pytania z cyklu "dziwne"
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Nigdy nie badałem problemu od strony historycznej, ale z tego co mi się kojarzy z róznych lektur, to:Alan, Alan, Alan! pisze: Pytanie chyba do WiSa, (...) W jakich okolicznościach utraciliśmy prawo do posiadania broni?
1) w liberalnym wieku XIX raczej nie bylo obyczaju koncesjonowania dostępu do broni, kto chcial i mial kasę (drogo było!) to kupował; krótką, długą, wedle gustów i potrzeb; co najwyzej w okresach ruchawek (u nas np. podczas Powstania Styczniowego, w Królestwie, bywały okazjonalne konfiskaty po dworach, ale to inna bajka);
2) II RP chyba też się nie bala swoich obywateli - w kazdym razie pistolet mozna było sobie kupić, ot tak - i znow, barierą była wysoka cena (chyba od jakiegoś momentu był obowiązek rejestracji posiadanej broni, ale szczegółów nie znam);
3) zakaz posiadania prywatnej broni, poza trudno osiągalnym zezwoleniem, wprowadziły wszystkie KDLe tuż po II WŚ.
W niektórych eks-KDLach o specyficznej tradycji (Czechy i Słowacja) tę durnotę uchylono zaraz po upadku komuny. W innych, jak widać, komuna trwa - przynajmniej w tym zakresie.
Szwajcaria, Finlandia, Niemcy, Czechy, niektóre stany USA... poza tym, generalnie, jest pod górkę. I coraz bardziej. W ogólnie liberalnych krajach Wspolnoty Brytyjskiej na przykład, o prywatny rewolwer lub pistolet jest jeszce trudniej niż w PL (poza nielicznymi wyjatkami od reguły). W GB zresztą chyba nawet nóż spręzynowy i gaz w szpreju jest trefnyAlan, Alan, Alan! pisze: niektóre kraje nie mają z tym problemu


Oczywiście każdy kto naprawdę potrzebuje, trzyma wtedy nielegała pod ręką

To jest polska ciekawostka - legalny posiadacz kilku sztucerow o sile rażenia małej armaty nie zawsze dostanie zgodę na jednostrzałowego, sportowego margolina do pykania w tarczę małymi kuleczkamidzixd pisze: myśliwi mogą mieć broń

Re: pytania z cyklu "dziwne"
inną ciekawostką u nas jest problem zdobycia prochu do broni historycznej która jest legalna i nie wymaga pozwolenia. nie można było pójść do sklepu i kupić bo sprzedaż tylko odpowiedniej amunicji wpisanej do papieru a bez papieruWiS pisze: To jest polska ciekawostka

więc bracia Czesi mają dodatkowy zarobek.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Wieminquiz pisze: ciekawostką u nas jest problem zdobycia prochu do broni historycznej

Co jeszcze ciekawsze, tylko zakup jest nielegalny, bo samo posiadanie - już nie

- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
WiS pisze: To jest polska ciekawostka - legalny posiadacz kilku sztucerow o sile rażenia małej armaty nie zawsze dostanie zgodę na jednostrzałowego, sportowego margolina do pykania w tarczę małymi kuleczkami
Myśliwi mogą mieć broń myśliwską długą, nawet 5+ sztuk, ale krótkiej nie mogą (bo takich myśliwskich to chyba nie ma


Jeździć nie umiem, ale się staram 
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

Re: pytania z cyklu "dziwne"
To prawda, że uzyskanie pozwolenia na broń (chociażby tylko sportową) jest najeżony trudnościami.
Ale są też i plusy: jeżeli strzela się regularnie w zwodach - nie powinno być większego problemu
A dwa: broń kalibru 9mm to też broń sportowa
Dlatego nie mogę się już doczekać
Ale są też i plusy: jeżeli strzela się regularnie w zwodach - nie powinno być większego problemu

A dwa: broń kalibru 9mm to też broń sportowa

Dlatego nie mogę się już doczekać

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
A fakt zapomniałem o strzelaniu sportowymBilex pisze:To prawda, że uzyskanie pozwolenia na broń (chociażby tylko sportową) jest najeżony trudnościami.
Ale są też i plusy: jeżeli strzela się regularnie w zwodach - nie powinno być większego problemu![]()
A dwa: broń kalibru 9mm to też broń sportowa![]()
Dlatego nie mogę się już doczekać

Jeździć nie umiem, ale się staram 
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Jest krótka broń myśliwskadzixd pisze: krótkiej nie mogą (bo takich myśliwskich to chyba nie ma

http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=809 ... e9c9edb16a
Nooo, to powinszować wytrwałosci - ja się w życiu nie zdobyłemBilex pisze: jeżeli strzela się regularnie w zwodach - nie powinno być większego problemu
(...)
dlatego nie mogę się już doczekać

