Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

[leon]

A czy przeszkadza w produkcji rolnej?

Zależy od produkcji. Coś niskiego, jakaś rzeżucha może sobie rosnąć, ale brzoza energetyczna już nie.
Nie wiem też, czy wysokim kombajnem można pod takie śmigło podjechać.

[Arno]

A czy Fuxiu drogi spędzałeś czas jako rolnik wśród takich pracujących śmigieł?

[esilon]

rolnik wśród takich pracujących śmigieł

zasiał wiatraki nie po to aby kombajnem między nimi jeździć


liczby, badania głośności i inne wymierne zagadnienia nie zmieniają faktu zepsucia krajobrazu, takiej niewymiernej rzeczy, subiektywnie ocenianej,

podobnie jak słowo klucz wszystkich" uznaniowych" decyzji urzędowych pod hasłem" ład przestrzenny" i jego ochrona,
nigdy nie wiadomo co (wg prawników rozpatrujących wszelkie odwołania ) ład wprowadza a co zaburza

[FUX]

No ale jak się urwie

Szafka w kuchni także może się urwać...

Nie wiem też, czy wysokim kombajnem można pod takie śmigło podjechać.

Jeżeli będzie wyższy, niż 50-60 m, to nie.


Arno, nie jestem rolnikiem. Rolnik jest nowoczesny i pracuje w traktorze.
No i nie mam traktora.

Edit:

Arno, durne Amerykany?

http://www.cire.pl/item,100726,1.html?u ... edium=link


esilon, ilość reklam przewyższa juz percepcję. Ta sama ustawa.

[Arno]

Właśnie Ziobro jest w TVN i mówi o tym ile będzie kosztował prąd. No i dziwię się sobie, ale się z nim zgadzam.
Mam rachunki około 300 miesięcznie. Minie parę lat i będę miał 500. Mój teść z małą emeryturą ma rachunki 120, będzie miał 170.
A wszystko w imię nie bardzo wiadomo czego. Bo głowni emitenci Chiny, USA, Rosja, Indie mają to głeboko w...
I mimo to Europa brnie w kierunku samozagłady. Każda rzecz, usługa będzie droższa od zagranicznej konkurencji...

Nic nie rozumiem.
Co gorsza, podpisane umowy sprawiają≤ że działalność wrogów społecznych zaśmiecających widnokrąg wiatrakami staje się niezbędna, bo jakiś procent energii musi być z OZE... SZAJBA

Ostatnio czytałem artykuł napisany przez angola, o tym że zielone zostało w zasadzie wymyślone przez faszystów.
Nawet znalazłem:
http://www.martindurkin.com/blogs/nazi- ... nt-history

[FUX]

Właśnie Ziobro jest w TVN i mówi o tym ile będzie kosztował prąd. No i dziwię się sobie, ale się z nim zgadzam.

Merytoryka powaliła.
Wałki, spisek, przekręt.
Używa określeń jemu bliskich.

Mam rachunki około 300 miesięcznie.

Na dwie osoby?
I jeszcze powiedz, że na gazie pichcicie...
To coś nie tak. Niech Wam licznik wymienią albo nawyki zmieńcie lub taryfy.
Bez gazu w domu, gotowanie na prądzie ca. 230 zeta/miesiąc, w 90 % żarówki świetlówkowe.
4 osoby.

[Arno]

Gotujemy na pradzie, dwie lodówki, suszarka do prania, suszarka kondensacyjna piwnicy. Żarówki oszczędne, ale kilka pali się 24.
Nawyki są prawdopodobnie.

[Arno]

Właśnie Ziobro jest w TVN i mówi o tym ile będzie kosztował prąd. No i dziwię się sobie, ale się z nim zgadzam.

Merytoryka powaliła.
Wałki, spisek, przekręt.
Używa określeń jemu bliskich.

FUX, nie chodzi o bełkot polityczny i nienawiść a o to, że prą∂ w cholerę zdrożeje, i dokąd pójdą te pieniądze?
Zamiast rozsądnie budować wszędzie atom, pacany się od niego odwracają - z powodów stricte politycznych.
Zielona zaraza - a raczej pasożyty - żyją jak pączki w maśle. Jak ludności jest za dużo, niech ściągają jak najwięcej członków a potem grupowe samobósjtwo

[FUX]

To się trzeba nad kilkoma kW w panelach na dachu trzeba zastanowić.
Oświetlić domu sie nie oświetli wieczorem, ale w ciągu dnia mogą się odbiorniki bujać.
Stopa zwrotu nie za ciekawa, ale...

Kiedyś Greg pisał, że zapomniał w busie lodówkę wyłączyć. Jeden panel z akumulatorem ogarnął.

