COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
So What!, hahaha
, piękne! Trzeba będzie się przypatrzyć pozostałym filmikom tego autora 
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dalej aktualne mimo, że ma z 8 lat. Ba! Może jeszcze nawet bardziej aktualne.
- Ywone
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Justy 1,2 by Keke Rosberg Limited Edition
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
ja natomiast w końcu znalazłam swojego idola
http://www.gracjan.pinger.pl./
jutro będzie w "Rozmowach w Toku" nie mogę tego przegapić

http://www.gracjan.pinger.pl./
jutro będzie w "Rozmowach w Toku" nie mogę tego przegapić
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ywone, Gracjan rządzi!
Fajne piosenki śpiewa:
Fajne piosenki śpiewa:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Zasłyszane...
Kiedys stoje sobie na przystanku inni ludzie tez i stoi taka panienka nie za ładna podchodzi do niej koleś i mówi ,, Na jakim zamku straszysz ??" a ona na to ,, Masz zamałego konia aby tam dojechać " i wszyscy zaczeli sie z kolesia śmieć a on uciekł :D
Kiedys stoje sobie na przystanku inni ludzie tez i stoi taka panienka nie za ładna podchodzi do niej koleś i mówi ,, Na jakim zamku straszysz ??" a ona na to ,, Masz zamałego konia aby tam dojechać " i wszyscy zaczeli sie z kolesia śmieć a on uciekł :D
Dolce far niente 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Wczoraj wyszedłem na stare miasto, a tam pelno dresow pod mariackim Kolega mówi ,ze to nie dresy to nowohutcy mieszkańcy w strojach ludowych
Dolce far niente 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
to gdzies ty był????w jakim miescie??FUX pisze: wyszedłem na stare miasto
maly vel. stanley http://www.baukom.pl
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Był u nas i nie wpadłmaly pisze:to gdzies ty był????w jakim miescie??FUX pisze: wyszedłem na stare miasto![]()
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Zasłyszane w internecie...So What! pisze:Był u nas i nie wpadłmaly pisze:to gdzies ty był????w jakim miescie??FUX pisze: wyszedłem na stare miasto![]()
Dolce far niente 
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Prowadzisz nasłuch internetuFUX pisze:Zasłyszane w internecie...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ponoć autentyk:
Ślub w wiejskim kościółku. Młodzi - jak to Młodzi, młodzi i zestresowani. Ksiądz - wczorajszy z lekka, toteż zapomniało mu się, jak Młody ma na imię, nachyla się więc przed wygoszeniem wiadomej frazy i pyta szeptem: "jak pan ma na imię?"
A Młody, że zestresowany, to zgłupiał - i nic. Milczy. No to księżulo jeszcze raz, po cichu: "jak ma pan na imię?" - i znów bez efektu.
Ksiądz, myśląc, że tamten niedosłyszy, postanowił się nie szczypać i pojechał pełnym głosem przez mikrofon: JAK MA PAN NA IMIĘ!?"
A Młody, widać przyzwyczajony do tego, że wszelakie sakramenty w KK wiążą się z uprzednim egzaminem, wziął wdech i równie pełnym głosem odrzekł: "Pan ma na imię Jezus!"
Uspokajanie wiernych trochę potem trwało...
Ślub w wiejskim kościółku. Młodzi - jak to Młodzi, młodzi i zestresowani. Ksiądz - wczorajszy z lekka, toteż zapomniało mu się, jak Młody ma na imię, nachyla się więc przed wygoszeniem wiadomej frazy i pyta szeptem: "jak pan ma na imię?"
A Młody, że zestresowany, to zgłupiał - i nic. Milczy. No to księżulo jeszcze raz, po cichu: "jak ma pan na imię?" - i znów bez efektu.
Ksiądz, myśląc, że tamten niedosłyszy, postanowił się nie szczypać i pojechał pełnym głosem przez mikrofon: JAK MA PAN NA IMIĘ!?"
