Auto dla dziada

[Gootek]

a 500 to to samo co Mondeo.

Moim zdaniem - nie.
Czyli rzeczywiście inaczej patrzymy.
:)

[Konto usunięte]

Rozumiem, że twoim zdaniem te różnice są niezauważalne. Zwłaszcza rozstaw osi jest kompletnie bez znaczenia.
Wnoszę, że założyłeś, że nie będzie mi się chciało zajrzeć.

Źle wnosisz w takim razie.
Tak, różnica rozstawu osi ma dla mnie tu mniejsze znaczenie. Oczywiście, dla Ciebie może to mieć znaczenie zasadnicze. OK.
Ja jednak pozostaje przy zdaniu, że to auta porównywalnej wielkości, szczególnie w sensie ilości miejsca.

Kiedy kupujemy do nowego mieszkania obraz na ścianę, można kupić dwa identycznej wielkości. Oba zmieszczą się nad wersalka tak samo, a jednak będzie parę szczegółów które powodują czasem o rzędy wielkości różnicę w cenie.

Więc panowie spieracie się trochę o pietruszkę. Rozstaw osi wpływa zarówno na ilość miejsca jak i na prowadzenie. Podobnie inne szczegóły i szczegoliki. Które właśnie spowodowały np. u mnie efekt "wow". A mogłem zamówić większy obraz...

Spory wpływ na opinię o czymś ma zwyczajnie zasobność portfela.

[Gootek]

Konto usunięte,
Mercedes C200 ma większy rozstaw osi ze względu na umieszczony wzdloznie silnik i jeszcze trochę zapasu pod maską na większy silnik, gdyby kogoś było na taki stac.
To tyle na temat obrazu na scianie.
:)

[leon]

A mogłem zamówić większy obraz...

Grzyb się powiększa ?

[esilon]

Zaczynam żałować, że jednak nie rozważyłem focusa

he he, ja natomiast az się chyba wybiorę do skody nowa octavią pojeździć

focus jest na tej samej półce gabarytowej co leon i pomimo że bardzo lubie seata nawet po pijaku wiem czym mnie wiozą, drogim czy nie
materiały do budowy wnętrz zapewne wszyscy producenci biorą z tej samej fabryki recyclingowej, jedni z pierwszego tłoczenia ci premium po pięciu dodatkowych obróbkach butelek po coli
Olek, naprawdę nie widzisz różnicy ?
faktycznie kiedyś różnica w jakości była bardziej spektakularna, dzisiaj tańsze marki podciągnęły , droższe zjechały ale nadal nawet księgowi a może szczególnie księgowi nie mogą sobie pozwolić na obalenie wszelkich zabiegów i gigantycznych wydatków marketingowych premium

[Gootek]

Zaczynam żałować, że jednak nie rozważyłem focusa

śmiem watpic

To tak jak u Arno. On nawet wyczytal, że miejsca w C200 i Focusie jest tyle samo, ale wypiera ze świadomości ten fakt. Bo to stoi w sprzeczności z wdrukowanym w ta świadomość przekazem marketingowym.

Nie ma co dręczyć świadomości, Fido.
Trzym się lepiej jedynie słusznej linii.
;)

[Gootek]

Olek, naprawdę nie widzisz różnicy ?

A coś takiego napisalem?

Rzecz w tym, że różnica jest w nieistotnych pierdolach.

Czy może nadwozie jest z innych materialow?
Podwozie?
Silnik?
Skrzynia?
Szyby?
Kola?
Powłoka lakiernicza?

Mnie naprawdę mniej interesuje miękkość plastiku na podszybiu albo krój czcionki na wyświetlaczu navi.

Twoim 428i jeździ się tak fajnie bo to 428, wiesz w jakiej cenie cennikowej. Myślisz, że 316i prawie golas to byłoby to samo?

[esilon]

Twoim 428i jeździ się tak fajnie bo to 428, wiesz w jakiej cenie cennikowej. Myślisz, że 316i prawie golas to byłoby to samo?

myślisz że jeździ mi się przyjemnie bo był cennikowo premium ? wybierałem samochód który daje przyjemność z jazdy, z prowadzenia (a czwórka dodatkowo załatwiła mi oczy, tak kupiłem go także w duuużym stopniu oczami ) ale 150 tysięcy złotych za mazdę 6 2,5 wydało mi się mocno przesadzona cena biorac wyłącznie pod uwagę czynnik przyjemności jaka dawała/nie dawała kierowcy

316i nie jeździłem więc się nie wypowiem , wizualnie od 328 zasadniczo rózni się wyłącznie rozmiarem kół a wnętrze każdej trójki właściwie to samo u mnie w czwórce

zapas mocy i momentu faktycznie istotnie wpływa na postrzeganie samochodu ale także inne kwestie konstrukcyjne mające wpływ na zachowanie na drodze, z tych samych cegieł można postawić piękny i funkcjnalny dom i makabryłe roku

Czy może nadwozie jest z innych materialow?Podwozie?Silnik?Skrzynia?Szyby?Kola?Powłoka lakiernicza?

kiedyś forestery także robiono z tych samych materiałów a często nawet gorszych niż inne marki ( podszybie forka MY03-05 dramatyczne ) a jednak dostawałeś cos dodatkowo, niesamowitą przyjemnośc i pewnośc prowadzenia i tłumy ludzi chciało za to płacic i płacą do tej pory w serwisach silników 2,5 T

[Gootek]

kiedyś forestery także robiono z tych samych materiałów a często nawet gorszych niż inne marki ( podszybie forka MY03-05 dramatyczne ) a jednak dostawałeś cos dodatkowo, niesamowitą przyjemnośc i pewnośc prowadzenia i tłumy ludzi chciało za to płacic i płacą do tej pory w serwisach silników 2,5 T

no właśnie
to co nieistotne wykonywali z gownianych materiałów
przykladali sie do tego co istotne

A teraz o czym rozmawiamy? O plastikowych detalach.

Arno odwiedził serwis po tygodniu.
ja też sie wybieram, bo jedne drzwi od nowości nie domkna sie jak nie pieprzniesz...
:)

[esilon]

wykonywali z gownianych materiałówprzykladali sie do tego co istotne

na detale zwraca się uwagę w dwóch przypadkach,
a) gdy mocno denerwują z dowolnego powodu, niewystraczającej jakości lub niefunkcjonalności itp
b) gdy zachwycają ,odwrotnie jw.


tak czy inaczej chyba nie pozostaje mi nic innego jak złożyć serdeczne wyrazy współczucia wszystkim użytkownikom mercedesów

[Arno]

No niestety, mam w domu prawie nowego XV, między nim a C jest przepaść.
jeśli Łukaszenko naprawdę twoerdzisz że Focus i Merc to jest to samo... to mi ręce opadają. Argument o rozstawie osi ze względu na wzdłużny silnik jakiś z dupy jest nieco, bo dawniej przy takich samych slnikach rozstaw osi był w mercu i bmw mniejszy. Robią większy, bo większy rozstaw = wygoda.
W swojej teorii, że marki premium niczym się nie róznią dochodzisz do oabsurdu, twierdząc mniej więcej że Octawia mniej więcej to jest to samo. Nie wiem, skąd ci się to bierze. Wmówić sobie można wszystko.
Ale nie wmówisz sobie tego że na bruku mój Merc jest cichutki w środku a żony XV głośny...
Podobnie z innymi rzeczami - głośność na autostradzie itepe.
Piszesz bez przerwy o Mercu że to dupowóz. Czy się zgadzam czy nie jest oboję†ne, ale piszesz to tak, jakby Focus i Octawia nimi nie były.
jakaż jest definicja NIEDUPOWOZU - STI? EVO, LAMBO? AMG?
Aha, AMG - piszesz że dopiero w AMG jest różnica.
Jest, wiesz w czym? Fotele, inne zegary, silnik, zawieszenie, koła, przetłoczenia.
reszta w środku jest taka sama. Ta sama deska rozdzielcza, ten sam fortepian. No chyba że se dopłacisz 14.000 za węgiel.
To jest szalenie ciekawa sprawa, że 1.6 czy AMG w środku się prawie niczym nie różni.
Mój C Biały po 5 latach ( a teraz po 6) nadal wygląda jak nowy - mało które auta mają takie materiały, no już na pewno nie Subaru mojej małżonki.

