Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 08:38

WiS pisze: PS. Masz landcruisera. Ciągnik prawie idealny. Jak rozumiem, jedyna jego wada, to konieczność dodatkowych opłat za viatoll. Z czystej ciekawości: liczyłeś, ile to wynosi, i czy aby nie opłaca się zabulić ciut więcej (nie wiem, ale zgaduję, że pewnie koszt pomijalny wobec całych kosztów wakacji), a mieć święty spokój z podjazdami, nie blokować ruchu i nie martwic się, że jakiś pseudoholownik pęknie z wysiłku albo przyczepa wtarga go do rowu przy gwałtowniejszym manewrze...?

http://www.viatoll.pl/pl/pojazdy-ciezkie/stawki-oplat

Fakt; może warto sie zastanowić, zamiast kupować problem.



minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 08:52


rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 10:07

Cześć minimus :mrgreen:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

terenowiec
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Auto: Toyota Land Cruiser + Chrysler Grand Voyager
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 11:25

WiS masz dużo racji. Z tymi danymi w moim przypadku to było coś nie tak, jakby zaniżone, gdyż wszyscy inni użytkownicy dokładnie takich samych Chryslerów mieli na haku 1600 kg. Diagnosta widział dowód na którym było 900 kg i miała katalog, według którego te modele mają 1600 kg. Nie chciał tego zmienić, ale na moją prośbę i przekonania, że ktoś się wcześniej pomylił, zmienił na 1600 kg. Czy to był błąd w dowodzie, czy rzeczywiście moja sztuka może ciągnąć tylko 900 kg - tego nie wiem. Ale na tak mocne auto, 900 kg wydaje się wartością zaniżoną, bo tyle mogą ciągać ople corsy i VW polo. A 85 konna Astra może ciągnąć 1100 kg. Wiec raczej był to błąd w dowodzie.
Co do Land Cruisera, to rzeczywiście i holownik i sztuka są bardzo dobre, ale patrzę równie na ekonomię jazdy codziennej, weekendowej i wakacyjnej. Toyota bierze 10 - 11 l ON, a z przyczepą 14 - 15 litrów. Jak mi napisał jeden z kolegów z naszego forum, jego nowy Legacy 2008 2,5 na trasie Polska - Słowenia - Polska spalił średnio 8,6 litra gazu. A jechał nie tak jak jak Toyotą 90 - 100 km/h, tylko 140 - 150 km/h. Toyota to świetne narzędzie do pracy. Jednak jako auto do robienia tras, nie zawsze jest korzystne. Vii- złodziej to tylko jedna ze składowych. Nie chodzi nawet o same opłaty, tylko o problemy jakie są z tym urządzeniem (wielu znajomych pisze reklamacje, odwołania, a inni nawet się sadzą). To jest wrzód na du...pie dla kierowców osobówek i ograbianie ich z pieniędzy. Polska jako jedyny kraj w Europie coś takiego robi. Macie rację, że suma samych rocznych opłat to najwyżej kilkaset zł. Ale otoczka całości systemu wywołuje u mnie bunt, i nie chcę rabusiom z immunitetami płacić, by ich minister mógł sobie kupować zegarki za kilkadziesiąt tys. zł. :x

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 12:30

terenowiec pisze: Vii- złodziej to tylko jedna ze składowych. Nie chodzi nawet o same opłaty, tylko o problemy jakie są z tym urządzeniem (wielu znajomych pisze reklamacje, odwołania, a inni nawet się sadzą). To jest wrzód na du...pie dla kierowców osobówek i ograbianie ich z pieniędzy. Polska jako jedyny kraj w Europie coś takiego robi. Macie rację, że suma samych rocznych opłat to najwyżej kilkaset zł. Ale otoczka całości systemu wywołuje u mnie bunt, i nie chcę rabusiom z immunitetami płacić, by ich minister mógł sobie kupować zegarki za kilkadziesiąt tys. zł.
Mam viatola rok czy dwa. Używany wielokrotnie i jakoś problemu nie miałem. Może Twoi znajomi mieli, gdyż „zapomnieli" doładować lub nie poprzestawiali z jazdy solo na zestaw. Nie wiem.
Buntować się możesz-płacić musisz i im szybciej sie z tym pogodzisz, tym mniejsze ryzyko, że krew z żyłki w głowie znajdzie niespodziewane ujście.