Będzie parę zeta wolnego, to muszę pomyśleć.

[Arno]

FUX, lodóweckę, nie lodówkę.
No i pytanie: gdzie wtedy przebywał kol. gregski? czy może gdzieś na południu?
Pozwolę sobie przypomnieć, mój kolega z USA ma w Boulder dużą firmę produkującą system do robienia prądu ze słońca.
Widziałem te zestawy. Bardzo duże panele na dachu i gigantyczny zestaw akumulatorów w piwnicy. Jak z łodzi podwodnej chyba... i komputer.
To produkuje prąd, jak nie ma obiorników napełnia akumulatory, jak napełni oddaje do sieci - licznik chodzi wstecz...
No to zapytałem go, czy u nas mógłby założyć. I zapytał gdzie my jesteśmy na mapie.
No to mu powiedziałem, że w połowie James Bay ( to odnoga południowa Hudson Bay).
A on mnie na to, że to trzeba by stadion jakiś zabudować panelami.
Boulder, choć to przy górach skalistych i zimą zimno i kupa śniegu, jest na wysokości Madrytu.Podobnie jak Nowy Jork...
Nie oszukujmy się, jesteśmy krajem północy! Tu nie Austria, Włochy czy nawet Monachium.

Jakie mamy dostępne OZE? No niby wiatr, ale to drogie jak skurwysyn i na dopłatach - FUX nim zaczniesz siać politykę, - to niech koledzy poczytają o prawdzie wiatrowej w Niemczech.
WODA: Dobre, tylko gdzie to spiętrzać i zdaje się, że to nie jest najtańsze. Biospalarnie? No można... ale podobno jest za mało jedzenia na świecie, więc co - chcemy ziemię pod uprawy zamieniać w ziemię pod energię? Spalarnie śmieci - Możliwe.
FUX, co jest jeszcze? Czy śmiecie i witki szybko rosnące w spalarni nie generują co2? W Soelden jest elektrownia na trociny z tartaków.

To wszystko jest oparte na hipokryzji. np Hybrydy - czytaliście o tym skąd jest transportowany nikiel do produckji akumulatorów w japonii? Z Kanady. Wiadomo ile energii to pochłania i jaka to franca te hybrydy. Ale ponieważ s częściowo na prą∂ są poprawne. TESLA? No kpiny w urodziny Niny.

Jedyne co daje czysty prąd to atom. Prąd w dużych dawkach i bez przerw... Ale to jest znienawidzone przez zielone. ( a to jest falanga KGB, dostali Niemieccy zieloni kasę od ruskich na rozwój, jak byli w powijakach - i 5 kolumna teraz super działa.) Tania energia = długowiecznoć, w skócie. Droga energia, stopniowe obniżanie populacji.
Itak dalej i tak dalej...

Ale media piszą jedynie o dobrych pomysłach unijnych. Mózgi wyprane.

[Alan, Alan, Alan!]

w 90 % żarówki świetlówkowe.

też mieliśmy tego trochę, ale stopniowo, z partyzanta wymieniam na normalne. Chciałbym mieć dobry wzrok i samopoczucie jak najdłużej dobre.
Teraz mam tak, że tylko doświetlanie jest na energooszczędnym syfie, główne normalne lub halogeny.


Arno, co się martwisz gospodarką. Jak wszyscy się wyniosą stąd, to wielce rozumni komisarze ogłoszą program dofinansowania i naprawy. Dorzucimy tylko procencik tu, i procencik tam, i jeszcze 10 gdzie indziej w podatkach i po kłopocie. Przecież w kołchozie wszystko od dawna tak działa. To gospodarka centralnie planowana, w której działalność prywatna coraz mniej jest... prywatna. I jak każda gospodarka centralnie planowana, skazana jest na sukces
Puściliśmy dzisiaj przelew do US, proszę nie dyskutować.

[esilon]

Puściliśmy dzisiaj przelew do US, proszę nie dyskutować

VAT nigdy nie jest Twój więc żadna łaska


edit: no chyba że mieszkania budujesz

[Alan, Alan, Alan!]

VAT nigdy nie jest Twój więc żadna łaska

PIT też nie jest mój. W ogóle nic nie jest moje, bo przecież śmiało liczy się do PKB moje pieniądze. To jak one są moje

A co za różnica czyj vat jest. Ktoś go płaci. A jak kupuję colę to vat czyj? Jak popatrzysz na przelewy to się zastanawiasz, gdzie i kiedy widziałeś takie pieniądze oraz na co one idą.

