COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 146 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ale chyba nie uważasz że to jest odpowiedni sposób załatwiania swoich prywatnych, przez siebie zawinionych problemów?
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
lukass pisze: żyjącym ponad stan za cudze pieniadze.
Skąd taki wniosek?
Czy on bierze kredyty na spłatę kredytów? Nic tam takiego nie jest napisane. Wziął jeden kredyt z zamiarem jego spłaty - tak jak miliony innych ludzi. Czy to, że odsetki przerosły wartość kredytu to oznacza życie ponad stan? Nie kumam...
Marcin
-_-
-_-
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Wziął kredyt i go spłacał. Tylko zadłużenie zamiast spadać to rosło. Tak. Jest winny...lukass pisze: przez siebie zawinionych problemów?
Marcin
-_-
-_-
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 146 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Wziął kredyt na kwotę x we frankach (ze wszelkimi tego plusami i minusami). Do czasu kiedy spłcał to we frankach na pewno nic mu nie rosło. W złotówkach może tak, ale za swoje decyzję nalezy odpowiadać. Jak mu nie starczało bo kurs rósł, to sie idzie do banku i negocjuje przewalutowanie czy dłuższy okres spąłty, a nie jak Pan się zbuntował i przestał płacić. Jak przestał to ma teraz tego skutki.
A ze żył ponad stan i to za cudze - jestem na 100% przekonany, że pieniadze które miałby wydać na ratę (ta niższą przed wzrostem) wykorzystał na co innego, a nie odłożył na późniejsza spłatę kredytu jak się dogada z bankiem - tak więc żył za cudze, a nie swoje.
Dodatkowo nie umartwiajmy się aż tak bardzo, bo choć praca kierowcy Tira lekką nie jest, to jest dobrze płatną, a i nie spotkałem ani jednego takiego kierowcy, który by sobie lekko nie dorabiał na paliwie..................
To moje zdanie i oczywiscie można się z nim nie zgadzać.
A ze żył ponad stan i to za cudze - jestem na 100% przekonany, że pieniadze które miałby wydać na ratę (ta niższą przed wzrostem) wykorzystał na co innego, a nie odłożył na późniejsza spłatę kredytu jak się dogada z bankiem - tak więc żył za cudze, a nie swoje.
Dodatkowo nie umartwiajmy się aż tak bardzo, bo choć praca kierowcy Tira lekką nie jest, to jest dobrze płatną, a i nie spotkałem ani jednego takiego kierowcy, który by sobie lekko nie dorabiał na paliwie..................
To moje zdanie i oczywiscie można się z nim nie zgadzać.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
A my? Czy my tez jesteśmy winni?
Powiem tak: głupich nie żal.
I możecie się na mnie teraz wyżywać...
Mam znajomego, który przed wzięciem kredytu we frankach pytał wszystkich o zdanie.
I wszyscy mu mówili - chłopaku, skoro teraz kurs jest 1,98 to raczej będzie rósł. Nie posłuchał.
I jest w tej samej sytuacji co Pan Terrorysta. Podobnie jak tysiące innych osób.
Czy to powód żeby dawać wyraz swojej bezsilności karząc kolejne tysiące?
Tak, jeżeli jest się terrorystą. Nie, jeżeli jest się tym moim znajomym... Proste.
Acha. I chciałem zwrócić honor policji.
Rzeczywiście procedury mówią, że nie można interweniować siłą jeżeli istnieje zagrożenie osób postronnych...
Powiem tak: głupich nie żal.
I możecie się na mnie teraz wyżywać...

Mam znajomego, który przed wzięciem kredytu we frankach pytał wszystkich o zdanie.
I wszyscy mu mówili - chłopaku, skoro teraz kurs jest 1,98 to raczej będzie rósł. Nie posłuchał.
I jest w tej samej sytuacji co Pan Terrorysta. Podobnie jak tysiące innych osób.
Czy to powód żeby dawać wyraz swojej bezsilności karząc kolejne tysiące?
Tak, jeżeli jest się terrorystą. Nie, jeżeli jest się tym moim znajomym... Proste.
Acha. I chciałem zwrócić honor policji.
Rzeczywiście procedury mówią, że nie można interweniować siłą jeżeli istnieje zagrożenie osób postronnych...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Bilex pisze: A my? Czy my tez jesteśmy winni?
My też nie, ale rozpatrywanie sprawy na zasadzie winy trochę jest nadużyciem. Nie wszyscy są super gospodarnymi ekspertami finansów. Sam pamiętam jak z kilku stron mówili, że brać we frankach bo to mega stabilna waluta i jak takie coś się słyszy od osoby zajmującej się finansami to co biedny żuczek ma myśleć? Zaufa.. A kredyty we frankach nęciły w porównaniu z kredytami w zł, a wiadomo - po co przepłacać.. I to jego błąd. Jedyna rada w tej kwestii to po prostu nie brać kredytów, ale czy banki się będą cieszyły z takiego obrotu spraw

