Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 15:25

No koledzy, zaś było mówione, że dla żony ma być automat, a żmija jest z ręczną skrzynią.
Bo plan był: brać żmiję dla żony... ale najprawdopodobniej w związku z zaszlościami zdrowotnemi się wywróci ten plan.

I jeszcze przypomnę coponiektórym, że często mamy do czynienia ze zjawiskiem: małżonek jeździ wielkim, bezpiecznym z systemami, a żonka posuwa mini autkiem, znam przypadek Cinquecento!
mamy wielkiego psa, automat potrzebny i nie chcemy nowoczesnego, przed chwilą wymyślonego silnika.
Wniosek nasuwa się sam: Pasek V6 :)
Ale ten pomysł ma pewne wady.


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 15:27

FUX pisze:
Arno pisze: Na autostradzie: jeździmy powiedzmy dwa razy lub trzy na narty i może raz w lecie - to czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
Przeca żmija możesz jechać, to po co tak główkujesz z tym „małym" autem?
No chwileczkię, przecież w tym kawałku wypowiedzi akurat pisałem o tym, że spalanie to raczej nie ma żadnego znaczenia. A nie o małych pojazdach
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 15:27

Arno pisze: znam przypadek Cinquecento
Ja też ;-)
Rewelacyjny samochód do jazdy wokół komina po bułki.

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 153 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 16:07

Arno pisze: i nie chcemy nowoczesnego, przed chwilą wymyślonego silnika.
Wniosek nasuwa się sam: Pasek V6 :)
Tylko że to wolnossacy silnik z bezpośrednim wtryskiem - ze wszystkimi tego zaletami (moc,splanie) jak i wadami (gromadzenie nagaru w kolektorze dolotowym i głowicy)
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 16:12

lukass pisze: (gromadzenie nagaru w kolektorze dolotowym i głowicy)
To samo, co w wolnossącym 2.0 forku.
100kkm i nie było szansy wolnych obrotów utrzymać.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 16:27

Ten wątek powinien zmienić tytuł: najpierw z "auta dla dziada" na "auto dla damy", a ostatnio na "AUTO DLA PSA" :evilgrin:
No bo, proszę wycieczki, wychodzi na to, że potrzeby i komfort zwierzaka są tu kluczowe, zaś Monika, jako jego kierowca, jakoś sobie poradzi tym co Państwo dla ulubieńca wybiorą :giggle:
No można i tak.
Właściwie, to znam ten przypadek, więc się jakoś szaleńczo nie dziwię. Moja mama ma podobnie, uważa się za dodatek do pewnego przesympatycznego czworonoga (choć akurat w kwestii wyboru auta ten nie był pytany o zdanie - głównie dlatego, ze Ignis był kupiony jeszcze za kadencji poprzedniego psa).
Ja mam w tej sytuacji jedną radę praktyczną.
Jeśli już będziecie się decydować na tego Passata kombi (lub coś w tym rodzaju), to zróbcie prosty test. Niech Monika wsiądzie w auto demonstracyjne, a następnie pokręci się po kilku miejscach i trasach które będzie zazwyczaj robiła. Własny garaż, parking pod ulubionym sklepem/fryzjerem/przyjaciółką/apteką, itepede, salon piękności dla psów... W miarę możliwości w deszczu, w nocy, itepede, gdy lusterka są zachlapane i za szybami też nie wszystko widać.
Jeśli dziób o żadne wertepy nie zahacza, i z manewrami nie ma kłopotu - to brać. Albo, dla pewności, jeszcze raz obskoczyć te same miejsca innym autem i sprawdzić, czy aby nie jest dużo fajniej.
Jak nie dużo - to patrz punkt pierwszy, brać Paska.
Ale jeśli pojawiły się problemy i wątpliwości, szukać dalej.