[esilon]

PIT też nie jest mój.

o nie, PiT od Twojego dochodu ,czyli zabierają Ci od tego co zarobiłeś, VATu tyko przekaźnikiem jesteś

Jak popatrzysz na przelewy to się zastanawiasz, gdzie i kiedy widziałeś takie pieniądze oraz na co one idą

przestałem o tym myslec, dla zdrowia

[Arno]

w 90 % żarówki świetlówkowe.

też mieliśmy tego trochę, ale stopniowo, z partyzanta wymieniam na normalne. Chciałbym mieć dobry wzrok i samopoczucie jak najdłużej dobre.
Teraz mam tak, że tylko doświetlanie jest na energooszczędnym syfie, główne normalne lub halogeny.
:

Niestety, te oszczędne oczy psują. No jeśli oszczędne to przynajmniej mocne.
Zwykłe najlepsze, o ile się je kupi.

[Alan, Alan, Alan!]

o nie, PiT od Twojego dochodu ,czyli zabierają Ci od tego co zarobiłeś, VATu tyko przekaźnikiem jesteś

Esilon, nieważne kto jest przekaźnikiem. Ktoś to płaci. Raz ja, raz inny. Ale te pieniądze nie biorą się znikąd.

[esilon]

Alan, Alan, Alan!, ja to wszystko rozumiem,

niestety


byłem ostatnio w urzędzie jednym, nowiutkim, drzwi otwierają się za dotknięciem paluszkiem w innowacyjna płytkę, klamki to przeżytek

dokument który chce kupic ! otrzymam za 3 tygodnie : bo tak

[FUX]

Arno, do czytania ostatnio kupiłem lampkę LEDową.
Jest ok.

[So What!]

też mieliśmy tego trochę, ale stopniowo, z partyzanta wymieniam na normalne. Chciałbym mieć dobry wzrok i samopoczucie jak najdłużej dobre.
Teraz mam tak, że tylko doświetlanie jest na energooszczędnym syfie, główne normalne lub halogeny.

Świetlówki to zło. Warto natomiast zaprzyjaźnić się z LED'ami? Oczu nie psuje, mało prądu pobiera... Robiłem ostatnio wymianę żarówek tradycyjnych i halogenowych na LED'y (świetlówek nigdy nie uznawałem za sensowne źródło światła). Przy założeniu, że nowa żarówka ma świecić co najmniej tak jasno, jak dotychczasowa okazało się, że pobór mocy wymienionych żarówek spadł o ok. 88 % - zrobiłem wyliczenie w Excelu

[Piter 35]

byłem ostatnio w urzędzie jednym, nowiutkim, drzwi otwierają się za dotknięciem paluszkiem w innowacyjna płytkę, klamki to przeżytek

Urzędnik w byle baraku pracować nie będzie A jak się zmęczy otwieraniem klameczki

[busik]

pobór mocy wymienionych żarówek spadł o ok. 88 % - zrobiłem wyliczenie w Excelu

my zrobilismy wyliczenie na rachunku za prąd
w całej chacie wymieniłem wszystkie żarówki na LEDy - ponad 20 szt tego było (halogeny po 50W każdy) - rachunki za prąd spadły z ponad 200 zł do 100 zł miesięcznie - zakup LEDów zwrócił się już po miesiącu
Zużycie prądu spadło o jakieś 100 kWh miesięcznie - sami nie wierzyliśmy jak to zobaczyliśmy - i to nie w jednym miesiącu, tylko od 3-4 miesięcy już tak się utrzymuje, więc regularność można zauwazyć - a że mieszkamy na parterze, okna nie za duże, to i ciemniej w chacie i światło dłużej się świeci
Edyta - pomijam fakt, że w chacie jaśniej na LEDach, kwestia przyzwyczajenia do tego światła, ale po tym czasie już nam się przyzwyczaiło

[Alan, Alan, Alan!]

a czy LEDy nie mają takiego zimnego światła?

[busik]

a czy LEDy nie mają takiego zimnego światła?

możesz wybrać czy chcesz barwę zimną czy ciepłą - naprawdę da się przyzwyczaić - jak się dobrze rozgrzeją (po kilku dniach) przestajesz zauważać mruganie - na pocz wydają się mrugać, ale to kwestia dobrego wygrzania - jak z głośnikami

[vibowit]

jak się dobrze rozgrzeją (po kilku dniach) przestajesz zauważać mruganie - na pocz wydają się mrugać, ale to kwestia dobrego wygrzania - jak z głośnikami

Moje głośniki nie mrugały, nawet gdy nie były dobrze wygrzane.

[rrosiak]

jak się dobrze rozgrzeją (po kilku dniach) przestajesz zauważać mruganie - na pocz wydają się mrugać, ale to kwestia dobrego wygrzania - jak z głośnikami

Moje głośniki nie mrugały, nawet gdy nie były dobrze wygrzane.

Pewnie sprzedali Ci stare