Z drugiej strony jest zdarzenie, którego przewidzieć nie mógł ( i pewnie nie chciał) - śmierć żony, która prowadziła działalność i spłacała kredyt zaciągnięty właśnie na tą działalność..
Więc reasumując - styl w jakim zaprotestował nie jest zbyt szlachetny, ale w akcie desperacji raczej się o szlachetności nie myśli. Można więc współczuć znalezienia się w takiej sytuacji a nie od razu obwiniać..
Więcej empatii, ludzie.
EDIT:
Aha i jeszcze jedno. Tak na prawdę to bardzo często banki są winne temu, że ludzie żyją ponad stan, bo wciskają te kredyty na cokolwiek i komukolwiek. Jeszcze niedawno dzwoniła do mnie babka z banku i rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Dzień dobry Panu, dzwonię bo czeka na Pana kredyt w naszym banku, wystarczy przyjść i podpisać
- Nie dziękuję, nie potrzebuję kredytu
- A może jednak ma pan jakieś potrzeby i by się Panu przydał taki kredyt - zapraszamy
- Nie dziękuję, radzę sobie
- A może jednak ma Pan jakieś marzenia jakie chciałby spełnić - zapraszamy
itd....
A obowiązki to małym druczkiem podstawiają przy podpisywaniu umowy, której za bardzo się przeczytać z uwagą nie da, bo ludzie tupią w kolejce.
Ludzie ulegają takiej nachalnej polityce banków, które bezczelnie korzystają z konsumenckiej natury ludzkiej. A potem komornik, bo żuczki żyją ponad stan. To niech tak kredytów nie wciskają na siłę to może będzie inaczej..
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2013, o 11:41 przez TERZO, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcin
-_-
-_-
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Jak już pisałem: to samo można powiedzieć o wielu terrorystach-samobójcach...TERZO pisze: Więc reasumując - styl w jakim zaprotestował nie jest zbyt szlachetny, ale w akcie desperacji raczej się o szlachetności nie myśli. Można więc współczuć znalezienia się w takiej sytuacji a nie od razu obwiniać..
Więcej empatii, ludzie.
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
No to na drugą nóżkę



Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
No to w poblizu tematu pozyczek i kredytow - jak wiadomo duzy moze wiecej :)
http://blog.martinlechowicz.com/?p=blog&entry=343
http://blog.martinlechowicz.com/?p=blog&entry=343
Pozdrawiam - wszystkich z mijanych po drodze su
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Howgh.Bilex pisze: głupich nie żal.
Po pierwsze, to nieprawda.Bilex pisze: chciałem zwrócić honor policji.
Rzeczywiście procedury mówią, że nie można interweniować siłą jeżeli istnieje zagrożenie osób postronnych...
Po drugie, z jakim zagrożeniem osób postronnych wiązalo się wywleczenie gościa z szoferki, skucie i odwiezienie na komisariat...?
Szkoda, że pan terrorysta nie wykazał się empatią wobec setek czy tysięcy niewinnych ludzi, tkwiących w korkach z ryczącymi dzieciakami albo zawalających wizytę u ważnego klienta i tracących na tym konkretną kasę...TERZO pisze: Można więc współczuć znalezienia się w takiej sytuacji a nie od razu obwiniać..
Więcej empatii, ludzie.
Patrz mądre stwierdzenie Bilexa: "głupich nie żal".TERZO pisze: Ludzie ulegają takiej nachalnej polityce banków,
Brutalne, ale prawdziwe - jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Uwaga niezależna od tego nieszczesnego tirowca,. ale bardziej uniwersalna: to, co ludzi pcha w kłopoty, to często nie tyle banki, ile ich własna chciwośc (skorzystać z okazji) i durny pęd do konsumpcji (kupować rzeczy, na które mnie nie stać i które niekoniecznie są mi potrzebne).
W innym watku dyskutujemy tutaj o potrzebie (lub nie) edukacji seksualnej.
Owszem, to co jest pilnie potrzebne Polakom, małym i dużym, to edukacja ekonomiczna. W podstawówkach, na studiach i na uniwersytetach III wieku oraz w popularnych serialach. Niby jakieś towarzystwa ekonomiczne naweet coś-tam takiego dłubią, ale skutki w skali masowej są nadal mizerne.
Może dlatego, że gdy jeden z drugim lisek-chciwusek zwęszy "okazję", to mu chciwość przesłania zdrowy rozsądek, jak by nie był teoretycznie wyedukowany...?
A banki?
Tylko żyją z tego, że zatrudniają ludzi, którzy dobrze znają ludzką naturę

