Wredne puszki

[Arno]

Proszę zwrócić uwagę na zbieg okoliczności - tego samego dnia informacja o zniesieniu punktów i zaraz informacja jak inicjator zniesienia puntów jest be.
Ciekawe, kto i dlaczego go podpierdolił.
A 200. to cena wyjściowa. Zakładam spore zniżki. Ale 200 brzmi ładnie.

[WiS]

rysunek oddaje idealnie aktualne trendy

Ku pokrzepieniu serc

No co?
Może ktoś uzna, że jestem nieobiektywny - ale co, nie byłoby fajnie, gdyby tak WSZYSTKIE auta zakupione do roli kin objazdowych służyły urzędnikom GITD i Policji (szczególnie księgowym ) do dojazdów do roboty, na zakupy, do odbierania dziatek ze szkół, itepede?
No, czyż to nie jest piękne marzenie?
Nasz generał po prostu wyznacza bardzo słuszny trend.
To Wallenrod jest, nasz człowiek w szeregach wrażego zakonu.
Trochę szacunku i zrozumienia dla trudnej misji, piranie

jeździł wcześniej EVo

Evo miał swoje, więc OCB?

zgodnie z przepisami

Ojtam, ojtam. Żeby coś zwalczać - np. piractwo drogowe - trzeba wcześniej gruntownie poznać problem, z różnych stron, nie?

Poza tym, zupełnie serio i z autopsji - jeździł faktycznie dość szybko, ale rozsądnie, przytomnie i w efekcie raczej bezpiecznie. Czyli tak, jak zapewne większość tu obecnych...

podobno wypadki z toru na drogę przenosił, żeby z ubezpieczenia było. Ale może to tylko plotki,

Jarek, nie wiem, czy zauważyłeś, ale to trochę zalatuje stylem prezesa Kaczyńskiego - niezależnie od meritum.
Coś wiesz - idź do prokuratury, albo chociaż do Agenta Tomka, opowiedz gdzie, kiedy, kto prowadził, etc.
Nie wiesz, daj spokój.
Nawet jeśli masz powody, by prywatnie gościa nie lubić.
Bo to chyba jednak poważne forum, a nie magiel ani dupelek, nieprawdaż?

Ciekawe, kto i dlaczego go podpierdolił

Szczerze mówiąc, to o ile informacja jest prawdziwa - to nasz sympatyczny przyjaciel sam się prosił o kłopoty. Zanik czujności rewolucyjnej się to nazywa, czy jakoś tak...

[jarmaj]

Czyli tak, jak zapewne większość tu obecnych...

Tylko większość tu obecnych nie ma spazmów rozkoszy organizując aparat wyciągania innym pieniędzy z kieszeni, przy okazji budując na tym swoją błyskotliwą karierę.

Nawet jeśli masz powody, by prywatnie gościa nie lubić.

Prywatnie gościa prawie nie znam.
Mam powody by go nie lubić forumowo-zawodowo (jego zawodowo).

[Piter 35]

To Wallenrod jest, nasz człowiek w szeregach wrażego zakonu.
Trochę szacunku i zrozumienia dla trudnej misji, piranie

He he rozbawiłeś mnie tym tekstem

Evo miał swoje, więc OCB?

Ale mnie nie chodzi , o prawa własności tylko o ... no własnie sam wiesz dobrze o co

Ojtam, ojtam. Żeby coś zwalczać - np. piractwo drogowe - trzeba wcześniej gruntownie poznać problem, z różnych stron, nie?

Dobrze ,że gość się nie zajmuje sprawami uzależnionych od narkotyków

Poza tym, zupełnie serio i z autopsji - jeździł faktycznie dość szybko, ale rozsądnie, przytomnie i w efekcie raczej bezpiecznie. Czyli tak, jak zapewne większość tu obecnych...

Tylko ,że my drogi Wisie , nie robimy z siebie pośmiewiska wypisując i głosząc takie teksty jak ten osobnik obecnie

Jarek, nie wiem, czy zauważyłeś, ale to trochę zalatuje stylem prezesa Kaczyńskiego - niezależnie od meritum.
Coś wiesz - idź do prokuratury, albo chociaż do Agenta Tomka, opowiedz gdzie, kiedy, kto prowadził, etc.
Nie wiesz, daj spokój.
Nawet jeśli masz powody, by prywatnie gościa nie lubić.
Bo to chyba jednak poważne forum, a nie magiel ani dupelek, nieprawdaż?