A, co do kwestii "stary pies - wysokie progi w aucie". Poprzedni pies mojej mamy, na starość, miał ten kłopot - a ona absolutnie nie była w stanie go dźwigać. Rozwiązanie - kawal szerokiej deski ze szczebelkami. Pies szybko zrozumiał o co chodzi i właził sobie pomału i dostojnie.

Co do silników - teoretycznie szukałbym na krótkie przebiegi po mieście jakiejś niewysilonej wolnossącej benzyny, niekoniecznie trzylitrowej i sześciocylindrowej. Są takie i w ofercie wspomnianego Suzuki, i Toyoty... Ale, w warunkach jazd wokół warszawskiego komina, gdzie jest w pobliżu assistance i gdy działa gwarancja, zupełnie nie bałbym się nawet najfikuśniejszych i najnowocześniejszych turbo po downsizingu. Bo niby czemu?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 17:10

Pies nie sobie i skacze 20 cm wyżej; da radę.
Kluczowa jest wygoda wsiadania/wysiadania.
Kobieta w dodatku nie ma prawa pobrudzić sobie płaszcza, spodni, spódnicy, etc.

Wniosek.

Nie kupować plaskacza.

Małego rendża. :mrgreen:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 17:36

WiS pisze:Rozwiązanie - kawal szerokiej deski ze szczebelkami.
jakaś amatorka. :evilgrin:

wystarczy mieć Fiata i 25 tysi.

Obrazek

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 18:00

damaz, ale ta platforma to dla kogo?
:evilgrin:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 18:06

Jedyna samochód podwyższony ( SUV) jaki wchodzi w grę to Forester.
SUZUKI 2.4 - automat 4ro biegowy. Nie szczególnie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 18:50

FUX pisze:
Arno pisze: znam przypadek Cinquecento
Ja też ;-)
Rewelacyjny samochód do jazdy wokół komina po bułki.
uderz w stół :giggle:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 18:53

Konto usunięte, bo wiesz. Nawet takie toczydło jest lepsze, niż parasol jako ochrona osobista przed deszczem.
;-)

Ale bogaty biednego nie zrozumie.
Mercedesy, subaru, alfy...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 19:01

FUX pisze: Konto usunięte, bo wiesz. Nawet takie toczydło jest lepsze, niż parasol jako ochrona osobista przed deszczem.
;-)

Myślę, że szydercom nie chodzi o kwestię parasola. Tylko o pewne dysproporcje w jego wielkości, kolorze i materiale, z którego jest wykonany :razz:
FUX pisze: Ale bogaty biednego nie zrozumie.
Mercedesy, subaru, alfy...

Acha.... 8-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 19:37

FUX pisze:Konto usunięte, bo wiesz. Nawet takie toczydło jest lepsze, niż parasol jako ochrona osobista przed deszczem.
;-)

Ale bogaty biednego nie zrozumie.
Mercedesy, subaru, alfy...
Wydaje mi się spore niezrozumienie treści epistolograficznej.
Zaś ja napisałem, że stosunkowo zamożni ludzie sami pomykają drogimi, bezpiecznymi autami, a żonom każą jeździć małym gównem.
Ale mnie nikt nie rozumie, nawet zamożna zachodnia Polska dawniej Ludowa.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 19:45

Rozważasz zakup małego samochodu, samemu jeżdżąc dużym kombi.
:giggle:

P.S. Żona jeździ kamienicą. ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 21:08

Arno pisze: Jedyna samochód podwyższony ( SUV) jaki wchodzi w grę to Forester.

Bardzo dobry samochód i świetny wybór :idea:

Aczkolwiek chciałem XV zaproponować.

:->

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 21:14

FUX pisze: Rozważasz zakup małego samochodu,
Faktycznie, Paska kombi lub Forestera :giggle:
FUX pisze: jeżdżąc dużym kombi.
Ten Meś to jest akurat male kombi (w swojej klasie jedno z mniejszych) ;-)
Konto usunięte pisze: chciałem XV zaproponować.
Pies się podobno nie zgadza :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 21:21

Ach te psy :roll:

;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 21:23

WiS, Ja juz się pogubiłem w stanowisku i kryteriach Poszukującego auta dla psa. ;-)
propozycja Damazia chyba najlepsza.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 22:35

Rozumiem że w kategoriach Land Rovero Range'owych foryś to maleństwo, pasek to jakiś podrzędny plaskacz rozmiarów stynki.
No cóż, jak zwykle wszystko zależy od punktu jeżdżenia.

