Rozruch silnika w mrozne poranki
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
Temperatura spalania zależ od składu mieszanki powietrze-paliwo.
-
skokus_2006
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Niepołomice
- Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
Tak myślałem, że to masz na myśli. Mam na myśli ,że jesli dostarczymy np 2 razy wiecej mieszanki paliwowo powietrznej do cylindra wowczas wytworzy sie wieksza energia. Co za tym idzie moc i więcej ciepła. O ile producent obliczyl lepiej lub gorzej odprowadzanie ciepła luzy przekroje itd, to po modyfikacjach parametry pracy sie zmieniają.
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
skład decyduje o temperaturze spalania, to nie to samo co temperatura głowicy.skokus_2006 pisze: Mam na myśli ,że jesli dostarczymy np 2 razy wiecej mieszanki paliwowo powietrznej do cylindra wowczas wytworzy sie wieksza energia. Co za tym idzie moc i więcej ciepła.
Temperatura silnika zależy również od sprawności układu chłodzenia
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
-
skokus_2006
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Niepołomice
- Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
Panowie napisałem na samym początku, w komorze spalania temperatura. Nie temperatura spalania mieszanki. Dla przykładu: dociskasz więcej gazu, szybciej nagrzewasz silnik jak zimny. Anyway, ja swoje zdanie popieram, bo mam rację, jak nie spalcie mnie na stosie :)
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
a mnie zawsze uczono, że przy mrozach silnik szybciej łapie temp na niskich obrotach i jest to dla niego bezpieczniejsze - stąd pierwsze kilometry przejeżdżałem (jak miałem ręczną skrzynię) zmieniając biegi poniżej 2 krpm - i z tego co pamiętam faktycznie silnik łapał temp szybciej niż jak od początku dawałem po garach - jeździłem wtedy jeszcze Golfem z silnikiem 1.8 w benzynie n/a.skokus_2006 pisze:dociskasz więcej gazu, szybciej nagrzewasz silnik jak zimny
a stwierdzałem to empirycznie, zwracając uwagę w którym miejscu drogi do roboty zaczynało mi lecieć ciepłe powietrze do kabiny - a jadąc co dzień z domu do roboty tą samą trasą, zauważenie pewnej regularności nie było problemem
teraz w automacie jest gorzej, bo zanim nagrzeje się olej w skrzyni, to biegi zmieniają się przy mrozach przy ok 3 krpm - stąd auto grzeje się na postoju 2-3 minuty zanim ruszę
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
skokus_2006
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Niepołomice
- Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
no to palcie. Oczywiście nie polecam wkręcać na wysokie obroty. Mam na mysli, odpalasz, puszczasz sprzęgło delikatnie. Czekasz ,aż sie olej rozbełta 15 sekund i jedziesz delikatnie tak jak busik mówisz 2k rpm. Jak zapalisz i zostawisz na luzie to gwarantuję, że będzie silnik nagrzewał się dłużej. Czy moje metody są zdrowe? Miałem służbowego golfa od nowości, zawsze tak robiłem przy odpalaniu, jak się rozgrzał to go już nie oszczędzałem.180 000 nim zrobilem przez 2 lata. Lane to co zalecane, nie lubiany tu na forum producent jako syf, szlam nazwy nie podam. Potem na slużbówce a3 80 000 z niby awaryjnym silnikiem. Potem skoda 70K Wg instrukcji- odpalic i jechać. Wszysko wg instrukcji, ale na swiatłach zwykle byłem pierwszy. Zero problemów z każdym z pojazdów. Mówię o swoim życiowym doświadczeniu o samochodach, które miałem od nowości, nie o tym co mechanik, poradzi.
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
busik, skokus_2006, robię dokładnie tak samo, rano spokojnie przez około 3-4 km i mam jeszcze nawyk studzenia silnika przez 2 minuty przed wyłączeniem. Takie dostałam wytyczne w serwisie.
-
skokus_2006
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Niepołomice
- Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
A ja robię tak jak Marlena, busik i ja
. Z tą różnicą, że za bardzo nie mam co studzić, chyba że adrenalinę.
Apeluję!!!
Kto jeszcze nie robi jak my, niech zatańczy dla wprawy delikatnego rozruchu jezioro łabędzie.
Najnowsza technika kierowców F1. Ostatnio widziałem Szumachera-w baletkach, bo zapomniał worka z butami na przebranie..

Apeluję!!!
Kto jeszcze nie robi jak my, niech zatańczy dla wprawy delikatnego rozruchu jezioro łabędzie.
Najnowsza technika kierowców F1. Ostatnio widziałem Szumachera-w baletkach, bo zapomniał worka z butami na przebranie..
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
tak pytałem tylko teoretycznie ,na dzień dzisiejszy nie mam z autem żadnych problemów ,a w mrozniejsze dni po odpaleniu samochodu i tak czekam ze 2 minutkijarmaj pisze: Czy Twoje pytanie jest teoretyczne?

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
też mam ten nawyk ,co prawda nie mam turbo ale zawsze czekam chociaż 30s. potem gaszę silnikMarlena pisze: i mam jeszcze nawyk studzenia silnika przez 2 minuty przed wyłączeniem.

-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
busik pisze: teraz w automacie jest gorzej, bo zanim nagrzeje się olej w skrzyni, to biegi zmieniają się przy mrozach przy ok 3 krpm - stąd auto grzeje się na postoju 2-3 minuty zanim ruszę
Tak jest programowany automat by zmieniał biegi na zimno przy trochę wyższych obrotach by szybciej silnik i olej w skrzyni sie nagrzał.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
Można, ale z pewnością wiesz, że to kompletnie nie ma sensu.kamil83nh pisze: co prawda nie mam turbo ale zawsze czekam chociaż 30s. potem gaszę silnik

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
wiem ,ale co poradzę ,to jest silniejszejarmaj pisze: Można, ale z pewnością wiesz, że to kompletnie nie ma sensu.

-
skokus_2006
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Niepołomice
- Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Rozruch silnika w mrozne poranki
Ja dla jeszcze lepszego przesmarowania gladzi cylindrów, na dzień następny przed zgaszeniem trzymam obroty do odcinki na czerwonym polu z jakieś 3 minuty. Po tym czasie wychodzi sąsiad i coś mówi do mnie. Ale jak zgaszę to się nieładnie zachowuje, bo trzaska oknem.