Co do zegarków, to jeden je kupuje a inny wydaje kasę na inne przyjemności. ;-)

terenowiec
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Auto: Toyota Land Cruiser + Chrysler Grand Voyager
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 12:49

Można się godzić na wszystko. Na via-tola, na podniesienie cen paliw, na zwiększenie opłaty za przegląd do 2000 zł dla aut starszych niż 10 lat, za dodatkową składkę 2000 zł rocznie dla posiadaczy aut japońskich, i 1500 zł dla posiadaczy marki Subaru. Partia, która czuje się nie do ruszenia może wprowadzić niemal wszystko. Rząd wprowadzić bandyckie prawo niezgodne z wytycznymi europejskimi. Ludzie nie mają wyboru i płacą. Ja się zawziąłem przeciw rozbójnikom, i płacić im nie zamierzam. Być może będę kiedyś musiał... Raczej z Polski, z tego powodu, się nie wyprowadzę. Ale źle robię, że tu mówię o drapieżności państwa. W końcu temat przecież dotyczy wyboru Subaru do ciągania mojej przyczepy i jazdy na co dzień, na zakupy. Sory, że popsułem watek ;-( .

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 13:04

terenowiec pisze: Rząd wprowadzić bandyckie prawo niezgodne z wytycznymi europejskimi. Ludzie nie mają wyboru i płacą. Ja się zawziąłem przeciw rozbójnikom, i płacić im nie zamierzam. Być może będę kiedyś musiał... Raczej z Polski, z tego powodu, się nie wyprowadzę. Ale źle robię, że tu mówię o drapieżności państwa.

W innych Krajach także płaci się za osobowe (Cro, CZ, SLO, A, I, CH, D w innej formie), więc nie masz co sie napinać.

terenowiec pisze: Sory, że popsułem watek ;-( .
Ależ to standard na tym forum, że wątek swobodnie ewoluuje... :mrgreen:

;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 13:35

FUX pisze: Mam viatola rok czy dwa. Używany wielokrotnie i jakoś problemu nie miałem. Może Twoi znajomi mieli, gdyż „zapomnieli" doładować lub nie poprzestawiali z jazdy solo na zestaw. Nie wiem.
Czy to nie w przypadku jak sie zapomnialo, z automatu idzie kara pare k zlotych za kazda bramke?
Zwykly bandytyzm.
Mozna by przeciez zrobic tak, ze w ciagu 24 godzin mozna zadzwonic i zaplacic normalna oplate.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 14:36

Ustalasz dolny limit i urządzenie poniżej np. 100pln będzie darło się, że mało.
Kwestia kar jest chora, to prawda. Z drugiej strony, przy cwaniactwie rodaków, to sie nie dziwię.

terenowiec
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Auto: Toyota Land Cruiser + Chrysler Grand Voyager
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 14:43

Fux we wspomnianych przez Ciebie krajach opłaty, owszem, są, ale jakie... U nas gość, który z Żagania pojedzie w Bieszczady i z powrotem zapłaci tyle ile Austriak czy Czech za cały rok korzystania z autostrad. Co ciekawe, nasi bandyci biorą kasę również za pseudo drogi, jak choćby dziurawa zemsta Hitlera prowadząca z granicy Niemieckiej w stronę Wrocławia (w drugą stronę droga jest normalniejsza). To jest kpina brać za to pieniądze.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2013, o 17:23 przez terenowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 14:54

FUX pisze:Ustalasz dolny limit i urządzenie poniżej np. 100pln będzie darło się, że mało.
Kwestia kar jest chora, to prawda. Z drugiej strony, przy cwaniactwie rodaków, to sie nie dziwię.
Urzadzenie mogloby sie drzec bez ustawiania czegokolwiek, a nawet i na minusie powinienes miec mozliwosc doladowania po fakcie. Jak nie masz urzedzenia, bo przeciez nie musisz, to dzwonisz w 24h i placisz co sie nalezy.
Tak by zrobiono gdyby nie uwazano kazdego za zlodzieja. Nawet wiem, ze tak sie da zrobic. Sam korzystalem z opcji 'telefon'.

