BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 20:54

FUX pisze: Ale tam mówią sobie dzień dobry i się uśmiechają...
Normalny zwyczaj w gorach, zawsze sie mowilo dzien dobry do przechodnia. Moze zanika, bo za duzo 'miastowych' sie nalazlo ;-)

Barthol, mow pierwszy dzien dobry w sklepie. Wtedy zaskoczeni Twoja przebiegloscia odpowiedza, bo tak ich matka nauczyla i nie bedziesz miec fuj.
W empiku byl jakis nakaz dla ochroniarzy zeby mowili. Teraz sam im pierwszy mowie jak wchodze, po co maja sie czuc zle ze im kazali. taka misja spoleczna ze jestesmy fajne chlopaki. ;-)

W australii jest zupelnie naturalnie, ale moze dlatego, ze i na chodniku potrafia ci rzucic 'how r ya mate?' czy tez 'cheers'jak niesiesz butelke. Co ciekawe w sklepie po krotkim jak sie masz, jak powiesz ze se tylko patrzysz natychmiast znika. Malo tego w przeciwienstwie do galmoku nie lazi za Toba ochroniarz i nie patrzy co kradniesz. :wink:



Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 21:40

WiS, w angliczańskich wypowiedziach są takie same bzdety, korpomowy jak wszędzie. A nawet gorzej.
Podobno najbardziej natywów wnwerwia zwrot: at the end of the day...
A "well" to nic taking, coś typu WIĘC - nie zaczyna się zadania od więc.

W Angielskim o wiele mniej wnerwia niż u nas.
Zadziwiające, na jak wiele sposobów można coś u nas przetłumaczyć, a na jak niewiele na angielski.
Jak kiepskie rymy i kiepskie teksty denerwują u nas, a jak się je lekceważy po angielsku.
Angielski o wiele więcej wybacza.

Za ro ludzie są tam przynajmniej pozornie milsi. Ale ten pozór sprawia, że życie jest milsze.
Zobaczcie jak cudownie antypatycznie jest na Słowacji.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 21:41

Alan, Alan, Alan! pisze: Moze zanika, bo za duzo 'miastowych' sie nalazlo
A kiedyś tylko lokalesi po górach chodzili? ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 21:44

Arno pisze: A "well" to nic taking, coś typu WIĘC - nie zaczyna się zadania od więc.
Dokładnie tak samo zbędne, jak nasze "tak" na końcu :whistle:
Arno pisze: W Angielskim o wiele mniej wnerwia niż u nas.
Mnie na pewno, bo znacznie mniej rozumiem :mrgreen:

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 21:52

Gump pisze:
rrosiak pisze: He, he, najbardziej uderza to w sklepach Tchibo. Panienka np. zmywająca podłogę, nie unosząc nawet wzroku co chwila mówi jak automat "Witamy w Tchibo
Mnie rozbraja Biedronkowe "czy życzy sobie pan/pani tygodnik Biedronka"
to już nie ludzie, tylko zombie :-/ .... Zwłaszcza jak przez kilka godzin muszą wygłaszać jakieś promocyjne hasełka, które wymyśliła góra by zrealizować plan sprzedaży...

Mnie cała taka "zaplanowana i mechaniczna" komunikacja męczy. Czuję się nieswojo i trochę zawstydzony (sam w sobie)... Ponieważ nie ma w tym elementu ludzkiego, a jest tylko korporacyjna chęć zysku i wyzysku :evilgrin:. Bo to trochę jak bezduszny automat z kawą, który na wyświetlaczu ma wypisane: Hello
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 22:00

Arno pisze: Jak kiepskie rymy i kiepskie teksty denerwują u nas, a jak się je lekceważy po angielsku.
Angielski o wiele więcej wybacza.

