Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:16

WiS pisze: nie będą agresywne

nie jestem taki pewien, jak się zorientują że są wykastrowane to mogą się nieźle wk.. :whistle:



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:17

...i zaczna pic :mrgreen:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:18

Funky, zwierzętom podobno wsio rawno, nie czytałeś chyba ostatnio wątku o psach, kotach i innych koniach, to nie czaisz wiedzy eksperckiej... 8-)

Remek, na coś trzeba umrzeć, nie da się zginąć w rycerskim pojedynku o samicę, to pozostaje marskość wątroby, niestety. :-(

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:20

WiS, zlituj się nad remkiem, ten fragment wątku ma chyba 40 stron.

W skrócie to chodzi o to, że zwierzęta się kastruje żeby sobie jaj nie urwały skacząc nad bramą.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:22

Konto usunięte pisze: zwierzęta się kastruje żeby sobie jaj nie urwały skacząc nad bramą.
To w korporacji też powinno działać, że tak z lekka wrócę do on-topu... :cofee:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:22

Konto usunięte pisze: WiS, zlituj się nad remkiem, ten fragment wątku ma chyba 40 stron.
no wlasnie, za 1h40m wsiadam w Wisnie i jade do Rzeszowa, i akurat teraz nie moge sie powstrzymac przed napisaniem w kazdym watku :?

:mrgreen:

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:24

Konto usunięte pisze: W skrócie to chodzi o to, że zwierzęta się kastruje żeby sobie jaj nie urwały skacząc nad bramą.

Nie, nie. Tam było, że właścicieli samców kastrują z zazdrości, a samiczki dla własnej wygody, czy jakoś tak. A wszystko to dla Dobra Światowego.:mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 6 sie 2008, o 23:26

Bilex pisze:A ja cholera im nie ufam...są jak dzieci we mgle - na chwilę samych nie można zostawić a nie daj Boże gdzieś na zewnątrz wypuścić... :wall:

Poczekaj, ogarnę w CU, to się złapię za Twoja firmę :cofee: Tylko nie wiem czy to przeżyjesz :-)
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 7 sie 2008, o 00:15

mały 5150 pisze: Poczekaj, ogarnę w CU, to się złapię za Twoja firmę :cofee: Tylko nie wiem czy to przeżyjesz :-)

Nie bądź taki samodzielny. Pomogę Ci :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 7 sie 2008, o 02:09

Konto usunięte pisze: W skrócie to chodzi o to, że zwierzęta się kastruje żeby sobie jaj nie urwały skacząc nad bramą.

Konto usunięte, normalnie streszczenia lektur mógłbyś pisać :thumb: :thumb: :thumb:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 7 sie 2008, o 02:21

Ale tylko dla inżynierów. No i może dla księgowych ;-) Reszta niech nadal czyta teksty źródłowe... ;-)

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 7 sie 2008, o 09:06

mały 5150 pisze:
Poczekaj, ogarnę w CU, to się złapię za Twoja firmę :cofee: Tylko nie wiem czy to przeżyjesz :-)

A Ty co taki pazerny, daj szanse młodej matce ;-) Poza tym nie odnalazł byś się tam w tym bałąganie :cofee:
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 7 sie 2008, o 15:54

liwit pisze:
mały 5150 pisze:
Poczekaj, ogarnę w CU, to się złapię za Twoja firmę :cofee: Tylko nie wiem czy to przeżyjesz :-)

A Ty co taki pazerny, daj szanse młodej matce ;-) Poza tym nie odnalazł byś się tam w tym bałąganie :cofee:
Faktem jest że mógłbym nie dać rady :-d Burdel tam mają chłopcy w tym Archeo... :giggle:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 14:44

:x bo ile można...

fakturka, przelewik, zamówionko, PeDeeFek, PeDeeFik, pieniążki, potwierdzonko, obiadzik, kawusia, piąteczek...

a może to ja dziwna jestem :whistle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 14:48

Ale że co - gąski dookoła tak ćwierkają sobie słodko? ;-)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 14:49

Przecież trzeba jakoś zarobić na chlebek :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 14:50

devlin pisze:Ale że co - gąski dookoła tak ćwierkają sobie słodko? ;-)
nieeee, skąd taki pomysł ;-)
Chloru pisze:Przecież trzeba jakoś zarobić na chlebek
i szynusie...
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 14:52

zagatka pisze: pieniążki, potwierdzonko, obiadzik, kawusia, piąteczek...
... zagatka :mrgreen: :mrgreen:

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:00

Konto usunięte pisze:
zagatka pisze: pieniążki, potwierdzonko, obiadzik, kawusia, piąteczek...
... zagatka :mrgreen: :mrgreen:
no co? :-> bo nie wiem czy mam się obrazić, że ja też jestem takie zdrobnienie, czy mam się przemianować na Zagat :giggle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:02

zagatka pisze:no co? :-> bo nie wiem czy mam się obrazić, że ja też takie zdrobnienie czy przemianować na Zagat :giggle:
Zagata! :-)

Widzę, że koleżaneczka wstała dzisiaj lewą nóżką. Może autobusik się spóźnił, czy siedzonka w samchodziku nie pasowały?
czarne jest piękne...

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:04

Dlatego nie nazywam się liwitek :mrgreen:
A tak przy okazji, zbliża się czas mojego powrotu do pracy, mam pietra, rok mnie tam nie było :o
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:04

oj tam od razu się obrazić. Uśmiechnąć się i już :-)

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:07

Konto usunięte pisze:oj tam od razu się obrazić. Uśmiechnąć się i już :-)
:mrgreen: ładniej nie umiem ;-)
vibowit pisze:Widzę, że koleżaneczka wstała dzisiaj lewą nóżką. Może autobusik się spóźnił, czy siedzonka w samchodziku nie pasowały?
nie :-p tłoczek w pociążku był
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:19

zagatka pisze:nie :-p tłoczek w pociążku był
Oj. Bo te lokomotywki po miasteczkach tak się wloką. A ludziki się pchają do wagoników, jakby w domkach przed telewizorkami nie mogli posiedzieć.
czarne jest piękne...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 8 sie 2008, o 15:55

liwit pisze: rok mnie tam nie było

No to jak przyjście do nowej pracy, rotacja na pewno taka, że się już personel kompletnie wymienił 8-)

ODPOWIEDZ