Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
Tak, Volvo jest ewentualnie brane pod uwagę. V40 Cross coś tam. I właśnie taki motor.
Ale ponieważ, pojawiła się możliwość obniżek, myślimy też o innych modelach. Volvo ma świetne fotele.
Tylko, że trzeba za takie V40 wydać w cholerę więcej niż za XV. (który jest powolny :) )
Ale ponieważ, pojawiła się możliwość obniżek, myślimy też o innych modelach. Volvo ma świetne fotele.
Tylko, że trzeba za takie V40 wydać w cholerę więcej niż za XV. (który jest powolny :) )
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Na razie lepszych nart niż we Francji nie widziałem. Jeździliśmy tam wiele sezonów. Są ciekawe miejsca w USA, ale w Europie Francja jest super.FUX pisze:Arno, busa sobie z wypożyczalni weź.
Od bywalców narciarskich Francji wiem, że narty tam to kiepski pomysł.
Jedni byli samolotem, to dojazd w sumie trwał więcej, niż samochodem.
Z tym busem/vanem to rozważ. Wynajem to ze 2/km z kierowcą i masz wszystko w tyle.
Pogonisz dwie fury i wyjdzie prawie to samo.
Nawet reńskiego możesz sie napić po drodze bez uszczerbku.
Samolot - wnerwia mnie targanie bagaży. Ale poza tym jednak wygoda.
A jechać busem z jakimś kierowcą???? Nie znanym mi? W życiu. Co więcej busy w przypadku zdarzeń dropgowych składają się jak puszki z aluminium. I siedzenia niewygodne.
z Warszawy do Francji tam gdzie jadziem 1900 km. Daleko jak cholera. Ale do Szwajcarii było z 1500-1600 - no to już nie przesadzajmy. Ze spaniem w Bawarii...
Ale już samolot zdecydowany.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Dostępnych V40 z tym silnikiem jest w Polsce może kilka.Arno pisze:Tak, Volvo jest ewentualnie brane pod uwagę. V40 Cross coś tam. I właśnie taki motor.
Ale ponieważ, pojawiła się możliwość obniżek, myślimy też o innych modelach. Volvo ma świetne fotele.
Tylko, że trzeba za takie V40 wydać w cholerę więcej niż za XV. (który jest powolny :) )
Dałem link do chyba najciekawszego.
Piszą: 157 tys. do negocjacji.
Jakieś 145 -150 tys do zapłacenia.
Czy można jeszcze zamówić nowy do sprowadzenia z fabryki?
Nie jestem pewien. Musiałbyś zapytać dealera.
Bo oni faktycznie wprowadzają już nową, bardziej ekologiczną, linię silników.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
Arno pisze: Na razie lepszych nart niż we Francji nie widziałem.
Oj to prawda, tylko ten dojazd!
Arno pisze: Ale już samolot zdecydowany.