A czy to nie jest związane z sytuacją, że głównie komunikujemy się po polsku w kraju nad Wisłą. Tym samym uwierają nas jakieś "koszały opały", które prezentuje nam rodzima kultura masowa. A rzeczy, które są prezentowane w obcym języku mogą brzmieć dla naszego ucha bardziej "szlachetnie", choć będą równocześnie koszmarem nocnym lingwistów ;-). Będzie to też wyrazem pewnego kompleksu na punkcie zachodu, który ciągle gdzieś pod skórą w narodzie jest...
Ostatnio zmieniony 7 kwie 2013, o 22:05 przez barton, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 22:05

WiS pisze:
Arno pisze: A "well" to nic taking, coś typu WIĘC - nie zaczyna się zadania od więc.
Dokładnie tak samo zbędne, jak nasze "tak" na końcu :whistle:
Arno pisze: W Angielskim o wiele mniej wnerwia niż u nas.
Mnie na pewno, bo znacznie mniej rozumiem :mrgreen:
Niezupełnie tak z tym well jest. Bowiem, ono jest pozornie zbędne, bo moe mieć wiele odcieni. np. dajesz sygnał, że się niezupełnie zgadzasz...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 22:07

Barthol pisze:
Arno pisze: Jak kiepskie rymy i kiepskie teksty denerwują u nas, a jak się je lekceważy po angielsku.
Angielski o wiele więcej wybacza.

A czy to nie jest związane z sytuacją, że głównie komunikujemy się po polsku w kraju nad Wisłą. Tym samym uwierają nas jakieś "koszały opały", które prezentuje nam rodzima kultura masowa. A rzeczy, które są prezentowane w obcym języku mogą brzmieć dla naszego ucha bardziej "szlachetnie", choć będą równocześnie koszmarem nocnym lingwistów ;-). Będzie to też wyrazem pewnego kompleksu na punkcie zachodu, który ciągle gdzieś pod skórą w narodzie jest...
Jeśli weźmiesz dowolną piosenkę angielską, to ona jest może i płytka, ale na ogół jest poprawna. No chyba, że t jakieś murzyńskie rapy, wtedy język jest poprawny inaczej.
Angole z branży na przykład nie rozumieją, że można takie sztuki robić z językiem, jakie się wyczynia.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 22:21

Arno pisze: Jeśli weźmiesz dowolną piosenkę angielską, to ona jest może i płytka, ale na ogół jest poprawna. No chyba, że t jakieś murzyńskie rapy, wtedy język jest poprawny inaczej.
Poprawnosć wynikająca jak rozumiem z użytych zwrotów. A rap to głównie na slangu się opiera ;-) (ale to też zależy od odłamu)

Z ciekaowstek to kiedyś puściłem utwór rosyjskiego wokalisty "Timati" (rap, r&b), znajomej specjalistce od tego języka. Po kilku sekundach zaczeła wspominać coś o gwałcie na jej poczuciu estetyki, a sama warstwa tekstowa to jakiś chaos :evilgrin: ;-)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2013, o 23:40

Arno pisze: Niezupełnie tak z tym well jest. Bowiem, ono jest pozornie zbędne, bo moe mieć wiele odcieni. np. dajesz sygnał, że się niezupełnie zgadzasz...
Panie kochany, a ile niuansów potrafi wyrazić mistrz mowy polskiej przez intonację tego "tak" na końcu zdania, ile uczuć, ile sygnałów subtelnych, ile ócz puszczeń, ile aluzji delikatnych... :mrgreen:

zino
4 gwiazdki
Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 8 kwie 2013, o 12:22

tak mówią optymiści, w przeciwieństwie do pesymistów, którzy kończą na nie
tak czy nie? :-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 8 kwie 2013, o 15:54