Słowo daję, że nie rozumiem twojego stanowiska. I ono jest ugruntowane. Może cię wkurwia, żeś dostał za słaby silnik?
Nie mam pojęcia.

teraz informacja bo tego nie ma w instrukcji.
jeśli masz przy kierownicy łopatki - to zamiast walić mocno w gaz, żeby zrzuciło bieg - lewą łopatką naciskasz mocno i on asap zrzuca na ten bieg co trzeba. Szybciej niż normalnie.

[Konto usunięte]

Nie ma co dręczyć świadomości, Fido.
Trzym się lepiej jedynie słusznej linii.
;)

Nie mam najmniejszego problemu z poczuciem własnej wartości tak, bym musiał się trzymać jakichś linii - swoją drogą dziwne, że zwracasz na to uwagę . Po prostu wziąłem to, w czym poczułem się najlepiej i co dało mi najwięcej frajdy spośród wszystkich testowanych przeze mnie modeli. To takie proste, że aż niewiarygodne. Nie sprawdzałem czy to ma silnik położony wzdłużnie, poprzecznie, czy na sztorc. Po prostu miało być, szybkie, wygodne, spełniać głupie wymagania na CO2, dawać mi frajdę i mieścić się w limicie cenowym. Może bym też był niezadowolony, gdyby firma zadecydowała za mnie co ma być w środku, albo jaki ma mieć kolor. A tak, to wybrałem sobie wypasione audio za chore pieniądze, czy niczemu nie służące lampeczki oświetlające mi miło wnętrze... wszystko to bez większego rozsądku, ale za to spełniające mój kaprys w ramach określonego budżetu (na świńska skórę już nie wystarczyło)

Prywatnie nigdy bym sobie takiego auta nie kupił, bo mnie zwyczajnie na nie nie stać. Pewnie wtedy wziąłbym focusa, mówiąc sobie, że szkoda wydawać 4 razy więcej kasy na coś, co daje mi tyle samo miejsca w środku, a ma tylko mocny marketing premium. Myślę, że dokładnie takich argumentów bym użył w rozmowie z samym sobą

Reasumując wszystko sprowadza się do budżetu, indywidualnych potrzeb i możliwości.

[Gootek]

Arno,
daj już temu spokój.
Ja nie próbuję Cię przekonywać, a jedynie wyrażam moje zdanie.

Reasumując wszystko sprowadza się do budżetu, indywidualnych potrzeb i możliwości.

O, i to jest zgrabna puenta.

[Gootek]

myślisz że jeździ mi się przyjemnie bo był cennikowo premium ?

masz niepodstawowy układ kierowniczy
niepodstawowy układ napędowy
silnik o mocy ponad 100KM wyższej niż podstawowy
siedzisz na niepodstawowym fotelu
itd
Itd
jeśli uważasz, że to ma mały wpływ na "przyjemność z jazdy" to OK. Rozumiem.



A jeśli faktycznie potrafisz do salonu Skody to zapytaj o octavie 1.8 4x4 dsg, najlepiej L&K
a potem w salonie BMW o podstawowe316i
porównaj w kontekście przyjemności z jazdy oczywiscie...
bez uprzedzeń ;)

[Arno]

Kurde Łukaszenka, każesz mu iść do skody i brać super luksus, i porównywać z bida budownictwem?
No kolego!
Dostaje obywatel Mercedesa za darmo, bo firma mu wręcza. I co taki obywatel robi, jak każdy korporant? Narzeka.
Ja nie narzekam, gdybym uważał, że coś z tymi autami jest nie tak, to bym kupił co innego. Ale kilku kolegów, co ma na głowie wybór auta, potwierdzi - jest to trudna decyzja, nie za bardzo jest w czym wybierać. Mówimy jednak o pewnym - nie szalonym poziomie - Octavia ani Focus się nie mieszczą w zasadzie.
A ty dyktatorze słodki, mieszasz systemy walutowe.

