jeśli idzie o poz za kierownicą, to wystarczy popatrzeć jaką mają kierowcy rajdowi. Kto jak kto ale oni raczej wiedzą o co chodzi, nawet jeśli ktoś niby coś tam jeździ. Żadnego chyba nie widziałem, z prawie prosto, natomiast prawie "elka" i owszem (oczywiście trochę przejaskrawiam, żeby nie było).Arno pisze: I wtedy zdecydowanie ludie uświadomieni siedzieli z prawie prostymi łapskami. Rózne są przyczyny, ale może gdzieś za tym stała kwestia, że można było kierownic zarobić nieźle przy dzwonie??
Natomiast w jeździe cywilnej uważam, że trochę poluzowana wersja, ale nie rozleniwiona wersja.
A ostatnio kręcę na naleśnika. Seriously, 60kmh i mam się spinać? Jeżdżę zupełnie przyzwoicie i wiem co się dzieje z autem. Nie uważam, że to ma jakieś większe znaczenie przy wożeniu dupy (oprócz pozycji, które "usypiają")
