Auto dla dziada

[Gootek]

octavia z dsg bardzo mnie podnieci

Zamiast L&k jednak proponuję RSa

A co jeśli będzie padał deszcz?
L&K ma haldex.

[esilon]

Лукашэнка, nie będę grzebal w specyfikacji gdyż pierwszy istotny parametr dla prowadzenia się czyli położenie środka ciężkości może spowodować bezsennsonosc testu, poprzestane na subiektywnym odczuwaniu przyjemności

Masz na myśli rozkład masy pojadu między przednią a tylną oś?
Jaka wartość jest Twoim zdaniem jeszcze w porządku, a jaka już nie?

Nie wiem
, ale boje się ze będzie kombi ;)
Postaram się o obiektywizm, czyli zapomnę o padkudnym wyglądzie skody

[Gootek]

ale boje się ze będzie kombi ;)

Zdarzają się w życiu sytuacje, że kombi to zbawienie...
ja przygarnąłem teraz tego sedana tylko dlatego, że w odwodzie czeka w domu Forester.

Na przykład, jedno z moim ulubionych kombi, od lat, a tutaj kusząca sztuka (dla WiSa?):
http://olx.pl/oferta/audi-rs6-c5-CID5-I ... 2;promoted

[esilon]

Kilka innych kombi także bym przygarnąl ale skoda kombi nie jest moim marzeniem

Pewnie także dlatego iż w razie w mam jumpera w którym gdyby się postarać zmieści się fabia

Sedan???? Taka bida mini s klasse? To wiele wyjaśnia

[Gootek]

Taka bida mini s klasse?

Jaka bida?
W środku jest piano black na wysoki połysk, jak w prawdziwej s-klasie!!


(szukam jeszcze tylko szofera w białych rękawiczkach)

[WiS]

(szukam jeszcze tylko szofera w białych rękawiczkach)

Mam.
Ile płacisz?

[Gootek]

za rekawiczki?
no sam nie wiem...


;)

[WiS]

Nie za rękawiczki, tylko za godzinę. Coraz częściej nachodzą mnie myśli, żeby poszukać jakiejś uczciwej pracy, z dala od polityki. A że niewiele umiem, w grę wchodzą: płatny morderca, barman i szofer...

[Alan, Alan, Alan!]

WiS, czy jako płatny morderca byś potrzebował giermka?

[Bilex]

Ja już się pogubiłem w tej dyskusji...

Mój ojciec miał kiedyś sąsiada, który kupił sobie Wartburga. Dumny i blady.
I pokazuje ojcu ten cud DDR-owskiej techniki. I że duży, wygodny, dynamiczny i tak dalej, i tak dalej...
Na koniec wyciągnął ostateczny argument: a bagażnik ma większy niż w Mercedesie!
Pewnie tak było. I pewnie święcie wierzył, że to najlepsze rozwiązanie pod słońcem. Pewnie nie miał wyjścia...
To by było na tyle. Over and out

[lukass]

A teraz spójrz na to tak. Cofnij sie do roku 1975. Z salonu wyjeżdżamy nowa beczka mercedesa i warczyburgiem. Obtdwa pod plandeke do stodoly. I teraz po 40 latach obydwa wyjmujemy ze stodoly i na miasto. Za ktorym wiecej ludzi sie obejrzy i łezka się w oku zakręci?

[Konto usunięte]

lukass, to oczywiste. Za Wartburgiem, który ma bagażnik większy niż w mercedesie



... i w którym co trzeci obserwujący utracił dziewictwo

[FUX]

... i w którym co trzeci obserwujący utracił dziewictwo

To Ty krezus byłeś, skoro rozbijałeś się Wartburgiem...

[lukass]

Pytanie brzmi inaczej, czy pozłacana kura zacznie się prowadzić jak przeciętne bmw

Hmm.. jak może pamiętasz (opisywałem na forum) to miałem przygodę przy odbiorze Miniaka i dostałem zastępcze 318d (nówka 3 tyś przebiegu atomat itp) którym w ciagu jednego dnia machnąłem 800 kilometrów. I powiem tak, w wydaniu podstawowym takie BMW nie jest w stanie mnie absolutnie uwieść. Ani zawieszenie, ani układ kierowniczy, czy nadzwyczajny komfort tam nie panuje. Owszem jest lepsze niz powiedzmy Octawia taka przedstawicielska (diesel 140 koni i zwykłe wyposażenie) ale nic poza to. Majac do wydania 120tyś wolę kupić LEona Cuprę, Gofra GTi czy troche dołożyc na R, wzglednie nawet Skodę RS - to mi da o wiele wiecej frajdy z jazdy, a jak by mi było za głośno to za 2-3 tyś tak sobie tego Gofra wyciszę że żadne 3 czy C klasy nie mają.

jeśli Łukaszenko naprawdę twoerdzisz że Focus i Merc to jest to samo... to mi ręce opadają. Argument o rozstawie osi ze względu na wzdłużny silnik jakiś z dupy jest nieco, bo dawniej przy takich samych slnikach rozstaw osi był w mercu i bmw mniejszy. Robią większy, bo większy rozstaw = wygoda.
W swojej teorii, że marki premium niczym się nie róznią dochodzisz do oabsurdu, twierdząc mniej więcej że Octawia mniej więcej to jest to samo. Nie wiem, skąd ci się to bierze. Wmówić sobie można wszystko.

