siewcu, wszystko fajnie tylko co mnie to jako zawodnika obchodzi ,że się nie dogadaliście , że wiedząc o tym iż obstawiacie imprezę w górach po raz pierwszy dużo wcześniej ,nie przyjechaliście sprawdzić jak to wszystko wygląda na miejscu ,gdzie macie stać oraz nie dogadać szczegółów z organizatorem

Jak to się czyta odnosi się wrażenie ,że pierwszy raz tam byliście. Trochę słabo jak na przygotowanie profi bo to nie jest 400km z Wrocławia żeby wcześniej przyjechać i zobaczyć za co się bierze odpowiedzialność.
Teraz weź postaw się na naszym miejscu ,zawodnicy też musieli wstać wcześnie rano niektórzy nawet w nocy ,żeby dojechać na imprezę ,nerwy stres w związku ze startem ,wydana kasa na przygotowanie fury ,wpisowe standard. Stoisz sobie czekasz i HGW o co chodzi bo to nie działa ,tamto nie działa ,a większość z nas została poinformowana ,że problemy są z czasami więc irytacja rośnie. W końcu jedziesz ale ,jak by nie patrzeć wybity z rytmu , spinasz dupę, bo było naprawdę czasami nieciekawie na trasie. i się dowiadujesz ,że akurat nie ma twojego czasu bo ....... zwalanie jest wszystkich na wszystkich. Wy na nich oni na was.
Problem był z czasami ,za czasy odpowiadacie wy więc co ja ,jako zawodnik mam myśleć?? Ja akurat miałem telefon z domu ,że synek mi się rozchorował więc trochę mi się spieszyło żeby skończyć te zawody ,a tu stoimy i czekamy bo się kabelki rozpięły czy coś tam . Mało jest dla mnie istotne co na waszej linii z organizatorem nie zagrało napisałeś swoje ,oki ale my jako Ci co dupę nadstawiamy na tych odcinkach mamy prawo powiedzieć ,że było spieprzone i takie atrakcje w pomiarze czasu są niepotrzebne totalnie bo na Kamionkach działa system z dwoma stoperami i kartą u załogi ,sprawdzony przez wiele lat i działa ,a tu co mi po wodotryskach jak do dziś nie wiem jaki miałem czas 3go podjazdu i wszyscy od załogi 29 w górę też nie wiedzą jeśli się naprawdę nie mogli zostać na rozdanie nagród z różnych powodów ,a zrobiło tak wielu. To miał być główny powód takiego pomiaru czasu, szybko i odrazu widać wszystko w necie ,a jest dupa i trzeci podjazd kończy się na 29 załodze. Teraz postaw się jako zawodnik i odpowiedz sobie co byś o takim pomiarze czasu myślał
