BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 13 sty 2013, o 12:41

Arno pisze: Czy to zmiany mózgowe, czy taki natłok (...) że mózg sam eliminuje,
Jedno i drugie.
Wiem, bo też tak mam i zapytałem już fachowca ;-)
Arno pisze: całość jakby harcerzyki kręciły.
W kraju, w którym harcerzyki raz na jakiś czas kręcą służbami, to chyba nic dziwnego?

:evilgrin:



Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 13 sty 2013, o 14:35

Wniosek nasuwa się jeden : trzeba więcej chlać.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 13 sty 2013, o 14:50

Nieeee. Sen wtedy krótszy... :giggle:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 sty 2013, o 21:42

Dziś w TVP3 rozmowa o maruhuNaunie. 3 rozmówców.
Jedna z pań co drugie zdanie kończyła słowem "TAK".
Za mojej młodości lud niewykształcony mawiał po każdym zdaniu :NIE?
Dziś ludzie nawet wykształceni np BONI, nadużywają owego TAK? Sam się łapię, że czasem tego używam - wstyd mi, tak?

No ale co z tą marihunauną, tak? państwo w TVP mówi: rozmawiać z dziećmi. Jak wszyscy rodzice wiedzą, jest to niefektywne. Można se za młodu mowić, co się chce. A i tak szkoła i koledzy zrobią z naszego dziecka potwora na kółkach. Są przypadki, wyjątki, że dzieci idą spokojną drogą - no ale jak wiemy, charaktery są różne - większość chyba zależy od genów i kolesiów no i tego co się tym dzieciom wymendluje ( Mendel wielki genetyk - badania na groszku).
Wystarczy zobaczyć jak różna jest nasza progenitura - jedno dziecko pracowite, drugie utracjusz, jedno chleje, drugie nie.... Literatura to potwierdza, jeden syn uniwerki, drugi prostytutki...
I jak spowodować, żeby dzieci nie chlały, nie jarały, nie ćpały.... Nie da się.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 sty 2013, o 21:59

Arno pisze: I jak spowodować, żeby dzieci nie chlały, nie jarały, nie ćpały....
Pozwolić, a nawet zachęcić lub przymusić. Znudzi im się szybko :mrgreen:
Arno pisze: jeden syn uniwerki, drugi prostytutki...
Jako jedynak, sam musiałem wszystko obskoczyć 8-)
Arno pisze: ludzie nawet wykształceni np BONI,
Permanentne obcowanie z politykami nawet najporządniej wykształconego człowieka może przyprawić o kretynizm - wtórny 8-)
Arno pisze: ale co z tą marihunauną, tak?
Nic, zioło jak zioło i temat zastępczy.
Legalizacja syntetyków, o - to byłoby wyzwanie.
A potem je na legalu do szkolnych sklepików...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 sty 2013, o 22:02

Nie o to mi chodziło, ale podoba mi się twój tok myślenia.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 22 sty 2013, o 22:05

Arno pisze: podoba mi się twój tok myślenia
To nie ja, to kolega.
Niejaki Pelagiusz, mianowicie.
Moralistyczne prawo tworzy amoralne społeczeństwa, czy jakoś tak.
Azi zapewne zna szczegóły.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 6 kwie 2013, o 23:55

Myślę, że trzeba zwrócić uwagę na nowe zjawisko werbalne, a mianowicie na dodawanie TAK na końca każdego zdania.
Oglądam właśnie program kulturalny na tvp kultura.
I nawet tam wyksztaceni ludzie walą bezczelnie TAk na końcu każdego zdania.
Prowadzący mówić tak, w co drugim zdaniu.
Co jest granie się pytam, tak?

