Coś niedobrego

[FUX]

Przyłapali Cie na tym, że nie pamiętasz i musiałbyś wstać od stołu, żeby sprawdzić?

Mam hasło ponad 20 punktowe. Nie musze sprawdzać na kartce.

[Kruszyn]

Konto usunięte, uprzedziłaś mnie

No nie wiem czy akurat post Rozrabiary to argument za?

Ja miałam ogłuchnąć od walkmana,
oślepnąć od oglądania tv,
oszaleć od spania przy włączonym radiu,
zdemoralizować mnie miała lalka barbie.

Punkt pierwszy i drugi - czytając Twoje posty to ewidentnie jesteś głucha i slepa na niektóre argumenty. Czytajac te same posty spokojne można dojść do wniosku żeś zdemoralizowana i co najmniej ocierająca sie o obłąkanie

Lukass cóż za trafna diagnoza

[rrosiak]

Tempo życia jest takie, że telefon się przydaje. Bo dzieciaki mają mnóstwo zajęć szkolnych i pozaszkolnych, czasem te zajęcia są odwoływane, przesuwane i zamiast czekać na rodzica 2 godziny, warto po prostu zadzwonić i powiedzieć, że zajęcia odwołane, albo że skończą się później, albo.....

Ależ oczywiście, ale jak nadmieniłem wcześniej telefony wcale nie służą komunikacji. Dlatego swoje dziecko wyposażyłem w TELEFON i jest ono z tego powodu bardzo niezadowolone

[ptk22]

Dokładnie, telefon to całkiem przydatna rzecz do komunikacji. Problemem są srajfony.

[Konto usunięte]

rrosiak, nie lubisz swojego dziecka?

[rrosiak]

rrosiak, nie lubisz swojego dziecka?

Ja je wręcz uwielbiam oraz miłuję z całego serca, i m.in. z tego powodu podjąłem taką decyzję. Dziecko ma w domu dostęp do całego arsenału elektro-gadżetów, ale niestety nie zna umiaru i trzeba wprowadzać ograniczenia, bo próby motywacji w stylu "dostaniesz coś jeśli przeczytasz książkę" (którą i tak powinien przeczytać, bo to lektura) absolutnie nie działają.

[Konto usunięte]

rrosiak, mój najmłodszy też ma telefon, twierdzi, że go nie kochamy.
A jakie bajki wymyśla swoim kolegom ... Meyer mogłaby się od niego uczyć.

[So What!]

No w końcu Forum zaczęło działać Oby tak dalej

Z wrażenia pomyliłem tematy

[Godlik]

Kurcze, to ja się chyba powinienem cieszyć, bo moja starsza córka (3.klasa) mimo posiadania smartfona, nałogowo czyta książki.
Owszem, muszę ją często hamować, bo jako wielka fanka minecrafta, często ogląda minecraftowe filmiki na YT, ale (jeszcze) jakoś nad tym panuję.

[Godlik]

Dokładnie, telefon to całkiem przydatna rzecz do komunikacji. Problemem są srajfony.

A tu się akurat nie zgadzam - srajfony świetnie nadają się do komunikacji (wieloma kanałami), a oprócz tego mają wiele dodatkowych funkcjonalności, które są bardzo przydatne w obecnym świecie. I dzieciaki powinny również z tego czerpać i umieć je wykorzystywać. Inaczej zostaną z tyłu

[ptk22]

Inaczej zostaną z tyłu

Przepraszam, z tyłu za kim?

[Godlik]

za całym światem, który idzie do przodu

[ptk22]

Widocznie ja też jestem za całym światem. Bo do tej pory nie mam i dobrze się z tym czuję

[Konto usunięte]

ptk22, a to akurat widać.

[ptk22]

Konto usunięte, miło mi, że zauważasz moje dobre samopoczucie

[barton]

Dokładnie, telefon to całkiem przydatna rzecz do komunikacji. Problemem są srajfony.

A tu się akurat nie zgadzam - srajfony świetnie nadają się do komunikacji (wieloma kanałami), a oprócz tego mają wiele dodatkowych funkcjonalności, które są bardzo przydatne w obecnym świecie. I dzieciaki powinny również z tego czerpać i umieć je wykorzystywać. Inaczej zostaną z tyłu

ja to stara dupa jestem i dopiero teraz się przesiadam na smartfona i jeszcze go nie uruchomiłem, a już tęsknię za zwykłym telefonem (bez intenretu), bo kurczaczki nie wiem czy ogarnę Ale z drugiej mańki jest taki ekscytujący dreszczyk emocji: coś nowego, ciekawe jak to działa itd...

[busik]

barton, boś Ty z czasów że każdy się cieszył z czegoś nowego - jak się raz na ruski rok coś dostawało
dziś dzieciaki mogą dostawać co chwilę coś nowego (chociażby z powodów o których powyżej już było - np. rozwód staruszków) i kończy się na braku szacunku do posiadanych rzeczy oraz maksymalnym zlewie na to co staruszki muszą "nawyczyniać" żeby móc cokolwiek im kupić
będzie społeczeństwo zlewusów i opierdalaczy, którzy uważają że im wszystko się należy - jeśli nie nauczymy ich doceniania tego co dostają (najlepiej poprzez zapracowanie na prezenty jakiekolwiek)

[vibowit]

No! Już my ich wychowamy. O!.

[Konto usunięte]

Siedząc w przychodni lekarskiej przypomniała mi się nasza dyskusja o smartfonach i dzieciach. Dlaczego? Bo przygniatająca większość ludzi siedziała z nosem w smartfonach. Nawet ludzie, którzy byli we dwójkę, trójkę... nie rozmawiali ze sobą, tylko każdy klikał w ekranik.

Więc zanim zaczniemy krytykować dzieci, warto spojrzeć głęboko w lustro.

Kto odważny na eksperyment? Zainstalowałem sobie aplikację do mierzenia czasu, jaki spędzam dziennie na smartfonie...

[bojar]

. Dlatego swoje dziecko wyposażyłem w TELEFON i jest ono z tego powodu bardzo niezadowolone

No to uważaj żebyś nie spotkał się z odwetem.Przyjdzie taki czas-oby jak najpóźniej,że ty będziesz zależny od swego dziecka.A wtedy nie poda Ci podstawowego przedmiotu.
Będziesz miał czas na refleksje.Mogłem pozwolić na smartfona -teraz miał bym komfort.

[ptk22]

bojar, nie rozumiem związku z podarowaniem dziecku srajfona a wzrostem empatii u tego dziecka gdy dorośnie.

[Konto usunięte]

ptk22, a masz dzieci?

[Grzegorz]

A ja ostatnio wydrukowałem żonie (nauczycielka) coś takiego i powiedziałem, że ma powiesić w szkole, centralnie na głównej gazetce.

[ptk22]

ptk22, a masz dzieci?

Mam ale póki co za małe na srajfona. Jak będą większe też nie planuję im kupować. Wolę, żeby rozmawiały ze mną niż pisały do mnie przez FB.

[Konto usunięte]

Jak będą większe

Wtedy pogadamy.