Nie wiedziałemArno pisze: So What, dobrze wiesz, że dobrze narciarze głównie szpanują
Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Łukaszenka, wyślij żonkię do tego gościa na trengirowku
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arno, Ty o lodzie, ja o wodzie.
Uwierz, że oprócz nart są jeszcze inne aspekty życia. Nie wmówisz mi, że kupowałeś dzieciakom zawodniczy sprzęt za pierdylion starych pln. Chyba, że Dziadkowie dołożyli. Takich też znam...
Weźmy rodzinę 4-5 osobową, 2-3 dzieciaków w wieku przedszkolno-podstawówkowym.
Pracodawca nie daje na furę, skórę i komórę. Za dojazdy wszelkie muszą zapłacić, jakiś kredycik hipoteczny, angielski, inny, baseny, etc
Mogą mieszkać na wsi/dużym/większym mieście.
Na stole 6-10kpln co miesiąc.
Weź im wytłumacz, aby co roku kupowali za ca. 10kpln na skromny komplecik narciarski. Pozostali może się na coś załapią, jak na starszego będzie za małe.
Wyjazd w Alpy do Huberta na tydzień?
Proszę bardzo. Około 15kpln.
Narty są fajne.
Lato na dwa tygodnie to samo. A jeszcze jakiś rowerek trzeba wymienić bo mały, a ten lepszy większy 2-3kpln
I tak to leci.
Arno, popatrz przez taki pryzmat, a nie dyrektorsko-prywaciarski.
Uwierz, że widuję na polskich stokach ludzi na polsportach i mają banana na twarzy, bo przyjechali np. na jeden dzień do Zieleńca z termosem i drożdżówką.
To nam się we łbach poprzekręcało!
Uwierz, że oprócz nart są jeszcze inne aspekty życia. Nie wmówisz mi, że kupowałeś dzieciakom zawodniczy sprzęt za pierdylion starych pln. Chyba, że Dziadkowie dołożyli. Takich też znam...
Weźmy rodzinę 4-5 osobową, 2-3 dzieciaków w wieku przedszkolno-podstawówkowym.
Pracodawca nie daje na furę, skórę i komórę. Za dojazdy wszelkie muszą zapłacić, jakiś kredycik hipoteczny, angielski, inny, baseny, etc
Mogą mieszkać na wsi/dużym/większym mieście.
Na stole 6-10kpln co miesiąc.
Weź im wytłumacz, aby co roku kupowali za ca. 10kpln na skromny komplecik narciarski. Pozostali może się na coś załapią, jak na starszego będzie za małe.
Wyjazd w Alpy do Huberta na tydzień?
Proszę bardzo. Około 15kpln.
Narty są fajne.
Lato na dwa tygodnie to samo. A jeszcze jakiś rowerek trzeba wymienić bo mały, a ten lepszy większy 2-3kpln
I tak to leci.
Arno, popatrz przez taki pryzmat, a nie dyrektorsko-prywaciarski.
Uwierz, że widuję na polskich stokach ludzi na polsportach i mają banana na twarzy, bo przyjechali np. na jeden dzień do Zieleńca z termosem i drożdżówką.
To nam się we łbach poprzekręcało!
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
FUX, wszystko zależy od tego, jak się jeździ. To po pierwsze.
Po drugie.
Narty za komuny kosztowały pewnie, o ile pamiętam 100-150$. A pensja nauczyciela była 30. A mimo to ludzie kupowali - i nie tylko prywaciarze.
Bo jak ktoś ma szajbę, to wydaje dowolne pieniądze. Prawda?
Ja, za zarobione własnymi palcami wymieniałem raz na dwa lata dzieciom sprzęt. Inaczej się nie da. Rosną bydlęta. Jak mają dobrze jeździć, to nie masz wyjścia.
A jakby się kto pytał, to jakby ktoreś z dzieci zdecydowało, że chce się zajć nartami lub tenisem zawodowo, to co wtedy? Miałbym powiedzieć nie? Czy ścibolić kasiorę na trenerów, wyjazdy...
I zobacz, ile razy wiele rodzin jeździ na narty do Austrii rocznie? Sporo, ile dzieci jeździ z klubami, sporo - bo ludzie chcą, żeby dzicie się nie zsuwały a mogły czerpac z nart iną przyjemność niż jazda w polskim super ośrodku na polsportach.
A powidz tu a forum, że nie można inwestować w upgrady do GTeka. bo lepiej pieniądze na letnie wakacje wydać i wino...