Kiedy byłem młody czy mały, lud niewykształcony mawiał NIE na końcu zdań. np Niezłe, nie?
To nie z miejsca ustawiało mówiącego dość nisko w drabinie społecznej. Ludzie unikali tego dodatku.
Dziś każdy bezkarnie dodaje TAK na końcu.
W czwartek byłem na konferencji, zebraniu, nasiadówie - dziś mówi się na spotkaniu, I tam dwie panie, u daję słowo, na końcu każdego zdania, mówiły TAK na końcu,
Ludzie obudźta się.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 01:39

Arno, to już jest "w modzie" od kilku lat.... Być może chodzi w tym przypadku o chęć upenienia się (szukanie potwierdzenia prawdziwości wygłaszanych tez po zachowaniu rozmówcy), ewentualnie sprawdzanie czy jeszcze słucha lub jakaś podpórka językowa jak słynne yyyyyyyy... Generalnie mnie to strasznie irytuje i męczy (bo to trochę jak rozmaiać z ćwiećmózgiem), ale cóż można zrobić...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 08:55

Właśnie trzeba o tym mówić i uzmysławiać ludziom, że tak mówią.Często sama świadomość wystarczy, żeby się zacząć kontrolować.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 09:01

Ludzie powinni wrócić do mówienia sobie proszę, dziękuję, dzień dobry, do widzenia i czynić to z uśmiechem.
I nie oczekuj, że prowadzący programy będą to robić, tak? ;-)
Oni pytają i sami sobie odpowiadają, przerywają wypowiedzi.
I my robimy coraz częściej to samo; to już choroba jakaś, nie?

:mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 11:02

FUX pisze: Ludzie powinni wrócić do mówienia sobie proszę, dziękuję, dzień dobry, do widzenia i czynić to z uśmiechem.

Samym gadaniem "co się powinno robić" świata się nie naprawi. Trzeba używać samemu i dawać dobry przykład.
Czy każdy z nas używa tych słów w miejscach publicznych? Czy w ogóle bywacie w miejscach publicznych? Mam taką refleksję, że skoro ludzie wykształceni przesiedli się do aut i właściwie nie bywają w zwykłych miejscach publicznych, to skąd lud ma brać przykład?

W małym biurowcu w którym aktualnie pracuję jest z tym bardzo dobrze. Ludzie z różnych firm mówią sobie dzień dobry, proszę, dziękuję, do widzenia... Na ulicy i w komunikacji miejskiej jest dużo gorzej, w podmiejskiej kolejce to jest niestety bagniście w tym względzie.

Z pisaniem jest podobnie. Jeśli na FB, forum używamy równoważników zdań, zapożyczeń (tak tak FUX-ie, niemieckich zapożyczeń u Ciebie dostatek :-p ), to nie ma potem co płakać, że nam się język polski rozmywa.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 12:06

Konto usunięte pisze:
FUX pisze: Ludzie powinni wrócić do mówienia sobie proszę, dziękuję, dzień dobry, do widzenia i czynić to z uśmiechem.

Samym gadaniem "co się powinno robić" świata się nie naprawi. Trzeba używać samemu i dawać dobry przykład.
Czy każdy z nas używa tych słów w miejscach publicznych? Czy w ogóle bywacie w miejscach publicznych? Mam taką refleksję, że skoro ludzie wykształceni przesiedli się do aut i właściwie nie bywają w zwykłych miejscach publicznych, to skąd lud ma brać przykład?

W małym biurowcu w którym aktualnie pracuję jest z tym bardzo dobrze. Ludzie z różnych firm mówią sobie dzień dobry, proszę, dziękuję, do widzenia... Na ulicy i w komunikacji miejskiej jest dużo gorzej, w podmiejskiej kolejce to jest niestety bagniście w tym względzie.

.
Ostatnio bylem z żoną w tzw GalMoku, ewentualnie zwanym Galerija Makatał - i proszę sobie wyobrazić, w każdym sklepie jak w Los Angeles, wchodzisz, personel z uśmiechem mówi dzień dobry. A ludzie na to zdziwieni, prawie obrażeni patrzą i czasem odpowiwadają.
Zawsze jak wracam z SF to się do ludu na około uśmiecham. Bardzo interesujące reakcje - często zły wzrok.

