Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX - to są zupełnie inne rzec zy, ale ich nie mylimy, bo one służą temu samemu celowi - budowie energii poprawnie politycznej. I stowrzeniu mechanizmów do przekrętów dla dużej grupy "biznesmenów".
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW

Dobra. Z innej beczki.
Komu służy akcyza na samochody, rozważany zakaz importu samochodów używanych z jakimś niski EURO, zakaz produkcji jakiegoś rodzaju tytoniu, najdroższe leki (podobno) w Europie, itp
Samochód nowy kupisz-akcyzę zapłacisz, używany?-nie wiem, chyba nie palisz ale zapłacisz w %, leków obyś nie musiał kupować wcale, paliwo-akcyza, gaz-akcyza, itp.
Płacisz? Płacisz. Masz alternatywę?
Nie.
No i po dyskusji.
Obojętnie, jaka władzę wybierzemy; różową, czerwoną, pomarańczową, fioletową, smoleńską, przekręconą, id-płacić będziemy, czy sie podoba czy nie.
A co powiesz na marsjański budżet MON na najbliższe lata, ha?
Masz wpływ?
Bo ja nie...
Kiedyś mogłem zaobserwować wąziuteńką realizację drobniutkiego zamówienia na szafy do przechowywania części do F-16 w Łasku i Krzesinach.



O drobiazgach, jak pasy startowe, po których jeżdżą zamiatarki i jest tam bardziej czysto, niż w szpitalu nawet nie warto wspominać.
Startującego eFa w Krzesinach słychać na cmentarzu przy Głogowskiej.
Księdza wtedy przez megafon nie usłyszysz. To jest kilkanaście km
I co?
Jest ok?
Jest!
A co maja mówić ludzie, którzy na linii hałasu mieszkają?
O urzędnikach, którzy pozwolili w Krzesinach na rozwój budownictwa mieszkaniowego nawet nie wspominam.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX - to jest inna rozmowa, bo rozmawiamy o polityce energetycznej, która jest bez sensu i jest groźna a nie rozwojowa - wszystko z powodów czysto ideologiczno/kasowych.
Mówimy o dopłatach, wspomaganiu biznesu wiatorow słoneczego, a nie o podatku.
Mówimy o karach za CO2, ktore zabijają gospodarkę w Europie - bo po co produkować tutaj jak jest drogo... zupełnie jakby ktoś robił to specjalnie...
Akcyzy na papierosy czy wódę nie mają nic do tego. Bo nie decydują o przyszłości kontynentu. Debilizm decyzyjny widać w Niemczech - w podejściu do Atomu, tylko po to, żeby zdobywać głosy zielonych.
Mówimy o dopłatach, wspomaganiu biznesu wiatorow słoneczego, a nie o podatku.
Mówimy o karach za CO2, ktore zabijają gospodarkę w Europie - bo po co produkować tutaj jak jest drogo... zupełnie jakby ktoś robił to specjalnie...
Akcyzy na papierosy czy wódę nie mają nic do tego. Bo nie decydują o przyszłości kontynentu. Debilizm decyzyjny widać w Niemczech - w podejściu do Atomu, tylko po to, żeby zdobywać głosy zielonych.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
[quote="Лукашэнка"]
Skala przekrętu pod nazwą "enegia odnawialna" jest w Niemczech niewyobrażalna.
Mimo ogromnej propagandy sukcesu fakty zaczynają już przedzierać się do świadomości społecznej.
W pełni się z Tobą zgadzam, ale chodzi tu o jeszcze coś innego, konwencjonalne bloki energetyczne mają pewną inercję zawartą w masie wirującej (ogólnie zwane statyzmem systemu) , który pozwala zminimalizować skutki dynamicznych zaburzeń w systemie energetycznym, panele fotovoltaniczne żadnej inercji w wytwarzaniu nie mają, systemy w Europie są połączone i podejrzewam (bo jeżeli tak jest to jest najbardziej skrywaną tajemnicą), że Niemcy przy maksymalnej produkcji energii solarnej i wiatrowej byłyby nie stabilne gdyby nie kraje ościenne, w tym Polska, Dlatego dotacji na panele niet i cło w górę.
Skala przekrętu pod nazwą "enegia odnawialna" jest w Niemczech niewyobrażalna.
Mimo ogromnej propagandy sukcesu fakty zaczynają już przedzierać się do świadomości społecznej.
W pełni się z Tobą zgadzam, ale chodzi tu o jeszcze coś innego, konwencjonalne bloki energetyczne mają pewną inercję zawartą w masie wirującej (ogólnie zwane statyzmem systemu) , który pozwala zminimalizować skutki dynamicznych zaburzeń w systemie energetycznym, panele fotovoltaniczne żadnej inercji w wytwarzaniu nie mają, systemy w Europie są połączone i podejrzewam (bo jeżeli tak jest to jest najbardziej skrywaną tajemnicą), że Niemcy przy maksymalnej produkcji energii solarnej i wiatrowej byłyby nie stabilne gdyby nie kraje ościenne, w tym Polska, Dlatego dotacji na panele niet i cło w górę.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Wniosek jest taki
,że trza się wyprowadzić tam gdzie ciepło 