Ale to nie Jarek robi z siebie świętego walczącego z Saracenami

[WiS]

Mam powody by go nie lubić forumowo-zawodowo (jego zawodowo).

spazmów rozkoszy organizując aparat wyciągania innym pieniędzy z kieszeni

Meritum - to zupełnie inna sprawa, i tu zasadniczo zgoda. Ale tym bardziej nie mieszałbym do tego argumentów poniżej pasa i bez związku ze sprawą.

[WiS]

nie robimy z siebie pośmiewiska wypisując i głosząc takie teksty jak ten osobnik obecnie

OK, nie znam akurat publicznych wypowiedzi Tomasza o ruchu drogowym (mogę się tylko domyślać, że "leci Konkolewskim"). Znam prywatno-forumowe, i te są całkiem rozsądne.
Ale jeśli te publiczne trącą hipokryzją, to atakujmy faceta za to, a nie za jakieś domniemane czy insynuowane oszustwa ubezpieczeniowe, "bo Kowalska Malinowskiej w kolejce do lekarza opowiadała, że słyszała, że się córce Wiśniewskiej przyśniło".
I tylko o to mi chodzi.

Natomiast "afera" z Insignią zasługuje IMO właśnie akurat na to, żeby się z niej pośmiać. Co powyżej proponuję

[jarmaj]

Znam prywatno-forumowe, i te są całkiem rozsądne.

No bardzo rozsądne.


Jaka szkoda że ten słynny wątek radarowy został bezpowrotnie skasowany....

Powinien wisieć podwieszony na samej górze forum.

[Piter 35]

Jaka szkoda że ten słynny wątek radarowy został bezpowrotnie skasowany....

A może ktoś go zachował

[jarmaj]

Z tego co wem, to nie. Niestety.

[Alan, Alan, Alan!]

ja tak tylko, kompletnie nie wdając się w szczegóły, przypomnę, że nie dalej jak tydzień temu był bulwers z powodu cytowania na połowie portali dwóch zacnych forumowiczów (z kropki). Akurat przy innej okazji, ale jednak.

Anyway, jesteśmy duże chłopaki, wiemy co robimy (?)

[WiS]

Jaka szkoda

Ano szkoda, bo tam było wiele fajnych rzeczy w dyskusji.
Ale stało się. Także mea culpa, choć nie tylko.

No bardzo rozsądne.

Nie jestem niczyim rzecznikiem, a już na pewno nie "adwokatem diabła" - ale:
- mam na myśli nie tylko to, co tam było pisane;
- również w tamtej konkretnej dyskusji, IMO, nasz podmiot liryczny miał w paru punktach rację (np. co nieuchronności zaostrzenia systemu kontroli), a w paru dobre pomysły i chęci (np. co do równego - bo z automatu - traktowania wszystkich sprawców, co do weryfikacji systemu oznakowania dróg, zwłaszcza sensowności wielu ograniczeń, itd.).
Co z tego wyszło w praniu, to inna sprawa.
Dla jasności, o ile ideę ówczesną byłem gotów popierać jako mniejsze zło - to jej realizację praktyczną uważam za wypaczenie i skandal. I uważam, że człowiek honorowy mógłby się wobec takiego rozwoju wypadków podać do honorowej dymisji, zamiast trwać w gabinecie pomimo wszystko.
No, ale to już też "zupełnie inna bajka"...

[Piter 35]

Jechał ja w sobotę w barbarzyńskim niemieckim landzie , gdzie przez dziesiąt kilometrów przez wioski nie było środkowych znaków malowanych ( doszli do wniosku ,że nie ma to tam kompletnie sensu i stwierdzili ,że każdy musi sam rozsądzić ,czy wyprzedzać )

[lukass]

A to pan Połeć to forumowicz ?

[WiS]

lukass, dawno, krótko, i w zasadzie nieprawda

Piter 35, a ja za to jechałem wczoraj przez nasz cywilizowany kraj - i co piękne miejsce do wyprzedzania, z ładnymi widokami i równe, to akurat ciągła. A jak przerywana, to albo zaraz zakręt, albo górka.
No i takie rzeczy generał P. (przynajmniej, gdy jeszcze był skromnym podinspektorem) też uwazał za zło, podobnie jak ograniczenia do 50 na trzypasmowych wlotówkach do miast, albo znaki pozostawione po dawno zakończonych remontach. Potem, gdy został ważnym wodzem w tej wiosce Siuksów, nawet coś przebąkiwał, że w porozumieniu z wodzami bratnich plemion będą to likwidować, jedno po drugim.
Widać, szamani dosypali wodzom do kalumetów jakichś nieteges ziółek...