Masz trzy przypadki.
Ci ktorzy zaplacili - zdecydowana wiekszosc
Ci ktorzy zapomnieli - tak ludziom po prostu zdarza sie zapomniec
Ci ktorzy probuja oszukac - mysle ze dosc malo, chocby ze wzgledu na te kary.

Dlaczego przez te pare procent cala reszta traktowana jest jak zlodzieje?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 15:12

Alan, Alan, Alan! pisze: Jak nie masz urzedzenia, bo przeciez nie musisz, to dzwonisz w 24h i placisz co sie nalezy.
Tak by zrobiono gdyby nie uwazano kazdego za zlodzieja. Nawet wiem, ze tak sie da zrobic.

Ciekawe, ilu by zadzwoniło... ;-)

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 20:39

Jeszcze odnośnik do holowania przy użyciu Subaru.

http://www.cars101.com/towing.html

Co ciekawe 2.5l Impreza A/T wg tej strony może pociągnąć 900kg, manual - połowę tego. Europejska wersja Imprezy 2.0l A/T wg danych z niemieckiego katalogu - 1500kg.

Może (w przypadku A/T) chodzi o chłodnicę, ale czy tylko?

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Post 27 lip 2013, o 20:51

citan, właśnie o tym wcześniej pisałem i też z początku myślałem, że może chodzi o chłodnicę, ale nie, bo OBK 2,5 w USA ma tak samo mniejszy uciąg niezależnie od skrzyni.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 27 lip 2013, o 22:26

rrosiak, doszukałem się tego wątku:
http://forums.nasioc.com/forums/showthread.php?t=376006
Ale jeszcze nie czytałem, więc nie wiem czy jest puenta. :)


I jeszcze jeden: http://www.curbsideclassic.com/auto-bio ... onspiracy/ :-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 15:02

terenowiec pisze: Czy to był błąd w dowodzie, czy rzeczywiście moja sztuka może ciągnąć tylko 900 kg - tego nie wiem.
A to rzeczywiście dziwna historia, ale tak czy siak - najwyraźniej Twój egzemplarz nie lubi być holownikiem ;-)
terenowiec pisze: otoczka całości systemu wywołuje u mnie bunt, i nie chcę rabusiom z immunitetami płacić,
Co do idei zgoda, natomiast moim skromnym zdaniem warto w takich sytuacjach uważać, by "na złość babci nie odmrozić sobie uszu", tzn. by skądinąd zrozumialy odruch niezgody na absurdy nie skutkował większymi kłopotami w codziennym zyciu...
terenowiec pisze: nowy Legacy 2008 2,5 na trasie Polska - Słowenia - Polska spalił średnio 8,6 litra gazu. A jechał nie tak jak jak Toyotą 90 - 100 km/h, tylko 140 - 150 km/h.
Pozwolę sobie nie uwierzyć w ten cud.
Nawet gdyby chodziło o benzynę, nie o gaz, to te 8.6 litra przy szybkiej jeździe wydaje mi się dość optymistyczne.
A nawet jeśli, to bierz pod uwagę że starsze generacje aż tak oszczędne nie były.
I że przy stosunkowo niewielkim silniku przyczepa może dawać proporcjonalnie większy wzrost zużycia, niż przy dużym - bo będziesz musiał go mocniej kręcić.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 21:18

FUX pisze:
Alan, Alan, Alan! pisze: Jak nie masz urzedzenia, bo przeciez nie musisz, to dzwonisz w 24h i placisz co sie nalezy.
Tak by zrobiono gdyby nie uwazano kazdego za zlodzieja. Nawet wiem, ze tak sie da zrobic.