Pozwolenie na broń sportowa ma jednak masę ograniczeń, które mi jakoś nie odpowiadają.
Jeśli chce się po prostu poćwiczyć od czasu do czasu, znacznie prościej i taniej od starania się o własną klameczkę jest skorzystać z oferty komercyjnych strzelnic - niektóre mają bardzo fajny sprzęt, od TTki po desert eagla włącznie.
Oj, jak ktoś chce, to 11.43 teżBilex pisze: broń kalibru 9mm to też broń sportowa

Re: pytania z cyklu "dziwne"
WiS pisze: W GB zresztą chyba nawet nóż spręzynowy i gaz w szpreju jest trefny- a co dopiero mysleć o klamce
![]()
W Australii nie wolno posiadać kamizelek kuloodpornych.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Edit:WiS pisze: Jest krótka broń myśliwska
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=809 ... e9c9edb16a
Z tego co wiem, w jakimś rozporządzeniu została zabroniona.
Zobacz że posty są z roku 2008

Jeździć nie umiem, ale się staram 
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

Naprawiać też nie umiem, ale się staram.

Re: pytania z cyklu "dziwne"
u nas jest lepiej, możesz posiadać różne rzeczy ale nie możesz ich sprzedać. posiadanie jest legalne ale sprzedaż to już obrót koncesjonowany. i dotyczy to tzw. nieistotnych części broni.Bergen pisze: W Australii nie wolno posiadać kamizelek kuloodpornych.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
dzixd, dużo róznych rozporządzeń, a wszystkie metne - tu masz całkiem niedawny wyrok NSA:dzixd pisze: Z tego co wiem, w jakimś rozporządzeniu została zabroniona.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/E908F77204
Ogólnie, jest w tej chwili wolnoamerykanka, tzn. kazdy komendant wojewódzki interpretuje po swojemu, najczesciej na niekorzysc obywatela, jak to komendant w komunie

Co do linkowanego uprzednio forum iweb, to ja tam widzę posty z 2011-12...dzixd pisze: Zobacz że posty są z roku 2008

Może do lektury rozporządzeń, jakby co, to Ty się bierz uważniej...

Re: pytania z cyklu "dziwne"
wyrok jak zwykle, można interpretować... ale resumując "myśliwska broń palna, z której po maksymalnym załadowaniu można oddać najwyżej sześć pojedynczych strzałów" to legalny zakup Tigra będącego myśliwską wersją SWD daje wiele możliwości.
a co do problemów definicyjnych ciekaw jestem interpretacji długiej parabelki z dopinaną kolbą
a co do problemów definicyjnych ciekaw jestem interpretacji długiej parabelki z dopinaną kolbą

Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Nie wnikając w szczegóły absurdów z pozwoleniami na rózne rodzaje broni, nasze państwo robi wszystko, żeby ludzie mieli dużo broni nielegalnej. No i mają
Za to ci z legalną - mają kłopoty. Jak nie procedury uzyskania, to badania lekarskie, jak nie sejf wmurowany w ścianę to procedura depozytu, jak nie urok, to sraczka
Medale powinni dawać tym, którzy się z tym cierpliwie borykają.
I w coraz większej liczbie państw świata, nawet tradycyjnie liberalnych pod tym względem, zdąża to w tę samą stronę.
Jak wiadomo, "koń to przezytek", niedługo spluwa to przezytek, auto na benzynę i z kierownicą też staje się przeżytkiem...
Bo nieekologiczne, i krzywdę można sobie zrobić

Za to ci z legalną - mają kłopoty. Jak nie procedury uzyskania, to badania lekarskie, jak nie sejf wmurowany w ścianę to procedura depozytu, jak nie urok, to sraczka

I w coraz większej liczbie państw świata, nawet tradycyjnie liberalnych pod tym względem, zdąża to w tę samą stronę.
Jak wiadomo, "koń to przezytek", niedługo spluwa to przezytek, auto na benzynę i z kierownicą też staje się przeżytkiem...
Bo nieekologiczne, i krzywdę można sobie zrobić

Re: pytania z cyklu "dziwne"
Niestety nie mogę się zgodzić...WiS pisze: znacznie prościej i taniej od starania się o własną klameczkę jest skorzystać z oferty komercyjnych strzelnic - niektóre mają bardzo fajny sprzęt, od TTki po desert eagla włącznie.
Broń ogólnodostępna na strzelnicach ma miliony strzałów przebiegu, jest słabo serwisowana i często kompletnie rozjechana...

