Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Wczoraj byłem u naszego forumowego kolegi≤ który walczył z dwoma komputerami "typu" PC aby odkryć miejsce, w którym się schował podłączony dysk zewnętrzny. Trwało to z pól godziny a może 20 minut.
W Macu podłączone rzeczy pojawiają się na desktopie i dziękuję...
Podczas przerzucania plików, kolega o mały włos nie skasował pliku oryginalnego, gdyż w Windowsach jak widać można się pomylić w takiej prostej sprawie. W Macu trudniej, bo wszystko jest wizualnie prostsze...
Okazało się jeszcze lepiej - że ta chamska firma Apple w swoich komputerach pozwala bez dodatkowych programów czytać dyski PCtowskie.
A genialna, proludzka i prokonsumencka grupa producentów PCtów nie instaluje dodatków pozwalających czytać dyski Macowskie...
Ale to Apple jest firmą opresyjną.
I niech tak zostanie po wsze czasy. A w ZSRR każda rodzina miała pięknie pomalowane mieszkanie. To znaczy miała mieć, jak komunizm by doszedł do pełnego rozkwitu - ale dzięki dialektyce mieszkania mieli.
W Macu podłączone rzeczy pojawiają się na desktopie i dziękuję...
Podczas przerzucania plików, kolega o mały włos nie skasował pliku oryginalnego, gdyż w Windowsach jak widać można się pomylić w takiej prostej sprawie. W Macu trudniej, bo wszystko jest wizualnie prostsze...
Okazało się jeszcze lepiej - że ta chamska firma Apple w swoich komputerach pozwala bez dodatkowych programów czytać dyski PCtowskie.
A genialna, proludzka i prokonsumencka grupa producentów PCtów nie instaluje dodatków pozwalających czytać dyski Macowskie...
Ale to Apple jest firmą opresyjną.
I niech tak zostanie po wsze czasy. A w ZSRR każda rodzina miała pięknie pomalowane mieszkanie. To znaczy miała mieć, jak komunizm by doszedł do pełnego rozkwitu - ale dzięki dialektyce mieszkania mieli.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
fanboj! 
za mna chodzil dodatkowy monitor do lapa, ale po oblookaniu monitorow okazalo sie, ze wystarczajaca jakosc maja te od 6k pln w goore.. niestety ekran retina podnosi poprzeczke wysoko..
kupilem zamiast tego podstawke pod lapa, by miec wyzej ekran na stole, bo ciagle zgarbiony siedze, jak juz usiade z lapem przy stole.
jest duzo wygodniej:


za mna chodzil dodatkowy monitor do lapa, ale po oblookaniu monitorow okazalo sie, ze wystarczajaca jakosc maja te od 6k pln w goore.. niestety ekran retina podnosi poprzeczke wysoko..
kupilem zamiast tego podstawke pod lapa, by miec wyzej ekran na stole, bo ciagle zgarbiony siedze, jak juz usiade z lapem przy stole.
jest duzo wygodniej:

Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Chyba, że by akurat tego podłączonego dysku nie chciał zobaczyć.Arno pisze:W Macu podłączone rzeczy pojawiają się na desktopie i dziękuję...

Można to tłumaczyć w ten sposób, ale można też nieco inaczej:Arno pisze:Okazało się jeszcze lepiej - że ta chamska firma Apple w swoich komputerach pozwala bez dodatkowych programów czytać dyski PCtowskie.
A genialna, proludzka i prokonsumencka grupa producentów PCtów nie instaluje dodatków pozwalających czytać dyski Macowskie...
Ale to Apple jest firmą opresyjną.
Apple wymyślił sobie format, który nie jest standardem. Miło z ich strony, że pozwalają na odczyt formatów ogólnie przyjętych.

