ryjeks pisze:
Za ten nawrót asfaltowy na kopalni to powinniście dostać naganę
Tak należało to zrobić

0:47 efektownie i efektywnie
Zrobiliśmy tak na 3-cim przejeździe - strata czasu po wuju

Mimo, że jak sam zauważyłeś obchodziłem się z wozem raczej brutalnie - gaz w podłodze bez zbędnej zwłoki nie było opcji żeby zacząć tak ładnie się napędzać po złamaniu na asfalcie.
Obejrzałem przejazd Wojtasa na Kopalni - oczywiście tego właśnie się spodziewałem - spokojna jazda, bez buta przez 100 % czasu, można powiedzieć chytrze i przebiegle.
U nas to wyglądało nieco inaczej

Ale spróbujemy kiedyś i tak. Pojechać szuter na czas.
ryjeks pisze:
To jest niestety próba mocy. Prosta/szykana/prosta/szykana/prosta itd.
+/- na oko na pierwszej szykanie jesteś już jakieś 1-1,5s później od booSTiego

no właśnie do tego piję... tyle samo zmierzyłem porównując onboardy; jeśli na pierwszych 300 m od startu mamy ca 1 s to ile będzie na po 3 kolejnych szykanach ? (pytanie retoryczne)
matiwrc5 pisze:
Gratulacja dla Artiego za ostra jazde - nawet jak tak dobrze Boostiego nie mogłem zmotywować jak Twoje wyniki arti
My się też musimy szczerze przyznać, że kilka razy w samochodzie padło stanowcze "niech się dzieje co chce, byle nam rakietowy Booster nie wjebał" ale cóż - na luźnym spoko ale na przyczepnej pełnej petardzie nawet jakbyśmy na głowie stanęli to nie było sposobu