Dwa, że nie możesz jej przystosować do swoich potrzeb - obciążenie, grip itp...
Trzy - fakt, że koszt zakupu pistoletu jest znaczny (od 2k za Glocka, przez 4k za Hammerlaka po 6k za Siga...) ale koszt zakupu amunicji jest za to później znacznie niższy.
Ja strzelam dużo i uwierz, że różnica między 2 zł na strzelnicy a 0,70 w sklepie przy zakupie 1000 sztuk - robi różnicę.
A tysiąc sztuk to 10-15 wyjść na strzelnicę...
(Tak, wiem - strzelam w miesiąc więcej niż nasi stróże prawa przez cała karierę...

A BTW - sejf nie musi być przymocowany do ściany. Przepis dotyczy kasety.



Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: pytania z cyklu "dziwne"
Bilex, gdzie strzelasz ?
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: pytania z cyklu "dziwne"
W jedynym słusznym miejscu Kruszynku 

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: pytania z cyklu "dziwne"
w Sejmie ??






Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
strzelanie uwielbiam
i fajnie jak ma sie znajomka co ogarnia i zna właścicieli strzelnicy
możliwość postrzelania z 10 różnych gnatów i karabinów też jest frajdą
ps:
i po takim strzelaniu zmieniła mi się optyka na te filmy gdzie goście walą do siebie przez 15 min i nic
ps2:
odstresowania lepszego chyba nie ma jak postrzelanie
i fajnie jak ma sie znajomka co ogarnia i zna właścicieli strzelnicy
możliwość postrzelania z 10 różnych gnatów i karabinów też jest frajdą

ps:
i po takim strzelaniu zmieniła mi się optyka na te filmy gdzie goście walą do siebie przez 15 min i nic

ps2:
odstresowania lepszego chyba nie ma jak postrzelanie

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pytania z cyklu "dziwne"
A bo wszystko zalezy od punktu widzenia i potrzeb.Bilex pisze: Niestety nie mogę się zgodzić...
Jesli strzelasz duzo, to faktycznie, wlasna broń ma sens - i ze względow ekonomicznych, i z powodu "jakości strzału".
Jesli ktoś szuka okazjonalnego relaksu, to żmudne zdobywanie pozwolenia (plus późniejsze podleganie różnym reżimom) i wydawanie niebagatelnych pieniędzy na starcie jest IMHO mało rozsądne.
Z utrzymaniem broni na strzelnicach komercyjnych bywa faktycznie róznie, ale jak się poszuka, to zdaje się, że są takie, gdzie jest OK.
Przy czym - dobre utrzymanie broni jest ważne, gdy strzelasz sportowo i rajcuje Cię celność, i liczysz te punkciki...
W moim przypadku (kiedyś) ważne było co innego - po prostu, zdarzalo mi się jeździć w rozne dziwne miejsca świata, gdzie czasami strzelają naprawdę. I gdzie (przynajmniej teoretycznie) moze się zdarzyć, że po prostu trzeba będzie się bronić tym, co jest pod reką. Czyli raczej jakimś niedoczyszczonym klekotem, niż eleganckim pistolecikiem z prawidłowym wyważeniem i gripem (btw., nawet nie wiem co to jest ten grip

Jesli natomiast chodzi o popukanie dla odstresowania, to powiedzmy sobie szczerze - każda klama będzie fajna, stara i sterana też.
A bywają i inne potrzeby - np. ja już od dawna praktycznie nie strzelam, za to lubię sobie popatrzeć na ładne egzemplarze, potrzymać w dłoniach... gdyby nie ograniczenia finansowe, miałbym już pewnie taaaką kolekcję, z przewagą antyków (no, pewnie gdzieś tak do 1911 roku


A, faktycznie. Nigdy nie miałem ani jednego, ani drugiego, więc mi się myliBilex pisze: BTW - sejf nie musi być przymocowany do ściany. Przepis dotyczy kasety.

Re: pytania z cyklu "dziwne"
Tak głównie strzelam ostatnioWiS pisze: czywiście tylko tam, gdzie pozwalali strzelać dynamicznie

Celność mimo wszystko nadal ma znaczenie.
Nie chodzi o to żeby w ogóle trafić, chodzi o to, żeby trafić w środek. W ruchu.

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Odp: pytania z cyklu "dziwne"
No i skończyły się podśmiechujki z Bilexa 
Ja strzelałem raz i chyba jestem pacyfistą

Ja strzelałem raz i chyba jestem pacyfistą

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae