Miałem nie pisać, ale w sumie co mi zależy
zofija pisze:
zdziwienie przybierające formę oburzenia wyrażane jest w kierunku kolegi BelegUS'a, który to ani nie był stroną sprawy, ani jej nie załatwiał.
Cóż, kolega dave się tu nie pofatygował, a ja też się dziwię, że nie załatwiono sprawy w sposób podwórkowy lub cywilizowany - każdemu według własnych przekonań - tylko odpuszczono. Jak koleś ma takie odpały to kiedyś kogoś przejedzie albo zakatuje i wtedy gazety będą pełne długich artykułów gdzie zatroskane autorytety będą się pochylać nad upadkiem norm moralnych i znieczulicą społeczną. ktoś przepchnie ustawę, ktoś wysępi kasę na dodatkowy monitoring ulic i patologia będzie rosnąć w siłę i żyć dostatnio tylko co z tego
Jak widzę że koledze obijają twarz to albo pomagam odeprzeć napastnika albo dzwonię na policję, a nie mówię "daj stówkę tytułem strat moralnych i przybijcie sobie piąteczki". Jeżeli uważasz taki sposób załatwienia sprawy za normalny, to współczuję.
A że szukał świadków a dostał kilka rad, cóż dziwnego, pokaż mi wątek na tym forum bez oftopu.
Konto usunięte pisze:
wspólne zdanie zadymiarzy z klubu wielbicieli Legii Warszawa
A nie lepiej brzmi "głos ludzi pamiętających, co znaczą słowa honor i przyjaźń"?
Równie dobrze mogłeś napisać "wspólne zdanie upalaczy z forum Subaru", ale pewnie nie brzmiałoby tak "medialnie" i nie zawierałoby nuty pogardliwej wyższości nad kibicowskim motłochem.