AMI pisze:
Wątek geograficzny się zrobił, jak widzę. :)
zwłaszcza, że trafia szlag a nie szlak. ale już się nie znęcajmy (w każdym razie nie teraz

).
GrzesiekRS, zmień mechanika. koniecznie. co to, do cholery, znaczy, że "tłoki były wyższe, coś mu nie pasowało" a i tak złożył I URUCHOMIŁ to, co złożył.
wiesz co robi normalny mechanik? nie wybitny, nie wspaniały, ale normalny? jak mu przynosisz nie te części, to próbuje coś złożyć, przestaje próbować i INFORMUJE, że części kupiłeś niedające się/niewłaściwe i wysyła po następne. jeśli koniecznie chcesz kupować sam.
wymiana czujnika.
nawet ja, lajkonik, wiem, że wymiana czujnika nie usunie problemu. zupełnie jakbyś pytał:
jeśli wsadzę sobie zatyczki do uszu i już nie będę słyszał tej fałszującej orkiestry, to będzie oznaczało, że ona już nie fałszuje, prawda?
niestety, smutna prawda jest taka, że w tej chwili nie bardzo wiadomo, jaki silnik masz pod maską. znajdź dobry warsztat ogarniający Subaru i od razu każ im go rozebrać. ja - na twoim miejscu - tak bym zrobił.