EterycznyŻołądź pisze:
A jak odpowiem, że nie używam bulbulatora, bo nie wiem co to jest?
Nie wiesz, bo wiedzieć nie możesz.
Bulbulator zostanie wynaleziony dopiero za lat 10, a obowiązkowe wjeżdżanie do garażu z jego użyciem za 18, bo dopiero wtedy będzie udowodnione, że w przypadku kolizji jednocześnie wjeżdżających do garażu dwóch samochodów, użycie bulbulatora zmniejsza ryzyko urazu kierowcy o 37%. Dlatego jego stosowanie będzie obowiązkowe, a nieprzestrzeganie tego przepisu zagrożone karą konfiskaty samochodu.
Ale Ty będziesz już starszy o 20 lat i (być może) wjeżdżając do swojego garażu na swojej posesji uznasz, że ryzyko kolizji z innym samochodem jest na tyle małe, że pozwolisz sobie go nie użyć.
No i będziesz musiał zarobić na nowy samochód...
Arno pisze:
Gal jest zdania, ze kretyni powini sie pozabijac - taki dobor naturalny.
Tak. Eliminacja złych genów z populacji polepszy jakość sąsiadów moich dzieci.
Arno pisze:
W sumie chodzi o to, ze lud jest generalnie glupi.
Tak. A nawet jestem zdania, że lud ma do tego prawo.
Arno pisze:
A oczywistym jest, ze pas zycie ratuje.
Tak. Bezpieczny seks również.
Ja jednak nie będę nikogo zmuszał do używania prezerwatywy gdy kocha się z żoną. Bo taki osobnik może mieć na ten przykład, do żony zaufanie. I co mu Pan zrobisz? Nic.
Wierzy, że nic mu nie grozi? Jego prawo.
Można mu statystyki przedstawiać, dowodzić, że (statystycznie rzecz biorąc), to jest debil - prezerwatywa ratuje życie, a seks bez zabezpieczeń jest źródłem licznych chorób, dolegliwości i w ogóle problemów życiowych, a on dalej swoje! Tak lubi, do żony ma zaufanie i chrzani statystykę...
I wiesz Pan co? Może tak się zdarzyć, że on do swojej śmierci HIVa nie złapie, a Pan dorobisz się uczulenia na lateks.
No i wtedy kto był debilem...?
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.