A ja Łukaszenkę rozumiem. Argument z silnikiem wzdłużnym i poprzecznym nie jest z kosmosu. Zawsze Merce C, BMW 3 i A4 miały ten problem w porównaniu do innych aut segmentu D - mniej miejsca w środku. Ukąłd silnika i skrzyni wymusza duży rozstaw, ale jednocześnie dość mocno cofnięta ścianę grodziową i realna wielkosc wnętrz tych aut jest porównywalna z najlepszymi w klasie C. Stąd jakieś tam porównanie do np Octawi jest po części uprawione. Jak widzisz coś tam nabazgrałem wyżej o serii 3 i choć C klasą nie jeździłem( bo mnie do Mercy nie ciągnie w ogóle - nawet chyba AMG to nie mój typ) to mój wybór pomiedzy w miare podstawowym C klasse a np Leonem Cupra Combi byłby jednoznaczny z wskaniem na ten drugi.

Dlatego ja rozumiem, że któś ma budżet X i za niego moze kupić coś biedniejszego i podstawowego z klasy Premium D lub wyrośnietę auto csegmentu C w topowym wydaniu i takie wybory na poważnie rozważa.

Ale mnie to na powaznie nie bierzcie, bo mając budżet na Golfa R, to ja kupiłem 12 letnie, mega głośne auto. W dodatku targające wiatrem resztki moich włosów No i jeszcze wmawiam wszystkim że to auto jak najbardziej rodzinne i wożę nim dwójkę dzieci do przedszkola. A żeby wszystkim niedowiarkom zamknąć usta to właśnie wróciłem moim "rodzinnym" autem z 4 dniowego wyjazdu do Kazimierza i zapakowałem wszystko co potrzebne - duża torbę z rzeczami, nie najmniejszy plecak, 2 laptopy, 2 kaski rowerowe dla dzieci i pełno pierdólek. Da sie? Da

[WiS]

Mój ojciec miał kiedyś sąsiada, który kupił sobie Wartburga. Dumny i blady.
I pokazuje ojcu ten cud DDR-owskiej techniki.

Moje wspomnienie z dzieciństwa - też sąsiad, tez dumny i blady, tyle że - Trabant. I tekst: "nie polski, panie, nie polski... zagraniczny!!!" No takie były czasy. Słusznie minione.

A ja Łukaszenkę rozumiem. (...).
Dlatego ja rozumiem, że któś ma budżet X i za niego moze kupić coś biedniejszego i podstawowego z klasy Premium D lub wyrośnietę auto csegmentu C w topowym wydaniu i takie wybory na poważnie rozważa.

Cala ta dyskusja sprowadza się do tego, że czasami miewamy (wszyscy, to do nikogo personalnie) problem z zaakceptowaniem faktu, że inni mają inne potrzeby, hierarchie i system wartości niż my. I że "inny" niekoniecznie znaczy "gorszy". No, ale, jak słusznie zamieścił w swoim podpisie kol. Busik, "moja racja jest najmojsza". A jak ktoś nie chce zaakceptować, że nasza hierarchia lepsza i bardziej naturalna, to pewnie.... tu wstawić dowolne
PiS między ksześcijany.
Pewnie byłoby łatwiej, i mniej nieporozumień, gdyby pisać wyraźnie "dla mnie Focus i Merc to to samo". Tzn. "z punktu widzenia moich potrzeb i preferencji".
Ale... korzyść z tego wszystkiego taka, ze mam szansę zobaczyć Ernesta w Skodzie

WiS, czy jako płatny morderca byś potrzebował giermka?

Jako barman jeszcze bardziej, żeby mnie ktoś wyciągał po szychcie zza bufetu

[esilon]

Miałem Skodę Felicia 1.3 i byłem z niej bardzo dumny

[lukass]

Też miałem Felę. A dla takiej to mój garaz zawsze będzie stał otworem:

[Gootek]

Pewnie byłoby łatwiej, i mniej nieporozumień, gdyby pisać wyraźnie "dla mnie Focus i Merc to to samo". Tzn. "z punktu widzenia moich potrzeb i preferencji".

albo:
Pewnie byłoby łatwiej, i mniej nieporozumień, gdyby pisać wyraźnie "dla mnie Focus i Merc to nie to samo". Tzn. "z punktu widzenia moich potrzeb i preferencji"

oraz:
"dla mnie litr pojemności bagażnika merca to nie jest taki sam pospolity litr jak w focusie...
To jakby porównywać litr 20-letniej highland's single malt z litrem bimbru z sieradzkiego"
itd

[WiS]

Лукашэнка,

Dyskusja o wyższosci pasztetu nad kawiorem i vice versa jest starsza, niż to forum

[lukass]

Kawiorem cięzko się najeść. No raz góra dwa można. A pasztet kiedyś jadłem przez tydzień albo i dwa jakpieniądze na wakacjach zbyt szybko na przelew poszły

[Alan, Alan, Alan!]

Jako barman jeszcze bardziej, żeby mnie ktoś wyciągał po szychcie zza bufetu

cholera, to potrzebujemy trzeciego rrosiak coś ostatnio zarobiony, może ma dość?

[rrosiak]

rrosiak coś ostatnio zarobiony, może ma dość?

Ale nadal czujny

[citan]

Pojawiają się pierwsze nieśmiałe testy Type R. Trochę kazali na siebie czekać.
Jestem mocno zawiedziony tym, że światła stopu nie są na skrzydle jak w prototypie. Wyglądało kozacko. Polska cena: 144 000zł.


Link: https://www.youtube.com/watch?v=YQwedAqD4ls

[lukass]

Z tą cena to ich pogieło. Za FWD o 20 tyś za duzo

[Chloru]

Ciekawe po ile będzie Focus. Tak czy siak jeszcze niedawno mieliśmy Evo za 160 i Sti za 200. W świetle powyższego polityka cenowa Hondy jest wręcz agresywna ;)))))