Bilex pisze: na drugą nóżkę



- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Miał w szoferce butlę z gazemWiS pisze: Po drugie, z jakim zagrożeniem osób postronnych wiązalo się wywleczenie gościa z szoferki, skucie i odwiezienie na komisariat...?
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS pisze: durny pęd do konsumpcji (kupować rzeczy, na które mnie nie stać i które niekoniecznie są mi potrzebne).
Takie moje 0,03 PLN
O ile dobrze zrozumiałem artykuł to kredyt nie był wziety na cele konsumpcyjne a na inwestycyjne (działalność). Pomijam jakość tej inwestycji i skuteczność prowadzenia biznesu. To jak ma być z tą edukacją ekonomiczną?


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Akurat warszawskie AT powinno z palcem w de sobie z taką sytuacją poradzić. Na prowincji, niekoniecznie, ale w stolicy są możliwości, ludzkie i sprzętowe, żeby sprawnie obezwładnić gościa w trudniejszych okolicznościach.Godlik pisze: Miał w szoferce butlę z gazem
Więc - wolne żarty i dorabianie alibi do braku decyzji.
Oczywiście - na mojego czuja i na podstawie pewnie niepełnych danych to piszę, być może rzeczywiście zasżło coś dodatkowo komplikującego... acz szczerze mówiąc, śmiem wątpić, jak znam życie

Tak.Chloru pisze: O ile dobrze zrozumiałem artykuł to kredyt nie był wziety na cele konsumpcyjne a na inwestycyjne (działalność).
Dlatego m.in. wyraźnie zastrzegłem w swoim poście, że to co piszę o ludzkiej chciwości i pędzie do konsumpcji, to uwaga niezależna od casusu "nieszczęsnego tirowca". Bardziej ogólnie, do kwestii "złych banków, które wciskaja ludziom kredyty".
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ja to widzę tak.Chloru pisze: ak ma być z tą edukacją ekonomiczną?
Najpierw nauka czytania i pisania, potem czytania ze zrozumieniem i liczenia, potem kilka podstawowych prawd ekonomicznych (co to jest kredyt, po co jest bank, podaż-popyt, skąd się biorąpieniądze w budżecie, i jeszcze parę innych), a potem to już tylko Kamasutra.
Reszta - fakultatywnie