https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
A kto Ci broni wpadać na miesiąc w zimę i polataćcyqan pisze: Piter 35 napisał(a):
trza się wyprowadzić tam gdzie ciepło

A szuter oczywiście wskazany jak najbardziej

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- hemi112
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: a ze z Bolesławca
- Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
- Polubił: 0
- Polubione posty: 13 razy
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Czyżby cos miało się białe ukazać? :)
Dziś na interii:
"W przyszłą niedzielę odczujemy jeszcze mocniejsze uderzenie chłodu, a w kolejnych dniach mrozu. Spodziewane są też opady śniegu. Czas zatem szykować ciepłe szaliki, czapki i rękawiczki..."
http://pogoda.interia.pl/wiadomosci/new ... ampaign=wd
Dziś na interii:
"W przyszłą niedzielę odczujemy jeszcze mocniejsze uderzenie chłodu, a w kolejnych dniach mrozu. Spodziewane są też opady śniegu. Czas zatem szykować ciepłe szaliki, czapki i rękawiczki..."
http://pogoda.interia.pl/wiadomosci/new ... ampaign=wd
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
ja chciałem jeszcze słówko o wiatrakach. gdyż albowiem ruszył w końcu mój osobisty ulubiony projekt, w któy jestem zaangażowany bardzo osobiście. chodzi o porządne zaprojektowanie małego wiatraka. ponieważ projekt robię między innymi ja, więc cały pomysł (opisany w prośbie o zapomogę) na mały wiatrak zaczął się od oberzenia co jest dostępne i jak to jest - tak naprawdę - z tymi wiatrakami. to, czego do tej pory dowiedzieliśmy się z przeglądu dostępnych źródeł (w formie prawdy absolutnej, bo nie będę źródeł tu przytaczał):
- nie ma takiej siły, która pozwoliłaby zbudować w Polsce dom zasilany TYLKO "zielonymi" źródłami, który byłyby tańszy niż dom zasilany normalnie (prądem z elektrowni węglowych).
- w Polsce nie wieje. obecnie stosowane konstrukcje wiatraków przy przeciętnym polskim wietrze (załóżmy, że ok. 5 m/s) działają tak, jak przytoczono to w artykule o ziemi Kłodzkiej. jednym zdaniem: znakomita większość polskich wiatraków nie ma prawa być opłacalna. to wynika z fizyki i ceny prądu robionego z węgla.
- dane katalogowe wiatraków (będące podstawą biznesplanów przedstawianych w bankach) to jedna wielka ściema. dane dotyczący przeciętnej siły wiatru w różnych lokalizacjach - też.
pojawia się pytanie: to po co ten projekt?
po to, żebym miał na benzynę i waciki
a tak serio: ponieważ w Polscie przeciętna prędkośść wiatru to 4-6 m/s, żadna chińska trzyłopatowa wydmuszka nie będzie opłacalna. jeśli w ogóle można myśleć o wiatraku (małym), który będzie opłacalny - trzeba podejść do jego projektowania z wiedzą i narzędziami których żadna mała firma "robiąca w wiatrakach" nie ma i nie będzie miała. duże firmy też tego nie zrobią, bo dla nich małe wiatraki to konkurencja.
- nie ma takiej siły, która pozwoliłaby zbudować w Polsce dom zasilany TYLKO "zielonymi" źródłami, który byłyby tańszy niż dom zasilany normalnie (prądem z elektrowni węglowych).
- w Polsce nie wieje. obecnie stosowane konstrukcje wiatraków przy przeciętnym polskim wietrze (załóżmy, że ok. 5 m/s) działają tak, jak przytoczono to w artykule o ziemi Kłodzkiej. jednym zdaniem: znakomita większość polskich wiatraków nie ma prawa być opłacalna. to wynika z fizyki i ceny prądu robionego z węgla.
- dane katalogowe wiatraków (będące podstawą biznesplanów przedstawianych w bankach) to jedna wielka ściema. dane dotyczący przeciętnej siły wiatru w różnych lokalizacjach - też.
pojawia się pytanie: to po co ten projekt?
po to, żebym miał na benzynę i waciki