Jeszcze dorzucę, jasne - jednego stać na 3 wyjazdy na narttyy do Austrii innego, bo młodego stać na wyjazd letni na działkę. Ale czy to znaczy, że osoby które stać mają nie inwestować we własne dzieci? No nie.
Po drugie.
Narty za komuny kosztowały pewnie, o ile pamiętam 100-150$. A pensja nauczyciela była 30. A mimo to ludzie kupowali - i nie tylko prywaciarze.
Bo jak ktoś ma szajbę, to wydaje dowolne pieniądze. Prawda?
Ja, za zarobione własnymi palcami wymieniałem raz na dwa lata dzieciom sprzęt. Inaczej się nie da. Rosną bydlęta. Jak mają dobrze jeździć, to nie masz wyjścia.
A jakby się kto pytał, to jakby ktoreś z dzieci zdecydowało, że chce się zajć nartami lub tenisem zawodowo, to co wtedy? Miałbym powiedzieć nie? Czy ścibolić kasiorę na trenerów, wyjazdy...
I zobacz, ile razy wiele rodzin jeździ na narty do Austrii rocznie? Sporo, ile dzieci jeździ z klubami, sporo - bo ludzie chcą, żeby dzicie się nie zsuwały a mogły czerpac z nart iną przyjemność niż jazda w polskim super ośrodku na polsportach.
A powidz tu a forum, że nie można inwestować w upgrady do GTeka. bo lepiej pieniądze na letnie wakacje wydać i wino...
Jeszcze dorzucę, jasne - jednego stać na 3 wyjazdy na narttyy do Austrii innego, bo młodego stać na wyjazd letni na działkę. Ale czy to znaczy, że osoby które stać mają nie inwestować we własne dzieci? No nie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
No i wracamy do priorytetów...
Szajb się nie da okiełznać.
Ale jak zwykle uciekłeś od odpowiedzi...

Szajb się nie da okiełznać.
Ale jak zwykle uciekłeś od odpowiedzi...
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
FUX, nie bardzo kapuję, wiuem głupi jestem.
Jakiej odpowiedzi? Na jakie pytanie.
Napisałem, że sam kupowałem sprzęt co chwiala bachorom i żyję , co więcej. I za swoje.
I napisałem, że jeśli ma się odpowiednio ustawione wariactwo, to się uzbiera i na sprzęt.Bo można zakombinować zawsze. I napisałem, że w dawnych biedniejszych czasach ludność zbierała na dobry sprzęt...
więc na jakie pytanie nie odpowiedziałem?
Jakiej odpowiedzi? Na jakie pytanie.
Napisałem, że sam kupowałem sprzęt co chwiala bachorom i żyję , co więcej. I za swoje.
I napisałem, że jeśli ma się odpowiednio ustawione wariactwo, to się uzbiera i na sprzęt.Bo można zakombinować zawsze. I napisałem, że w dawnych biedniejszych czasach ludność zbierała na dobry sprzęt...
więc na jakie pytanie nie odpowiedziałem?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arno,Arno pisze:Łukaszenka, wyślij żonkię do tego gościa na trengirowku
moja żona jeździ w tej chwili samochodem o mocy blisko 260KM.
Daje radę.
Generalnie do czego nie wsiądzie - to daje sobie z tym radę.
Ale oczywiście, dodatkowy trening nikomu nie zaszkodzi.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
na narty ją, wyzwanie będzie zaposiadać.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
To nie ma żadnego sensu.Arno pisze:na narty ją, wyzwanie będzie zaposiadać.
Bo to jest po prostu tak, że każdy ma prawo lubić co innego.
Na przykład ona jeździ na łyżwach, a mnie to nigdy nie pociągało.
Dlatego rozumiejąc to, nie widzę sensu, żeby ją na siłę próbować zmuszać akurat do nart.
Tym bardziej, że i tak nie pojeździlibyśmy razem, bo ja lubię szybką jazdę.
I nie zbyt lubię czekać na kogoś innego bardzo długo przy wyciągu.
Więc, dobrze jest tak jak jest.
A jeśli za kilka lat dzieciaki będą jeździć na nartach, to będzie jeszcze lepiej.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Zastanawiam się nad wyjazdem narciarskim w listopadzie.
Dzień wprawdzie będzie krótki, ale jednak nie aż tak jak w grudniu.
Śnieg wyżej w górach już powinien być.
Ceny w tym okresie - atrakcyjne.
Ruch - niewielki.
Czy jeszcze pominąłem jakieś plusy/minusy takiego terminu?

Dzień wprawdzie będzie krótki, ale jednak nie aż tak jak w grudniu.
Śnieg wyżej w górach już powinien być.