Ciekawe, ilu by zadzwoniło... ;-)
Jak to ilu? Przeciez napisalem o terminie. W zwiazku z czym po tym terminie masz szanse dostac kare, zreszta nie mala szanse. Wiec mysle, ze jednak wiekszosc. ;-)

Chodzi o sama zasade. Nie jestes zlodziejem. Masz szanse powiedziec 'a sorry zapomnialem kupic'. Bez podan, lapowek i robienia tego i owego szanownemu urzednikowi.

Ja widze spora roznice.

szycha
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 21:29

Alan :!:

:mrgreen:

Sorry za OT

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 21:30

szycha, a jak myślisz skąd się wziął ten nick :razz:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 21:32

Szycha, stad sie ta xywa wziela ;-) popilim, zmienilem, zostalo. Glupia jak diabli, ale w sumie spoko :-)

szycha
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 21:33

Pewnie stąd :-)


Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 22:30

WiS pisze:
terenowiec pisze: nowy Legacy 2008 2,5 na trasie Polska - Słowenia - Polska spalił średnio 8,6 litra gazu. A jechał nie tak jak jak Toyotą 90 - 100 km/h, tylko 140 - 150 km/h.
Pozwolę sobie nie uwierzyć w ten cud.
Nawet gdyby chodziło o benzynę, nie o gaz, to te 8.6 litra przy szybkiej jeździe wydaje mi się dość optymistyczne.
A nawet jeśli, to bierz pod uwagę że starsze generacje aż tak oszczędne nie były.
I że przy stosunkowo niewielkim silniku przyczepa może dawać proporcjonalnie większy wzrost zużycia, niż przy dużym - bo będziesz musiał go mocniej kręcić.
Też jestem zdania, że to nieco podkolorowane. 2-litrowe Legacy z 2004 na trasie PL-CRO-PL pali 8.4 litra. Benzyny. I prędkość nieco niższa, bo bliżej 140 (licznikowe, czyli w granicach przepisowych 130) niż 150.
2.5-litrówka przy 150 spali co najmniej litr więcej. A gazu pewnie ze dwa-trzy...

terenowiec
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Auto: Toyota Land Cruiser + Chrysler Grand Voyager
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 28 lip 2013, o 23:54

Fakty są takie, że dziś mamy 3 auta, z czego 2 nie nadają się do ciągania przyczepy i wszystkie trzy są nieekonomiczne (dużo palą). Na dwie dorosłe osoby dwa auta wystarczą. Dlatego też Toyota zostaje, a Chrysler, i wyjątkowo zadbany, z minimalnym przebiegiem Passat idą do ludzi. Szkoda tylko Passata, bo nie jest chyba możliwe, by jeszcze w handlu był auta, które rocznie robią 4 - 5 tys km i bym akurat na takie jak ten Passat trafił. Ale wyjścia nie ma. Bo uciąg na haku ma za mały i służy tylko do okazjonalnych wyjazdów. A jak w miejsce tych dwóch, kupił bym coś, co pociągnie przyczepę i do tego nie załapie się na via-złodzieja. To miałbym dwie pieczenie na jednym ogniu, a do tego warto byłoby to zagazować i byłoby bardziej ekonomiczne niż Chrysler, Toyota, czy nawet niezagazowany Passat. Boję się tylko tego, czy będzie mnie stać na Subaru. Bo kumple mechanicy zalecają mi kupno Subaru z małym przebiegiem, bym nie musiał wymieniać w nim takich rzeczy jak: rozrząd, zawieszenie, klocki, tarcze, amortyzatory, regulować zawory i może coś jeszcze. Mówią, że takie odnowienie może mnie kosztować 6 - 8 tysiączków + gaz 4 tysiączki, co razem daje 10 - 12 + samochód około 20 klocków, i wychodzi sumarycznie grubo ponad 30 tysięcy. "Śmieszne" jest to, że bardziej zadbany Passat w tym roczniku, pójdzie pewnie za mniej niż połowę tej ceny. I tu właśnie jest ironia takich zmian, że pozbywam się rzeczy bardzo zadbanej, by kupić za znacznie większe pieniądze skarbonkę do naprawy.
Może więc warto przemyśleć całość i posłuchać tego, co któryś z Was pisał kilka postów wyżej... Sam już nie wiem? :wall:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 29 lip 2013, o 00:51

