też nie miała oznaczenia subaru . Skoro ta montowana w ASO Koper nie miała nie miała oznaczeń subaru i miała identyczne jak ta obecna tzn. że mnie wtedy naciągnęli na kilkaset zł
Zdaje się że to Twój serwis ?

[ujar]

jarmaj - jak Ty przyjedziesz to dostaniesz tylko "pieczątkę" i 50 zł od firmy a olej w wiaderku

[So What!]

Większość tych czynności jest pewnie prosta do ogarnięcia, co w sumie niewiele zmienia.

Albo pooglądanie tarcz hamulcowych (może być np przy okazji wizyty u wulkanizatora)?

W moim przypadku wpatrywanie się w tarcze hamulcowe nic nie da - nie mam pojęcia, po czym poznać, w jakim są stanie. No może za wyjątkiem sytuacji skrajnych, jak np. tarcza z widocznym pęknięciem. Wtedy zorientowałbym się pewnie, że tarcze nadają się do wymiany

[jarmaj]

ujar, spoko


PS
Czynności "wymiana oleju" akurat nie zakwestionowałem

[FUX]

Zgadzam się z jarmajem; raju pitolisz nie na temat.

[Piter 35]

Pamiętajmy o jednej rzeczy ,że Ludzie są leniwi , nie znają się na autach i do tego lubią jak się wokół Nich skacze .
A jak zapłacą to się lepiej poczują

[FUX]

So What!, grubość klocka ogarniesz; zreszta pewnie ma jakiś sygnalizator, kiedy zaczyna padać.
Tarcze po spękaniach i wielkości garbu w miejscu, gdzie nie pracuje klocek.

[jarmaj]

Pamiętajmy o jednej rzeczy ,że Ludzie są leniwi

To też prawda.


Tylko takie sprawdzenie, czy wszystkie punkty świetlne w aucie się świecą, to trochę jak sprawdzenie, czy wszystkie guziki sobie dzisiaj w ubraniu pozapinałem.

Z drugiej strony, w sumie to za też można komuś zapłacić, jak ktoś chce.....

[ujar]

Zdaje się że to Twój serwis ?

niedaleko kupują wyłacznie z mag. centralnego Subaru , zamiennikami się nie zajmują....

ps. jak będziesz kiedyś wymieniał ten "zamiennik" to już wiesz , ze powinieneś zapłacić...600...

[So What!]

So What!, grubość klocka ogarniesz; zreszta pewnie ma jakiś sygnalizator, kiedy zaczyna padać.
Tarcze po spękaniach i wielkości garbu w miejscu, gdzie nie pracuje klocek.

Jakbym wiedział, jaka ma być grubość klocka i jakiej wysokości "rant" kwalifikuje tarcze do wymiany, to jestem gotów się z Tobą zgodzić

[Azrael]

So What!, teoretycznie to powszechnie dostępne dane, ale uważam że nie ma możliwości pełnej kontroli hamulców bez zdjęcia kół, szczególnie w "pływających" zaciskach.

[So What!]

Azrael, tak czy inaczej na oko tego raczej nie stwierdzę - pomijając oczywiście sytuacje ewidentne.

[FUX]

So What!, myslę, że znasz swój styl jazdy i pomijając sytuacje ekstremalne, wiesz, co ile na przeglądach wymieniałeś klocki/tarcze.
Jeżeli swego stylu jazdy rażąco nie zmieniłeś, to odpowiedź jest prosta.