ależ ja nic nie chwalę, to zwykłe faktycyqan pisze: Każdy swoje chwali, ale ciężko w tym przypadku przekonywać do lepsiejszości GT nad WRX, czy STI.
Chyba, że przeczytałeś gdzieś, żę GT/WRX jest lepszy od STI. To możemy pójść i razem zrobić flejma kolesiowi.
Ja już dawno spisałem go (ten wątek) na straty, przestałem tu zaglądać od kiedy po trzech zapiętych bokach trzeba się szperować i pompować 300 konipawlaswrc pisze: No no, poczekajcie jak tu Atiś wpadnie, to Wam z tyłków zrobi jesień średniowiecza za ten burdel....
cyqan, nie każdy sobie chwali tylko napisałeś głupotę.cyqan pisze:Każdy swoje chwali, ale ciężko w tym przypadku przekonywać do lepsiejszości GT nad WRX, czy STI.Alan, Alan, Alan! pisze: nie wiem czy zauważyłeś, ale zwróć uwagę jak wsiądziesz do auta, że kierownica nie toczy się po obwodzie tylko obraca wokół osi
Niezależnie od wielkości koła kierownicy ilość obrotów jaką możesz/musisz wykonać pozostaje bez zmian. Duże koło kierownicy pomaga przy autach bez wspomagania, wtedy lżej kręcić bo moment obrotowy to siła razy prostopadłe ramię bla bla bla jak nie prostopadłe to cosinus kąta bla bla bla. 
Noooo, ja póki co, nawet 115 konnego Colina nie ogarniam dobrze na białym, więc się nie wypowiadam, a w góry jakoś ciężko się wybrać. Zawsze coś ważniejszego. Ogólnie, to chciałem w tym roku coś więcej polatać w mniej extremalnych warunkach niż góry, ale też nic z tego nie wyszło.... a prawie 300 konny potwór się (nie)buduje, więc nauka jest mocno wskazanaArti pisze: przestałem tu zaglądać od kiedy po trzech zapiętych bokach trzeba się szperować i pompować 300 koni
. 
pozegnajcie zime z godnoscia, bez pieprzenia glupot, saznymi bokami zwyczajnie 
Ja już swoje w OT zakończyłem - nie czepiaj sięChloru pisze: cyqan, nie każdy sobie chwali tylko napisałeś głupotę.
Zasady kół, momentów i sił się nie zmieniły. Co do marketingu i projektowania zaoptymalizowanego kosztowo - pełna zgoda, syf .... ale dzięki temu nas na ten syf stać 
Nie sugeruj się tymi, którzy mówią, że wszystko co nie jest topową, kawiorową wersją gc8 to kupa i nie na daje się do jazdy, bo to nieprawda Po prostu trzeba jeździć, jeździć, jeździć... Tym się absolutnie nie sugeruję, bo świetnie sobie zdaję sprawę z tego, że trzeba zaczynać od słabszych aut.TERZO pisze: Nie sugeruj się tymi, którzy mówią, że wszystko co nie jest topową, kawiorową wersją gc8 to kupa i nie na daje się do jazdy
ale ja nigdzie nie piszę co jest lepsze, a jakbym napisał, to pewnie by było, że GC8 STi, albo BugSTi.pawlaswrc pisze: a wyszła z tego dyskusja "co jest lepsze?"
.