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS pisze: Bardziej ogólnie, do kwestii "złych banków, które wciskaja ludziom kredyty".
Oczywiście, że można wcisnąć w rękę bezdomnemu rolexa, a potem się strasznie dziwić, że za niego nie może zapłacić. Chciwus jeden żyjący ponad stan..
Marcin
-_-
-_-
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
TERZO, zwracam tylko uwagę, że na swojej krótkiej liście istotnych punktów edukacji ekonomicznej umieściłem i taki: "po co jest bank".
Otóż, z czego większość rodaków chyba nie zdaje sobie sprawy, bank to jest takie samo przedsiębiorstwo jak każde inne, które ma za jedyne zadanie zarabiać forsę dla swoich udziałowców. Więc zarabia, wciskając ludziom swój produkt - tak samo, jak producent soczków owocowych dba, by jak najwięcej ludzi je kupowało i piło, nieważne, czy jest to dla nich zdrowe.
Bank nie jest to natomiast ani żadna instytucja zaufania publicznego, ani organizacja charytatywna, troszcząca się o potrzeby Kowalskiego.
Wystarczy to wiedzieć... i nie być idiotą.
Otóż, z czego większość rodaków chyba nie zdaje sobie sprawy, bank to jest takie samo przedsiębiorstwo jak każde inne, które ma za jedyne zadanie zarabiać forsę dla swoich udziałowców. Więc zarabia, wciskając ludziom swój produkt - tak samo, jak producent soczków owocowych dba, by jak najwięcej ludzi je kupowało i piło, nieważne, czy jest to dla nich zdrowe.
Bank nie jest to natomiast ani żadna instytucja zaufania publicznego, ani organizacja charytatywna, troszcząca się o potrzeby Kowalskiego.
Wystarczy to wiedzieć... i nie być idiotą.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS, oczywiście, że nie jest to organizacja charytatywna, ale na tyle specyficzna, że nie powinna być tak nachalna ze swoim produktem jak jest teraz.
Jeśli wymyślają swoje regulaminy tak, że jak człowiek bierze "produkt" z półki widząc jej cenę, a po podejściu do kasy cenka wzrosła o 200%, bo wie pan wibor syria kryzys itp ale już pan się wrócić i odłożyć "produkt" na półkę nie może.. To nie winiłbym za to tylko i wyłącznie "niegospodarnych" klientów.
Oczywiście wystarczy nie być idiotą, ale czasem występują takie nieprzewidziane przypadki jak np u pana kierowcy, czyli śmierć żony. Nie dość, że musi sobie poradzić ze stratą żony to jeszcze przychodzi do niego smutny pan, bo gdzieś tam ktoś wywołał kryzys i franek podskoczył o tyle, że facet "płaci, a dług rośnie", oczywiście zgodnie z prawem.
Facet pewnie się załamał i nie myślał racjonalnie, ale porównywanie go do terrorysty, który wysadza się i innych w imię przekonań czy religii to już zbytnie nadużycie. Ot przypadek w życiu i w tym szczurzym pędzie wystarczyłoby się chociaż pochylić i pokiwać głową ze współczuciem, a nie od razu wyzywać od terrorysty.
Tyle.
Jeśli wymyślają swoje regulaminy tak, że jak człowiek bierze "produkt" z półki widząc jej cenę, a po podejściu do kasy cenka wzrosła o 200%, bo wie pan wibor syria kryzys itp ale już pan się wrócić i odłożyć "produkt" na półkę nie może.. To nie winiłbym za to tylko i wyłącznie "niegospodarnych" klientów.
Oczywiście wystarczy nie być idiotą, ale czasem występują takie nieprzewidziane przypadki jak np u pana kierowcy, czyli śmierć żony. Nie dość, że musi sobie poradzić ze stratą żony to jeszcze przychodzi do niego smutny pan, bo gdzieś tam ktoś wywołał kryzys i franek podskoczył o tyle, że facet "płaci, a dług rośnie", oczywiście zgodnie z prawem.
Facet pewnie się załamał i nie myślał racjonalnie, ale porównywanie go do terrorysty, który wysadza się i innych w imię przekonań czy religii to już zbytnie nadużycie. Ot przypadek w życiu i w tym szczurzym pędzie wystarczyłoby się chociaż pochylić i pokiwać głową ze współczuciem, a nie od razu wyzywać od terrorysty.
Tyle.
Marcin
-_-
-_-
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Proponuję zrobić listę specyficznych biznesow, w których należy zarabiać nie za wszelką cenę, a tylko tak trochę.TERZO pisze: na tyle specyficzna, że nie powinna być tak nachalna ze swoim produktem
Potem, po skutecznym wprowadzeniu stosownych regulacji i ograniczeń, proponuję wszystkim ludziom dobrego i współczującego serca, by zainwestowali w akurat te biznesy swoje prywatne pieniądze

Od nieprzewidzianych wypadków to warto się ubezpieczać. Od śmierci współmałżonka, który dobrze zarabia - szczególnie.TERZO pisze: akie nieprzewidziane przypadki jak np u pana kierowcy, czyli śmierć żony.
Jeden z ważnych elementow edukacji - rozumieć, że kursy walut się względem siebie wahają. I że kredyt w związku z tym najbezpieczniej jest brać w walucie, w której ma się dochody, a nie w tej w której dziś jest akurat najtaniej (teoretycznie).TERZO pisze: gdzieś tam ktoś wywołał kryzys i franek podskoczył o tyle, że facet "płaci, a dług rośnie", oczywiście zgodnie z prawem.
Żadne wyzywanie, a stwierdzenie faktu - gość naprawdę spełnie podręcznikowe kryteria definicyjne (w których notabene nie ma nic o religii i wysadzaniu, a najczęsciej o uderzaniu w niewinnych i niezainteresowanych bezpośrednio).TERZO pisze: porównywanie go do terrorysty, który wysadza się i innych w imię przekonań czy religii to już zbytnie nadużycie. (...) nie od razu wyzywać od terrorysty.
Co stwierdzam jako licencjonowany specjalista od terroryzmu akurat, zeby nie było wątpliwości

