Ha, ha, ha....WiS pisze:To się dolaczę do gratulacji dla Mistrzów![]()
PS. A o jaką dyscyplinę biega...?
"Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
"Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Wiadomo ale Lech też musi się wzmocnić. Poza tym nie takimi kopaczami już Legia ogrywała różne gwiazdybusik pisze:gratulacje dla warszawy![]()
tylko z tym składem to w pucharach daleko nie zajedzie niestety
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
"Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Pici polo na żużluWiS pisze:A o jaką dyscyplinę biega...?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Niech sobie przypomne... kiedy to ostatni raz mistrz Polski dotarł do fazy grupowej Ligi Mistrzow...?Konto usunięte pisze: nie takimi kopaczami już Legia ogrywała różne gwiazdy
PS> Dobrze kojarze, że to była akurat Legia? I chyba jeszcze z Kazimierskim w bramce...?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
"Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Widzew. Legia rok wcześniej, ze Szczęsnym. Kazimierski to grał w latach 80-ch
Za to wtedy Legia dotarła do 1/4 finału LM.
Za to wtedy Legia dotarła do 1/4 finału LM.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
No przecież wiem - pamiętam mecze w grupie z Rosenborgiem (3-1, 0-4) i jakimiś Angolami, i widzę Jacka K. - ... który to był rok?Konto usunięte pisze: Kazimierski to grał w latach 80-ch
Eeeej. Pamietam ćwierćfinaly Legii, ze Szczęsnym, ale chyba Puchar Zdobywców Pucharu. Z Sampdorią, i czerwoną kartką dla M.Sz. za nokaut na jakimś Włochu.Konto usunięte pisze: wtedy Legia dotarła do 1/4 finału LM.
"Polskiego" 1/4 LM nie kojarzę żadnego... aż sobie zaraz zaguglam. Być moze, to akurat te czasy gdy miałem malo czasu na piłkę i na telewizję
EDIT:
no nie jest z moją pamięcią aż tak źle - mialem na mysli sezon 95/96, i to faktycznie byl PRZEDostatni wystep polskiego zespolu w fazie grupowej.
Z Rosenborgiem, Spartakiem i Blackburn, plus potem odpadka z Panathinaikosem (tego ostatniego etapu nie ogladalem, z chronologii wynika, że akurat miałem wtedy mało okazji do zajmowania się piłką).
Tylko widziało mi się to wszystko o parę lat wczesniej.
A tego Widzewa, rok poźniej, jakoś zupełnie nie zakonotowałem w pamięci...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyst%C4%99 ... 3%B3w_UEFA
No, tak czy inaczej, polscy mistrzowie mają sporą przerwę w jakich-takich, realnych sukcesach.
Oby się Legii w tym roku udało przełamać passę.
EDIT 2:
za to z Kazimierskim dałem popalić
No cóz,
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Jedno serce, jeden klub 1/8 aż po grób...
Teraz może boski Iker poprowadzi klub, bo przecież zjadł wszystkie rozumy...
Teraz może boski Iker poprowadzi klub, bo przecież zjadł wszystkie rozumy...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Bilex, pech nie trwa wiecznie. Mourinho nie jest jakimś wielkim trenerem, przynajmniej tak uważam. Moim zdaniem ma tylko duży budżet marketingowy.
Nie wiem, kto mógłby poprowadzić Real. Może jakiś Niemiec. Potencjał w klubie jest.
eee tam, w tym roku była 1/2
Nie wiem, kto mógłby poprowadzić Real. Może jakiś Niemiec. Potencjał w klubie jest.
Bilex pisze: 1/8 aż po grób...
eee tam, w tym roku była 1/2
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Problem nie leży w samym Mou. Problemem jest to, że klubem zaczynają rządzić piłkarze, którzy nie znoszą autorytetów...Konto usunięte pisze:Bilex, pech nie trwa wiecznie. Mourinho nie jest jakimś wielkim trenerem, przynajmniej tak uważam. Moim zdaniem ma tylko duży budżet marketingowy.
Cenię bardzo Casillasa. Wygrał nam dużo meczów. Ale niestety chyba sodówka uderzyła do głowy za bardzo.
No i narzeczona odpowiednio podkręciła...
Dlatego wariant optymalny - Mou zostaje a ci którzy nie chcą się podporządkować - won!
I, powtarzam, nie dlatego, że on jest niezastąpionym geniuszem. Ale dlatego, że władza trenera jest niepodważalna!
Ale teraz znów będzie 1/8...Konto usunięte pisze:Bilex pisze: 1/8 aż po grób...
eee tam, w tym roku była 1/2
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Bilex, a może po prostu Ikerowi nie pasuje atmosfera jaką buduje Mou.
Ja tam cenię trenerów, którzy potrafią zbudować zespół bez roztaczania wokół teorii spiskowych, wszczynania wojen ze wszystkimi i zaczynania każdego zdania od "JA!".
Cenię też kluby, które potrafią jakoś uhonorować swoje legendy. Mou swoją przygodę w Madrycie rozpoczął od pozbycia się Raula, bo to on miał być tam najważniejszą gwiazdą.
Ja tam cenię trenerów, którzy potrafią zbudować zespół bez roztaczania wokół teorii spiskowych, wszczynania wojen ze wszystkimi i zaczynania każdego zdania od "JA!".