a tak serio: ponieważ w Polscie przeciętna prędkośść wiatru to 4-6 m/s, żadna chińska trzyłopatowa wydmuszka nie będzie opłacalna. jeśli w ogóle można myśleć o wiatraku (małym), który będzie opłacalny - trzeba podejść do jego projektowania z wiedzą i narzędziami których żadna mała firma "robiąca w wiatrakach" nie ma i nie będzie miała. duże firmy też tego nie zrobią, bo dla nich małe wiatraki to konkurencja.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
damaz pisze: duże firmy też tego nie zrobią, bo dla nich małe wiatraki to konkurencja.
LOL.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
damaz pisze: - w Polsce nie wieje. obecnie stosowane konstrukcje wiatraków przy przeciętnym polskim wietrze (załóżmy, że ok. 5 m/s) działają tak, jak przytoczono to w artykule o ziemi Kłodzkiej. jednym zdaniem: znakomita większość polskich wiatraków nie ma prawa być opłacalna. to wynika z fizyki i ceny prądu robionego z węgla.
Dyskusja już się przetoczyła w innym miejscu i dość szczegółowo było to opisane.
Policz wszystkie koszty około węglowe, jak chociażby kilkukrotne oddłużanie w poprzednich latach.
Tylko jedno za Hausnera sięgnęło prawie 19mld!
I to jest oficjalne, a ile było innych, o których nie wiemy.
Węglowa 10 mln/MW + koszty eksploatacji.
http://www.wnp.pl/wiadomosci/dzis-otwar ... 0_0_1.html
Tanio?