czarne jest piękne...
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Nie miło, że Office nie pozwala czytać iWorka.vibowit pisze: Miło z ich strony, że pozwalają na odczyt formatów ogólnie przyjętych.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Aż tak różowo to niestety nie wygląda. Mamy w domu Mac'a i niektóre dyski zewnętrzne czyta, a niektóre nie. Generalnie nie widzi dysków sformatowanych w najpopularniejszym formacie - NTFS.Arno pisze:
Okazało się jeszcze lepiej - że ta chamska firma Apple w swoich komputerach pozwala bez dodatkowych programów czytać dyski PCtowskie.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Jak wiadomo iWork to standard korporacyjny.FUX pisze:Nie miło, że Office nie pozwala czytać iWorka.
czarne jest piękne...
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Z tego co pamiętam to domyślnie powinien je czytać, ale nie pozwala na nich pisać. Da się to obejść, ale trzeba pokombinować.So What! pisze:Aż tak różowo to niestety nie wygląda. Mamy w domu Mac'a i niektóre dyski zewnętrzne czyta, a niektóre nie. Generalnie nie widzi dysków sformatowanych w najpopularniejszym formacie - NTFS.
czarne jest piękne...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
vibowit, tak czy inaczej nie udało nam się tego ogarnąć. Podobnie jak mikrofonu zewnętrznego - okazało się, że Apple nie wbudował w komputer wzmacniacza 

Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
rozumiem, że kolega pierwszy raz w życiu widział jakikolwiek komputer?Arno pisze:Wczoraj byłem u naszego forumowego kolegi≤ który walczył z dwoma komputerami "typu" PC aby odkryć miejsce, w którym się schował podłączony dysk zewnętrzny. Trwało to z pól godziny a może 20 minut.
a w windowsie pojawia się okno autoodtwarzania i można sobie wybrać...Arno pisze:W Macu podłączone rzeczy pojawiają się na desktopie i dziękuję...
hm, myślenie trudna rzecz jak się okazuje. nie znam osoby, która skasowałaby oryginał przy kasowaniu, bo coś jest "trudne wizualnie"...Arno pisze:Podczas przerzucania plików, kolega o mały włos nie skasował pliku oryginalnego, gdyż w Windowsach jak widać można się pomylić w takiej prostej sprawie. W Macu trudniej, bo wszystko jest wizualnie prostsze...
nie, to PC jest więcej i to apple powinno się dostosować i zrobić coś, co będzie kompatybilne z obecnymi produktami.Arno pisze:Okazało się jeszcze lepiej - że ta chamska firma Apple w swoich komputerach pozwala bez dodatkowych programów czytać dyski PCtowskie.
A genialna, proludzka i prokonsumencka grupa producentów PCtów nie instaluje dodatków pozwalających czytać dyski Macowskie...
problem jest taki, że użytkownicy macos uważają, że trzeba wokół nich nadskakiwać i komputer ma robić wszystko za nich, a potem siadając do systemu, gdzie odrobina myślenia jest potrzebna, rozkładają ręce - bo przecież wszystko ma się robić same. a prawda jest taka, że komputer potrafi tyle, ile potrafi jego użytkownik :) ale to weryfikuje dopiero windows, bo jeśli makowcy nie potrafią kliknąć w mój komputer w windowsie, żeby dostać się do dysków, to mi po prostu brak słów, ręce opadają i pokazuje to tylko jak wielkimi ignorantami są użytkownicy macos.
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
siewcu, wydaje mi się, że zapomniałeś, że jakieś 99.999% społeczeństwa nie zajmuje się programowanie i budowaniem sieci.
Jak sam napisałeś, potrzeba jest odrobina myślenia - i doświadczony w PCtach obywatel, inteligientny miał jakiś kłopot.
Więc pytam, czy to jest dobre?
A po co komplikować system tak, żeby trzeba było myśleć, szukać... To mniej więcej tak, jak z nawigacją w XV - żeby wpisac adres, najpier trzeba osiem dużych książek przeczytać a potem i tak zjechać na parking i się zastanawiać JAK to zrobić...
A w Garminie samo się robi...
Jak sam napisałeś, potrzeba jest odrobina myślenia - i doświadczony w PCtach obywatel, inteligientny miał jakiś kłopot.
Więc pytam, czy to jest dobre?
A po co komplikować system tak, żeby trzeba było myśleć, szukać... To mniej więcej tak, jak z nawigacją w XV - żeby wpisac adres, najpier trzeba osiem dużych książek przeczytać a potem i tak zjechać na parking i się zastanawiać JAK to zrobić...
A w Garminie samo się robi...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
A ja ze dwa tygodnie temu kupiłem mbpro 15" z retiną i już nie chcę znać innego komputera. A miałem Vaio full HD.
Skonczyłem z kłopotami z indeksowaniem maili w windowsie i z szeregiem innego syfu jaki był związany z tamtym systemem. Jest ładnie, schludnie, komputer włącza się w kilka sekund. Co mi więcej potrzebne?
Skonczyłem z kłopotami z indeksowaniem maili w windowsie i z szeregiem innego syfu jaki był związany z tamtym systemem. Jest ładnie, schludnie, komputer włącza się w kilka sekund. Co mi więcej potrzebne?