Ale mówmim tera o TAK na końcu zdania. Zwróćcie na to uwagę≤ jak wy mówicie, jak mówią wasi bliscy, znajomi. Uświadamiajcie im.
Wywieście w pracy kartkę - nie mów tak na końcu zdania.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 12:14

Arno pisze: Wywieście w pracy kartkę - nie mów tak na końcu zdania.

To zaczną mówić 'nie', albo co gorzej 'mocium panie'. :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 12:15

W zeszlym roku, o dziwo w UK, z rozpedu wpadlem na ochrone i przyzwyczjony jeszcz do australii zaczalem nawijac 'jak dzien' 'co tam'. I wtedy mi sie przypomnialo bylo ze europa ma jakies muchy w nosie.

Aktualnie tu gdzie jestem slowo dziekuje jest jednym z najczestszych wsrod rdzennych. Dziekuje, jak sie masz, na zdrowie jak w monopolu kupujesz, wspanialego wieczoru.... Kiedys zreszta pisalem w innym watku. Idziesz i w kazdym miejscu jak masz ochpte to pogadasz. A u nas skarpety do sandalow, musi byc zly czlowiek.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 12:31

Arno pisze: Ale mówmim tera o TAK na końcu zdania. Zwróćcie na to uwagę≤ jak wy mówicie, jak mówią wasi bliscy, znajomi. Uświadamiajcie im.
Wywieście w pracy kartkę - nie mów tak na końcu zdania.

Temat jak widać ciągnie się już ponad 2 lata, może dopiero teraz ta maniera doszła do Twojego kręgu, Arno?
http://www.polskieradio.pl/9/305/Artyku ... ierdzacego

Niezła metoda na radzenie sobie z tym jest podana na końcu zlinkowanej audycji. Na każde "Tak?" odpowiadać "no". I wytrąca się skutecznie rozmówcę z równowagi ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 14:21

Fido_, dobry kawałek, niestety ta rada jest do kitu, bo nie dasz rady na zebraniu z kontrahetami walić NO po każdym zadniu. Bo moe wtedy cię ktoś zapyta - a dlaczego pan cały czas mówi NO. NO mówię no, bo pani mówi bez przerwy wkurwiające TAK.
I wtedy jak wygląda koniec zebrania?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 15:16

Arno pisze: Bo moe wtedy cię ktoś zapyta - a dlaczego pan cały czas mówi NO. NO mówię no, bo pani mówi bez przerwy wkurwiające TAK.

Wiesz, zebrania z kontrahentami to zupełnie inna bajka. Z ust kontrahenta trzeba spijać słowa i się nimi zachwycać, nawet jeśli na to nie zasługują ;-)

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 17:41

Arno pisze: Ostatnio bylem z żoną w tzw GalMoku, ewentualnie zwanym Galerija Makatał - i proszę sobie wyobrazić, w każdym sklepie jak w Los Angeles, wchodzisz, personel z uśmiechem mówi dzień dobry. A ludzie na to zdziwieni, prawie obrażeni patrzą i czasem odpowiwadają.
Zawsze jak wracam z SF to się do ludu na około uśmiecham. Bardzo interesujące reakcje - często zły wzrok.

Ja np. nie lubię jak mi mówią dzień dobry w sklepie, ponieważ jest to zwykła sieciówkowa socjotechnika. Innymi słowy nie mówią tego bo chcą, ale dlatego, że komuś wyszło z badań, że przekłada się to na chęć dokonania zakupów przez klienta w tym punkcie handlowym. Innymi słowy są dla Ciebie mili tylko dlatego, że można wyciągnąć od Ciebie kasę... Zresztą sporo różnych wytycznych jest w katalogu/książce, którą dostajesz gdy stajesz się pracownikiem sklepu np. odzieżowego. To samo tyczy się samego wyglądu sprzedawcy (w zależności w jaką klientelę się celeuje).
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 18:00

Pod tym względem komuna była wymarzona. Tam na pewno "dzień dobry", które słyszeliśmy w sklepie, nie było żadną socjotechniką, tylko zwykłą grzecznością ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 18:20

Konto usunięte pisze: Z ust kontrahenta trzeba spijać słowa i się nimi zachwycać, nawet jeśli na to nie zasługują

tak ?


