Temat jest ciągle rozwojowy i tak się ostatnio coraz częściej zastanawiam nad Subaru Justy II 1.3. (plejady muszą być

)Autko stosunkowo tanie, małe i zwinne. O awaryjność chyba nie trzeba się szczególnie martwić, jedynie blacharkę kontrolować. Cały czas tylko męczy mnie zagadnienie spalania - ileeee???? W tej chwili mam na oku ładne 1.3 86KM. Ktoś coś podpowie?
Jest też alternatywa - Honda Civic VI gen, Coupe 1.6 - trochę większa, za to "stylowa", ale jednak odstrasza mnie w tej chwili perspektywa spalania. Auto raczej pewne, bo od koleżanki z pracy, z którą osobiście jechałem to autko kupować. Trochę przytarty prawy bok ale to pikuś.
Co lepiej???