411KM @ 575Nm
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
vibowit pisze: Z tego co pamiętam to domyślnie powinien je czytać, ale nie pozwala na nich pisać. Da się to obejść, ale trzeba pokombinować.
Trzeba po prostu sformatować w innym systemie :)


411KM @ 575Nm
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
a masz je wszystkie ściągnięte?owoc666 pisze: Skonczyłem z kłopotami z indeksowaniem maili w windowsie
bo akurat w Twoim przypadku, to ma ogromne znaczenie czy masz maile z 2 tygodni czy z 2 lat

Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Nowa zabawka cieszy.
To normalne.
A wracając do nierozstrzygalnego dylematu:
Mój 75-letni ojciec dopiero od kilku lat używa komputera i jakoś sobie radzi, choć nadal często potrzebuje pomocy.
Ma niedrogiego laptopa z Windows 7. Prawdopodobnie gdyby miał maka, opanowałby pewne podstawy obsługi szybciej.
Jednak budżet miał akurat na niedrogiego laptopa. Na maka musiałby wydać ze dwa razy więcej, niż mógł.
Wiec cóż, zdecydowały realia.
Ja sobie radzę w obsługą każdego sprzętu, w takim zakresie w jakim potrzebuję. Gdy czegoś nie wiem, mogę sprawdzić w pomocy czy gdzieś w necie.
Więc cóż, u mnie też decydują realia.
Po co miałbym płacić za maka choć o złotówkę więcej niż wydam na innego laptopa, skoro i jeden i drugi spełnią równie dobrze swoje funkcje?
A poza tym, platforma pecetowa daje mi o wiele szerszą swobodę wyborów. A ja lubię mieć większą swobodę.

To normalne.
A wracając do nierozstrzygalnego dylematu:
Mój 75-letni ojciec dopiero od kilku lat używa komputera i jakoś sobie radzi, choć nadal często potrzebuje pomocy.
Ma niedrogiego laptopa z Windows 7. Prawdopodobnie gdyby miał maka, opanowałby pewne podstawy obsługi szybciej.
Jednak budżet miał akurat na niedrogiego laptopa. Na maka musiałby wydać ze dwa razy więcej, niż mógł.
Wiec cóż, zdecydowały realia.
Ja sobie radzę w obsługą każdego sprzętu, w takim zakresie w jakim potrzebuję. Gdy czegoś nie wiem, mogę sprawdzić w pomocy czy gdzieś w necie.
Więc cóż, u mnie też decydują realia.
Po co miałbym płacić za maka choć o złotówkę więcej niż wydam na innego laptopa, skoro i jeden i drugi spełnią równie dobrze swoje funkcje?
A poza tym, platforma pecetowa daje mi o wiele szerszą swobodę wyborów. A ja lubię mieć większą swobodę.

Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Jaki ios? Najnowszy mi nie podchodzi wcale :(owoc666 pisze:A ja ze dwa tygodnie temu kupiłem mbpro 15" z retiną i już nie chcę znać innego komputera. A miałem Vaio full HD.
Skonczyłem z kłopotami z indeksowaniem maili w windowsie i z szeregiem innego syfu jaki był związany z tamtym systemem. Jest ładnie, schludnie, komputer włącza się w kilka sekund. Co mi więcej potrzebne?
Mam taka retine 15" ponad dwa lata i smiga jak marzenie. Rozumiem zachwyt.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
To niekoniecznie jest tak, że Mac jest droższy.
Trzeba porównywać podobne modele.
Np MacAir z tą nową Toshibą lekką, lub z Lenovo Yoga...
Trzeba porównywać podobne modele.
Np MacAir z tą nową Toshibą lekką, lub z Lenovo Yoga...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Arno,
to prawda, że Mac nie zawsze jest droższy od innych drogich laptopów.
Jednak zawsze jest droższych od taniego laptopa.
To podobnie jak z iPhonami. Trafiają się modele innych producentów, równie drogie jak słuchawki iPhone.
Jednak większość innych urządzeń jest dużo od nich tańsza.
Na przykład tu jest lista smartfonów kosztujących do 500 zł, których z powodzeniem można używać, jeśli akurat nie ma się pod ręką 2000-4000 tys na iPhona:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzj ... =glowna_KT
Apple produkuje urządzenia dla zamożniejszej części ludzkiej społeczności.
I to jest nawet ciekawa i skuteczna strategia, bo często ludzie wykosztowują się na te sprzęty, żeby zademnonstrować przed sobą i/lub przed innymi swoją przynależność.
Np. w takim Budapeszcie, mieście z najwięszą chyba ilością kloszardów grzebiących w śmietnikach. W kawiariach dominują ludzie przesiadujący przy Macach Air i iPadach. Najwyraźniej są one postrzegane jako obowiązkowa przepustka do lepszego świata.
to prawda, że Mac nie zawsze jest droższy od innych drogich laptopów.
Jednak zawsze jest droższych od taniego laptopa.
To podobnie jak z iPhonami. Trafiają się modele innych producentów, równie drogie jak słuchawki iPhone.
Jednak większość innych urządzeń jest dużo od nich tańsza.
Na przykład tu jest lista smartfonów kosztujących do 500 zł, których z powodzeniem można używać, jeśli akurat nie ma się pod ręką 2000-4000 tys na iPhona:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzj ... =glowna_KT
Apple produkuje urządzenia dla zamożniejszej części ludzkiej społeczności.
I to jest nawet ciekawa i skuteczna strategia, bo często ludzie wykosztowują się na te sprzęty, żeby zademnonstrować przed sobą i/lub przed innymi swoją przynależność.
Np. w takim Budapeszcie, mieście z najwięszą chyba ilością kloszardów grzebiących w śmietnikach. W kawiariach dominują ludzie przesiadujący przy Macach Air i iPadach. Najwyraźniej są one postrzegane jako obowiązkowa przepustka do lepszego świata.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Лукашэнка pisze: jeśli akurat nie ma się pod ręką 2000-4000 tys na iPhona:
Nie każdy musi robić lans 6-ka.
4, 4s dzielnie dają radę i nie potrzeba worka pieniędzy przy zachowaniu funkcjonalności.
http://www.ceneo.pl/;szukaj-iphone+4s
Popatrz na topy innych producentów. Ceny się wyrównują.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Aha... z naciskiem na "dają radę", bo na pewno nie dzielnieFUX pisze: 4, 4s dzielnie dają radę i nie potrzeba worka pieniędzy przy zachowaniu funkcjonalności.

Aktualnie nic tak nie muli jak moja służbowa "czwórka". Ostatnio yanosikowa nawigacja poinformowała mnie o zjeździe z autostrady jak już byłem 500m za nim. Więc wydawanie 1000zł na smartfon z którego można jedynie dzwonić jest ostrą ekstrawagancją

Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Fux,FUX pisze:Лукашэнка pisze: jeśli akurat nie ma się pod ręką 2000-4000 tys na iPhona:
Nie każdy musi robić lans 6-ka.
4, 4s dzielnie dają radę i nie potrzeba worka pieniędzy przy zachowaniu funkcjonalności.
http://www.ceneo.pl/;szukaj-iphone+4s
zapewniam Cię, że nie każdy musi robić lans iPhonem. Żadnym.
4s to sprzęt, za który nadal w sklepie trzeba zapłacić około 1200 zł.
A jest to dzisiaj sprzęt porównywalny z tymi za poniżej 500 zł.
Na przykład z takim Samsungiem, który można kupić za 400 zł:
http://www.ceneo.pl/28198174
Mając do wydania 1200 zł, to już można kupić na przykład Sony Xperia Z1 Compact:
http://www.ceneo.pl/27850165
który te 4, 4s po prostu miażdży.
Każdy potrzebuje topa? Ja nie.FUX pisze:Popatrz na topy innych producentów. Ceny się wyrównują.
A Ty też sobie dajesz radę ze sprzętem leciwym. Nie sięgasz po topy z tego co piszesz.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Konto usunięte, a masz pewność, że to telefon nie ogarnął?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Tak. Przy nawigacji yanosikowej iPhone 4 po prostu nie daje rady i muli niemiłosiernie. I tak zaczyna być z kolejnymi aplikacjami, które są "optymalizowane" do 5 i 6. Kolejne aktualizacje i kolejne niespodzianki. To jest po prostu już stary telefon. Powinien kosztować nie więcej niż 300zł a nie 1000.FUX pisze:Konto usunięte, a masz pewność, że to telefon nie ogarnął?
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Mysłowice ?So What! pisze:Przy tym zjeździe z autostrady wszystkie telefony nawalają

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski