Mam takie pytano, mam Imprezę GT Nardi 555 - szpera w centralnym i tylnym moście (wiskoza), jak podetnę auto na ręcznym na przyczepnej nawierzchni to auto idealnie robi 180 stopni bez problemu, jak chcę coś takiego zrobić na śniegu to nie uzyskuje takiego efektu, więcej uzyskuje pracując pedałem gazu, czyli chcąc obrócić auto agresywnie w pedał lub nawet strzał ze sprzęgła. Moje pytanie brzmi czy przy zaciągniętym ręcznym przednie koła są "przyhamowywane" przez dyferencjał centralny i na słabej przyczepności przód jest lekko zatrzymywany i auto reaguje tak jak bym miał je na hamulcu nożnym w zakręcie - czyli raczej jest podsterowne? A może to wszystko działa inaczej