Trzymałbym Paska na miasto i do wyjazdów bez przyczepy (chyba takie też się Wam zdarzają?), zaś Toyotę jako holownik.
Prosty rachunek: żeby kupić w jego miejsce Subaru faktycznie wydasz ok. 30 tys. Zakładamy w związku z tym, ze na różnicy cen stracisz ok. 15 tys.
Niech Toyota z przyczepą pali te 15 litrów ON, to daje koszt ok. 850 zł na każde 1000 km.
Stare Legacy 2.5 z przyczepą weźmie pewnie najmarniej ze 12 litrow gazu (zgaduję bardzo optymistycznie, nie mam doświadczeń ani z gazem, ani z przyczepą), czyli analogiczny tysiąc kilometrów będzie Cię kosztował 250 zł.
Mamy zysk 600 zł na tysiąc kilometrów. Optymistycznie.
Róznica w cenie zwróci się po 25 tysiącach kilometrów.
OK, uwzględniając oszczędność na viatollu, może po 21?
W jakim czasie przejedziesz tyle z przyczepą?
Jeśli przez rok lub dwa, owszem, ma to sens. Jeśli nie... hmmmm... :oops:
Zwracam uwagę, że ten prosty rachunek oparłem o aktualne krajowe ceny paliw, a skoro jeździsz za granicę, to wyjdzie raczej mniej korzystnie (pomijam znacznie gorszą dostępność LPG niż ON w większości krajów europejskich i nie tylko).
Po drugie, dla prostoty nie uwzględniłem kosztu pieniadza w czasie - czyli tego, ze przy zmianie auta wydajesz te 15 kafli już, natomiast jeżdżąc dalej toyotą wydajesz tę większą kasę na paliwo stopniowo, przez kolejne miesiące i lata.
Wniosek: pieniądze nie są w życiu najważniejsze - więc jeśli masz ochote, mimo wszystko kupuj Subaru, bo to fajne auta są! :evilgrin:
I nie wiem, czy na forum VW rozwinąłby ci się taki wątek :whistle: z tyloma offtopami ;-)

terenowiec
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Auto: Toyota Land Cruiser + Chrysler Grand Voyager
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy Subaru poradzi sobie z trudnym zadaniem

Post 29 lip 2013, o 01:12

WiS spotkałem tu wielu Fajnych ludzi :thumb: . Przyznam, jestem mile zaskoczony. Niby Subaru - auta dla wariatów - a tu każdy post pisany przez mądre, stonowane głowy. To co piszesz to prawda i chłodna kalkulacja. A pomysł szczególnie ucieszyłby żonę, która wręcz kocha tego Passata. Zostawiając go, dziś ma 125 tys przebiegu, śmiało go mogę zagazować i niem się kręcić przez kolejne 100 tys. km. Później niech idzie nawet na złom, bo te 100 tys, zrobimy nim za 6 - 10 lat. Musze Twoją rade poważnie przemyśleć. Gdyby tylko Toyota miała większy bagażnik, to byłaby autem idealnym. Bo Wam nie zdradzałem, ale wożę na wczasy ponton 80 kg (po spakowaniu 130 cm długości) i silnik 60 kg, prawie tej samej długości. Obu rzeczy nie mieszczę w bagażniku terenówki i tu jest pewien problem, jak to przejść...?

ODPOWIEDZ