Konto usunięte pisze:
Kazimierski to grał w latach 80-ch
No przecież wiem - pamiętam mecze w grupie z Rosenborgiem (3-1, 0-4) i jakimiś Angolami, i widzę Jacka K. - ... który to był rok?
Konto usunięte pisze:
wtedy Legia dotarła do 1/4 finału LM.
Eeeej. Pamietam ćwierćfinaly Legii, ze Szczęsnym, ale chyba Puchar Zdobywców Pucharu. Z Sampdorią, i czerwoną kartką dla M.Sz. za nokaut na jakimś Włochu.
"Polskiego" 1/4 LM nie kojarzę żadnego... aż sobie zaraz zaguglam. Być moze, to akurat te czasy gdy miałem malo czasu na piłkę i na telewizję
EDIT:
no nie jest z moją pamięcią aż tak źle - mialem na mysli sezon 95/96, i to faktycznie byl PRZEDostatni wystep polskiego zespolu w fazie grupowej.
Z Rosenborgiem, Spartakiem i Blackburn, plus potem odpadka z Panathinaikosem (tego ostatniego etapu nie ogladalem, z chronologii wynika, że akurat miałem wtedy mało okazji do zajmowania się piłką).
Tylko widziało mi się to wszystko o parę lat wczesniej.
A tego Widzewa, rok poźniej, jakoś zupełnie nie zakonotowałem w pamięci...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyst%C4%99 ... 3%B3w_UEFA
No, tak czy inaczej, polscy mistrzowie mają sporą przerwę w jakich-takich, realnych sukcesach.
Oby się Legii w tym roku udało przełamać passę.
EDIT 2:
za to z Kazimierskim dałem popalić

Byłem swięcie przekonany, że to jeszcze on bronil w pierwszych latach 90. - tymczasem, własnie sprawdziłem, odszedl z Łazienkowskiej w 1987
No cóz,