Cenię też kluby, które potrafią jakoś uhonorować swoje legendy. Mou swoją przygodę w Madrycie rozpoczął od pozbycia się Raula, bo to on miał być tam najważniejszą gwiazdą.
czarne jest piękne...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
A widzisz. I to jest kolejna niejasna sytuacja...
Raula szanowałem i podziwiałem, wielbiłem wręcz można powiedzieć
Nadal ma moje ogromne uznanie.
Ale... Każdy kij ma dwa końce.
Moim zdaniem Raul od samego początku zaczął stawiać warunki jak ma wyglądać jego gra w nadchodzącym sezonie.
A, że do tej pory nikt nie odważył się mu podskoczyć - był pewny swego. Mou nie chciał mieć w szatni nadmuchanego piłkarskiego autorytetu, kwestionującego jego poczynania i mu podziękował... Niezbyt elegancko - to fakt.
Ale wina w tym największa Pereza w sumie. A może i sam Raul strzelił focha i nie chciał pożegnania. Kto wie?
Tyle tylko, że natura nie znosi próżni i na miejsce Raula natychmiast wskoczył kolejny "niezastąpiony" i "boski" czyli Ikerek.
Podkręcany odpowiednio przez narzeczoną siał ferment i wynosił sprawy szatni na zewnątrz aż wreszcie jawnie wystąpił przeciwko trenerowi. No i się porobiło.
Mourinho nie jest jedynym winnym słabego sezonu - są nim także, a może przede wszystkim, piłkarze.
I ci buntownicy, i ci bierni, którzy nie wzięli spraw w swoje ręce, a w końcu i Christiano, który jak zwykle stworzył trzecią siłę.
(teksty o byciu nieszczęśliwym w Madrycie z ust profesjonalnego piłkarza zgarniającego 12 milionów euro rocznie to jest maksymalna żenada i dziecinada.)
Raula szanowałem i podziwiałem, wielbiłem wręcz można powiedzieć
Ale... Każdy kij ma dwa końce.
Moim zdaniem Raul od samego początku zaczął stawiać warunki jak ma wyglądać jego gra w nadchodzącym sezonie.
A, że do tej pory nikt nie odważył się mu podskoczyć - był pewny swego. Mou nie chciał mieć w szatni nadmuchanego piłkarskiego autorytetu, kwestionującego jego poczynania i mu podziękował... Niezbyt elegancko - to fakt.
Ale wina w tym największa Pereza w sumie. A może i sam Raul strzelił focha i nie chciał pożegnania. Kto wie?
Tyle tylko, że natura nie znosi próżni i na miejsce Raula natychmiast wskoczył kolejny "niezastąpiony" i "boski" czyli Ikerek.
Podkręcany odpowiednio przez narzeczoną siał ferment i wynosił sprawy szatni na zewnątrz aż wreszcie jawnie wystąpił przeciwko trenerowi. No i się porobiło.
Mourinho nie jest jedynym winnym słabego sezonu - są nim także, a może przede wszystkim, piłkarze.
I ci buntownicy, i ci bierni, którzy nie wzięli spraw w swoje ręce, a w końcu i Christiano, który jak zwykle stworzył trzecią siłę.
(teksty o byciu nieszczęśliwym w Madrycie z ust profesjonalnego piłkarza zgarniającego 12 milionów euro rocznie to jest maksymalna żenada i dziecinada.)
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Ja bym powiedział ,że w D się przewróciłoBilex pisze: maksymalna żenada i dziecinada
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
A ja, że to fragment teatru - nie zdziwiłbym się, gdyby starannie reżyserowanego 
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Primabaleriny zawsze miały do tego prawo. Można go lubić, albo nie, ale wielką gwiazdą z pewnością jest. Na szczęście głównie dzięki swoim występom na "scenie", a nie tylko zakulisowym plotkom.Piter 35 pisze:Ja bym powiedział ,że w D się przewróciłoBilex pisze: maksymalna żenada i dziecinada
czarne jest piękne...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
vibowit, oczywiście , ma Chłop talent w nóżkach 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
to określenie to chyba na wyrostPiter 35 pisze: Chłop
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Raul będzie szanowany podobnie jak Giggs czy Scholes, zawodnicy stale oddani jednemu klubowi, we Włoszech można takich szukać, Del Piero, Maldini, Nesta. Mało już takich zawodników.
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
... Frankowski... 
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Pisz Leszek, ZielińskiBilex pisze:... Frankowski...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Konto usunięte, to oni jeszcze grają?Konto usunięte pisze: Pisz Leszek, Zieliński
czarne jest piękne...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re:
grali tylko w jednym klubie (prawievibowit pisze:Konto usunięte, to oni jeszcze grają?Konto usunięte pisze: Pisz Leszek, Zieliński
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Legia dziś z widzewem ledwo ledwo zremisowała...Lech wygra i tylko trzy punkty zapasu .... 
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: "Goooooooool! A nie...to tylko boczna siatka..."
Czekaj czekaj , kto Tu sie tak wcześniej cieszył z mistrzostwa
A nie to nie Ty
to drugi Marcin 
A nie to nie Ty
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