[Konto usunięte]

Jaka szkoda

Ano szkoda, bo tam było wiele fajnych rzeczy w dyskusji.

Jak będziemy dziadkami to was zaproszę na ławeczkę z laseczkami i sobie poczytamy
Najfajniejsze w tym wątku były awatary

[WiS]

was zaproszę na ławeczkę z laseczkami

Jeśli masz taką, eee... ławeczkę, jak na obrazku ponizej...

Jak będziemy dziadkami

...to się już nie mogę doczekać bycia dziadkiem

[Bilex]

Oj tam, czepiacie się człowieka.
Wiadomo: personelowi ufać nie należy.
Państwowe pieniądze ciężko zarobione nie mogą iść na marne.
Chodzi więc o to, żeby te auta poprawnie dotrzeć. Żeby się nie psuły potem i nie narażały podatnika na dalsze koszty.
No bo jak wsiądzie jeden z drugim inspektor i się zapamiętale odda ściganiu piratów drogowych to zatrze silnik jak amen w pacierzu.
A pan dowódca dostojnie przez pierwsze 1500 a potem odda tym napaleńcom.
Niech jeżdżą. Ku chwale. Ustawodawcy.

N'est pas?

[WiS]

N'est pas?

Ależ oczywiście

[Alan, Alan, Alan!]

no i cała rzecz rozbije się o to, że ma furę za dwieście koła, a nie, że 5 mld więcej chcą nam zapieprzyć w karach. ehhhh....

Co te dwieście koła znaczy. Nie usprawiedliwiam, ani nie popieram. Ale co to niby jest za skala, w ilości bezsensownie mielonego szmalu (stadiony, autostrady) to coś jak piwo na stacji przepłacone o 0.5pln
Kwoty do paruset tysięcy dotyczą nas*, miliony i miliardy to już nie my płacimy. Prawda?

*dla mnie to zrozumiałe. Każdy potrafi sobie wyobrazić ile to 100k pln. 100mln pln już nie bardzo, bo tego i tak zwykle nie odłożymy z wypłaty. Nie mówiąc o mld. Zauważyliście, że jak ktoś mówi o autostradzie i np. okazało się że kosztowała mld więcej to nic takiego ?

[owoc666]

+1


znakidowiadomości

[Arno]

Nie byłoby sprawy, myślę, gdyby ktoś go nie podpierdolił.
Bo tak jak pisze A.A.A. co za różnica. No serio. Czy wydał powiedzmy 150 czy 100. A ile kosztują auta jakimi jeżdżą ludzie na podobnych stanowiskach w rządzie? No coś w podobie.

Jest olbrzymia nienawiść, bo się polska jazda skończyła. Koniec i kropka, będzie jęździć jak zduny w Kopenhadze. Do Szczecina - dwa dni, ze spankiem. Będziemy spokojniejsi i nam się urlopy skrócą. Do Krakowa nie 3 hr a 5 lub 6. Zarobią restauracje przydrożne. Skónczy się na tym, że do Rzeszowa z Warszawy to przez berlin, wrocław, Katowice się będzie jechało.

Nie ma znaczenia, według mojego rozeznania, czy to T.P. czy ktoś iny - ktoś by to wprowadził. I może byłoby jeszcze gorzej, jakby to np. pani Bublewicz robiła... On przynajmniej walczy z punktami.

O ile zakład, porszę ludności, że takie bramki co są nad drogami, w krótce będą nam średnią liczyć? Zobaczcie ile jest ich w stronę Grójca, w stronę Modlina. Kupować duże, ciche, oszczędne auta. Żeby przynajmniej ten dwukrotnie dłuższy czas dojazdu nie męczył.
Bilex kupił właściwy pojazd chyba.

[Piter 35]

Trza będzie, dla frajdy , jeździć kompletnie bocznymi trasami , gdzie nie będzie aparatu represyjnego

[zino]

za parę latek dotaniesz chipa i nawet polnymi nie pokozaczysz

[So What!]

zino, nie rozumiem, co w tym zabawnego

[zino]

So What!, 'śmiech przez łzy'

to jest wątek Fotoradary - tu nie ma nic smiesznego...