Wiatrak 4 mln/MW ze wszystkim. Koszty eksploatacji znikome.
Od decyzji najbliższy atom, a powinno byc ich kilka, to za kilkanaście lat.
Problem jest w polityce i w zasadzie zamknięciu kopalń, bo komu ten węgiel sprzedawać.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX, to co robią panowie od dużej energetyki "na rzecz" małych źrodeł (w tym wiatraków) nie jest już tak zabawne.
wiesz od kiedy leży w ministerswie projekt ustawy pozwalającej na sprzedaż prądu wytwarzanego przez indywidualnych użytkowników? i w którą stronę skręca?
edyta:
4mln/kWh - rozumiem, że tak jak w przypadku elektrowni jest to koszt postawienia dużego wiatraka. problem w tym, że blok energetyczny produkuje potem tyle energii, ile miał produkować. wiatrak - zależy od wiatru. a w Poslce nie wieje. koszty eksploatacji też nie są zerowe. prąd do rozruchu to też koszt eksploatacji.
wiesz od kiedy leży w ministerswie projekt ustawy pozwalającej na sprzedaż prądu wytwarzanego przez indywidualnych użytkowników? i w którą stronę skręca?
edyta:
4mln/kWh - rozumiem, że tak jak w przypadku elektrowni jest to koszt postawienia dużego wiatraka. problem w tym, że blok energetyczny produkuje potem tyle energii, ile miał produkować. wiatrak - zależy od wiatru. a w Poslce nie wieje. koszty eksploatacji też nie są zerowe. prąd do rozruchu to też koszt eksploatacji.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
yyyy nie bardzo rozumiem.damaz pisze: 4mln/kWh - rozumiem
Nie, że jestem taki bardzo „zielony", ale coś w tym jest, na co zwrócono uwagę.
http://fakty.interia.pl/polska/news-fla ... Id,1059358
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX, W ANGLII GDZIE SIĘ JAKIŚ CZAS TEMU UPARTO NA WIATROWĄ ENERGIĘ NA WYBRZEŻU OKAZAŁO SIĘ≤ ŻE NAWET TAM, GDZIE PIŹDZI NIEZMIESKO, JEST ZA MAŁO WIATRU. BO WIATR NIE WIEJE CIĄGLE, A PRĄD NIEZBĘDNY JEST BEZ PRZERWY.
Energia słoneczna na naszych wysokościach geograficznych to jakieś mrzonki. A zaśmiecić krajobraz wiatrakami, cały, to też pomysł z piekła rodem.
Od dwóch lat traci się czas i nie podejmuje żadnych decyzji w kwestii atomu. To są kpiny.
No i chyba nikt nie twierdzi, że można zapewnić prąd z samych wiatraków.
Problem polega tak naprawdę na szantażu Zielonych i na tym, że nie może być więcej węglowych elektrowni. Gdyby się nie poddawać ekoterrorowi, tylko spokojnie rozwijąć w miarę potrzeb węgiel z filtrami, a spokojnie równolegle budować atom na dużą skalę, problem by zniknął.
Ale nie zniknie, bo w mediach - radio TV gazety - są jedynie artykuły o ociepleniu i pozytywnych marszach eko itepe... Dlaczego? 1. Polityka, 2. Państwo niewykształcone z mediów nie ma o tym pojęcia i pierdzieli, bo to modne.
Słowem - panowie zdrada, jesteśmy w dupie. I nie jedynie z powodu za małych źródeł energii, ale także dlatego, o czym pisał FUX, że sieć przesyłowa jest już wieku poemerytalnym.
I na dodatek, ale to inne zagadnienie, młodzi nie chcą mieć dzieci, Europa się starzeje, i albo ją zamkniemy, albo stanie cię brązowo czarna.
Energia słoneczna na naszych wysokościach geograficznych to jakieś mrzonki. A zaśmiecić krajobraz wiatrakami, cały, to też pomysł z piekła rodem.
Od dwóch lat traci się czas i nie podejmuje żadnych decyzji w kwestii atomu. To są kpiny.
No i chyba nikt nie twierdzi, że można zapewnić prąd z samych wiatraków.
Problem polega tak naprawdę na szantażu Zielonych i na tym, że nie może być więcej węglowych elektrowni. Gdyby się nie poddawać ekoterrorowi, tylko spokojnie rozwijąć w miarę potrzeb węgiel z filtrami, a spokojnie równolegle budować atom na dużą skalę, problem by zniknął.
Ale nie zniknie, bo w mediach - radio TV gazety - są jedynie artykuły o ociepleniu i pozytywnych marszach eko itepe... Dlaczego? 1. Polityka, 2. Państwo niewykształcone z mediów nie ma o tym pojęcia i pierdzieli, bo to modne.
Słowem - panowie zdrada, jesteśmy w dupie. I nie jedynie z powodu za małych źródeł energii, ale także dlatego, o czym pisał FUX, że sieć przesyłowa jest już wieku poemerytalnym.
I na dodatek, ale to inne zagadnienie, młodzi nie chcą mieć dzieci, Europa się starzeje, i albo ją zamkniemy, albo stanie cię brązowo czarna.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Prawda.Arno pisze: Od dwóch lat traci się czas i nie podejmuje żadnych decyzji w kwestii atomu. To są kpiny.
Jednakże musi być dywersyfikacja.
Napisałem wyżej, że OZE musi być rozwijane, ALE NIE JAKO PANACEUM NA SYPIĄCE I TRUJĄCE WĘGLÓWKI!
Atom, aby zaistnieć w RP, to kilkanaście lat + infrastruktura za miliardy, o której się nie pisze.
Z Pomorza trzeba tą energię na południe przesłać. Z liniami przesyłowymi jest problem, bo ludzie ich nie chcą. Tiwi, komp, pralka, klima tak. Druty nie...

Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
a z tym, akurat, zgadzam się w 300%.FUX pisze:Napisałem wyżej, że OZE musi być rozwijane, ALE NIE JAKO PANACEUM NA SYPIĄCE I TRUJĄCE WĘGLÓWKI!

Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX i damaz, węglówki już nie sypią, bo mają potworne filtry pozakładane. Za mojej młodości, to dopiero było fajnie w okolicy Siekierek - jak w nocy fitry wyłączyli, śnieg był czarny i lepki. Ale to są lata 70/80.
Ale ci ciekawe, ten brud opadający blisko kominów był kompletnie niegroźny, albowiem był gruby i nie wchałniany przez organizm - wykszaliwany, łapany przez nos i wydmuchiwany z glutami. Gorsze były zanieczyszczenia w odległości sporo dalszej.
I powiem krótko, to są wszystko chrzany i pierdy i chodzi jedynie o pieniądze. Mimo tego straszliwego zatrucia, średnia życia wzrasta. Organizmy mamy zaprojektowane na 35 lat, no może w silniejszych egzemplarzach do 50, A ciągniemy 80. I to wszystko w tym potwornym zanieczyszczeniu.
Nie zastanawia to państwa, aby?
Trochę kominów, to cena za dłuższe życie. Wiatraki za to, choć Fux w to wierzy, nie dadzą prądu na skalę przemysłową. Atom odległy - czy mamy wybór, czy damy se wodę z mózgów robić Greenpeacowym nawiedzeńcom.
Ale ci ciekawe, ten brud opadający blisko kominów był kompletnie niegroźny, albowiem był gruby i nie wchałniany przez organizm - wykszaliwany, łapany przez nos i wydmuchiwany z glutami. Gorsze były zanieczyszczenia w odległości sporo dalszej.
I powiem krótko, to są wszystko chrzany i pierdy i chodzi jedynie o pieniądze. Mimo tego straszliwego zatrucia, średnia życia wzrasta. Organizmy mamy zaprojektowane na 35 lat, no może w silniejszych egzemplarzach do 50, A ciągniemy 80. I to wszystko w tym potwornym zanieczyszczeniu.
Nie zastanawia to państwa, aby?
Trochę kominów, to cena za dłuższe życie. Wiatraki za to, choć Fux w to wierzy, nie dadzą prądu na skalę przemysłową. Atom odległy - czy mamy wybór, czy damy se wodę z mózgów robić Greenpeacowym nawiedzeńcom.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Arno, filtry to nie wszystko. Nie siej propagandy. One wyłapią część pyłów; pozostaje cała reszta syfu.
OZE i cel klimatyczny, który mamy za ich pomocą osiągnąć za kilka lat, to raptem 15% udział w produkcji, a dzisiaj to zaledwie kilka i żadną miarą RP się nie wyrobi z jego osiągnięciem!
Wolę wiatraki koło chałupy i atom, niż syf z kominów zbliżony do tego, czym ludzie w piecach palą.
Jedź sobie do Krakowa, Zakopca i powąchaj.
Dziękuję.
Ostatnio na spacerze nos chusteczką zasłaniałem, taki „ekologiczny" smród z „węglówek" się roznosił...
O spaniu przy otwartych oknach zapomnij.
OZE i cel klimatyczny, który mamy za ich pomocą osiągnąć za kilka lat, to raptem 15% udział w produkcji, a dzisiaj to zaledwie kilka i żadną miarą RP się nie wyrobi z jego osiągnięciem!
Wolę wiatraki koło chałupy i atom, niż syf z kominów zbliżony do tego, czym ludzie w piecach palą.
Jedź sobie do Krakowa, Zakopca i powąchaj.
Dziękuję.
Ostatnio na spacerze nos chusteczką zasłaniałem, taki „ekologiczny" smród z „węglówek" się roznosił...
O spaniu przy otwartych oknach zapomnij.
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
FUX pisze: Jedź sobie do Krakowa, Zakopca i powąchaj.
Tylko to nie jest wina elektrowni węglowych.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
I całe szczęście. I oby tak dalej.FUX pisze:raptem 15% udział w produkcji, a dzisiaj to zaledwie kilka i żadną miarą RP się nie wyrobi z jego osiągnięciem!

Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
No zapomnieli użytkownicy generatory elektryczne koło pieca zamontować.leon pisze: Tylko to nie jest wina elektrowni węglowych.

Gorzej, jak tych kilkunastu % zabraknie.jarmaj pisze: I całe szczęście. I oby tak dalej.
Wtedy będziemy na garnuszku zagranicy zwłaszcza wtedy, kiedy u nich i u nas będzie licho z zapasem mocy.

To wcale nie jest SF zwłaszcza, jak Merkelowa pozamyka atomówki.
Ty nie pamiętasz, co to był 20 stopień zasilania.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Słusznie. Dlatego powinno się wykorzystywać surowce których mamy pod dostatkiem i rozwijać też elektrownie węglowe. A potem wypiąć się też na te ekofaszystowskie limity CO2, za które fortuny wszyscy płacimy. Ech..... Pomarzyć......FUX pisze:Gorzej, jak tych kilkunastu % zabraknie.jarmaj pisze: I całe szczęście. I oby tak dalej.
Wtedy będziemy na garnuszku zagranicy zwłaszcza wtedy, kiedy u nich i u nas będzie licho z zapasem mocy.![]()

Re: Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW
Zapłacimy i tak.jarmaj pisze: A potem wypiąć się też na te ekofaszystowskie limity CO2, za które fortuny wszyscy płacimy.
Wieloletnie opóźnienia zrobią swoje...