Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 01:16

barbie pisze: Ale tak swoją drogą, mały 5150, jak nie przestaniesz ze mnie ściągać lans tuningu, to możesz mnie narazić na poważne koszty w dążeniu do indywidualności :whistle:
:evilgrin:
Nie mam wypasionego radia i nagłośnienia tylko seryjne, nie mam hamulców, nie mam pięknych nowych felg - jeszcze daleko, nie martw się :-)
Przecież chyba nie żałujesz bratu bliźniakowi :whistle:


Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 01:21

mały 5150, ja też mam seryjne radio (jeszcze), głośniki tylko zmieniłam :->
Żałować bratu nie żałuję, ale porządek musi być :mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 01:26

barbie pisze: Żałować bratu nie żałuję, ale porządek musi być :mrgreen:
No przecież mam ohydztwo w spojlerze - specjalnie założyłem żeby wyglądał gorzej :whistle:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 05:44

barbie pisze:Dzisiaj była pierwsza trasa na nowych hamulcach i okazuje się, że jak chcę tylko troszkę zwolnić, to lepiej silnikiem, bo te hamulce od razu całkowicie zatrzymują auto :mrgreen:
A co pozmieniałaś?

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 09:30

Ja nie mogę czytać tych Waszych "pięknych dni" i "niedobrych" cosiów.
Jak widzę jak tjuningujecie te wasze czarności to mnie też skręca. Wiem, że mój czarnuch i tak jest najładniejszy :-p , ale coś tam mniej widocznego by się poprawiło. :whistle:
czarne jest piękne...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 09:35

vibowit pisze: ale coś tam mniej widocznego by się poprawiło.

vibowit, najtaniej to wyjechać wieczorkiem, wczoraj byłem w trasie około 180 kilometrów tam i tu, i mam wrażenie , że 15 stopni C jest warte conajmniej tyle co stage 2 :mrgreen:

doprowadziłem do szału MLa w nowej budzie ale nie wiem z jakim silnikiem bo w czasie wyprzedzania nie miałem czasu spojżec :mrgreen:

kierownik w terenie zabudowanym wyprzedził mnie na podwójnej ciągłej, ech Ci z meroli :whistle:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 14:08

barbie pisze: Ale tak swoją drogą, mały 5150, jak nie przestaniesz ze mnie ściągać lans tuningu, to możesz mnie narazić na poważne koszty w dążeniu do indywidualności
Sugeruję porównać w Karkonoszach.
P.S. A płcią się nie różnicie :o :-d
Dolce far niente ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 14:10

FUX pisze: A płcią się nie różnicie

Visual tuning czyni cuda :mrgreen:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 14:52

WiS pisze: Visual tuning czyni cuda :mrgreen:

Pytanie kto był tuningowany - Barbie czy Mały ;-) ?
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 11 sie 2008, o 22:26

Remontuję ten mój moto, remontuję, sezon się kończy, a tu końca nie widać ;-(

pawka35
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Dębno
Auto: legacy MY 96 kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 07:56

Bergen pisze:Remontuję ten mój moto, remontuję, sezon się kończy, a tu końca nie widać ;-(

A nad czym tak walczysz jeśli można wiedzieć?
PAWKA

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 11:25

Ochochocho. Zabytek. Chart 210.

pawka35
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Dębno
Auto: legacy MY 96 kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 11:29

Jak potrzebujesz jakiś gratów to poszukaj tu http://www.almot.pl/ kiedyś z nimi współpracowałem większość części sami produkują
PAWKA

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 11:34

miałem wczoraj wypić jedno piwo, no góra dwa, a skończyło sie na czterech, co to dobrze, czy to cos niedobrego :whistle: ?

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 11:37

pawka35 pisze:Jak potrzebujesz jakiś gratów to poszukaj tu http://www.almot.pl/ kiedyś z nimi współpracowałem większość części sami produkują
Znam temat. Jakość wykonania niektórych części (szczególnie cylindrów) pozostawia sporo do życzenia, nie mniej są czasami jedynym źródłem części do takich wynalazków jak mój.

pawka35
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Dębno
Auto: legacy MY 96 kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 11:42

O to to to -czesto miałem takie samo wrażenie
PAWKA

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 12:47

esilon pisze:miałem wczoraj wypić jedno piwo, no góra dwa, a skończyło sie na czterech, co to dobrze, czy to cos niedobrego :whistle: ?
To zależy, czy byłeś sam, czy na Forum :giggle:

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 17:13

Popsuła mi się w samochodzie... klimatyzacja. :wall: I katalizator. Jednak trzeba było postąpić po żydowsku i go wyciąć. Wtedy by się nie popsuł.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 17:30

To ciekawe. Spytałem kolegę - żyda i ma w swoim aucie oba katalizatory...

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 12 sie 2008, o 17:32

Bergen, ale on nie wyjechał do ameryki. :whistle:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 sie 2008, o 12:10

jak wiadomo uwowy zawsze nalezy zawierać w formie pisemnej, to ochrona przed niespodziewanymi wydarzeniami itp itd, ale sa sytuacje w których pisanina wydaje sie zbędna - znane nam i powazane osoby nie pozwolą sobie na "przekręcenie", szczgólnie takie które nie zapewnia szczęsliwej dożywotki na Haiti,

ale dzisiaj miałem okazje usłyszeć, że honor ma swoją cenę :o , czy to znak czasów, czy coś inszego ? zawsze w każdej duperelnej sprawie podpisujecie umowy ? ? ?

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 sie 2008, o 12:37

esilon pisze: zawsze w każdej duperelnej sprawie podpisujecie umowy ? ? ?
Nie zawsze. Przykładowo dzisiaj poszedłem do sklepu po mleko. Umowy w formie pisemnej nie zawierałem. Wziąłem jednak paragon fiskalny na potwierdzenie zawarcia umowy sprzedaży w formie ustnej.

W rzeczywistości gospodarczej warto zawierać umowy w formie pisemnej. W ostateczności warto mieć podkładkę na najważniejsze ustalenia - przynajmniej w formie faksowej/e-mailowej.

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 13 sie 2008, o 13:00

Ryzykant!

g.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 sie 2008, o 14:39

So What!, dziekuję Ci bradzo, zawsze tak podtrzymac na duchu potrafisz :whistle: ,

normalnie jak niewidzialna reka :giggle:
gruby pisze: Ryzykant!

Naiwniak chyba jednak :o

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 sie 2008, o 14:49

esilon pisze: miałem okazje usłyszeć, że honor ma swoją cenę , czy to znak czasów, czy coś inszego ?
Ludzie się zawsze dzielili na ludzi i kalafiory, żeby nie powiedzieć dosadniej. Nic nowego. Tyle, że kiedyś człowiek uznany publicznie za "niehonorowego" nie mógł normalnie funkcjonować na pewnym poziomie, bo się go na salony nie wpuszczało, ręki nie podawało, etc. (no, chyba, że był królem albo obrzydliwym bogaczem, to nieco łagodziło ostracyzm ;-))
Jesli nie jesteś w stanie dupkowi nic udowdnić, pozostaje splunąć pod nogi, powiedzieć co myślisz, zerwać kontakty i obrobić tyłek przed wspólnymi znajomymi... :whistle:
So What! pisze: warto mieć podkładkę na najważniejsze ustalenia - przynajmniej w formie faksowej/e-mailowej.
Kilka lat temu zespoł arbitrów w Urzędzie Zamówień Publicznych uświadomił mi, że faks mogę sobie w buty włożyć. Coś się zmieniło od tego czasu...?

ODPOWIEDZ