Kosszty tną.
Dziś na lotniksu w Warszawie.
Przyjeżdzam. idę do stanowiska biznesowego. A tam kolejka z 10 osób i jedno stanowisko. Drugie obok, dla HONów.
Kilka miesięcy temu dla biznesu było stanowisk chyba z 5. Przyjeżdżałeś, stawałeś, cztery minuty i pokrzyku. Dziś o maly włos bym nie poleciał.
Podejrzewam, że wkrótce na lotniskach w ogóle nie będzie normalnych stanowisk, a jedynie drop-bagi a resztę będzie się robić w maszynach. Lub w domu. Ale ja od dziecka przyzwyczajony jestem...
Dużo zmian na obkoło. Same zmiany. Najciekawsze jest to, że na ogół na początku widzi się te zmiany w złym świetle.
A może pora sobie zainstalować w domu dobrą drukarkę i drukować te bilety i być na lotnisku 1/2h później???? Jak żīt, pane Kachinsky?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 8 kwie 2013, o 16:38

Arno pisze: A może pora sobie zainstalować w domu dobrą drukarkę i drukować te bilety i być na lotnisku 1/2h później???? Jak żīt, pane Kachinsky?
Google Now ponoć już gdzieniegdzie potrafi wyświetlać na tablecie/telefonie QRcode z boarding passem.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 8 kwie 2013, o 16:49

A.A.A. tak mogę sobie zrobić check -in w domu na Black Berry, ale kto powiedział, że i się BB nie wyłączy albo co? W krytycznej sytuacji? Wolę jednak na papirku. Sporo ludzi z kodami w telefonie włazi.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 20:53

Arno co się nie chwalisz ,że w teatrze telewizji Zamachowski wciela się w postać Twojego taty :?: ;-)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 20:54

z Moniką? :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 20:55

FUX, bez :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 20:59

Jak tam komisja szacowna?


P,S, Jak to, bez Moniki???
Arno, o co chodzi...?

:lol:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 21:03

FUX, jak im powiedziałem co Ty mi przekazałeś to się wynieśli.Byli mocno niezadowoleni że wiem o co chodzi :mrgreen: Oczywiście chcieli odwalić a się nie udało :-)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 21:14

:thumb:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 21:34

Kruszyn, właśniem zobaczył.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 29 kwie 2013, o 21:36

TAk jest :-) :-)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 3 maja 2013, o 21:59

Oglądam sobie Kierunek Berlin, jeden z filmów trylogii.
W trylogii jeden z wielkich cytatów kina polskiego:
Co jest? - pyta kapitan
Ojcam spokał - odpowiada Siemion
Czułości zostawcie na POTEM - odp Kapitan.
Ale co innego mi przyszło do łba, pod koniec filmu, już niedaleko Berlina, widzimy czołgi jadaće przez pola i wsie niemieckie.
Wszystko płonie, każdy dom rozwalony, spalony, płonący. Trupy wszędzie.

Nam się wydaje, że żyjemy w jakimś okropnym kryzysie, wmawia się nam, że świat jest podły, że ludzie są pasożytami. Ogólnie rzecz biorąc dobrze by było, gdybyśmy tak w jakiejś depresyjce ciężkiej byli. A ile, pytam, ile lat minęło od wojny? 1945? Kiedy ostatni raz gwałcono córki, żony, babcie siostry? Kiedy spalono ostatnio pół Polski czy Europy? Kiedy wymordowano nam 60% sąsiadów, w tym część zagazowano, albo nabito na pal? Ile pokoleń żyje bez wojny?

Żyjemy w raju.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 3 maja 2013, o 22:30

Arno pisze:Żyjemy w raju.
Jasna sprawa.
A po odsunięciu od władzy obrzydliwych kaczorów, te wrota do raju zostały nam otwarte na oścież.
;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 3 maja 2013, o 22:52

Dyktator uprasza, niestety, Dyktatorze. Spójrz szerzej, a nie zaściankowo.
Boli cię u dentysty? Przy operacji gryziesz kołek?
Co nas obchodzą jakieś kilkuletnie zawirowania polityczne? W książkach do historii będą się z tego nieźle śmiać, ale tak długi okres bez wojen długo będą wspominać.
Żal jedynie, że przez te 68 lat sporo namarnowano.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