Arno pisze: V40 Cross coś tam.
Poza lansem nie widzę sensu

Re: Auto dla dziada
Dowolne mierzenie czasu ręcznym stoperem jest niedokładne. Ale jednak nie w przedziale 3 sekund.Konto usunięte pisze:Arno pisze: Funky - Forester bez turbiny 2.0 przyśpieszenie dziś z twojego powodu zmierzone, okolo 10.5. Nie sądzę, żeby mi się palec aż o 3 sekundy.
125 koni, według dokumentów.
Tyle to on nawet w papierach nie ma![]()
1. Mierzyłeś stoperem z zegarka czy takim miernikiem przyspieszenia?
2. Czy zmieniałeś biegi tak jak zwykle w ruchu miejskim, czy "wyczynowo"?
Właśnie sprawdziłem i u mnie wg "papierów" jest jednak 11.9 a nie to co pisałem. No ale zasadniczo nie zmienia to zasady.
Arno pisze: A Funkiemu, jak pisał i Punto nawet.
To był bardzo wygodny samochódDo setki miał 16 sekund, ale palił 5.5 litrów na autostradzie
Nie był specjalnie rączy, ale bardzo go lubiłem
![]()
Arno pisze: Mnie najwyżej interesuje 3.6 w Passacie.
Coś się na tego paska uparł. Są naprawdę dobre auta na rynku.
Co do Pasata - to jedynie ze względu na ów 3.6.
Porównując z Audi - w zasadzie podobne, tylko o niebo tańsze.
A jak wiemy, naprawdę dobrych aut na rynku, to jak kot napłakał... zobacz jakie kłopoty miał Fido_, naprawdę jest trudno wybrać coś, żeby miało rce i nogi.
Niemieckie mają dość dobre fotele. Japońskie nie bardzo. No chyba że sportowe.
DOBRE FOTELE - rozumieją to osoby z wadami kręgosłupa, z probelmami dyskowymi. Jeden znany mi użytkownik Outbacków brał od nas nakładkę na fotele ratującą dolne kręgi. ŻOna musiała tego używać w Hondzie. A i mnie w Accordzie bolał.
No cóż i nie zapominajmy, że auta są jak obrazy - jednemu się abstrakcja podoba inny libi śtukię figuratywną. Jeden lubi Statysa, inny Makowskiego a jeszcze jeden Yerkę... A są tacy, którzy tylko Malczewski i Wyspiański z Mehoferem.
Łukaszenka, w Volvie to niestety trzeba dopakować sporo....
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
To jest już gotowy, wyposażony egzemplarz.Arno pisze:Łukaszenka, w Volvie to niestety trzeba dopakować sporo....
Stoi w Bielsku-Białej.
Przeczytaj specyfikację.
Czego w nim jeszcze brakuje, co byś dołożył?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
Arno, trzy sekundy można spokojnie dołożyć do katalogowego czasu przyspieszenia ze skrzynią ręczną dla typowego usera w typowym setupie drogowym. Automat jedzie zawsze tak samo i owszem jak się kierowca spręży (ale naprawdę) to wyciśnie z ręcznej skrzyni wartości katalogowe, w zwykłym użytkowaniu j.w. i będzie szybszy od automatu. Przy codziennym, zwykłym użytkowaniu czasy przyspieszenia są co najmniej porównywalne.
To prawda, ale nie widzę sensu kupowania dla dobrych foteli kiepskiego auta.
Wartość niemieckich foteli polega na tym, że są twarde i mają długie siedziska. No i są dobrze wyprofilowane.
Ale np w amerykańskich zestawieniach samochodów dla starców jest dużo aut japońskich, w tym Outback.
Tak naprawdę zależy od preferencji. Są ludzie którym Volvo nie pasowało, są tacy co byli zachwyceni. Lexus ma dobre siedzenia.
Dopóki nie usiądziesz to się nie przekonasz
Arno pisze: Niemieckie mają dość dobre fotele.
To prawda, ale nie widzę sensu kupowania dla dobrych foteli kiepskiego auta.
Wartość niemieckich foteli polega na tym, że są twarde i mają długie siedziska. No i są dobrze wyprofilowane.
Ale np w amerykańskich zestawieniach samochodów dla starców jest dużo aut japońskich, w tym Outback.
Tak naprawdę zależy od preferencji. Są ludzie którym Volvo nie pasowało, są tacy co byli zachwyceni. Lexus ma dobre siedzenia.
Dopóki nie usiądziesz to się nie przekonasz