[Konto usunięte]

W kontekście przyjemności z jazdy, to powiedziałbym, że spór nie ma większego sensu. Jeden lubi w d... drugi w p... Toście sobie wybrali kryteria

[Gootek]

Kurde Łukaszenka, każesz mu iść do skody i brać super luksus, i porównywać z bida budownictwem?
No kolego!

dlaczego?
Bo w takiej samej cenie: najgorsza bida bawarska i kura w pełnej krasie!
:)


Arno,
znaczek na masce - dla mnie bez różnicy.
ale to dla mnie, wiem.
:)

Z mercem już sie oswoilem.
Masz rację, nie ja płace; jedynie ten kluczyk jeszcze boli; ale wiem, że z czasem przywykne

[esilon]

Toż to oczywista oczywistość ze znaczek kosztuje
Pytanie brzmi inaczej, czy pozłacana kura zacznie się prowadzić jak przeciętne bmw

Sprawdzę i szczekne pod stołem jeżeli wystarczy doposazyc Skodę aby miała porównywalne własności jezdne

[Alan, Alan, Alan!]

a co w zasadzie jest złego w przepłacaniu, np. za znaczek?

poza tym macie problemy. Ja kupiłem auto w dwa dni, jestem zadowolony, ma tam pare jakichś wkurzających pierdół.
Ale ja lubię za wybrane cechy (i każdy model za inne, nawet hybrydowego aurisa)

[Gootek]

Sprawdzę i szczekne pod stołem jeżeli wystarczy doposazyc Skodę aby miała porównywalne własności jezdne

fiu, fiu - poważna deklaracja

A masz jakiś choć trochę obiektywny model oceny tych "właściwości jezdnych"?
Może coś a la test Stiga w Top Gear?

Proponowałbym raczej, abyśmy za przykładem BMW mówili o "radości z jazdy", bo ta z natury rzeczy jest czysto subiektywna.

[Gootek]

Ale ja lubię za wybrane cechy (i każdy model za inne, nawet hybrydowego aurisa)

AAA,
to dokładnie ja mam tak samo, daję słowo!
Z łatwością mogę powiedzieć za co polubiłem Forestera, Pajero, S-Maxa, Tiguana, Octavię, CC a nawet 525d czy Avensis...
tego Mercedesa też na pewno za coś polubię, chyba potrzebuję tylko nieco więcej czasu, żeby wpaść na pomysł, za co...

[esilon]

Лукашэнка, nie będę grzebal w specyfikacji gdyż pierwszy istotny parametr dla prowadzenia się czyli położenie środka ciężkości może spowodować bezsennsonosc testu, poprzestane na subiektywnym odczuwaniu przyjemności

Skoro nawet Leon 1,2 tsi może ją dawać nie jest wykluczone ze octavia z dsg bardzo mnie podnieci

Sprawdzę, serio

[WiS]

octavia z dsg bardzo mnie podnieci

Zamiast L&k jednak proponuję RSa

[esilon]

Idę o zakład ze nie będzie demo w promieniu 100 km

Rs jest typowym wytworem marketingu który ma udowodnić że skoda zjada merole i beemki za 1/2 ceny

[Gootek]

Лукашэнка, nie będę grzebal w specyfikacji gdyż pierwszy istotny parametr dla prowadzenia się czyli położenie środka ciężkości może spowodować bezsennsonosc testu, poprzestane na subiektywnym odczuwaniu przyjemności

Masz na myśli rozkład masy pojadu między przednią a tylną oś?
Jaka wartość jest Twoim zdaniem jeszcze w porządku, a jaka już nie?