Ceny w tym okresie - atrakcyjne.
Ruch - niewielki.
Czy jeszcze pominąłem jakieś plusy/minusy takiego terminu?
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Jeżeli nie jedziesz na lodowiec, to że śniegiem może być loteria. Nawet w wysokich górach.Лукашэнка pisze:Zastanawiam się nad wyjazdem narciarskim w listopadzie.
Dzień wprawdzie będzie krótki, ale jednak nie aż tak jak w grudniu.
Śnieg wyżej w górach już powinien być.
Ceny w tym okresie - atrakcyjne.
Ruch - niewielki.
Czy jeszcze pominąłem jakieś plusy/minusy takiego terminu?
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Właśnie zastanawiam się nad tym ośrodkiem: http://www.dolomity.com.pl/osrodek_narc ... onale.htmlSo What! pisze:Jeżeli nie jedziesz na lodowiec, to że śniegiem może być loteria. Nawet w wysokich górach.
Mają tam lodowiec Presena, z którego jest poprowadzona najdłuższa trasa w Europie, z 3000 m n.p.m. do Ponte Di Legno 1250 m n.p.m. licząca 11 km.
Ponte Di Legno wydaje mi się całkiem przyjemnym miasteczkiem,
w którym można znaleźć i wygodne hotele, np.:
http://www.dolomity.com.pl/hotel_club_acquaseria.html
i dogodnie położone apartamenty, np.: http://www.dolomity.com.pl/apartamenty_ ... mello.html
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Grudzień jest lepszy, gdzyż często jest już śnieg niżej. Jadąc w listopadzie skazujesz się na jazdę tylko bardzo wysoko.
Ja jadę w grudniu. Pewnie Soelden.
Ja jadę w grudniu. Pewnie Soelden.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re:
So What!, Arno,
polecacie lodowce w austriackim Tyrolu. OK. Byłem kiedyś kilka dni na Stubai. Faktycznie fajnie.
Tyle, że wtedy poleciałem tam za grosze tanimi liniami, których już nie ma.
Obecnie raczej nie znajdę połączenia W-Wa - Innsbruck za mniej niż powiedzmy 1000zł/os.
A bilety w obie strony do Bergamo zaczynają się od 18zł/os. To niewątpliwie jeden z atutów Italii.
Bo autem, na kilka dni, nie chce mi się tłuc tak daleko.
Ale, tak czy owak, sprawa jest jeszcze otwarta, bo chciałbym dokoptować jakieś towarzystwo, a to zapewne będzie wymagało jakiegoś kompromisu.

polecacie lodowce w austriackim Tyrolu. OK. Byłem kiedyś kilka dni na Stubai. Faktycznie fajnie.
Tyle, że wtedy poleciałem tam za grosze tanimi liniami, których już nie ma.
Obecnie raczej nie znajdę połączenia W-Wa - Innsbruck za mniej niż powiedzmy 1000zł/os.
A bilety w obie strony do Bergamo zaczynają się od 18zł/os. To niewątpliwie jeden z atutów Italii.
Bo autem, na kilka dni, nie chce mi się tłuc tak daleko.
Ale, tak czy owak, sprawa jest jeszcze otwarta, bo chciałbym dokoptować jakieś towarzystwo, a to zapewne będzie wymagało jakiegoś kompromisu.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
To już w piątek
W tym roku startuje 880 osób, czyli 440 par
Link: http://www.youtube.com/watch?v=sfmvNYx4ckQ
W tym roku startuje 880 osób, czyli 440 par
Link: http://www.youtube.com/watch?v=sfmvNYx4ckQ
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Gump, biegniesz??
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Barthol, biegnę jest coś w tym biegu ,że nie mogę się powstrzymać 
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
no to 3mam kciuki za osiągnięcie mety oraz życzę pogody dobrej do biegania (bez upałów i deszczu)Gump pisze:Barthol, biegnę jest coś w tym biegu ,że nie mogę się powstrzymać
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Jak na razie to na pewno będzie bagno, bo leje już od ponad tygodnia, na piątek zaś ma być burzowoFUX pisze: Będzie snieg...
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arno, street view na stokach...
https://maps.google.com/maps?q=Park+Cit ... 6,,0,-2.92
i pochylony ludzik na stoku...
https://maps.google.com/maps?q=Park+Cit ... 34,,0,1.46
https://maps.google.com/maps?q=Park+Cit ... 6,,0,-2.92
i pochylony ludzik na stoku...
https://maps.google.com/maps?q=Park+Cit ... 34,,0,1.46
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
dobre to jest. tam bywa po kilka metrów śniegu
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.