Auto dla dziada
Arno, ty zes gdzies sie zagubil mocno porownujac dzisiejsze wolwo do vw, vw do audi itp...
Koniec CHODZENIA po salonach, pora brac auto na weekend i do knajpy w poznaniu.
Re: Auto dla dziada
gregski, no coś ty, każde z tych aut jest inne. Co nie znaczy, że nie można z cornucopii sobie wybierać.gregski pisze:Alpsy z samolotu dzis kolo 17:00.
Arno, ty zes gdzies sie zagubil mocno porownujac dzisiejsze wolwo do vw, vw do audi itp...
Koniec CHODZENIA po salonach, pora brac auto na weekend i do knajpy w poznaniu.
Volvo podobnie jak SAAB do pojazdów sportowych nie należy - zawieszenie.
Podobno, oświeciła mnie córka przedwczoraj - VOLVO stały się pojazdami hipsterskimi.
Do Poznania jest droga z trzema zakrętami.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Nie piję.Arno pisze: Fux, rozumiem, że wieczorowa pora i już parę piw poszło.
Z jednym parę razy jechałem; spoko gość, na nartach także jeździ.Arno pisze: A jechać busem z jakimś kierowcą???? Nie znanym mi? W życiu. Co więcej busy w przypadku zdarzeń dropgowych składają się jak puszki z aluminium. I siedzenia niewygodne.
Siedzenia? To może być minus.
Arno, ponoć ma wygodny fotel.
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,14942778, ... BoxMotoTxt
Auto dla dziada
Volva sa modne w pewnych kregach od zawsze, ale tylnonapedowe, tj do 98 roku i konca serii 9xx. Reszta mocno naciagana jak cala hipsterka.
Re: Auto dla dziada
Na narty faktycznie warto barc pod uwage Pana Kazia z blyszczacym Multivanem czy Viano.
Ostatnio zlecalem transport na clicktrans i cena mnie powalila... Taniej niz samo paliwo w dwie strony jak bym chcial wynajmowac busa i sam jechac. Stawka w tej branzy jest brutalnie niska. Ale dzieki portalom maja co wozic i nie ma pustych przebiegow.
Ostatnio zlecalem transport na clicktrans i cena mnie powalila... Taniej niz samo paliwo w dwie strony jak bym chcial wynajmowac busa i sam jechac. Stawka w tej branzy jest brutalnie niska. Ale dzieki portalom maja co wozic i nie ma pustych przebiegow.
Re: Auto dla dziada
gregski,gregski pisze:Volva sa modne w pewnych kregach od zawsze, ale tylnonapedowe, tj do 98 roku i konca serii 9xx. Reszta mocno naciagana jak cala hipsterka.
dzisiaj Volvo dla mnie to po prostu wygodne samochody zrobione przez europejczyków dla europejczyków (no OK, te większe modele może bardziej dla amerykanów, a potem eurepejczyków).
W porównaniu z autami Ford Europe, Volvo są bardziej wysmakowane jeśli chodzi o design, maję większą dostępność wersji 4wd (w Fordzie tylko Kuga), większą dostępność mocniejszych silników.
Z drugiej strony Volvo zdecydowanie drożej pozycjonuje swoje auta, co można równie dobrze traktować jako wadę jak i zaletę, zależnie od punktu widzenia.
Mnie się tymi nowymi autami Volvo całkiem przyjemnie jeździ. Jeśli budżet pozwala, to dlaczego kogoś do tych samochodów zniechęcać?
Re: Auto dla dziada
Tylko jak oni w USA obecnie definiują starca?Konto usunięte pisze:Ale np w amerykańskich zestawieniach samochodów dla starców jest dużo aut japońskich, w tym Outback.
80+ chyba nie, bo ktoś mógłby się obrazić...
90+ ?

Re: Auto dla dziada
Arno, po co tak daleko chcesz jechać?
Masz już skipass na Kasprowy
http://www.pkl.pl/kasprowy/Kamery
a tutaj artykuł.
http://nanarty.sport.pl/narty/1,110250, ... SlotII3img
Masz już skipass na Kasprowy

http://www.pkl.pl/kasprowy/Kamery
a tutaj artykuł.
http://nanarty.sport.pl/narty/1,110250, ... SlotII3img
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: Tylko jak oni w USA obecnie definiują starca?
Bardzo prosto

To wszystko w artykule "10 best cars for older drivers"Sooner or later, comfort enters into the equation. Whether you're 45 or 65, you may start thinking about a vehicle that can conform to your chassis, instead of the other way around.