;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 18:32

Arno pisze: w każdym sklepie jak w Los Angeles, wchodzisz, personel z uśmiechem mówi dzień dobry.
Barthol pisze: nie lubię jak mi mówią dzień dobry w sklepie, ponieważ jest to zwykła sieciówkowa socjotechnika. Innymi słowy nie mówią tego bo chcą, ale dlatego, że komuś wyszło z badań, że przekłada się to na chęć dokonania zakupów przez klienta w tym punkcie handlowym.
Mnie kiedyś nauczono, ze gdy się wchodzi do pomieszczenia, w którym są ludzie - to się samemu mówi "dzien dobry". I nie widzę powodu, by tej zasady nie stosować również w sklepie (w windzie, w warsztacie samochodowym, u lekarza i na posterunku policji).
Wchodzę więc do sklepu, w GalMoku lub gdzie indziej, pierwszy mówię "dzień dobry", w dodatku z usmiechem - tak samo czynię, gdy dochodzę do kasy w sklepie samoobsługowym - i (niekiedy lekko zdziwiony) personel odpowiada nie dlatego, że ma tak w procedurze, ale dlatego, ze ludzkim odruchem jest jednak życzliwa odpowiedź na życzliwy gest. I świat staje się ociupinkę piękniejszy i fajniejszy, choćby z pozoru i przez moment.
Natomiast gdy do sklepu ładuje się milczący i nabzdyczony obywatel, no to trudno, zeby miłe "dzien dobry" pod jego adresem wynikalo z czegoś innego, niż z socjotechnicznych procedur handlowych...

...nie? :evilgrin:

PS. Wydaje mi się, że owo "nie" na końcu zdania było niegdyś cechą charakterystyczną dla regionalnej mowy poznańskiej (w każdym razie, w Poznaniu lat 70. i 80. słyszałem je wyraźnie cześciej, niż w dawnej Kongersówce czy Galicji).
A walkę z "tak" (o ile już koniecznie musimy z tym walczyć) wyobrażam sobie tylko w jeden sposob. Trzeba obśmiać w popularnej telenoweli. Jakiś o. Mateusz powinien kogoś za to sponiewierać, na przykład.
Swoją drogą, Arno - nie drażni Cię, gdy Anglosas zaczyna każdą odpowiedź na Twoje pytanie od "well"?

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 18:42

Barthol pisze: Ja np. nie lubię jak mi mówią dzień dobry w sklepie, ponieważ jest to zwykła sieciówkowa socjotechnika.
He, he, najbardziej uderza to w sklepach Tchibo. Panienka np. zmywająca podłogę, nie unosząc nawet wzroku co chwila mówi jak automat "Witamy w Tchibo" :wall:
WiS pisze: Mnie kiedyś nauczono, ze gdy się wchodzi do pomieszczenia, w którym są ludzie - to się samemu mówi "dzien dobry".
Właśnie tak i nie ma tutaj wyjątków ze względu na wiek, płeć itd.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 19:35

rrosiak pisze: Właśnie tak i nie ma tutaj wyjątków ze względu na wiek, płeć itd.
Bardzo lubię Bieszczadzkie "cześć " podczas biegów po górach bądź pieszych wędrówek Połoninami, ludziska uśmiechnięte od brzdąca po zaawansowanego
emeryta. Czasami boli mnie już gęba od odpowiadania, ale taka tradycja tu istnieje od wielu lat i bardzo mi się podoba.
rrosiak pisze: He, he, najbardziej uderza to w sklepach Tchibo. Panienka np. zmywająca podłogę, nie unosząc nawet wzroku co chwila mówi jak automat "Witamy w Tchibo
Mnie rozbraja Biedronkowe "czy życzy sobie pan/pani tygodnik Biedronka"
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 20:35

Gump pisze: Bardzo lubię Bieszczadzkie "cześć "
W zaniku w innych regionach górskich. Co ciekawe, częste w czeskich...
Ale tam mówią sobie dzień dobry i się uśmiechają...

ODPOWIEDZ