Co wozimy w bagażniku? :)

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 13:35

Własnie: co wozicie w bagażniku ?
Macie pustki i wychodzicie z założenia,że nic nigdy się nie zepsuje i po prostu szkoda wam miejsca na akcesoria a jedyne co macie to obowiązkowy trójkąt i gaśnica ?
Czy też macie wszelkie różne cuda wychodząc z założenia "zawsze się może przydać" ;-)

Temat założyłem dla zabawy i z ciekawości ,inna kwestia,że parę razy komus pomagałem na drodze i niektórzy się zdziwili ,że mam jakieś kable,linę,jakieś narzędzia, raz jak wyciągnałem saperkę (zwykła składana za 60 zł)to gośc zrobił oczy jakby była wyłożona diamentami :o :o

U mnie jak to wygląda?
- trójkąt i gaśnica-bo wiadomo,że to obowiązkowe,
- skrzynka narzędziowa (bezpieczniki,klucze,narzędzia ,rękawice i niezbędne trytytki ;),
- apteczka (dość wypaśny zestaw opatrunkowy,flary ratunkowe,kołnierz,szyny,worek ambu),
- saperka,
- solidna lina holownicza (czasem się ciąga pechowców...),
- kabelki (...i czasem sie pożycza prądu ;-) )
- antena CB (wyciągam na dach jak gdzieś jadę),
- niewielka skrzyneczka Blaupunkt ,co by się plecki pomasowało fajną muzyką 8-)

Niby dużo ,ale...kabelki i lina w reklamówce pod siedzeniem kierowcy,nie rzuca się w oczy i nie lata po bagażniku,w bagażniku tylko apteczka,skrzynka narzędziowa i skrzynka do masażu :razz:
Saperka,trójkąt i gaśnica poukrywane ;-)


kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 13:38

Mam bardzo podobny zestaw w osobiwce, a o busie to sie nie wypowiadam ;)
To sa imho obowiazkowe zabawki. Tylko zamiast flar (gdzie kupujesz?) mam latarki ledowe ostrzegawcze z zestawem zapasowych baterii...

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 13:41

Nie mam dokładnego pojęcia co wożę bagażniku, ale jest tego dużo :)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 13:46

Olej na dolewki :giggle: :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 13:55

rrosiak pisze:Nie mam dokładnego pojęcia co wożę bagażniku, ale jest tego dużo :)
Czyli hopy i inne spowalniacze pokonujesz bardzo wolniutko? :lol:
Co do flar to cos takiego,z tym,że moje "patyczki" są czerwone i świecą 12h.
http://allegro.pl/swiatlo-chemiczne-fla ... 04792.html
Dostałem kilka sztuk od kumpla :)
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 20:45

- zawiesia
- zblocze
- 3 szekle
- zestaw kluczy (mały)
- bezpieczniki
- koc
- łopatę
- kotwicę pasową (od dzisiaj)
- spryskiwacz do kwiatków
- smar
- WD40
- foliowe torby na śmieci
- taśmę makgajwera
- nożyczki
- olej na dolewki

brakuje mi siekiery, ale niedługo to uzupełnię

:giggle:

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:01

damaz pisze:
brakuje mi siekiery, ale niedługo to uzupełnię
Jak najszybciej, siekiera to podstawa, ja mam jeszcze bagnet :mrgreen:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:11

bagnety mam dwa. ale w silniku a nie w bagażniku.
:-)


siekiera jest niezbędnym dopełnieniem kotwicy pasowej. 8-)

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:14

damaz pisze: bagnety mam dwa. ale w silniku

i trzeci w skrzyni. :cofee:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:17

Ja mam na ten przykład pompke elektryczna, kurtkę przecideszczowa brudną, spodnie ortalionowe, linę, kable, łańcuchy. Pasy do bagażu. Nóż mam w środku.
Te flary to super pomysł.
Co do siekier, to są Fiskarsa krótkie np. są również składane piły do drewna, chowają się w rączce.
Dla miastowych, to akurat mało przydatne.
Chyba rozwinięty zestaw ratunkowy (plus szkolenie) bardzo by się przydał.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:19

Arno pisze: Dla miastowych, to akurat mało przydatne.

Dla miastowych to maczeta. :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

anpart
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Wa-wa Mińsk Maz.
Auto: Forester MY04 N/A
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 21:55

2 x 3/4 najlepsza waluta jak trzeba traktorem z terenu wyciągać.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 17 lis 2013, o 22:10

anpart, święta racja. Jak wiele lat temu geolodzu radzieccy jeździli daleko w teren, brali kanistry spirytusu nie benzyny, bo przebicie było niebywałe.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 09:04

ciekaw jestem jak te flary znosza minusowe temperatury w aucie zima..