F-K, XV - jeśli się zgodzi pies, (jak pisał… WiS) oraz szefowa obiektu. Bo jednak XV jest autem nieco alternatywnym. Co więcej w jej obecnym pojeździe - do steki 7 sek coś... A w XV 10. Niby nic... ale jednak. Ten XV ma sporo zalet, jedną z nich, z mojego punktu widzenia jest owa niewyględność i ścichapękowość. Martwi niestety brak cech sleepera.

Jest jeszcze nadzieja - która niestety jest antyforumowa - albowiem może się okazać, że będzie jednak mogła jeździć z ręczną, a wtedy nie będziemy mogli wspólnie wybrać auta. masakra!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 22:45

Arno, poważnie to juz wszystko przeinaczasz.
Dostajesz propozycje, które spełniają wygodę korzystania z pojazdu przez Posiadaczkę, pies również zostaje wpisany w bagażnik.
W wartościach dodanych otrzymujesz propozycje spełniające warunki wizerunkowe lub nie...

Ale za to wpisujesz się w trynd forum, że wontek można spokojnie zamknąć. ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 2 gru 2013, o 22:45

Arno pisze: w jej obecnym pojeździe - do steki 7 sek coś... A w XV 10. Niby nic... ale jednak.
Co w praktyce miejsko-podmiejskiej jest bez znaczenia. Dla osiągniecia tego samego efektu (tzn. odsadzenia wszystkich spod świateł, sprawnego zmienienia pasa przed nosem przyspieszającego kretyna obok, wyprzedzenia zawalidrogi, etc.) w słabszym aucie trzeba po prostu brutalniej wcisnąć pedał gazu. A walory stałego AWD i większego prześwitu mogą dodatkowo sprawić, że akurat osiołkowaty XV w naszej polskiej praktyce wertepowo-błotno-jesienno-śnieżno-zimowej w kilku sytuacjach będzie i tak szybszy od ośki z jej kuniami i elektroniką.
Arno pisze: Jest jeszcze nadzieja - która niestety jest antyforumowa - albowiem może się okazać, że będzie jednak mogła jeździć z ręczną,
Mam rozumieć, że wtedy Evo...? 8-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 09:43

WiS, niby masz rację o praktyce miejsko-podmiejskiej, jednak nie można zapominać o bolesnej prawdzie, że dzieci często biorą samochód żony mojej i jadą nim szosami w kraj, lub nawet o zgorozo za granicę - a wtedy niestety duperszwanc francbolesny, bo na szosie zbyt "niskie wartości przyśpieszeń" stwarzają zagrożenie dla osób w pojeździe. Auto musi być ogólno-rozwojowe a nie, jak to nazywa FUX "po bułki".
Na przykład - w styczniu najprawdopodobniej pojadziem na narty do Francji dwoma autami - moim i żony ( bez żony). No i tak - Alfa ma przyśpieszenia, jednak z powodu downsizingu chleje jak nie przymierzając jakiś pisarz krakowski. A to przy tak dalekiej jeździe dwoma autami nagle okazuje się niemiłym dodatkiem do wydatków - 4000 tys km ( w obie strony). Z kolei autem słabym jechać tyle autostradą....
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 254 razy
Polubione posty: 533 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 10:02

Arno, słabe auto też pojedzie te 160 km/h. No chyba, że Waść ciągle idzie dwieciepiećdziesiot... :whistle:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Auto dla dziada

Post 3 gru 2013, o 10:03

Arno pisze: 4000 tys km

To na Księżyc jedziesz ? :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

ODPOWIEDZ