A tu metodologia:
To start our search for such custom rides we took a tip from Goldilocks — a car must be neither too big nor too small. Small cars tend to be low to the ground and often don't have the room a more mature torso needs.
Big cars often involve a step up to get in, so while they have the space you need, they're equally hard to get in and out of. So we looked for medium-height cars with easy entrance and egress. To customize your ride we insisted on a tilt — and, ideally, telescoping — steering wheel. An adjustable-height driver's seat was also required. Bonus points for heated seats, lumbar support and adjustable pedals; if the passenger seat adjusts as well, even better.
Re: Auto dla dziada
FUX, Kasprowy za 135 pln, to wypada za 6 dni jakieś 200 EURO za dwa wyciągni i nudne po trzech zjazdach dwie trasy. Oszaleli.
6 dni Val D'Iser 238 euro i 70 wyciągów chyba
6 dni Val D'Iser 238 euro i 70 wyciągów chyba
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
W Anglii dawniej Volvami jeździły tzw kapeluchy. Ci co u nas trabantami i wartburgami. NUDY NA PUDY. Bardzo zły wizerunek.Лукашэнка pisze:gregski,gregski pisze:Volva sa modne w pewnych kregach od zawsze, ale tylnonapedowe, tj do 98 roku i konca serii 9xx. Reszta mocno naciagana jak cala hipsterka.
dzisiaj Volvo dla mnie to po prostu wygodne samochody zrobione przez europejczyków dla europejczyków (no OK, te większe modele może bardziej dla amerykanów, a potem eurepejczyków).
W porównaniu z autami Ford Europe, Volvo są bardziej wysmakowane jeśli chodzi o design, maję większą dostępność wersji 4wd (w Fordzie tylko Kuga), większą dostępność mocniejszych silników.
Z drugiej strony Volvo zdecydowanie drożej pozycjonuje swoje auta, co można równie dobrze traktować jako wadę jak i zaletę, zależnie od punktu widzenia.
Mnie się tymi nowymi autami Volvo całkiem przyjemnie jeździ. Jeśli budżet pozwala, to dlaczego kogoś do tych samochodów zniechęcać?
Dziś nie wiem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno,Arno pisze:W Anglii dawniej Volvami jeździły tzw kapeluchy. Ci co u nas trabantami i wartburgami. NUDY NA PUDY. Bardzo zły wizerunek.
Dziś nie wiem.
a dylemat stąd, że zdecydowałeś się wyemigrować na Wyspy,
że tak to nazwę, "na starość"?

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
WiS pisze: Ten wątek powinien zmienić tytuł: najpierw z "auta dla dziada" na "auto dla damy", a ostatnio na "AUTO DLA PSA"
OoooKeej, robimy erratę, ma być auto dla żony, psa i dzieciArno pisze: jednak nie można zapominać o bolesnej prawdzie, że dzieci często biorą samochód żony mojej i jadą nim szosami w kraj, lub nawet o zgrozo za granicę - (...). Auto musi być ogólno-rozwojowe a nie, jak to nazywa FUX "po bułki".
Na przykład - w styczniu najprawdopodobniej pojadziem na narty do Francji dwoma autami - moim i żony ( bez żony). (...) słabym jechać tyle autostradą....

Ładne, zwrotne, szybkie, terenowe i oszczędne, z niskim progiem załadunku, a poza tym koniecznie ciche i z dużym bagażnikiem.
Krótko mówiąc, mamy casting na ideał

Teraz serio - nie sądzę, żeby akurat ten jeden (?) raz do roku, kiedy auto ma być użyczone dzieciom w celach rozrywkowych, miał koniecznie decydować o preferowanych parametrach. W końcu "tym drugim" autem, jak wnoszę, do Francji pojadą dzieci, a nie dostojny i wymagający komfortu starzec 54-letni, albowiem ów ma przeca Merca.
Mlodzieży zaś korona z głów spadnie, gdy pojedzie, dajmy na to, starym Foresterem...?
Ale, co kto lubi, znaczy, jak sobie kuzynka życzy.
Z niewysilonych, podróżnych aut klasy średniej uwzględniłbym w takim razie jeszcze Avensisa i koreańczyki. Zupełnie serio, to są przyzwoite auta z masą zalet.
Ostatnio zmieniony 5 gru 2013, o 01:32 przez WiS, łącznie zmieniany 1 raz.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Jeśli już, to SXa - a to istotna różnicagregski pisze: Wis, ty chwaliles sedici,

