jak mi się zdarzy, to też tak podchodzę... I zazwyczaj działa to skuteczniej od kombinowania, targowania się itp...esilon pisze: powiedziałem :tak, to ja winien

jak mi się zdarzy, to też tak podchodzę... I zazwyczaj działa to skuteczniej od kombinowania, targowania się itp...esilon pisze: powiedziałem :tak, to ja winien
A co powiesz Brachu na taką sytuację :KamilP pisze: wg. mnie nie ma to znaczenia. Pracodawca powinien wiedziec, ktory pracownik jezdzi danym samochodem
Piter 35 pisze: No przecież powinieneś wiedzieć![]()
+1eMTi pisze: też tak podchodzę...
No to za to dostałeś, a nie parkowanie.esilon pisze: że tylko dwoma kołami wjechałem na pas wyłączony
No cóż, Thatcher w tamtych latach dla swoich celów potrzebowała silnej i lojalnej policji, więc w tej sytuacji uznała, że chronienie ich jest ważniejsze od prawdy.Konto usunięte pisze:http://www.polskieradio.pl/43/265/Artyk ... llsborough
nic nie robisz, jako wlasciciel pojazdu przyjmujesz to na swoja klatePiter 35 pisze:A co powiesz Brachu na taką sytuację :KamilP pisze: wg. mnie nie ma to znaczenia. Pracodawca powinien wiedziec, ktory pracownik jezdzi danym samochodem
Jedziesz w Nocy swoim autem , długa trasę , zmieniacie się z Żoną za kierownicą .
Za jakiś czas przychodzi mandat ( zrobiony z tyły ) , gdzieś tam z trasy ." Proszę wskazać kto prowadził a my łaskawie wlepimy mandacik"
I co zrobisz, skoro nie pamiętasz kto w tym momencie prowadził![]()
No przecież powinieneś wiedzieć
He he , nie no jasne .KamilP pisze: nic nie robisz, jako wlasciciel pojazdu przyjmujesz to na swoja klate
Ale za to pamietam że jest 42 rocznica śmierci Jimi Hendrixagruby pisze:Co za forum... Nawet nikt nie zwrocil uwagi, ze minela setna rocznica urodzin Ireny Kwiatkowskiej...
g.
Siedzi banda niedouczonych, ograniczony technokratów i wymyśla różne takie debilizmyburat pisze: ale skąd się takie pomysły biorą to jest zatrważające
Stary, ale co Ty porownujesz?? Uzyczenie swojego samochodu pracownikowi (o tym mowil esilon i do tego nawiazywalem) z kradzieza??Piter 35 pisze:He he , nie no jasne .KamilP pisze: nic nie robisz, jako wlasciciel pojazdu przyjmujesz to na swoja klate
W nocy ktoś " pożyczył " twoją furę by sobie pojeździć i nałapał punktów , lub nie daj Boże , kogoś potrącił , więc ty jako właściciel przyjmujesz to na klatę.
Proszę Cię Brachu bądźmy poważni , ja nie mówię o naciąganiu i kombinowaniu . Ja mówię o sytuacji gdzie na prawdę nie wiadomo kto prowadził .
A jeszcze jedno , ciekawe czy byś był taki rycerski jak by Ci groziło po tym " przyjmowaniu na klatę " zabranie prawa jazdy![]()
Masz do tego prawoKamilP pisze: mandat place bez zajakniecia
Jak nie widać na zdjęciu kierowcy, to nie powinni tego w ogóle wysyłaćKamilP pisze: punktow policja nie powinna przyznac w momencie kiedy nie widac kierowcy.
KamilP pisze: Nie jestem kombinatorem..
Co Ty na toPiter 35 pisze: A jeszcze jedno , ciekawe czy byś był taki rycerski jak by Ci groziło po tym " przyjmowaniu na klatę " zabranie prawa jazdy
A zdjęcie od tyłu autaKamilP pisze: Jezeli nie jestem pewny kto prowadzil, a na zdjeciu nie widac twarzy kierowcy to sorry.