Na stronie pewnego bardzo dobrego polskiego think-tanku od tych spraw jest bardzo adekwatne hasło:
http://www.cbnt.collegium.edu.pl/
Owszem, tutaj zabrakło jednego elementu, który jest w klasycznych definicjach terroryzmu - właśnie przemocy prowadzącej do przelewu krwi lub wiarygodnej groźby zaistnienia takowej.
Ale, jeśli się dobrze przyjrzeć, to nie do końca...
Poza tym, żyjemy w czasach w których definicje się bardzo szybko zmieniają. Dość powiedzieć, że pojęcie "wojna" już nie zakłada rozlewu krwi - więc terroryzm tym bardziej mogę sobie wyobrażać bez tego.
Resume: nie ma zgody na dzialania polegające na braniu niewinnych ludzi jako zakladników swojej, nawet najsluszniejszej sprawy. A współczucie nalezy się ofiarom takich dzialań, nie ich sprawcom.
Wszystko jedno, czy chodzi o pana kierowcę, bankrutujących niegdyś działaczy Samoobrony, czy o Palestyńczyków, Basków, zwolenników równości społecznej albo przeciwników aborcji, bo tacy (m.in.) dość często sięgali i sięgają po działania (quasi)terrorystyczne.
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 102 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Kutwa też mam kredyt we frankach.
Jutro w ramach protestu, będę na największym rondzie w mojej mieścinie przez 2 godziny upalał GTeka, tak żeby nikt się nie odważył wjechać na rondo
Jutro w ramach protestu, będę na największym rondzie w mojej mieścinie przez 2 godziny upalał GTeka, tak żeby nikt się nie odważył wjechać na rondo

-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 84 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Noo to bardzo "mądre". Facet w Warszawie zablokował pół miasta(dużego) i nic nie dołożył-na razie.danikl pisze:Kutwa też mam kredyt we frankach.
Jutro w ramach protestu, będę na największym rondzie w mojej mieścinie przez 2 godziny upalał GTeka, tak żeby nikt się nie odważył wjechać na rondo
A ty?! Piszesz mieścina - to co za oddźwięk? Poza tym policz ile wydasz na benzynę.

2 godziny upalania ,to ze dwie raty,


- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
No coż, czyli nie chodziło o godziny pracy. W takim razie moje zrównoważone zrozumienie dla tirowca i Bilexa, przesuwa się na Bilexa.
Kredyty, łeb zryty. Jak się nie zna na kredytach, a w szczególności na takich w udziwnionych formach to się ich nie bierze. Ja na przykład.
No ok. Każdemu może się poślizgnąć noga, też już nie róbmy z niego nie wiadomo co. Dał tyłka i tyle. Dodatkowo wkurzył nam Bilexia.
Fabryki kurzu. Produkty hehe.
Kredyty, łeb zryty. Jak się nie zna na kredytach, a w szczególności na takich w udziwnionych formach to się ich nie bierze. Ja na przykład.

strasznie mnie rozczula mówienie o produktach bankowych i np. produktach firm PR.TERZO pisze: WiS, oczywiście, że nie jest to organizacja charytatywna, ale na tyle specyficzna, że nie powinna być tak nachalna ze swoim produktem jak jest teraz.
Fabryki kurzu. Produkty hehe.

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Daniel poczekaj na mnie. Podjadę francuskim autem to się zepsuje na tym rondziedanikl pisze:Kutwa też mam kredyt we frankach.
Jutro w ramach protestu, będę na największym rondzie w mojej mieścinie przez 2 godziny upalał GTeka, tak żeby nikt się nie odważył wjechać na rondo

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
czy tylko mi się wydaje że kolo wcisł heble i czekał
bo silnikiem chyba nie hamował 


-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Bo silnik nie jest do hamowania?Konto usunięte pisze: bo silnikiem chyba nie hamował