Arno, po co te wodoodporne ciuchy?

azotoks
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: "bug-eye" 2.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 09:45

apteczka
gaśnica
kombinerki
klucze
rękawice
spodnie robocze na szelkach
trytytki
WD40
taśma izolacyjna
butelka z wodą
płyn do spryskiwaczy
bezpieczniki
kabelek usb<->obd2
białe + awd = :D

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 11:59

gregski pisze:ciekaw jestem jak te flary znosza minusowe temperatury w aucie zima..

Arno, po co te wodoodporne ciuchy?
A kolego, do zmiany kola w deszczu i zakladania lancuchow
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 12:08

Ja wożę to co jest wymagane, czyli gaśnicę, trójkąt oraz kilka kamizelek odblaskowych w różnych rozmiarach.
Zamiast koła zapasowego producent S-Maxa przewidział niewielki kompresor zasilany z gniazdka zapalniczki oraz butelkę gluta, który ma rzekomo zakleić przebitą oponę.
Nie polegam jednak na tym, a na Ford Assistance, w razie czego.
Z samodzielnego przekładania koła (np. na poboczu ruchliwej drogi lub w innym równie fajnym miejscu) już jakiś czas temu wyrosłem.
Czasem gdy jadę w mniej cywilizowane rejony wrzucam do bagażnika zapasowa oponę. Wychodzę w założenia, że jakiegoś wulkanizatora, który może mi przełożyć oponę na feldze wszędzie znajdę. A oponę we właściwym rozmiarze - nie koniecznie.
Do Forestera wrzuciłem jeszcze linkę, żeby ratować jakiś nieszczęśników, gdy zajdzie taka potrzeba.
Fordem też kiedyś próbowałem wyciągać kogoś z głębokiego rowu, ale w związku z tym, że przekładnia dwusprzęgłowa wariowała w tej nietypowej dla siebie sytuacji, nie będę próbował drugi raz.
No i to tyle, jeśli chodzi o szpej w moim bagażniku.
;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 12:09

Arno, a kiedy ostatnio zmieniales kolo? Te lancuchy rozumiem, w koncu smigasz raz w roku w alpy ;)
Ja juz nawet w busie zapasu nie woze.. a zdaza mi sie nim byc daleko od domu..

a propos linek: warto miec dwie.doswiadczenie pokazuje, ze jedna jest zazwyczaj za krotka do wyciagania. dluga bylyby za dluga do holowania...

crazy_ivan
1 gwiazdka
Lokalizacja: PL
Auto: XT, Turbodziadek szatan
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 13:38

Przeklejam z kropki ;)
W bagażniku podróżuje zapas, lewarek, trójkąt, linka, gaśnica (jak ktoś nie ma aktualnej gaśnicy, to znaczy, że nie zdarza mu się jeździć szybko ;)). Poza tym sub, trytytki, narzędzia które były w aucie fabrycznie i dość konkretna apteczka (coś jak u hemi112, chociaż worka ambu nie ma - wole miejsce zająć hemostatykami ;)).
To wersja lekka - tzn. np. na upalania, czy jazdę po mieście. Na wyjazdy (praca), do auta wjeżdża taka skrzynka
Obrazek
W środku lądują różne rzeczy, ale najczęściej: kable rozruchowe, rękawiczki, narzędzia (klucze nasadowe, oczkowe, płaskie, wkrętarki, cęgi i cała masa innych), cybanty skręcane różnych rozmiarów, power tape, taśmy izolacyjne, samowulkanizujące, multimetr, kurtka i spodnie goretexowe, kamizelka windstopperowa, kamizelka odblaskowa, wkrętarka, ręczniki papierowe, brake away( zamiast WD40), etc etc

Jak przypomnę sobie coś jeszcze istotnego, dopiszę ;)
gregski pisze:ciekaw jestem jak te flary znosza minusowe temperatury w aucie zima..
Co do znoszenia temperatur przez "flary" - znoszą bez problemu. Z flarami to nie ma nic wspólnego, bo jeśli dobrze widzę to normalne światła chemiczne/zimne światła/lightsticki. Fiolka z tworzywa wypełniona chemią i druga szklana ampułka w środku - zginasz tak, żeby szklana ampułka pękła, specyfiki mieszają się i całość świeci od 1min do 48h w barwie w jakiej kupiłeś, lub w podczerwieni ;)

drzewokocur
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Auto: Impreza GH 2.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 13:49

teściową

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 21:48

gregski pisze: mam latarki ledowe ostrzegawcze

No właśnie. Moim zdaniem latarka jest w tym wszystkim najbardziej potrzebna. W nocy jak się człowiek zakopie, to bez latarki najwyżej można czekać poranka ;)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 22:08

Jeszcze jest asistance...
:-d

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 22:11

Zwłaszcza jak utkniesz w nocy na jakimś zadupiu bez zasięgu i/lub rozładuje Ci się telefon :evilgrin:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 22:19

Albo Play padnie... :razz:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Co wozimy w bagażniku? :)

Post 18 lis 2013, o 22:21

FUX pisze: Albo Play padnie... :razz:

Użytkownikom Play'a pozostaje jeszcze Plus i Orange :-p
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ODPOWIEDZ