A Młody, widać przyzwyczajony do tego, że wszelakie sakramenty w KK wiążą się z uprzednim egzaminem, wziął wdech i równie pełnym głosem odrzekł: "Pan ma na imię Jezus!"
Uspokajanie wiernych trochę potem trwało...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS przed wczoraj słyszałem to samo i ponoć też autentyk i gdzieś w Poznaniu, więc nie wiem, chyba mamy jakiś wspólnych znajomych
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
So What! pisze: maly napisał(a):
FUX napisał(a):wyszedłem na stare miasto
to gdzies ty był????w jakim miescie??![]()
Był u nas i nie wpadł![]()
So What!, a gdzie w Kraku stare miasto masz? Na Rynek się idzie....
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dlatego napisałem "ponoć", bo ja jestem stary sceptyk i coś mi się nie wydawałoradekk pisze: słyszałem to samo i ponoć też autentyk
* * * *
Dziś żałowałem (to już autentyczny autentyk!) że nie mam przy sobie aparatu fotograficznego - poboczem podkieleckiej drogi trzech facetów wspólnie prowadziło rower; rower był w tym towarzystwie najstabilniejszy, ale jakoś cały splątany zestaw z wolna posuwał do przodu...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
No tak na Rynek. Ale stare miasto też jest: http://www.bip.krakow.pl/?bip_id=1&mmi=10501Konto usunięte pisze: So What!, a gdzie w Kraku stare miasto masz? Na Rynek się idzie....
A tak przy okazji przypomniała mi się pewna historyjka. Dzwonię do koleżanki mieszkającej w Nowej Hucie. Odbiera jej mama (...) i mówi, że koleżanki nie ma. Pojechała do Krakowa
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Konto usunięte pisze: So What!, a gdzie w Kraku stare miasto masz? Na Rynek się idzie....
Najpierw to trzeba wyjść na pole
So What! - to jest bardzo częste wśród mieszkańców NH...niestety.
Pozdrawiam...z Łobzowa
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Z TEGO Łobzowa? Z tego, co to ptaszek przyleciał i usiadł na Rynku Krakowa? A potem na Rynku w Krakowie domy stanęły na głowie?WRC fan pisze: Pozdrawiam...z Łobzowa![]()
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ale w sumie to w co w tym śmiesznego? Przecież to osobna miejscowość jest, nawet dzieli jest tzw "Pas Ziemi Niczyjej", przez którą biegnie "Autostrada Słońca" (rejon dawnego Geanta oraz akwaparku, diabli wiedzą, co tam teraz nabudowali)So What! pisze: A tak przy okazji przypomniała mi się pewna historyjka. Dzwonię do koleżanki mieszkającej w Nowej Hucie. Odbiera jej mama (...) i mówi, że koleżanki nie ma. Pojechała do Krakowa
Z innych rzeczy - ponieważ moi rodzice po wyprowadzce z Centrum zasiedlili Krowodrzę, to domu moich rodziców mówiło się, że jedzie się "do miasta" :)
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
To ja przepraszamdevlin pisze: Ale w sumie to w co w tym śmiesznego?
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
W rzeczy samejDoxa pisze: Z TEGO Łobzowa? Z tego, co to ptaszek przyleciał i usiadł na Rynku Krakowa? A potem na Rynku w Krakowie domy stanęły na głowie?
Choć dzielnica teraz to Krowodrza, to jednak historycznie mieszkam w Łobzowie.
U mnie w domu podobnie, nawet czasem sam się łapię na tym, że tak mówiędevlin pisze: Z innych rzeczy - ponieważ moi rodzice po wyprowadzce z Centrum zasiedlili Krowodrzę, to domu moich rodziców mówiło się, że jedzie się "do miasta" :)
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
rozmowa z moim bratem

padlemgg pisze: remek: a widziales colin mcrae gathering?
fitek: tak .. widzialem .. tylko nie zbierzesz tylew subaryn ... za dlugie mamy nazwisko ;)
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Staaaare.
Bilex wrzucał jakiś czas temu.
czarne jest piękne...
